rozwińzwiń

Ciosy słonia

Okładka książki Ciosy słonia Bożena Mazalik
Okładka książki Ciosy słonia
Bożena Mazalik Wydawnictwo: Zysk i S-ka powieść przygodowa
580 str. 9 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2017-11-06
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-06
Liczba stron:
580
Czas czytania
9 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381161619
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Tarnowskie Góry Romantycznie Iwona Banach, Krystyna Chodorowska, Agnieszka Gil, Magdalena Grajcar, Anna Hrycyszyn, Magdalena Kucenty, Bożena Mazalik, Monika Michalik, Olga Niziołek, Lucyna Olejniczak, Bernadeta Prandzioch, Anita Scharmach, Weronika Wierzchowska, Agnieszka Włoka, Anna Zgierun-Łacina
Ocena 7,8
Tarnowskie Gór... Iwona Banach, Kryst...
Okładka książki Tarnowskie Góry Kryminalnie Iwona Banach, Dariusz Barczewski, Agnieszka Chodkowska-Gyurics, Rafał Dębski, Piotr Górski, Dawid Kain, Kazimierz Kyrcz jr, Bożena Mazalik, Piotr Rogoża, Arkady Saulski, Andrzej W. Sawicki, Jacek Sobota, Robert Ziębiński
Ocena 7,3
Tarnowskie Gór... Iwona Banach, Dariu...
Okładka książki Lato moralnego niepokoju K.B. Ambroziak, Dorota Bury, Zosia Calar, Monika Chodorowska, Staszek Taumaturg Kiersztyn, Agnieszka Kunicka, Bożena Mazalik, Hanka V. Mody, Magdalena Niziołek-Kierecka, Krzysztof Pochwicki, Jolanta Rawska, Paweł Michał Szymański, Magdalena Woźniak
Ocena 6,3
Lato moralnego... K.B. Ambroziak, Dor...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
209
44

Na półkach:

Zawiodłam się.

Przedstawiona historia jest nierealna i zastanawiam się, czy nie sklasyfikować tej pozycji jako fantastykę. Rana postrzałowa gojąca się w 2 dni?!

Bohaterowie, których tu jest o wiele za dużo, są w porządku. Pomysł na fabułę był, realizacja kiepska. Dużo luk fabularnych, strasznie rozwleczone. Styl pisania również nie bardzo mi podpasował.

Widać, że autorka chciała poruszyć pewne tematy, takie jak przemyt i sytuację postkolonialną. Niestety, nie udało jej się. "Ciosy słonia" to książka, która mogła dużo wnieść, wiele przekazać pod płaszczem historii przygodowej. Szkoda...

I na końcu coś, co mnie najbardziej zirytowało. W powieści, która się dzieje w Afryce są tylko dwa typy Afrykańczyków ciemnoskórych - żli i ci, którzy są dobrzy, ale są głupi albo traktowani jak idioci. Natomiast prawie wszyscy bohaterowie jasnej karnacji są wspaniali i prawie że bez skazy, Ponadto autorka używa tu wiele słów i wyrażeń, które można teraz uznać za obraźliwe, określenia pejoratywne. Zły dobór słów? Myślę, że tak. Ale trzeba zauważyć, że powieść została wydana całkiem niedawno...

Na pewno nie wrócę do tej książki. Bardzo irytowałam się momentami, wiele negatywnych emocji.
Książka ta sprawiła również, że nie mam ochoty sięgać po kolejne powieści Bożeny Mazalik. Czyżby pierwsze i ostatnie spotkanie z tą autorką?

Zawiodłam się.

Przedstawiona historia jest nierealna i zastanawiam się, czy nie sklasyfikować tej pozycji jako fantastykę. Rana postrzałowa gojąca się w 2 dni?!

Bohaterowie, których tu jest o wiele za dużo, są w porządku. Pomysł na fabułę był, realizacja kiepska. Dużo luk fabularnych, strasznie rozwleczone. Styl pisania również nie bardzo mi podpasował.

