Mroczny tron

Okładka książki Mroczny tron Kendare Blake
Okładka książki Mroczny tron
Kendare Blake Wydawnictwo: Moondrive Cykl: Trzy mroczne korony (tom 2) literatura młodzieżowa
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Trzy mroczne korony (tom 2)
Tytuł oryginału:
One Dark Throne
Wydawnictwo:
Moondrive
Data wydania:
2018-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-15
Data 1. wydania:
2017-09-19
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375154917
Tłumacz:
Anna Studniarek-Więch
Tagi:
trzy mroczne korony Fenbird magia królowa miłość
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
238 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
385
246

Na półkach:

"Mroczny Tron" to kolejna porcja wciągającej, pełnej napięcia opowieści o trzech niezwykłych siostrach. Ceremonia Przyspieszenia dobiegła końca, otwierając drzwi do decydującego etapu walki o tron Fennbirnu. To, czego każda z sióstr się obawia, nie jest jednak utratą życia w siostrzanej rywalizacji. "Mroczny Tron" to druga część trzymającej w napięciu serii o trzech niezwykłych siostrach, z których tylko jedna może zostać Królową. Kendare Blake kontynuuje historię Katherine, Arsinoe i Mirabelli, przenosząc czytelnika w świat pełen magii, intryg i niebezpieczeństw.

Książka rozpoczyna się po zakończeniu ceremonii Przyspieszenia, wydarzenia kluczowego dla losów bohaterek. Każda z sióstr musi teraz zmierzyć się z własnymi lękami i odkryciami, które rzucają nowe światło na ich moce i przeznaczenie. To moment, w którym autorka buduje na podwalinach pierwszej części, poszerzając świat, wprowadzając nowych bohaterów i rozwijając wątki zaskakującymi zwrotami akcji. Książka jest pełna zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają czytelnika w napięciu. Wątek Katherine jest szczególnie intrygujący, pełen nieprzewidywalnych momentów, które skłaniają do zastanowienia się nad tym, co przyniesie przyszłość. Autorka umiejętnie buduje tło dla głównych bohaterek.

Blake wyraźnie pokazuje, że świat Fennbirnu nie jest czarno-biały, a bohaterowie zmagają się z moralnymi dylematami, co sprawia, że czytelnik z łatwością angażuje się emocjonalnie w losy głównych postaci. Można zauważyć, że tempo akcji w tej części jest nieco wolniejsze niż w pierwszej, ja uważam, że pozwala to lepiej poznać bohaterów i ich motywacje. Kendare Blake w tym tomie pokazuje, że ma pełną kontrolę nad światem, który stworzyła, co sprawia, że czytelnik chętnie przemierza razem z bohaterami wyspę Fennbirnu.

Warto również zwrócić uwagę na rozwój wątku Jules, która odgrywa coraz ważniejszą rolę w fabule. Jej moc staje się kluczowym elementem w narracji, dodając nowy wymiar zagrożenia i nadziei dla sióstr. Kendare Blake umiejętnie balansuje pomiędzy różnymi wątkami, pozwalając czytelnikowi stopniowo odkrywać kolejne tajemnice tej magicznej wyspy. Co więcej, w tej części serii autorce udaje się uzupełnić pewne luki, pozostawione po poprzednich wydarzeniach, jednocześnie pozostawiając wiele tajemnic do odkrycia w przyszłych tomach. Dodatkowo, większa ilość podróży i odkryć sprawia, że świat staje się bardziej realny i fascynujący.

W "Mrocznym Tronie" autorka udowadnia, że potrafi zaskakiwać. Zwroty akcji są nieprzewidywalne, momentami szokujące, co utrzymuje czytelnika w stałym napięciu. Z pewnością spełnią oczekiwania fanów serii. Choć nie jest bez wad, takich jak momenty, gdy zachowanie bohaterów może wydawać się nielogiczne, ogólny klimat i rozwój postaci są tego warte. Po przeczytaniu tej części nie możesz się doczekać, co przyniosą kolejne tomy, a to najlepszy dowód na to, że warto poświęcić czas na tę opowieść. Szkoda tylko, że dalsze tomy nie zostały przetłumaczone na język polski...

