rozwińzwiń

My Hero Academia - Akademia Bohaterów #9

Okładka książki My Hero Academia - Akademia Bohaterów #9 Kōhei Horikoshi
Okładka książki My Hero Academia - Akademia Bohaterów #9
Kōhei Horikoshi Wydawnictwo: Waneko Cykl: My Hero Academia (tom 9) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
My Hero Academia (tom 9)
Tytuł oryginału:
僕のヒーローアカデミア
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2019-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-31
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380963559
Tłumacz:
Karolina Dwornik
Tagi:
akcja shounen manga superbohaterowie supermoce fantasy Japonia
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki MY HERO ACADEMIA LIGHT NOVEL: HISTORIE SZKOLNE IV Kōhei Horikoshi, Anri Yoshi
Ocena 0,0
MY HERO ACADEM... Kōhei Horikoshi, An...
Okładka książki My hero academia - Team Up Missions tom 5 Yoko Akiyama, Kōhei Horikoshi
Ocena 6,5
My hero academ... Yoko Akiyama, Kōhei...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
101 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
483
65

Na półkach: , ,

Obóz kojarzy się z czymś miłym tak sądzę, choć sama nigdy nie byłam, wyobrażenie mam rodem z amerykańskich filmów 😅 obozowisko z domkami w lesie, zajęcia plastyczne, sporty plażowe, kajaki, pieczenie pianek i śpiewanie wieczorem przy ognisku, no niestety bohaterowie bnha nie trafią na wczasy tylko obóz treningowy, BARDZO OSTRY obóz treningowy wkońcu PLUS ULTRA, a początek rozpoczyna się szybciej niż kto kolwiek mógł przewidzieć, w pewien sposób zostali wyjebani z autobusu pośrodku niczego z zadaniem ,,traf do obozu i nie zgiń po drodze". Prosty, klarowny przekaz, zabawa na wiele godzin z całą rodziną! *Ofc nie zobaczymy tego, bo po co?* Grupa szczęśliwców, czyli obie klasy (tak, wraca również klasa b! Ale niestety dużo czasu antenowego mieć nie będą) poznają Wild, Wild Pussycats, profesjonalnych bohaterów o słodkim kocim stylu, specjalizują się w ratownictwie górskim, a ich dary są bardzo pomocne w treningu młodych herosów. W obowiązki klas oprócz morderczego trenginu dochodzi również przygotowywanie posiłków dla wszystkich, a dla kilku szczęśliwców dodatkowe zajęcia za ,,wybitne" wyniki na testach semestralnych. W tym wszystkim jest jeszcze Kota syn zmarłych bohaterów (istotne dla fabuły!),który trafia pod opiekę Pussycats (Shino, czyli jedna z członków jest jego ciocią),Deku z syndromem zbawcy narodów odrazu miesza się w problemy osobiste młodego i tragedia gotowa na miejscu. Zielonwłosy na przestrzeni 9 tomów udowdnił, że uwielbia się wtrącać mniej lub bardziej świadomie. Prawdziwy bohater (albo koszmar twojego życia). Obóz nie jest długi Aizawa złym człowiekiem nie jest, trening był dobry, dlatego wyraża zgodę na zabawę wieczorną w ostatnim dniu obozu przygotowaną przez Wild Pussycats test odwagi, zasady są proste uczniowie nawzajem się straszą chodząc, po ciemnym, strasznym lesie. Wszelkie dary dozwolone!


Koniec.


Sielankowej i słodkiej mangi o bohaterach, wygrywających z każdym, etc, etc. Od tego momentu z każdym tomem będziemy wchodzili w coraz mroczniejszą otchłań, coraz więcej bólu, cierpienia, a i śmierć zagości na stronach mangi Horikoshiego. Bractwo zła jednoczy siły, a ich pierwszą wspólną manifestacją po pojawieniu się wiadomości Steina jest atak na obóz. Tak właśnie teraz, gdy uczniowi są rozproszeni, nauczyciele i bohaterowie również, gdy są NAJSŁABSI. Nowi antagoniści, zaledwie wspomnieni wcześniej wkraczają na scenę z planem i morderczym zapałem. Walka przybiera coraz ostrzejszy obrót, uczniowie dostają zielone światło do użycia darów, co tylko udowadnia jak fatalna jest sytuacja. A będzie tylko gorzej. Dabi, Toga, Twice, Spinnera, Mr. Compressa i reszta eee ekscentryków nie wartych wspomnienia, których już nie ujrzymy (albo niezbyt szybko ujrzymy). Walki będą ciężkie, przeciwnicy bez litości, kości będą się łamać szybko i boleśnie (wszyscy wiemy, że o Deku chodzi, nie ma drugiego takiego ,,talentu" do samodestrukcji"). Klasa B ma okazję zdobyć prawdziwe doświadczenie, część z nich rozumie jak ważne jest poznanie niebezpieczeństwa oraz zmierzenie się z nim, czują, że to ich odróżnia od klasy A i hamuje ich rozwój. Wkońcu zawód bohatera zobowiązuje do podejmowania ryzyka, a my czytelnicy mamy okazję przyjrzeć się walce przynajmniej dwójki z nich! A to już coś.