Widać, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
320

Na półkach:

Ta książka długo czekała na swoją kolej. Czułam podskórnie, że to będzie mocna historia i nie byłam pewna, czy jestem na nią gotowa. I teraz mogę powiedzieć tylko jedno - zbyt długo zwlekałam z lekturą.
Marta robi karierę jako detektyw w Londynie. Jednak wydarzenia, które zbiegają się ze sobą w czasie powodują, że jej dotychczas w miarę poukładane życie wywraca się o sto osiemdziesiąt stopni. Wspólniczka zostaje postrzelona w trakcie niebezpiecznej akcji, a do Marty dzwoni jej ojciec, przebywający w Afryce i w trakcie rozmowy dziewczyna słyszy strzały. Kontakt gwałtownie się urywa, a ona wpada w panikę. Bo ostatnie słowa, jakie od niego usłyszała, to by ostrzegła matkę... Wyrusza więc na Czarny Ląd, by wyjaśnić sprawę zaginięcia swojego ojca i spróbować znaleźć odpowiedzi na pytania, których z każdym dniem pojawia się więcej...
To niesamowita podróż. Z kilku względów. Po pierwsze - znakomicie odmalowane nie tylko piękne afrykańskie pejzaże, nie tylko dzikość przyrody, palące słońce i bezkresne połacie, dzielące od siebie kolejne osady, ale i przerażający obraz kłusownictwa, handlu kością słoniową i korupcji, której jedynym celem są pieniądze. Brudne, splamione krwią zwierząt i... ludzi. Po drugie - Autorka znakomicie łączy wątek sensacyjny z obyczajowym, krok po kroku poznajemy historię bohaterów, krok po kroku przemierzamy z nimi Czarny Ląd i towarzyszymy im w trudnych dla nich chwilach. I wreszcie po trzecie i najważniejsze - ta książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Wyruszcie w tę podróż. Ja z całego serca polecam!

Ta książka długo czekała na swoją kolej. Czułam podskórnie, że to będzie mocna historia i nie byłam pewna, czy jestem na nią gotowa. I teraz mogę powiedzieć tylko jedno - zbyt długo zwlekałam z lekturą.
Marta robi karierę jako detektyw w Londynie. Jednak wydarzenia, które zbiegają się ze sobą w czasie powodują, że jej dotychczas w miarę poukładane życie wywraca się o sto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
27

Na półkach:

Świetna powieść. Nie jestem miłośniczką powieści sensacyjnych. Po tę sięgnęłam przypadkiem i przepadłam. Wciągnęła mnie i trzymała w napięciu do końca. Wiele wątków, wartka, ciekawa akcja, no i nade wszystko EGZOTYKA. Akcja toczy się na Czarnym Lądzie, ale Autorka wykazuje się doskonałą znajomością tematu. Naprawdę wie o czym pisze.

Świetna powieść. Nie jestem miłośniczką powieści sensacyjnych. Po tę sięgnęłam przypadkiem i przepadłam. Wciągnęła mnie i trzymała w napięciu do końca. Wiele wątków, wartka, ciekawa akcja, no i nade wszystko EGZOTYKA. Akcja toczy się na Czarnym Lądzie, ale Autorka wykazuje się doskonałą znajomością tematu. Naprawdę wie o czym pisze.

Pokaż mimo to

avatar
514
487

Na półkach:

„Z gęstego błota wystawała ludzka dłoń. Biała ręka, która wyglądała, jakby topiący się człowiek wzywał ratunku.”
Ta książka nie jest dla mnie klasyczną powieścią,mimo że spełnia wszelkieku temu warunki. Według mnie to bardziej gotowy scenariusz filmu sensacyjnego. Dzieje się tu dużo, bardzo dużo. Dla mnie momentami zbyt dużo i zbyt chaotycznie. Stąd moja „filmowa” sugestia, ponieważ wolałabym tę historię obejrzeć na dużym czy nawet małym ekranie niż czytać. Z powodu nagłych przeskoków akcji i narracji z kilku a nawet chyba kilkunastu punktów widzenia miałam trudności ze śledzeniem wszystkich wątków. Mimo tych problemów, afrykańska przygoda wciągnęła mnie i rozłożyła na łopatki brutalnością i zapachem strachu…

