rozwińzwiń

Pałac w chmurach

Okładka książki Pałac w chmurach Myra Johnson
Okładka książki Pałac w chmurach
Myra Johnson Wydawnictwo: Dreams Cykl: Kwiaty Edenu (tom 2) literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Kwiaty Edenu (tom 2)
Tytuł oryginału:
Castles in the Clouds
Wydawnictwo:
Dreams
Data wydania:
2017-10-09
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-09
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365843074
Tłumacz:
Anna Pliś
Tagi:
romans romans chrześcijański fikcja historyczna romans historyczny powieści chrześcijańskie powieść chrześcijańska beletrystyka chrześcijańska powieść obyczajowa obyczajowe romanse
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
877
509

Na półkach: ,

Druga część z serii kwiaty Edenu. Czy lepsza od pierwszej ? Chyba jednak nie.
Tym razem autorka skupia się na losach drugiej z trzech sióstr Lark. Młoda dziewczyna przerywa naukę i wyjeżdża na misje do Kenii. Niestety okazuje się ona zawodem miłosnym i ze złamanym sercem wraca do rodzinnego domu. Skupia się na rodzinie i na pracy na farmie gdy nagle w jej życiu pojawia się nowy kandydat do jej serca.
Typowa lekka obyczajówka bez efektu zaskoczenia. Jak dla mnie chyba za bardzo infantylny styl pisania i za płytka fabuła. Wszystko jest takie przewidywalne, oczywiste. Nie ma jakiegoś momentu, ze akcja trzyma w napięciu i nie pozwala odkryć co się wydarzy.
Napewno jeśli chce się odpocząć od bardziej ambitnych pozycji to jest to dobry przerywnik żeby się nie zmęczyć podczas czytania.

Druga część z serii kwiaty Edenu. Czy lepsza od pierwszej ? Chyba jednak nie.
Tym razem autorka skupia się na losach drugiej z trzech sióstr Lark. Młoda dziewczyna przerywa naukę i wyjeżdża na misje do Kenii. Niestety okazuje się ona zawodem miłosnym i ze złamanym sercem wraca do rodzinnego domu. Skupia się na rodzinie i na pracy na farmie gdy nagle w jej życiu pojawia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
92

Na półkach:

Bardzo przyjemna lektura na jesienny wieczór. Może trochę przewidywalna, ale na pewno przywracająca nadzieję i wiarę w ludzi.

Mimo, że jest to drugi tom, czytanie pierwszego nie jest konieczne. Autorka często tlumaczy co wydarzyło się wcześniej, więc czytelnik nie gubi się w losach bahaterów :)

Bardzo przyjemna lektura na jesienny wieczór. Może trochę przewidywalna, ale na pewno przywracająca nadzieję i wiarę w ludzi.

Mimo, że jest to drugi tom, czytanie pierwszego nie jest konieczne. Autorka często tlumaczy co wydarzyło się wcześniej, więc czytelnik nie gubi się w losach bahaterów :)

Pokaż mimo to

avatar
899
590

Na półkach:

Zaczęłam i byłam w stanie ją tylko przekartkować mimo wszystko ciekawa byłam zakończenia.

Zaczęłam i byłam w stanie ją tylko przekartkować mimo wszystko ciekawa byłam zakończenia.

Pokaż mimo to

avatar
648
147

Na półkach:

Ckliwe i nieco infantylne, zbudowane prosto i przewidywalnie, nie na moje nerwy ;)

Ckliwe i nieco infantylne, zbudowane prosto i przewidywalnie, nie na moje nerwy ;)

Pokaż mimo to

avatar
549
319

Na półkach:

Zbyt szybko robisz ufny krok, nie bacząc, że możesz się przewrócić. Budujesz pałace w chmurach.

Wiedziałam, że to miłość, kiedy uświadomiłam sobie, że jego szczęście jest dla mnie ważniejsze niż moje własne życie. Wiedziałam, że to miłość, kiedy każda chwila z dala od niego wydawała się niczym setki lat.

Największym ślepcem jest ten, kto nie chce widzieć.

Zbyt szybko robisz ufny krok, nie bacząc, że możesz się przewrócić. Budujesz pałace w chmurach.