Obóz kojarzy się z czymś miłym tak sądzę, choć sama nigdy nie byłam, wyobrażenie mam rodem z amerykańskich filmów 😅 obozowisko z domkami w lesie, zajęcia plastyczne, sporty plażowe, kajaki, pieczenie pianek i śpiewanie wieczorem przy ognisku, no niestety bohaterowie bnha nie trafią na wczasy tylko obóz treningowy, BARDZO OSTRY obóz treningowy wkońcu PLUS ULTRA, a początek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
561
505

Na półkach:

Kolejne rozdziały skupiają się na obozie, jaki został zorganizowany dla uczniów tytułowej akademii. Ma być to okazja do zwiększenia siły każdego z uczniów i przygotowanie się na nadchodzące zagrożenia. Oznacza to jeszcze więcej męczących treningów i pracy nad tym, by zostać bohaterem tak szybko jak to możliwe.

Kolejne rozdziały skupiają się na obozie, jaki został zorganizowany dla uczniów tytułowej akademii. Ma być to okazja do zwiększenia siły każdego z uczniów i przygotowanie się na nadchodzące zagrożenia. Oznacza to jeszcze więcej męczących treningów i pracy nad tym, by zostać bohaterem tak szybko jak to możliwe.

Pokaż mimo to

avatar
2170
1994

Na półkach:

PopKulturowy Kociołek:

Odludne miejsce, wymagający trenerzy, chęć przełamania własnych słabości i dalszego rozwoju. Wszystko to brzmi ciekawie i stanowi ważną część tomu dziewiątego. Szkolenie w pewnym momencie przeradza się jednak w coś o wiele poważniejszego. Szczególnie kiedy na terenie obozu pojawiają się superzłoczyńcy, którzy na pewno nie przyszli z kurtuazyjną wizytą. Młodzi bohaterowie zostają rozdzieleni i każda z grup będzie musiała stawić czoła przerażającymi (na swój sposób) przeciwnikowi. Horikoshi przełącza się tu pomiędzy poszczególnymi grupami, ukazując ich starcia oraz buzujące w nich emocje. Każdy z nastolatków ma więc tutaj okazję, aby zabłysnąć i zaprezentować się na tyle mocno, aby zapaść w pamięci czytelnika.

Z każdą kolejną sceną atmosfera mangi zaczyna się robić coraz bardziej mroczna, dramatyczna i angażująca. Dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, że największą uwagę przykuwa tu Deku, który ponownie przekracza swoje granice w trosce o innych. Napięcie, jakie towarzyszy nam podczas lektury tego komiksu nie ustępuje do ostatniej strony. Mało tego im bliżej końca, tym więcej fabularnych niespodzianek przyszykował dla nas autor.

PopKulturowy Kociołek:

Odludne miejsce, wymagający trenerzy, chęć przełamania własnych słabości i dalszego rozwoju. Wszystko to brzmi ciekawie i stanowi ważną część tomu dziewiątego. Szkolenie w pewnym momencie przeradza się jednak w coś o wiele poważniejszego. Szczególnie kiedy na terenie obozu pojawiają się superzłoczyńcy, którzy na pewno nie przyszli z kurtuazyjną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1299
859

Na półkach: , , , ,

Ten tom to istna petarda, bo dużo się dzieje - jest mnóstwo znakomitych walk bohaterów oraz uczniów ze złoczyńcami, którzy wdarli się na obóz treningowy.

To, jak Deku ratuje małego Kotę, przez co zmienia jego nastawienie do bohaterów, należy do jednych z moich ulubionych wątków. Wpływ ludzi na mentalność innych, dawanie im nadziei jest czymś, co zawsze rozgrzewa moje serce. Połączenie słów i czynów w świetnym wydaniu zapada w pamięć.

Jeszcze mamy znakomitą sytuację z Tokoyamim, który zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi. To świetna postać z epickim quirkiem, który robi ogromne wrażenie.

