Mnie osobiście książka mocno rozczarowała. Spodziewałam się miłej, romantycznej opowieści, a dostałam historie pełną banalnych scen intymnych i bajkę 😅 Przeczytałam ją szybko, ale powiem szczerze tylko by ją skończyć. Jedyne co było na plus to humor w dialogach oraz książę ze swoją tajemniczą historią. Mało opisów zamka oraz otoczenia. Trochę się zraziłam do romansów historycznych, ale może kiedyś jeszcze przeczytam tego typu książkę. Sama okładka nie przyciąga czytelnika. Mnie niestety zawartość nie kupiła ale może komuś się spodoba 😁

Mnie osobiście książka mocno rozczarowała. Spodziewałam się miłej, romantycznej opowieści, a dostałam historie pełną banalnych scen intymnych i bajkę 😅 Przeczytałam ją szybko, ale powiem szczerze tylko by ją skończyć. Jedyne co było na plus to humor w dialogach oraz książę ze swoją tajemniczą historią. Mało opisów zamka oraz otoczenia. Trochę się zraziłam do romansów...

Nie skończyłam czytać. Strasznie męcząca książka.

Nie skończyłam czytać. Strasznie męcząca książka.

Przyjemna książka do szybkiego przeczytania - niestety niektóre sceny, zwłaszcza intymne, były niezręcznie napisane, a może niezręcznie przetłumaczone, słownictwo zdecydowanie współczesne pojawiało się w stylizowanych przecież dialogach. Mimo to ciekawi bohaterowie, kilka zaskakujących wątków i płynna fabuła wynagradzają to, uprzyjemniając lekturę.

Przyjemna książka do szybkiego przeczytania - niestety niektóre sceny, zwłaszcza intymne, były niezręcznie napisane, a może niezręcznie przetłumaczone, słownictwo zdecydowanie współczesne pojawiało się w stylizowanych przecież dialogach. Mimo to ciekawi bohaterowie, kilka zaskakujących wątków i płynna fabuła wynagradzają to, uprzyjemniając lekturę.

Czytałam ją dawno temu i jak to często u mnie - zrobiłam powtórkę :) Bardzo lubię tą książkę - każdy z bohaterów z mocnym charakterem, zdający sobie sprawę ze swoich słabości, ułomności, czy.... niedoskonałości. Nie ma użalania się nad swoim losem. Nie jest tak "cukierkowo", jak w wielu romansach - ani on nie jest przystojniakiem, zwalającym kobiety na kolana, ani ona nie jest szaloną pięknością, jednak czuje się wciąż miedzy nimi iskry i chemię. Cała historia - podobnie, jak za pierwszym razem - wzrusza mnie i jakoś rozczula.

Czytałam ją dawno temu i jak to często u mnie - zrobiłam powtórkę :) Bardzo lubię tą książkę - każdy z bohaterów z mocnym charakterem, zdający sobie sprawę ze swoich słabości, ułomności, czy.... niedoskonałości. Nie ma użalania się nad swoim losem. Nie jest tak "cukierkowo", jak w wielu romansach - ani on nie jest przystojniakiem, zwalającym kobiety na kolana, ani ona nie...

Całkiem dobra książka, choć powiedziałabym, że też nieco dziwna. To, co mogę powiedzieć na pewno, a nie zdarza mi się nigdy w przypadku romansu historycznego, że jest inna niż wszystkie i drugiej takiej już raczej nie znajdę. Czy z tego powodu ubolewam? Chyba nie. To, co mi się podobało tutaj to na pewno główny bohater i to jak został wykreowany. Mały + za to, że na koniec nie odzyskał wzorku, bo w połowie książki byłam przekonana, że tak się właśnie stanie.

Całkiem dobra książka, choć powiedziałabym, że też nieco dziwna. To, co mogę powiedzieć na pewno, a nie zdarza mi się nigdy w przypadku romansu historycznego, że jest inna niż wszystkie i drugiej takiej już raczej nie znajdę. Czy z tego powodu ubolewam? Chyba nie. To, co mi się podobało tutaj to na pewno główny bohater i to jak został wykreowany. Mały + za to, że na koniec...

Można napisać, że to moje pierwsze spotkanie z tego rodzaju literaturą. Chociaż czytałam już historie w czasach pięknych sukien i przeróżnych lordów i diuków, to z całą pewnością nie były one przesiąknięte pożądaniem czy absurdami sytuacji.

Zatem czy "Romantyczny książę" był złą historią? Muszę przyznać, że do końca sama nie wiem, bo mimo wszystko naprawdę się wciągnęłam. Cała fabuła była dość prostą opowieścią o biednej dziewczynie, która straciła cały swój majątek, ale szczęśliwym trafem otrzymała zamek i w nim przystojnego mężczyznę. Typowa historia romantyczna, której zakończenie można zgadnąć nawet bez czytania pierwszego rozdziału.