„Nie rozumiem waszego języka, nie rozumiem nawet mowy waszych ciał ani tańców, rozumiem tylko muzykę.[…] Nawet twoje niebo jest mi obce. Ale kocham je i kocham Afrykę,mimo że jest okrutna.”
Afryka z książki Bożeny Mazalik w niczym nie przypomina sielskich obrazków z pocztówek, na których dostojnie kroczą długonogie żyrafy i pasiaste zebry. Czekoladowe twarze z bajek i rymowanek możecie pożegnać razem z marzeniami o luksusowych rajdach safari. Ta Afryka to okrutne polowania, policjanci lekceważący akty przemocy wobec białych. To samotność, wyobcowanie, strach o dobytek, życie, niepewność jutra. Autorka nie demonizuje tubylców ale też nie wygładza ich charakterów, ukształtowanych przez brutalną codzienność i wpływy cudzoziemców. Poza sensacyjną otoczką „Ciosy słonia” to niezwykła podróż do miejsc nam nieznanych, na kontynent kojarzący mi się głównie z powieścią „W pustyni i w puszczy” Sienkiewicza. Jednak nie jest to absolutnie niosąca pokrzepienie opowieś ćo dzielnym Stasiu, naiwnej Nel i prostaczku Kalim…

„Czuła,jak adrenalina zaczyna krążyć jej w żyłach, jak je ożywia, szczegóły otoczenia stają się wyrazistsze, słuch czulszy, czas biegnie wolniej, dokładniej. Wpadała w rytm łowcy, zaskoczona, że tak łatwo jej to przychodzi[…].”
„Ciosy słonia” to w pełni tego słowa powieść sensacyjna, która swoją wartką akcją, jak już wspominałam, zbliża się do scenariusza filmowego. Bohaterami są zarówno mężczyźni jak i kobiety — silne, zdeterminowane postaci, różniące się cechami charakteru, wyglądem, przeszłością. Związane częściowo rodzinnymi koneksjami, zawodową ścieżką, sympatiami. Wyprawa na Czarny Ląd weryfikuje ich poglądy, uświadamia popełnione błędy i otwiera na nowe możliwości. Ale przede wszystkim stawia przed śmiertelnie niebezpiecznymi wyzwaniami, bez gwarancji szczęśliwego zakończenia.

„Opanował obserwację samego siebie, co przyszło mu z łatwością, gdyż i tak czuł się,jakby stał obok. Jego ciało i umysł były wypożyczonymi kostiumami[…]”
Bożena Mazalik w swojej książce umieściła wątki sensacyjne, kryminalne,społeczno-obyczajowe oraz romans. Momentami ilość różnorodnych elementów rozprasza i odwraca uwagę od głównej fabuły, przynajmniej takie jest moje odczucie. Z drugiej strony bogactwo fabuły nadaje historii plastyczności i realizmu, pozwala wczuć się w klimat książki i przeżycia bohaterów, wyobrazić sobie ich emocje. A emocji jest tu cała paleta,w której przeważają ciemne, mroczne barwy. Oś akcji kręci się wokół śmierci ojca jednej z bohaterek i zaginięciu jej matki. Wyprawa ratunkowo – detektywistyczna zamiast wyjaśnić jedną sprawę, otwiera kolejne zagadkowe wątki.

„Wszystkiemu jest winna ludzka chciwość. Mieć. Tylko mieć. Coraz więcej, coraz bogaciej.”
Tytułowe „Ciosy słonia” to przyczyna śmierci nie tylko tych kolosów, ale także szeroko zakrojona akcja przemytnicza, której macki sięgają dalej, niż można by się spodziewać. Kość słoniowa będąca atrakcyjnym budulcem rzeźb i ozdób jest też motywem morderstw, przekrętów i oznaką wysokiego statusu. Bożena Mazalik od podszewki zna świat myśliwych, kłusowników i afrykańskich realiów. Dlatego jej książka jest tak porażająco autentyczna.

„Ciosy słonia” to powieść dla wielbicieli przygód Indiany Jonesa, czy Jacka Reachera w postaci mnogiej w afrykańskich realiach. To z jednej strony wciągająca historia kryminalna o morderstwach, porwaniach i pułapkach, a z drugiej niezmiernie intrygująca opowieść o kulturze i mentalności mieszkańców Afryki. Jestem bardzo ciekawa, czy w Waszych głowach podczas lektury też wyświetlają się filmowe kadry?