Wiedziałam, że to miłość, kiedy uświadomiłam sobie, że jego szczęście jest dla mnie ważniejsze niż moje własne życie. Wiedziałam, że to miłość, kiedy każda chwila z dala od niego wydawała się niczym setki lat.

Największym ślepcem jest ten, kto nie chce widzieć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
351
307

Na półkach: ,

Pałac w chmurach? Myry Johnson to drugi tom trylogii Kwiaty Edenu, opowiadającej o losach trzech sióstr o kwiatowych imionach: Bryony Larkspur (ostróżka) i Rose (róża),mieszkających w małym miasteczku Eden w stanie Arkansas. Część, o której dzisiaj mowa, przedstawia historię średniej siostry - Lark, która marzy o tym, żeby zostać nauczycielką. Gdy po zaledwie dwóch latach collegeu dziewczyna otrzymuje od czarującego profesora Keenea propozycję rocznego wyjazdu do Kenii, aby tam pomagać w miejscowej szkole, wygląda na to, że jej marzenie ma szansę spełnić się szybciej, niż myślała. Wyjazd okazuje się być jednak ogromnym rozczarowaniem, przez co zniechęcona Lark szybko wraca do domu, choć ten epizod nie pozostaje bez wpływu na jej dalsze życie. W Kenii poznaje bowiem Ansona Schafera, kierownika tamtejszej szkoły, który ze względu na problemy ze wzrokiem musi wrócić do Stanów, gdzie planuje zakładać szkoły dla dzieci, zmuszone przez Wielki Kryzys, aby zrezygnować z edukacji na rzecz walki o przetrwanie. Lark po raz kolejny musi podjąć ważne decyzje, nie tylko dotyczące jej kariery, ale także osobistego szczęścia. Czy uda jej się pogodzić pragnienia serca z głosem rozsądku?

Pałac w chmurach? Myry Johnson to drugi tom trylogii Kwiaty Edenu, opowiadającej o losach trzech sióstr o kwiatowych imionach: Bryony Larkspur (ostróżka) i Rose (róża),mieszkających w małym miasteczku Eden w stanie Arkansas. Część, o której dzisiaj mowa, przedstawia historię średniej siostry - Lark, która marzy o tym, żeby zostać nauczycielką. Gdy po zaledwie dwóch latach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
72

Na półkach:

Okładka przepiękna jednak środek nie równy.Pierwsza połowa książki okropnie mi się dłużyła , druga część była ciekawsza. Kobieca lekka literatura,ale czuję niedosyt, można było bardziej podkręcić wątki.

Okładka przepiękna jednak środek nie równy.Pierwsza połowa książki okropnie mi się dłużyła , druga część była ciekawsza. Kobieca lekka literatura,ale czuję niedosyt, można było bardziej podkręcić wątki.

Pokaż mimo to

avatar
293
265

Na półkach: ,

Piękna okładka od razu przyciągnęła mój wzrok, ja wszystkie powieści Wydawnictwa Dreams. Jednak mówią, żeby nie oceniać książki po okładce, no ale cóż zrobić skoro moje oczy nie mogą się na nią napatrzeć? Jak myślicie - czy treść będzie równie wspaniała?

Profesor i studentka wyjeżdżają razem do Kenii po to, by prowadzić tam szkołę. Dla młodej studentki jest to powód nie tylko do czynnego udziały w kształceniu kenijskich dzieci, ale również możliwość ciągłego przebywania ze swym wykładowcą, który od dawna jest obiektem jej skrytych uczuć. Już na miejscu poznaje niewidomego dyrektora szkoły, który pewnego dnia oznajmia wszystkim, że udaje się w podróż do Ameryki, bo jest tam dla niego szansa na odzyskanie wzroku. Lark nie zamierza wracać, kiedy jednak widzi, że obiekt jej uczuć zakochał się w kimś innym, wraca zraniona razem z niewidomym do tak znanego jej kraju.

