Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności

Okładka książki Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności Ewelina Rubinstein
Okładka książki Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności
Ewelina Rubinstein Wydawnictwo: Psychoskok reportaż
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2017-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-31
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381191395
Tagi:
twarze reportaż Psychoskok Ewelina Rubinstein bezdomność literatura faktu problemy społeczne
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7
4

Na półkach:

Jest to naprawdę niesamowita tematyka jak na reportaż, jednak nie jest tak dobrze napisany jakbym mogla sie spodziewać. Najwiekszym minusem jest bardzo krótki dialog z postacią. Na jedną osobę autorka potrafiła poświęcić wyłącznie jedną kartkę, przez to pozostaje wielki niedosyt. Jednak mimo wszystko książka naprawdę warta przeczytania. Temat jest niecodzienny i poruszający. Uczy przede wszystkim współczucia względem drugiej osoby.

Jest to naprawdę niesamowita tematyka jak na reportaż, jednak nie jest tak dobrze napisany jakbym mogla sie spodziewać. Najwiekszym minusem jest bardzo krótki dialog z postacią. Na jedną osobę autorka potrafiła poświęcić wyłącznie jedną kartkę, przez to pozostaje wielki niedosyt. Jednak mimo wszystko książka naprawdę warta przeczytania. Temat jest niecodzienny i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
927
539

Na półkach: ,

"Niczyj" jest to wstrząsający reportaż, w którym autorka opisuje losy kilkunastu bezdomnych, którzy z różnych powodów stracili pracę i dach nad głową. Mierzą się oni z różnymi trudnościami związanymi z życiem na ulicy. Chętnie korzystają z pomocy pracowników noclegowni, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i umyć się. Wielu z nich pragnie wyjść z sytuacji w jakiej się znaleźli oraz na nowo ułożyć swoje życie.

Książka ta porusza temat bezdomności, o którym praktycznie niewiele mówi się w mediach. Osoby bezdomne padają często ofiarą stygmatyzacji oraz lekceważenia ze strony otoczenia. Autorka ukazuje tutaj historie osób, które padły ofiarą uzależnień, bezduszności systemu oraz bliskich, których kiedyś bardzo mocno kochali. Niektórzy z nich do dzisiaj nie potrafią się z tego otrząsnąć. Wielu bohaterów reportażu stara się jednak poddawać i walczyć o to, by ponownie stanąć na nogi i walczyć o swoje marzenia oraz lepsze jutro. Pragną normalnie pracować i mieć swój dom.

"Niczyj" jest książka to zmuszająca do refleksji nad otaczającą rzeczywistością. Porusza swoją treścią i pozostawia ogromny ładunek emocjonalny. Uważam, że takich reportaży jak ten powinno być więcej.

"Niczyj" jest to wstrząsający reportaż, w którym autorka opisuje losy kilkunastu bezdomnych, którzy z różnych powodów stracili pracę i dach nad głową. Mierzą się oni z różnymi trudnościami związanymi z życiem na ulicy. Chętnie korzystają z pomocy pracowników noclegowni, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i umyć się. Wielu z nich pragnie wyjść z sytuacji w jakiej się znaleźli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
956
621

Na półkach:

Dobry reportaż napisać. Trudna sprawa. Napisać dobry reportaż o bezdomności sprawa trudna jeszcze bardziej. Jeszcze kilkanaście lat temu temat był, jak to się mówiło, nośny. Obecnie jakby mniej. Stąd moja ocena książki Eweliny Rubinstein. Bardzo dobrej książki. Którą warto przeczytać. a zresztą, jeżeli ktoś ma wątpliwości, których posiadanie, w dzisiejszych czasach, nobilituje samo w sobie, jednak dokładam jedną gwiazdkę. Bo dawno nie czytałem czegoś tak zajmującego.

Dobry reportaż napisać. Trudna sprawa. Napisać dobry reportaż o bezdomności sprawa trudna jeszcze bardziej. Jeszcze kilkanaście lat temu temat był, jak to się mówiło, nośny. Obecnie jakby mniej. Stąd moja ocena książki Eweliny Rubinstein. Bardzo dobrej książki. Którą warto przeczytać. a zresztą, jeżeli ktoś ma wątpliwości, których posiadanie, w dzisiejszych czasach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
45

Na półkach: ,

Temat książki jest ważny i szeroki - może dlatego mnie, jako czytelniczkę, denerwuje tak powierzchowne potraktowanie tematu? Na większość postaci autorka poświęciła 2-3 strony. Ma się wrażenia pójścia na ilość, a nie jakość.
Chwilami irytujące jest też podejście do alkoholizmu, nie jednokrotnie pojawiały się sugestie typu ,,wystarczyło nie pić, miałbyś dom'' (wypowiedziane ładniejszymi słowami). Alkoholizm to uzależnienie, choroba, którą trzeba leczyć. Brak wnikliwości to największy minus książki.
Jako czytelniczka wolałabym znaleźć w książce mniejszą liczbę bohaterów, za to lepiej poznać ich historie, emocje, odczucia, rutynę dnia..
Jednak nie żałuję czasu poświęconego tej książce. Nie skłoniła mnie do nowych refleksji, ale przypomniała o losie bezdomnych. Na plus dodam, że jest napisana przyjemnym do czytania językiem.