Ważnym elementem tej książki jest także światopoglądowy kontrast pomiędzy królowymi. Każda z sióstr ma swoje własne cele i wartości, co prowadzi do zderzenia różnych perspektyw na władzę i odpowiedzialność. To nie tylko walka o tron, ale także o to, kim naprawdę są i jakie są ich prawdziwe cele. Jednym z elementów, który zasługuje na uwagę, jest również sposób, w jaki autorka rozwinęła świat Fennbirnu. W książce pojawiają się nowe lokacje, tajemnicze zakątki wyspy, co sprawia, że cały świat staje się bardziej realistyczny i fascynujący. Dodatkowo, większa ilość podróży i odkryć sprawia, że czytelnik ma okazję poznać różnorodność krajobrazów i kultur na wyspie.

Nie można też zapomnieć o atmosferze napięcia, która unosi się na kartach tej książki. Czytelnik nie może być pewny, komu może zaufać, a kto skrywa własne motywacje. To właśnie ta niepewność i zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że "Mroczny Tron" trzymają w napięciu do ostatniej strony. Mimo pewnych wad, takich jak momenty, gdy zachowanie bohaterów może wydawać się nie do końca spójne, ogólny obraz tej książki jest bardzo pozytywny. "Mroczny Tron" to opowieść o magii, intrygach i sile siostrzeństwa, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się aż do samego końca. To lektura, która z pewnością spełni oczekiwania fanów fantasy, oferując zarówno emocjonującą akcję, jak i głębokie, rozbudowane postaci.

"Mroczny Tron" to kolejna porcja wciągającej, pełnej napięcia opowieści o trzech niezwykłych siostrach. Ceremonia Przyspieszenia dobiegła końca, otwierając drzwi do decydującego etapu walki o tron Fennbirnu. To, czego każda z sióstr się obawia, nie jest jednak utratą życia w siostrzanej rywalizacji. "Mroczny Tron" to druga część trzymającej w napięciu serii o trzech...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
192

Na półkach:

Świetna kontynuacja.
Mroczna, trzymająca w niepokoju.

Świetna kontynuacja.
Mroczna, trzymająca w niepokoju.

Pokaż mimo to

avatar
144
144

Na półkach:

Czy druga część może być lepsza od pierwszej?
Teoretycznie tak, ale nie w przypadku "Mrocznego Tronu".

Choć drugi tom bardzo mi się podobał i dalej byłam zachwycona historią Katherine, Arsinoe i Mirabelli, muszę przyznać, że ten tom zwolnił nieco tempa. Nie twierdzę, że był nudny, ale pierwszy bardziej mnie zaciekawił.

Wątek z Katherine i Breccia Domain był zdecydowanie najlepszy. Nieprzewidywalny, szokujący i bardzo intrygujący, przez który faktycznie poczułam czystą ciekawość co do przyszłych rozdziałów. To samo tyczy się poszerzenia wątku Jules i jej mocy. Myślę, że nikt by się nie spodziewał właśnie tego u tej bohaterki.

Ogólnie w tym tomie okazało się, że pierwotne moce mają niewiele wspólnego z głównymi bohaterkami, co samo w sobie już skłania do dalszego czytania.

Czy druga część może być lepsza od pierwszej?
Teoretycznie tak, ale nie w przypadku "Mrocznego Tronu".

Choć drugi tom bardzo mi się podobał i dalej byłam zachwycona historią Katherine, Arsinoe i Mirabelli, muszę przyznać, że ten tom zwolnił nieco tempa. Nie twierdzę, że był nudny, ale pierwszy bardziej mnie zaciekawił.

Wątek z Katherine i Breccia Domain był zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
12

Na półkach:

Kontynuacja „Trzech mrocznych koron”, tak samo jak pierwszy tom, nie przypadła mi do gustu.

Akcja nadal była dla mnie nużąca i nieciekawa. Liczyłam na narastanie ilości wydarzeń w tym tomie, jednak zawiodłam się. Wykreowane postaci ostatecznie mnie zawiodły. Były one niezbyt interesujące i nieszczególne.

Przed odrzuceniem w kąt „Mrocznego Tronu” uratowały mnie dwa zwroty akcji i sama końcówka drugiego tomu, która muszę przyznać, że jest najlepszą częścią tej książki. Po za kilkoma ostatnimi rozdziałami w książce dzieje się niewiele.

Kontynuacja „Trzech mrocznych koron”, tak samo jak pierwszy tom, nie przypadła mi do gustu.

Akcja nadal była dla mnie nużąca i nieciekawa. Liczyłam na narastanie ilości wydarzeń w tym tomie, jednak zawiodłam się. Wykreowane postaci ostatecznie mnie zawiodły. Były one niezbyt interesujące i nieszczególne.