"Larkspur Linwood podąża za swoją pedagogiczną pasją, ale tęskni za czymś więcej niż kariera wiejskiej nauczycielki w Arkansas. Kiedy profesor uczelni proponuje jej uczestnictwo w prowadzeniu szkoły w Kenii, zauroczona nim dziewczyna czuje się wyróżniona. Wyobraża sobie, że będzie niosła kaganek oświaty setkom afrykańskich dzieci. Wyobrażenia jednak boleśnie rozmijają się z rzeczywistością, więc przygnębiona Lark ze złamanym sercem wraca do domu. Anson Schafer, częściowo niedowidzący po przebytej na misjach infekcji, nie może już wrócić do Afryki. Przyjeżdża na uczelnię Larkspur, by szukać nauczycieli do pracy przy trochę skromniejszym projekcie: zakładaniu szkół i pomocy ludziom, którzy walczą o przeżycie w czasie Wielkiego Kryzysu. Mając w pamięci bolesne doświadczenia z Kenii, Lark nie chce opuszczać dobrze znanego otoczenia, ale wie, jak wielka jest potrzeba. Chociaż nie tak wyobrażała sobie przyszłość, ten wybór może się okazać decydujący w dążeniu do odnalezienia sensu życia."

Cóż mogę powiedzieć o tej powieści? Porwać mnie nie porwała, aczkolwiek czytałam ją z prawdziwą przyjemnością (oprócz długiego wstępu). Udzieliła mi się jej senna akcja i powolne tempo każdej ze stron. Historia sama w sobie nie jest zbyt odkrywcza, a jednak pokazuje czytelnikowi, że warto zrobić bilans zysków i strat i zawalczyć o siebie. Nie jest to też tylko powieść o miłości, mimo, że z pozoru tak wygląda. Autorka dodała jej czegoś głębszego wplatając w losy tytułowej pary zwykłe problemy, szarych ludzi. przez co lektura stała się bardziej prawdziwa i swojska.

Trochę żałuję, że poskąpiono tutaj opisów kenijskiej przyrody, na co bardzo liczyłam. Szczerze mówiąc Kenia jest tutaj tylko dla informacji gdzie ma miejsce akcja, a reszta to opisy ludzi i ich historii. Styl literacki autorki należy do tych lekkich i przyjemnych, gdzie czytając, czujemy powiew świeżości i relaksujemy się. Sięgając po "Pałac w chmurach" nie spodziewajmy się wielkich emocji i skoków napięcia - tutaj raczej nastawmy się na spokojny bieg akcji.

Polecam powieść czytelnikom, którzy pragną relaksu i odprężenia, a zarazem chcą się dowiedzieć, że życie leży tylko i wyłącznie w naszych rękach.

Piękna okładka od razu przyciągnęła mój wzrok, ja wszystkie powieści Wydawnictwa Dreams. Jednak mówią, żeby nie oceniać książki po okładce, no ale cóż zrobić skoro moje oczy nie mogą się na nią napatrzeć? Jak myślicie - czy treść będzie równie wspaniała?

Profesor i studentka wyjeżdżają razem do Kenii po to, by prowadzić tam szkołę. Dla młodej studentki jest to powód nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2339
389

Na półkach: , ,

“Pałac w chmurach” Myry Johnson to drugi tom trylogii Kwiaty Edenu, opowiadającej o losach trzech sióstr o kwiatowych imionach: Bryony (przestęp),Larkspur (ostróżka) i Rose (róża),mieszkających w małym miasteczku Eden w stanie Arkansas. Część, o której dzisiaj mowa, przedstawia historię średniej siostry - Lark, która marzy o tym, żeby zostać nauczycielką. Gdy po zaledwie dwóch latach college’u dziewczyna otrzymuje od czarującego profesora Keene’a propozycję rocznego wyjazdu do Kenii, aby tam pomagać w miejscowej szkole, wygląda na to, że jej marzenie ma szansę spełnić się szybciej, niż myślała. Wyjazd okazuje się być jednak ogromnym rozczarowaniem, przez co zniechęcona Lark szybko wraca do domu, choć ten epizod nie pozostaje bez wpływu na jej dalsze życie. W Kenii poznaje bowiem Ansona Schafera, kierownika tamtejszej szkoły, który ze względu na problemy ze wzrokiem musi wrócić do Stanów, gdzie planuje zakładać szkoły dla dzieci, zmuszone przez Wielki Kryzys, aby zrezygnować z edukacji na rzecz walki o przetrwanie. Lark po raz kolejny musi podjąć ważne decyzje, nie tylko dotyczące jej kariery, ale także osobistego szczęścia. Czy uda jej się pogodzić pragnienia serca z głosem rozsądku?