Temat książki jest ważny i szeroki - może dlatego mnie, jako czytelniczkę, denerwuje tak powierzchowne potraktowanie tematu? Na większość postaci autorka poświęciła 2-3 strony. Ma się wrażenia pójścia na ilość, a nie jakość.
Chwilami irytujące jest też podejście do alkoholizmu, nie jednokrotnie pojawiały się sugestie typu ,,wystarczyło nie pić, miałbyś dom'' (wypowiedziane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
735
398

Na półkach:

Nie jestem tylko "twarzą". Jestem człowiekiem.
fragment książki


Mijamy ich na ulicy, widujemy w tramwaju, często zniesmaczeni odwracamy wzrok... Bezimienni, przegrani... Czy kiedykolwiek jednak zastanawialiście się, jak doszli do obecnego momentu w swym życiu? Autorka dzisiejszej książki postanowiła się tego dowiedzieć.
"Niczyj" to zbiór rozmów z osobami bezdomnymi. Wywiady, często szczere do bólu, zaprezentowano czytelnikowi w czystej formie. Jedyne komentarze na jakie pozwoliła sobie Rubinstein, dotyczą miejsc, w których spotykała swoich rozmówców. Taki sposób redagowania książki jest jej bardzo dużym plusem. Wywiady nie są przesadnie długie, często urywają się nagle pozostawiając czytelnika ze smutną refleksją. Bezdomni (głównie mężczyźni),z którymi rozmawiała autorka, pochodzą z różnych miast. Przeczytamy tu zarówno o mieszkańcach stolicy, jak i niewielkiego Świebodzina. Niezależnie od tego skąd pochodzą, ich historie zwykle toczą się podobnie. Zdecydowana większość bohaterów dzisiejszego reportażu trafiła na ulicę przez używki, głównie alkohol. Myślę, że to akurat Was nie zaskoczy. Mnie również ten fakt nie zdziwił, jednak ponura akceptacja życia na ulicy, przyjęcie go jako kary za błędy przeszłości już tak. Wywiady przeprowadzone przez autorkę pozwoliły mi także zrozumieć, jak trudno osobom bezdomnym powrócić do społeczeństwa. Nie każdy tego chce, niektórzy chcieliby, lecz nie potrafią. Pilotażowe programy tzw. mieszkań treningowych dają szansę tym, którzy potrzebują pomocy. Bezdomność to nie tylko problem osób uzależnionych. Rubinstein spotyka się także z bezdomnymi chorymi psychicznie, z kobietą która uciekła od męża i została bez dachu nad głową. Ta rozmowa szczególnie mną poruszyła. Nie chodzi tu bynajmniej o fakt nieszczęśliwego małżeństwa. Zwykłe kobiece dolegliwości, w warunkach bezdomności urastają do rangi problemu nie do pokonania. Człowiek przyzwyczajony do wygód nie zdaje sobie sprawy z tego, jakim luksusem jest dostęp do środków higienicznych, podpasek, możliwości umycia się.
Nie będę się dzisiaj rozpisywać, ponieważ "Niczyj" to książka, którą po prostu trzeba przeczytać. Nie zajmie Wam dłużej niż jeden- dwa wieczory, jednak myślami będziecie przy niej jeszcze przez długi czas. Ewelina Rubinstein pozostawia czytelnika w stanie smutnej refleksji, lecz bardziej świadomego. Cieszę się, że miała ona odwagę zrealizować ten projekt. Może chwilami wydawać się Wam zbyt natarczywa, jednak przebicie się przez mur niechęci do rozmowy wymagało stanowczości. Polecam Wam serdecznie tę lekturę, a na pewno się nie zawiedziecie.