Przed odrzuceniem w kąt „Mrocznego Tronu” uratowały mnie dwa zwroty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
118

Na półkach: , , ,

Tak, jak przy pierwszym tomie, nie czytałam opisu i nie nastawiałam się na nic, dlatego nie byłam rozczarowana czy zawiedziona, że historia potoczyła się tak, a nie inaczej. Tom drugi dla mnie lepszy od pierwszego. Kurcze, co za emocje! Zwłaszcza w końcówce. Nie nudziłam się ani przez chwilę. Gdyby można było dawać połowę gwiazdki to książka otrzymałaby 7,5.

Tak, jak przy pierwszym tomie, nie czytałam opisu i nie nastawiałam się na nic, dlatego nie byłam rozczarowana czy zawiedziona, że historia potoczyła się tak, a nie inaczej. Tom drugi dla mnie lepszy od pierwszego. Kurcze, co za emocje! Zwłaszcza w końcówce. Nie nudziłam się ani przez chwilę. Gdyby można było dawać połowę gwiazdki to książka otrzymałaby 7,5.

Pokaż mimo to

avatar
347
147

Na półkach: , ,

Kontynuacja historii, która zakończyła się dość ciekawym odkryciem, czyli skoro sięgnęliśmy po tą pozycję, znaczy to, że chcemy wiedzieć co dalej dzieje się z Katharine, Arsinoe i Mirabellą. A także z Jules, Josephem, Billy'm, Pietyrem i innymi, którzy weszli nam w tą historię.

(Przyznam szczerze, że najbardziej mnie interesowały wydarzenia związane z parami takimi jak Arsinoe/Billy, Jules/Joseph, Katharine/Pietyr oraz relacje między królowymi a zalotnikami)

Nie wiem co tu jeszcze dopowiedzieć, ale nieźle się bawiła przy czytaniu tej książki, dużo śmiesznych tekstów i przypadkowych wydarzeń z próbami zabicia swoich sióstr w tle. Gwarantuję wam, że jeśli podobał się wam pierwszy tom, drugi także wam się spodoba

Kontynuacja historii, która zakończyła się dość ciekawym odkryciem, czyli skoro sięgnęliśmy po tą pozycję, znaczy to, że chcemy wiedzieć co dalej dzieje się z Katharine, Arsinoe i Mirabellą. A także z Jules, Josephem, Billy'm, Pietyrem i innymi, którzy weszli nam w tą historię.

(Przyznam szczerze, że najbardziej mnie interesowały wydarzenia związane z parami takimi jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
14

Na półkach:

Po drugi tom serii Kendare Blake sięgnąłem od razu po skończeniu pierwszej części. Po tym, jak wypadły 'Trzy mroczne korony', nie oczekiwałem już od kontynuacji wiele więcej niż sensownego uzasadnienia końcówki pierwszego tomu. Kto wie, może to właśnie ten obniżony poziom oczekiwań jest bezpośrednim powodem przyznania tej książce o jedną gwiazdkę więcej od jej poprzedniczki? Sami oceńcie, czy to dobrze świadczy o samej serii.

Na pierwsze i jednocześnie chyba największe rozczarowanie nie czekałem niestety zbyt długo. Mimo że akcja drugiego tomu ma miejsce bezpośrednio po wydarzeniach z Mrocznych Koron, uczucia i nastawienie wszystkich sióstr zdają się wywrócić do góry nogami. Zupełnie jakby to były nowe bohaterki lub - co wydaje się jeszcze gorsze - jakby autorce zwyczajnie pomyliły się imiona opisywanych postaci. Według mnie wiele w tej książce było momentów, gdy czyjeś zachowanie nie pasowało do danej osoby. Przynajmniej w pierwszej połowie Mrocznego Tronu. Później postanowiłem nie zwracać uwagi na ten aspekt i przyjmować wszystko jak leci.