“Pałac w chmurach” jest powieścią, w której próżno szukać zapierającej dech w piersi akcji, skomplikowanych intryg czy niespodziewanych zwrotów, ale cóż to była za wspaniała lektura! Opowiada ona po prostu o życiu, z jego wzlotami i upadkami, o codziennych dylematach ludzi, dotkniętych Wielkim Kryzysem w latach 30. dwudziestego wieku, o ogromnym znaczeniu edukacji, a także o dyskryminacji rasowej czy depresji ciążowej. Autorka umiejętnie wplotła w historię Larkspur obraz ówczesnego społeczeństwa i dotykających go problemów, przez co “Pałac” jest lekturą o wiele głębszą, niż prosta historia o miłości.

Nie chcę jednak przez to powiedzieć, że w powieści tej nie występuje wątek miłosny, bo jak najbardziej występuje i odgrywa bardzo ważną rolę. Przewracając kolejne kartki jesteśmy świadkami narodzin pięknego uczucia pomiędzy Lark i Ansonem, choć muszą oni zmierzyć się z różnymi przeszkodami, zanim będzie im dane szczęśliwe zakończenie.

Bardzo polubiłam dwójkę głównych bohaterów. Lark jest rozsądną młodą kobietą, choć czasem trochę naiwną i mającą tendencję do bujania w obłokach, co niestety przysparza jej bólu i rozczarowań. Ma jednak dobre, współczujące serce, jest też inteligentna, pracowita, lojalna i skłonna do poświęceń dla swojej rodziny i przedsięwzięć, w które wierzy. Chociaż jest od niego o dekadę młodsza, z Ansonem łączy ją wspólna pasja do nauczania, troska o dzieci, pozbawione możliwości edukacji, a także upór i determinacja w dążeniu do celu. Stanowią też dla siebie nawzajem pomoc i wsparcie, przez co pasują do siebie jak dwa elementy układanki. Sam Anson jest po prostu dobrym człowiekiem, głęboko przekonanym o słuszności swojej misji i otwartym na wszystkich ludzi, bez względu na kolor skóry czy wyznanie. Choć postępująca choroba oczu czasem wyzwala w nim gwałtowne reakcje, mężczyzna zawsze może liczyć na swojego przyjaciela i współpracownika, doktora Younga, że kiedy trzeba przywróci go do pionu, a w trudnych sytuacjach stanie za nim murem. Lubię czytać o szczerych, dojrzałych przyjaźniach, a z taką właśnie mamy do czynienia między tymi dwoma bohaterami.

Poza Irwinem Youngiem, na uwagę zasługują również siostry Lark, które w tej powieści odgrywają role postaci drugoplanowych, ale każda jest również bohaterką własnej historii - Bryony w poprzednim tomie trylogii, a Rose w kolejnym, na który już oczekuję z niecierpliwością. Każda z sióstr jest inna, ale łączy je prawdziwa miłość i przyjaźń, i zawsze mogą liczyć na siebie nawzajem. Autorka uniknęła popularnego motywu siostrzanej rywalizacji, skupiając się raczej na głębszych, bardziej budujących aspektach ich relacji.

“Pałac w chmurach” jest powieścią, którą czyta się szybko i przyjemnie. Styl autorki jest bardzo lekki, choć jak już wspominałam wyżej, w książce nie brakuje trudnych tematów. Z jej kart płynie jednak przesłanie, jak ważne jest wsparcie najbliższych i zaufanie Bogu, który zawsze ma plan dla naszego życia, ale tylko od nas zależy, czy zdecydujemy się za Nim pójść.