Nie jestem tylko "twarzą". Jestem człowiekiem.
fragment książki


Mijamy ich na ulicy, widujemy w tramwaju, często zniesmaczeni odwracamy wzrok... Bezimienni, przegrani... Czy kiedykolwiek jednak zastanawialiście się, jak doszli do obecnego momentu w swym życiu? Autorka dzisiejszej książki postanowiła się tego dowiedzieć.
...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1797
472

Na półkach:

Jeśli wydaje się komuś, że osoba bezdomna to zupełnie inny gatunek człowieka i aż dziw, że mówi takim samym językiem, jak pozostali - może przeczytać tę książkę. Jeśli jednakże kiedykolwiek zamieniliście kilka słów z bezdomnymi proszącymi o "kilka złotych" - nie dowiecie się niczego nowego. Są to zapisy rozmów z osobami bezdomnymi, głównie takimi, które licząc na dychę czy drożdżówkę poświęciły parę chwil dziennikarce. Brak tu głębszej analizy czy weryfikacji słów rozmówców. Po przepisaniu mieszkania na syna ten wyrzuca ojca z mieszkania, pomaga w tym policjant. Ale to bezprawne. Czy faktycznie tak było i czy faktycznie organa porządku brały w tym udział? Trudno uwierzyć, choć może faktycznie...? Nie twierdzę,że książka nieciekawa. Ale tylko dla osób, które od bezdomnych uciekają na drugą stronę ulicy, inaczej raczej niczego nowego się nie dowiedzą.

Jeśli wydaje się komuś, że osoba bezdomna to zupełnie inny gatunek człowieka i aż dziw, że mówi takim samym językiem, jak pozostali - może przeczytać tę książkę. Jeśli jednakże kiedykolwiek zamieniliście kilka słów z bezdomnymi proszącymi o "kilka złotych" - nie dowiecie się niczego nowego. Są to zapisy rozmów z osobami bezdomnymi, głównie takimi, które licząc na dychę czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15399
2028

Na półkach: ,

Autorka odwiedza bodaj trzy województwa i przeprowadza rozmowy z kilkunastoma bezdomnymi,by dać jak najpełniejszy obraz zjawiska bezdomności w większych i małych miastach.na trasie znalazły się między innymi Warszawa, Poznań,SWIEBODZIN, Sulechów, Zgorzelec i Wrocław. Odwiedza znane sobie "miejscówki",skupiska bezdomnych,bada przyczyny bezdomności. W wielu przypadkach są to byli kryminaliści, niby niewielkie sprawy jak rabunki,kradzieże czy pobicia. Po pobycie w więzieniu okazuje się,ze rodzina nie chce ich znać, no i zaczynają kimać na ulicy. Niektórzy maja kilkanaście lat doświadczeń,inni ledwie parę miesięcy. Czasami migrują, np Grzegorz Bauta z Krakowa przeniósł się do Warszawy. Maliniak i Gieniu częstują mocnym bimbrem,co rozgrzewa wzimne dni. Ryszard z nalewek ma psa za kompana,jak jest trzeźwy, odwiedza córkę. czasem bezdomni lądują w noclegowniach,ale nie lubią zasad- bez picia .
Stosunkowo mało jest kobiet i młodych ludzi,choć ze 4 historie 30latków się przewijają. Bezdomna Dominika to ofiara domowej przemocy,gdy uciekła od męża,została bez dachu nad głową. Szczerze mówi jaka męką jest dla niej brak środków czystości podczas okresu. Prosi,by rozmówczyni kupiła jej zapas.
z pewnością historie bohaterów uczą nas empatii,większego zrozumienia, uświadamiają,ze czasem tylko jakiś ślepy traf lub splot nieszczęśliwych okoliczności sprawia że ktoś staje się bezdomny. Autorka obala stereotypy, stawia też drażliwe pytania. Chlubnym wyjątkiem jest Halina, która wyszła z bezdomności,ale ogólnie bezdomnym nie opłaca się normalne życie, bo za harówkę wydaliby wszystkie pieniądze na lokum i "zbędne" luksusy. Poraża brak perspektyw czy jakiegoś spójnego programu państwa, by bezdomności przeciwdziałać. Przecież bezdomny nie nabierze się na wyborcza kiełbasę czy też nie zasili konta bankowego partii.

Autorka odwiedza bodaj trzy województwa i przeprowadza rozmowy z kilkunastoma bezdomnymi,by dać jak najpełniejszy obraz zjawiska bezdomności w większych i małych miastach.na trasie znalazły się między innymi Warszawa, Poznań,SWIEBODZIN, Sulechów, Zgorzelec i Wrocław. Odwiedza znane sobie "miejscówki",skupiska bezdomnych,bada przyczyny bezdomności. W wielu przypadkach są to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach: ,

Czy wyobrażałaś/eś sobie kiedyś, że możesz zostać osobą bezdomną?
Co musi się wydarzyć, żeby tak się stało? Czy to wybór, czy po prostu paskudny los?
Czy wszyscy Ci ludzie, których spotykamy gdzieś na ulicy, najczęściej zaniedbani, niezbyt pachnący, jakby w tę ulicę wtopieni, zostali bezdomnymi, bo są osobami do niczego; pewnie z patologicznej rodziny, bo pewnie pili, nie chcieli pracować? Czy może wybrali życie wolne od nakazów, szablonów, oczekiwań innych?