Wydawałoby się, że położenie tak kluczowego aspektu książki, jakim jest wiarygodność bohaterów, powinna raczej skazać ją na porażkę. Tymczasem radośnie daję tej części serii dodatkową - w stosunku do pierwszego tomu - gwiazdkę. Wynika to w jakimś stopniu z tego, że choć czasem nielogiczni, to bohaterowie Mrocznych Koron naprawdę dają się lubić. Poza tym autorce udało się coś poprawić przez tych kilkaset kolejnych stron historii. Po pierwsze Kendare Blake w końcu przestała się bać stworzonego przez siebie świata. W drugim tomie mamy więcej podróżowania, bohaterowie opuszczają swoje bezpieczne przystanie nie wiedząc, co czeka ich na zewnątrz. Zyskuje na tym cała wyspa będąca sercem całej historii, która swoją drogą rzeczywiście zdaje się być boginią mającą realny wpływ na życie swoich mieszkańców. Dodatkowo autorce szczęśliwie udało się uzasadnić końcówkę poprzedniego tomu, choć czuć na kilometr, że wciąż powstrzymuje się od wyłożenia wszystkich kart. Spodobało mi się również rozwinięcie wątku Jules - może nie jest to żadna innowacja, ale i tak dobrze to wpływa na całą historię. A na dokładkę w Mrocznym Tronie jest o wiele więcej śmierci, a wiadomo nie od dziś, że trup się zawsze dobrze sprzeda.

Nie do końca to rozumiem, ale chętnie sięgnąłbym po kolejne tomy - jeśli nie doczekamy się polskiego wydania, to może nawet po oryginał. Naprawdę chcę wiedzieć co będzie dalej i potowarzyszyć jeszcze trochę niektórym bohaterom. Czyżby nowe guilty pleasure?

Po drugi tom serii Kendare Blake sięgnąłem od razu po skończeniu pierwszej części. Po tym, jak wypadły 'Trzy mroczne korony', nie oczekiwałem już od kontynuacji wiele więcej niż sensownego uzasadnienia końcówki pierwszego tomu. Kto wie, może to właśnie ten obniżony poziom oczekiwań jest bezpośrednim powodem przyznania tej książce o jedną gwiazdkę więcej od jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
25

Na półkach: , ,

,,Mroczny tron„ nie wita nas niczym innym, mamy nadal te same problemy, zawody miłosne oraz całą masę pierdół, które można by było zamienić na coś bardziej wartościowego. Mimo to czytało mi się to trochę lepiej niż ,,Trzy mroczne korony„, może jest to spowodowane tym, że już wiedziałam czego się spodziewać lub tym, że polubiłam parę postaci. Fabuła toczy się powoli do przodu by na samym końcu pozostał lekki niesmak związany z faktem że to jeszcze nie koniec. Naprawdę tę serię można byłoby zakończyć w jednej 600 stronicowej książce.

Więcej na logikageeka.pl

,,Mroczny tron„ nie wita nas niczym innym, mamy nadal te same problemy, zawody miłosne oraz całą masę pierdół, które można by było zamienić na coś bardziej wartościowego. Mimo to czytało mi się to trochę lepiej niż ,,Trzy mroczne korony„, może jest to spowodowane tym, że już wiedziałam czego się spodziewać lub tym, że polubiłam parę postaci. Fabuła toczy się powoli do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
371
247

Na półkach: , ,

Po tym jak sobie zepsułam przyjemność z pierwszego tomu, postanowiłam sobie nie spoilerować drugiego. Kurde, to naprawdę było wyzwanie. Ale się udało! :) I czuję pewne zaskoczenie z powodu zakończenia. Albo jego braku...

Mroczny tron jest lepszy od I tomu. Ciekawszy. Królowe są lepiej napisane. Historia jest lepsza. Wszystko jest lepsze. I chcę, naprawdę chcę już trzeci tom! :D

Po tym jak sobie zepsułam przyjemność z pierwszego tomu, postanowiłam sobie nie spoilerować drugiego. Kurde, to naprawdę było wyzwanie. Ale się udało! :) I czuję pewne zaskoczenie z powodu zakończenia. Albo jego braku...

Mroczny tron jest lepszy od I tomu. Ciekawszy. Królowe są lepiej napisane. Historia jest lepsza. Wszystko jest lepsze. I chcę, naprawdę chcę już trzeci...

Pokaż mimo to

avatar
30
3

Na półkach: , ,

Świetna książka. Podoba mi się bardziej od pierwszej części. Moją ulubienicą jest Katharine. Ciesze się że została królową i z jej zmiany charakteru. Oby taka została.

Świetna książka. Podoba mi się bardziej od pierwszej części. Moją ulubienicą jest Katharine. Ciesze się że została królową i z jej zmiany charakteru. Oby taka została.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    439
  • Przeczytane
    306
  • Posiadam
    240
  • 2018
    47
  • Ulubione
    17
  • Teraz czytam
    14
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2019
    8
  • 2021
    6
  • Fantastyka
    6

Cytaty

Więcej
Kendare Blake Mroczny tron Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także