“Pałac w chmurach” Myry Johnson to drugi tom trylogii Kwiaty Edenu, opowiadającej o losach trzech sióstr o kwiatowych imionach: Bryony (przestęp),Larkspur (ostróżka) i Rose (róża),mieszkających w małym miasteczku Eden w stanie Arkansas. Część, o której dzisiaj mowa, przedstawia historię średniej siostry - Lark, która marzy o tym, żeby zostać nauczycielką. Gdy po zaledwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
329

Na półkach: ,

Zachęcająca oprawa, dotąd nieznana mi seria o pięknej nazwie Kwiaty Edenu, urzekający i absorbujący tytuł, frapujący opis fabularny i wynikająca z niego informacja, iż akcja rozgrywa się w Kenii to elementy, które stały się niejako magnesem przyciągającym moją uwagę i wyzwalającym ciekawość poznania historii ujętej w powieści "Pałac w chmurach". Wspominałam już wcześniej, iż z wielką chęcią sięgam po książki, które w jakimś stopniu opowiadają o Afryce, bez względu na to, do jakiego gatunku literackiego przynależą. Uwielbiam ten kraj pełen kontrastów, skrajności i niesamowitych krajobrazów. Dlatego też najnowszej prozy Myry Johnson nie mogło zabraknąć w mojej biblioteczce. Ponadto nie miałam przedtem okazji zaznajomić się z jej piórem, w związku z tym "Pałac w chmurach" stanowił moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarską nagradzanej autorki. Jak owe wypadło? Czy zaspokoiło mnie czytelniczo? Czy zachwyciło ukazaną opowieścią? Odpowiedzi na te pytania w dalszej części tekstu. Zapraszam.

Myra Johnson - jej korzenie sięgają głęboko w ziemię Teksasu, obecnie zamieszkuje malownicze okolice w Północnej Karolinie. Dzieci Myry i jej męża opuściły już rodzinny dom, dlatego małżonkowie mieszkają z dwoma kochanymi (i bardzo rozpieszczonymi) psami ratowniczymi, które uwielbiają psoty. Debiutowała w roku 2009. Laureatka wielu wyróżnień: pierwsza książka z serii Till We Meet Again (Abingdon Press 2013) wyróżniona została w 2014 roku w kategorii fikcja historyczna nagrodą najlepiej sprzedającej się powieści chrześcijańskiej (Christian Retailing's Best Award); Autumn Rains (Heartsong Presents 2009),zdobyła w 2005 roku tytuł RWA Golden Heart za najlepszą inspirującą powieść romantyczną. Jest także dwukrotną finalistką ACFW Carol Award. (źródło: www dreamswydawnictwo.pl)

Pewnego dnia profesor uczelni składa pannie Larkspur Linwood - studentce pedagogiki intrygującą ofertę nie do odrzucenia. Proponuje dziewczynie wyjazd do Kenii w celu aktywnego uczestnictwa w prowadzeniu tamtejszej szkoły. Lark jest ogromnie podekscytowana i szczęśliwa, tym bardziej, że od dawna skrycie podkochuje się w wykładowcy. Jej pobyt w Afryce nie tylko miałby podłoże misyjne i naukowe, ale również pozwoliłby Lark być bliżej ukochanego. Młoda kobieta przystaje zatem na propozycję profesora i ogłasza nowinę najbliższej rodzinie, która nie ukrywa swojego zaniepokojenia tamtejszą sytuacją, ale popiera Lark w podjętej przez nią decyzji i okazuje niezbędne wsparcie. Studentka wyrusza zatem na odległy tysiące kilometrów od jej rodzinnego domu kontynent, wraz z profesorem, przedstawicielem stowarzyszenia misyjnego, pielęgniarką i dwiema nauczycielkami. W szkole Matumaini w Kenii Lark poznaje jej dyrektora - niedowidzącego Ansona, z którym zawiera przyjazną znajomość. Ten któregoś dnia oznajmia towarzyszom, że wraca do Ameryki, aby poddać się leczeniu chorych oczu. Tymczasem Lark podczas wykonywanej pracy dostrzega profesora i nauczycielkę oddających się namiętnym uniesieniom. Ze łzami spływającymi po policzkach wybiega ze szkoły i podejmuje decyzję o powrocie do Arkansas...