Ewelina Rubinstein napisała tę książkę rozmawiając z kilkudziesięcioma bezdomnymi osobami w kilku polskich miastach. To kobiety i mężczyźni, młodsi i starsi, pijący i całkowicie wolni od nałogów; każde z nich z własną, niepowtarzalną historią. Okazuje się, że często to ludzie wykształceni, a w ich reklamówkach znalazłyby się książki; zazwyczaj bardzo wrażliwi, o ile ktoś znajdzie czas, by chcieć Ich poznać; prawie wszyscy z mocno rozbudowaną potrzebą wolności.

Czy wyobrażałaś/eś sobie kiedyś, że możesz zostać osobą bezdomną?
Co musi się wydarzyć, żeby tak się stało? Czy to wybór, czy po prostu paskudny los?
Czy wszyscy Ci ludzie, których spotykamy gdzieś na ulicy, najczęściej zaniedbani, niezbyt pachnący, jakby w tę ulicę wtopieni, zostali bezdomnymi, bo są osobami do niczego; pewnie z patologicznej rodziny, bo pewnie pili, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
607

Na półkach:

Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności. Ewelina Rubinstein. Książka, która opowiada historie ludzi, którzy na codzień mierzą się z bezdomnością. Pokazuje ich ludzką twarz i pozwala ich lepiej poznać. Niestety, jak wiadomo większość bezdomnych to ludzie, którzy akceptują swój stan. To co głównie doprowadza ich do takiego życia to alkohol. Mimo wszystko dobrze jest spojrzeć na świat z ich perspektywy. Ale wiecie co? Można wyjść z bezdomności... I to jest pocieszające... A tym, który pomaga przetrwać w każdej ciężkiej sytuacji jest Bóg... Uwielbiam książki na faktach. I polecam Wam tę pozycję. Daje chwilę refleksji.

Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności. Ewelina Rubinstein. Książka, która opowiada historie ludzi, którzy na codzień mierzą się z bezdomnością. Pokazuje ich ludzką twarz i pozwala ich lepiej poznać. Niestety, jak wiadomo większość bezdomnych to ludzie, którzy akceptują swój stan. To co głównie doprowadza ich do takiego życia to alkohol. Mimo wszystko dobrze jest spojrzeć na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
199

Na półkach: , ,

Książka ta jest zbiorem rozmów pani Eweliny z osobami bezdomnymi, które spotkała w kilku miastach, m.in. Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze (moim mieście co spowodowało, że tym bardziej byłam ciekawa tej pozycji).
Myślę, że bardzo dużo osób jest całkowicie obojętna w stosunku do bezdomnych. Nie zwracają uwagi mijając ich na ulicy, odpędzają, albo przynajmniej źle czują się w jej towarzystwie jeśli taka osoba podchodzi do nich i zagaduje.
A co jeśli zatrzymać się na chwilę, zapytać o ich życie, poznać ich historię, dowiedzieć się jak wygląda ich dzień, co sprawiło, że są teraz w takim a nie innym miejscu?
Autorka właśnie to uczyniła - zatrzymała się i wysłuchała.
Dzięki tej książce mamy okazję poznać tych ludzi od tej innej strony. Lektura ta z całą pewnością uwrażliwiła mnie bardziej na pewne sprawy, dała do myślenia i na pewno potrafi też nauczyć pokory, bo poznane historie uświadamiają, że KAŻDY może znaleźć się na miejscu bohaterów tej książki.
Z drugiej strony utwierdziła mnie również w przekonaniu - niestety - że alkohol to nieodłączny element bezdomności, ale czy wiemy czemu ktoś sięgał lub sięga po niego, albo czemu ktoś świadomie wybiera taki "styl" życia? Myślę, że brakuje na polskim rynku wydawniczym pozycji podejmujących taką tematykę, tym bardziej cieszę się, że poznałam ten tytuł i mam wielką nadzieję, że o książce dowie się więcej osób.
Polecam wszystkim!

Książka ta jest zbiorem rozmów pani Eweliny z osobami bezdomnymi, które spotkała w kilku miastach, m.in. Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze (moim mieście co spowodowało, że tym bardziej byłam ciekawa tej pozycji).
Myślę, że bardzo dużo osób jest całkowicie obojętna w stosunku do bezdomnych. Nie zwracają uwagi mijając ich na ulicy, odpędzają, albo przynajmniej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    82
  • Posiadam
    18
  • 2018
    7
  • Reportaż
    3
  • 2022
    2
  • 2021
    2
  • 2019
    2
  • Mój patronat medialny
    1
  • Literatura Faktu, Pamiętniki, Biografie
    1

Cytaty

Więcej
Ewelina Rubinstein Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności Zobacz więcej
Ewelina Rubinstein Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności Zobacz więcej
Ewelina Rubinstein Niczyj. Prawdziwe oblicza bezdomności Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także