„Z gęstego błota wystawała ludzka dłoń. Biała ręka, która wyglądała, jakby topiący się człowiek wzywał ratunku.”
Ta książka nie jest dla mnie klasyczną powieścią,mimo że spełnia wszelkieku temu warunki. Według mnie to bardziej gotowy scenariusz filmu sensacyjnego. Dzieje się tu dużo, bardzo dużo. Dla mnie momentami zbyt dużo i zbyt chaotycznie. Stąd moja „filmowa” sugestia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
770
595

Na półkach:

Bardzo dobra powieść sensacyjna. Mnóstwo akcji, powiązane wątki, niespodziewane zwroty, świetnie serwowane napięcie. Bardzo dobra narracja.
Akcja toczy się głównie w Afryce. Marta, Polka mieszkająca w Londynie otrzymuje telefon z Afryki od umierającego ojca, który prosi ją, by ostrzegła swoją matkę. Marta postanawia tam pojechać, odnaleźć go i dowiedzieć się jakie niebezpieczeństwo grozi Oliwii. Nie ma pojęcia, że trafi w sam środek ogromnej intrygi dotyczącej przemytu kości słoniowej i kamieni szlachetnych.

Bardzo dobra powieść sensacyjna. Mnóstwo akcji, powiązane wątki, niespodziewane zwroty, świetnie serwowane napięcie. Bardzo dobra narracja.
Akcja toczy się głównie w Afryce. Marta, Polka mieszkająca w Londynie otrzymuje telefon z Afryki od umierającego ojca, który prosi ją, by ostrzegła swoją matkę. Marta postanawia tam pojechać, odnaleźć go i dowiedzieć się jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
4

Na półkach:

Świetnie skonstruowana, awanturnicza powieść z Czarnym Lądem w tle!
Bohaterowie to ludzie z krwi i kości - przyznam, że choć mężczyźni u Mazalik są przystojni jak jeden mąż, to moje serce skradły kobiety, silne, odważne babki, gotowe położyć jednym strzałem tego, kto zajdzie im za skórę.
Plus mniej więcej w połowie książki zaczęłam podejrzewać, czy przypadkiem autorka nie jest przypadkiem mafijnym bossem, organizującym przerzuty kości słoniowej do Europy. Serio, tak wiarygodne opisanie mechanizmów działania przestępczości zorganizowanej, afrykańskich realiów w najdrobniejszych detalach to coś niebywałego!

Świetnie skonstruowana, awanturnicza powieść z Czarnym Lądem w tle!
Bohaterowie to ludzie z krwi i kości - przyznam, że choć mężczyźni u Mazalik są przystojni jak jeden mąż, to moje serce skradły kobiety, silne, odważne babki, gotowe położyć jednym strzałem tego, kto zajdzie im za skórę.
Plus mniej więcej w połowie książki zaczęłam podejrzewać, czy przypadkiem autorka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
8

Na półkach:

Świetna powieść sensacyjna. Jest tajemnica, przygoda i niesamowite afrykańskie plenery, oddziałowujące na wszystkie zmysły. Znakomita znajomość realiów Czarnego Lądu dodaje powieści egzotycznego smaku. Bohaterowie ujmujący i realistyczni. Uwielbiam tę pozycję i z czystym sumieniem polecam

Świetna powieść sensacyjna. Jest tajemnica, przygoda i niesamowite afrykańskie plenery, oddziałowujące na wszystkie zmysły. Znakomita znajomość realiów Czarnego Lądu dodaje powieści egzotycznego smaku. Bohaterowie ujmujący i realistyczni. Uwielbiam tę pozycję i z czystym sumieniem polecam

Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach: ,

Bardzo dobrze napisana książka z intrygą i fajnymi postaciami :)

Polecam z całego serca!

Bardzo dobrze napisana książka z intrygą i fajnymi postaciami :)

Polecam z całego serca!

Pokaż mimo to

avatar
1213
1125

Na półkach: , ,

Na zakończenie roku, trafiła mi się niezła pozycja :-)
Zaczyna się z przytupem, Marta odbiera telefon od ojca z którym od wielu lat ma słaby kontakt, ten informuje ją, że ktoś go za chwilę zabije, a ona ma chronić matkę. Smaczku dodaje fakt, że Marta znajduje się w Anglii, a rodzice w Afryce. Rozpoczyna się podróż pełna niebezpieczeństw, do Afryki też zmierza zaalarmowana przyrodnia siostra.
Cała historia to kłusownicy, zemsta, historia rodziny, Afryka, zabójcze zwierzęta, natura i śmierć plus w sumie trzy kobiety, które wplątały się w niezłą historię trochę sensacji, trochę przygody.
Ponieważ doczytałam, że autorka brała udział w fotograficznym safari czuć to z daleka, uciekając przed zwierzętami miałam wrażenie, że zwiewam z bohaterkami :-)
Dwa malutkie minusiki (wiem jestem wredna) - akcja za mocno zwalnia w środku na rzecz właśnie tych wspaniałych opisów, no i za dużo bohaterów, których jeszcze zlikwidowano nim zdążyłam ich polubić