Pierwsze kilkanaście stron zdecydowanie nie zachęca do tego, aby kontynuować lekturę. A to za sprawą zbyt nużącego i monotonnego wstępu, a nawet mogłabym rzec - usypiającego (po dwóch rozdziałach zwyczajnie zasnęłam). Cóż, nie porwało mnie, ale nie spisałam książki na straty, albowiem nadal trzymała mnie przy niej ciekawość przeniesienia miejsca toczącej się akcji do Afryki, a dokładniej do Kenii. Czekałam na ten moment, który wreszcie nastąpił. Niestety wtedy dopadło mnie rozczarowanie, ponieważ co prawda pojawiła się owa lokalizacja w przedstawionej historii, ale nie w sposób, jakiego bym się spodziewała. Po pierwsze fragment był niezwykle krótki, a po drugie skupiono się bardziej na problemach afrykańskich szkół (w tym przypadku szkoły zwanej Matumaini) oraz relacjach między nauczycielami a siostrami zakonnymi, aniżeli na Kenii jako kraju. Zabrakło mi choćby namiastki opisów tegoż regionu (nawet otoczenia szkoły),dzięki którym można byłoby poczuć ten niesamowity klimat, przenieść się na chwilę do jego egzotycznych zakamarków i które mogłyby oddać tamtejszy urok (tym bardziej, że autorka przebywała pewien czas w Afryce). Jedynie śladowo jawiły się znikome fakty dotyczące edukacji sprzed kilkudziesięciu lat. I pomimo tego jakże istotnego ujęcia tematu, przyznaję, że niejako zawiodłam się, bo moje oczekiwania wobec afrykańskiego aspektu powieści były zupełnie inne, może niesłuszne i bezzasadne. W każdym razie afrykańskiej aury nie poczułam.

Natomiast przesiąknęłam gorącym klimatem środkowego Arkansas, albowiem to w miasteczkach owego stanu, m.in.: w Little Rock, Henderson, Arkadelphia oraz w będącym wytworem wyobraźni pisarki Edenie naprzemiennie toczy się akcja powieści. Osadzona została w latach trzydziestych dwudziestego wieku, kiedy to władzę w USA przejmował Franklin Delano Roosevelt, a w Niemczech mianowano kanclerzem Adolfa Hitlera. Dla ludności amerykańskiej to był czas wielkiego kryzysu, w czasie którego próbowali sobie jakoś radzić. Aczkolwiek było to niebywale trudne, każdego dnia musieli oni bowiem walczyć o przetrwanie. Najbardziej przerażające natomiast były nieustannie nękające ich tornada, burze piaskowe i susze, które niszczyły uprawy, co z kolei wiązało się z brakiem zysków. Ludzie ciężko pracowali, dzieci przerywały bądź wcześniej kończyły edukację, ażeby pomóc rodzicom na roli i w gospodarstwie. Wielu odkładało realizacje swych planów na potem, rezygnowało z marzeń, a niekiedy nawet z kariery naukowej. Najważniejsza była rodzinna farma, o którą trzeba było dbać, poświęcać jej czas i nade wszystko chronić ją, oczywiście w miarę możliwości, przed skutkami silnych zjawisk pogodowych. Niestety często człowiek stawał się bezsilny wobec sił natury, wtedy pozostawała tylko modlitwa i nadzieja, że nie wszystko ulegnie całkowitemu zniszczeniu.