A bohaterowie? Izzy była nawet ciekawa i choć naiwna, to mimo wszystko miała w sobie iskrę, do której można było się przywiązać. Z czasem okazała się być również nieco niezależną kobietą, która w sumie nie przejmuje się swoją reputacją i opinią innych - co na plus. Zaś jej cudowny, przystojny i niesamowity Ransom? Ach... Z jego powodu miałam najwięcej zabawy. Jego myśli, zachowania i niektóre rekcje były tak pozbawione sensu lub nachalne, że zaczęły mnie po prostu bawić. Chociaż w tym przypadku śmiech był dobry, bo nie sprawił, że miałam dość tej książki. W istocie cały ten absurd i XD sytuacje sprawiły, że dobrze się bawiłam, choć nie mogę przyznać, że brałam to na poważnie. Chociaż muszę oddać, że po połowie książki historia nabiera nieco głębi i zachowanie naszego cudownego Ransoma się poprawia. Nawet trochę go polubiłam, ale nadal widziałam w nim tego napalonego faceta z pierwszego rozdziału.

Zaś reszta? Nie była taka zła, ale w pewnej chwili - chodzi tu o pojawienie się fanów - miałam pytanie dokąd zmierza ta cała książka, bo zrobiła się dziwna i trochę taka z niczego. No ale cóż... Już w tamtej chwili przestałam wierzyć w prawdziwość świata i po prostu oddałam się tej całej zabawie.

Podsumowując ten cały romans, to nie było nawet tak źle. Chociaż nie sądzę, że zostanę wielką fanką tego gatunku, ale muszę przyznać, że przez fakt iż ta książka mnie rozbawiła, to spojrzałam na nią nieco przychylniej. Myślę też, że fani gatunku znajdą w tym coś idealnego dla siebie - zwłaszcza, że "Romantyczny książę" ma coś trochę z rettelingu "Pięknej i Bestii", a inni? Może znajdą w tym zabawę, tak samo jak ja.

Można napisać, że to moje pierwsze spotkanie z tego rodzaju literaturą. Chociaż czytałam już historie w czasach pięknych sukien i przeróżnych lordów i diuków, to z całą pewnością nie były one przesiąknięte pożądaniem czy absurdami sytuacji.

Zatem czy "Romantyczny książę" był złą historią? Muszę przyznać, że do końca sama nie wiem, bo mimo wszystko naprawdę się wciągnęłam....

Absolutnie, niewiarygodnie zniewalająca!
Jeśli:
- lubisz romanse,
- a szczególnie romanse historyczne,
- z humorem,
- fajnym bohaterami
- i ze szczyptą pikanterii?
To zdecydowanie książka dla Ciebie,
Napisana wartkim językiem, z dobrym pomysłem i żywymi bohaterami. Trzyma poziom od pierwszej strony i tak jest aż do ostatniej. Nie ma tu zbędnego smęcenia ani użalania się bohaterów nad sobą, za to jest mnóstwo śmiechu i komedii pomyłek.
Zdecydowanie polecam!

Absolutnie, niewiarygodnie zniewalająca!
Jeśli:
- lubisz romanse,
- a szczególnie romanse historyczne,
- z humorem,
- fajnym bohaterami
- i ze szczyptą pikanterii?
To zdecydowanie książka dla Ciebie,
Napisana wartkim językiem, z dobrym pomysłem i żywymi bohaterami. Trzyma poziom od pierwszej strony i tak jest aż do ostatniej. Nie ma tu zbędnego smęcenia ani użalania się...

Urocza opowieść, dwoje bohaterów nie tak idealnych jak to zazwyczaj w powieściach bywa. On nie jest już powalająco przystojny, ona charakteryzuje się wątpliwą urodą, iskry latają między nimi aż miło 😀 wiadomo jak się zakończy ta opowieść jednak warto towarzyszyć bohaterom , czas poświęcony na nią nie jest zmarnowany. Polecam!

Urocza opowieść, dwoje bohaterów nie tak idealnych jak to zazwyczaj w powieściach bywa. On nie jest już powalająco przystojny, ona charakteryzuje się wątpliwą urodą, iskry latają między nimi aż miło 😀 wiadomo jak się zakończy ta opowieść jednak warto towarzyszyć bohaterom , czas poświęcony na nią nie jest zmarnowany. Polecam!

Niesamowita książka, w której humor goni miłosne zapędy i szczere uczucie. Niezwykle silna bohaterka, tajemniczy książę i jeszcze więcej sekretów, które tworzy się wokół nich.

Niesamowita książka, w której humor goni miłosne zapędy i szczere uczucie. Niezwykle silna bohaterka, tajemniczy książę i jeszcze więcej sekretów, które tworzy się wokół nich.

Gdybym zaczęła czytać romanse historyczne od tej pozycji, na pewno nie przeczytałabym ich tak dużo. Ta historia to taka opowiastka , wprawdzie zgrabna i nawet wzruszająca, ale opowiastka .. mam wrażenie dla dość młodych czytelniczek.

Gdybym zaczęła czytać romanse historyczne od tej pozycji, na pewno nie przeczytałabym ich tak dużo. Ta historia to taka opowiastka , wprawdzie zgrabna i nawet wzruszająca, ale opowiastka .. mam wrażenie dla dość młodych czytelniczek.