Na zakończenie roku, trafiła mi się niezła pozycja :-)
Zaczyna się z przytupem, Marta odbiera telefon od ojca z którym od wielu lat ma słaby kontakt, ten informuje ją, że ktoś go za chwilę zabije, a ona ma chronić matkę. Smaczku dodaje fakt, że Marta znajduje się w Anglii, a rodzice w Afryce. Rozpoczyna się podróż pełna niebezpieczeństw, do Afryki też zmierza zaalarmowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
913
189

Na półkach: ,

Bożena Mazalik, autorka książki "Baba na safari", po raz kolejny zaprasza nas na Czarny Ląd. Tym razem, serwuje powieść przygodową, żeby nie rzec, awanturniczą.
Powieść rozpoczyna się od przysłowiowego trzęsienia ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie. Młoda detektyw, Marta Canavan, otrzymuje alarmujący telefon od ojca, gdy sama tkwi w środku strzelaniny. Niemal natychmiast wyrusza do Afryki, z nadzieją, że uratuje ojca z opresji, i ostrzeże przed niebezpieczeństwem matkę. Do Marty dołączają bliskie osoby: Tomasz, przyjaciel - niemal brat i Kamila, prawie nieznana jej siostra, ze swoim szefem. Ich relacje, w czasie pełnych akcji dni, mają szanse ulec całkowitej zmianie.
Tymczasem w Afryce jest coraz bardziej niebezpiecznie, szerzy się kłusownictwo, a w stawce o zyski, życie ludzkie ma znikome znaczenie.
Jak poradzą sobie w brutalnym, męskim świecie i wśród niebezpiecznej przyrody dwie młode kobiety oraz ich matka?
W książce dostajemy wszystko, czego tylko można oczekiwać po przygodowej powieści - mnóstwo egzotyki, afrykańską przyrodę, korupcję, przemyt, kłusownictwo, śmiertelnie groźne zwierzęta i ludzi bez skrupułów. W tym surowym kraju jest także miejsce na poświęcenie dla drugiego człowieka i miłość. Cały tygiel emocji.
Razem z Bożeną Mazalik, która Afrykę zna z pozycji aktywnej uczestniczki safari (jako fotograf),poznajemy Czarny Ląd spieczony niemiłosiernym upałem, śmiertelnie niebezpieczny i dziki. Bohaterowie, pokryci kurzem i potem cierpią z pragnienia, a bieg wydarzeń stawia ich w sytuacji bez wyjścia. Z każdą kartką książki czujemy, że autorka wie o czym pisze, że sama, w trudnych warunkach, przemierzała afrykańskie bezdroża i teraz, za pomocą swojej powieści, zabiera tam czytelników.
Jednocześnie, w swojej powieści, Mazalik zwraca uwagę na problem kłusownictwa, który przyczynia się do wyginięcia rzadkich gatunków zwierząt. A jednak nic tutaj nie jest czarno-białe, dla wielu ludzi to warunek przetrwania w świecie, gdzie głód jest na porządku dziennym.
Nie sposób się nudzić przy lekturze tej książki, autorka ma głowę pełną pomysłów, wie jak spleść mnóstwo wątków i kiedy przeskoczyć w inne miejsce akcji, by zostawić czytelnika w rozterce.
Podczas czytania "Ciosów słonia" miałam wrażenie, że oglądam film. To powieść jak najbardziej filmowa, doskonale nadająca się do ekranizacji.
Natomiast zakończenie książki daje nadzieję na ciąg dalszy.
Dawno takiej książki nie było, mocnej, błyskotliwej i wciągającej, pełnej egzotyki i przygód.
Bardzo polecam!

Bożena Mazalik, autorka książki "Baba na safari", po raz kolejny zaprasza nas na Czarny Ląd. Tym razem, serwuje powieść przygodową, żeby nie rzec, awanturniczą.
Powieść rozpoczyna się od przysłowiowego trzęsienia ziemi, a potem napięcie już tylko rośnie. Młoda detektyw, Marta Canavan, otrzymuje alarmujący telefon od ojca, gdy sama tkwi w środku strzelaniny. Niemal...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    42
  • Posiadam
    15
  • Ebook
    2
  • 2020
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    2
  • 2021
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ciosy słonia


Podobne książki

Przeczytaj także