To rodzina i przekazywane z pokolenia na pokolenie wartości odgrywają w owej powieści główną rolę i stanowią jej fundament. Rodzina pełna ciepła, miłości, oddania, bliskości, zaufania i cierpliwości. Rodzina, która wspiera, popycha do działania i motywuje w dążeniu do realizacji konkretnych celów. Rodzina, która zawsze stoi murem za swymi członkami i przyjaciółmi. Rodzina, która zawsze jest razem, w radosnych i trudnych momentach. Motyw rodzinny przeplata się ze stonowanym, delikatnym i stopniowo rozwijającym się wątkiem miłosnym, który chwilami sprawiał wrażenie nadmiernie przeciągającego się i tym samym wydłużającego całą historię. Ponadto ważny wątek stanowi edukacyjny (jeśli takowy można tak nazwać) ukazujący niejedno oblicze, rodzący uprzedzenia i konflikty na kilku podłożach, a przede wszystkim obrazujący dyskryminację na tle rasowym. Biali wykazywali nietolerancję wobec ciemnoskórych, okazywali ją na każdym kroku. Nie wyobrażali sobie, aby ich dzieci uczęszczały do tej samej szkoły, w której przyjmowani i kształceni są uczniowie innego koloru skóry. W Afryce natomiast problem polegał na nasilającym się sporze między misjonarzami chrześcijańskimi a ludnością Kikuju stanowiącą najliczniejszą grupę etniczną. Konflikt dotyczył kontrowersyjnej tradycji obrzezania kobiet. W powieści poruszane są też inne zagadnienia, dotyczące między innymi depresji ciążowej potęgowanej dodatkowo problemami osobistymi oraz jaglicy (przewlekłe pęcherzykowe zapalenie rogówki) - powszechnej choroby oczu w Afryce, mogącej prowadzić do utraty wzroku, niegdyś leczonej roztworem siarczanu miedzi.

Powieść Myry Johnson to paleta wyraźnie zarysowanych postaci, spośród których pierwszoplanowe role odgrywają Lark Linwood i Anson Schafer. Ona to studentka pedagogiki zakochana w swoim profesorze, pracowita, ambitna, skryta, tłumiąca w sobie uczucia, zdystansowana, chwilami bujająca w obłokach, uczciwa i zaradna młoda kobieta. On to wdowiec, pełniący funkcję dyrektora w placówce szkolnej w Afryce, założyciel fundacji dedykowanej pamięci rodziców i nazwanej na ich cześć, cierpiący na bliznowacenie rogówki. To człowiek samotny, nieśmiały, zdeterminowany, dążący do określonego celu, pełen pasji i empatii. W pewnym momencie losy tych dwojga się zetkną i już nic nigdy nie będzie takie samo. Najpierw jednak oboje będą musieli pokonać pewne bariery, swoje lęki i niepokoje oraz wszelkie przeszkody stawiane na ich drogach. W realizacji ich planów i zamierzeń czynny udział wezmą rodzina i przyjaciele, w tym między innymi: dziadek Lark, siostra Bryony z mężem (starający się bez powodzenia o dziecko),siostra Rose (zrezygnowała z nauki na rzecz farmy),przyjaciel Ansona - szczery i bezpośredni Irwin i inni. Każdy z bohaterów zmierzy się problemami, podejmie żmudną walkę ze swymi słabościami i obawami, wyruszy w emocjonalną podróż ku odnalezieniu własnej drogi do spełnienia i szczęścia, a także zajrzy w głąb siebie i odkryje siebie na nowo.

"Pałac w chmurach" to subtelna, przyjmująca jednostajny rytm, pozbawiona większych zwrotów akcji, poniekąd przewidywalna, czasami emocjonalna i nade wszystko tkliwa powieść. To historia o radzeniu sobie z utratą bliskiej osoby, żegnaniu się ze złudzeniami, walce z utrudnieniami spowodowanymi przewlekłą chorobą, o wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do realizacji najskrytszych pragnień oraz nadziei na lepsze i piękniejsze jutro. Z pewnością to opowieść warta uwagi z racji podejmowanych zagadnień problematycznych. Pomimo zniechęcającego początku stanowiącego mankament owej książki, moje pierwsze spotkanie z piórem autorki ostatecznie uważam za udane, i na pewno sięgnę po inne powieści pisarki. Tymczasem zachęcam do lektury "Pałacu w chmurach".

Zachęcająca oprawa, dotąd nieznana mi seria o pięknej nazwie Kwiaty Edenu, urzekający i absorbujący tytuł, frapujący opis fabularny i wynikająca z niego informacja, iż akcja rozgrywa się w Kenii to elementy, które stały się niejako magnesem przyciągającym moją uwagę i wyzwalającym ciekawość poznania historii ujętej w powieści "Pałac w chmurach". Wspominałam już wcześniej,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Chcę przeczytać
    55
  • Posiadam
    10
  • 2018
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura amerykańska
    2
  • Ebook
    2
  • 2021
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pałac w chmurach


Podobne książki

Przeczytaj także