Dochodzi także do wielu innych porywających konfrontacji. Nie można się oderwać od tego tomu, bo sporo się dzieje. Kiedy złoczyńcy wkraczają do akcji od razu robi się ciekawiej, zwłaszcza, kiedy przykuwają oko swoją charyzmą czy wyglądem.

Tom 9 "Boku no Hero Academia" zdecydowanie należy do tych lepszych.

Plus Ultra!

Ten tom to istna petarda, bo dużo się dzieje - jest mnóstwo znakomitych walk bohaterów oraz uczniów ze złoczyńcami, którzy wdarli się na obóz treningowy.

To, jak Deku ratuje małego Kotę, przez co zmienia jego nastawienie do bohaterów, należy do jednych z moich ulubionych wątków. Wpływ ludzi na mentalność innych, dawanie im nadziei jest czymś, co zawsze rozgrzewa moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

Cała opinia tutaj: https://recenzjemystic.blogspot.com/2020/01/kohei-horikoshi-my-hero-academia.html

W tej części nie brakuje dramatyzmu, akcji, walk i pokonywania granic własnych możliwości. Autor w doskonały sposób zaprezentował nam, jak limity mogą się nagle zacząć przesuwać, jak adrenalina wpływa na ciało i umysł, oczywiście są też konsekwencje, które pojawią się, gdy emocje opadną. Napięcie sięga zenitu, strony przewracają się niemal mechanicznie, czytelnicy o słabszych nerwach mogą zacząć obgryzać paznokcie… i to jest właśnie to, co w shounenach kocham najbardziej! Za adrenalinę, za wartką akcję i emocje, które wręcz wylewają się ze stron.

Cała opinia tutaj: https://recenzjemystic.blogspot.com/2020/01/kohei-horikoshi-my-hero-academia.html

W tej części nie brakuje dramatyzmu, akcji, walk i pokonywania granic własnych możliwości. Autor w doskonały sposób zaprezentował nam, jak limity mogą się nagle zacząć przesuwać, jak adrenalina wpływa na ciało i umysł, oczywiście są też konsekwencje, które pojawią się, gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
1039

Na półkach:

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2019/12/manga-tez-ksiazka-my-hero-academia.html

Dajcie mi tego więcej!

Pisałam Wam w poprzedniej opinii „My Hero Academia”, że największym szczęściem fana serii, jest posiadanie kolejnych tomików zaraz, po skończeniu tych, które aktualnie się czyta. Zatem, kiedy skończyłam szósty tomik, którego zakończenie doprowadziło mnie do białej gorączki, od razu sięgnęłam po siódmy. I ponownie zaczytałam się w historii Deku i innych uczniów Akademii Bohaterów.

FABUŁA

Walka między Zabójcą Bohaterów, a naszymi uczniami pomału zaczyna dobiegać końca. Połączone siły, a przede wszystkim wiara w siebie pomogła Deku, Todorokiemu i Iidzie w wygraniu wymagającej potyczki. Jednak mimo iż to oni powinni być bohaterami tej walki, okazuje się, że z racji braku licencji na bycie bohaterem, chłopcy powinni zostać ukarani za niesubordynację. Policja decyduje się przemilczeć całą sprawę, a chwała pada na ojca Todorokiego.
Przed naszymi jeszcze nie bohaterami egzaminy, które mają pokazać ich postępy w używaniu daru. Wszyscy ostro zakuwają, aby pokazać się z jak najlepszej strony i móc dalej kontynuować naukę w Akademii Bohaterów. All Might zaprasza Deku na rozmowę i opowiada mu prawdę o jego darze, czyli One for All, a przy okazji mówi mu o największym wrogi, z jakim Deku przyjdzie się w końcu zmierzyć. Po zdanych ( i niezdanych) egzaminach wszystkich czeka letni obóz treningowy. Kiedy nasi bohaterowie mimo wakacji dalej trenują swoje siły, w Bractwie Złoczyńców dochodzi do zmian. Pojawiają się u nich nowi członkowie, którzy chcą stawić czoła uczniom z Akademii.
Letni obóz treningowy okazuje się być walką o życie, a nie treningiem.
A Złoczyńcy w końcu osiągają cel.

OPRAWA GRAFICZNA

Z każdym kolejnym tomikiem, który mam okazję czytać widzę, jak pięknie ta seria zaczyna wyglądać na półce. I tak, wiem, że się powtarzam, ale nie mogę po prostu wyjść z podziwu. Kreska się nie zmienia, chociaż autor w posłowiach, które oddzielają rozdziały pisze, że czasami musi się bardziej starać, a niektóre postaci przyprawiają go o zawroty głowy, kiedy ma je narysować. Ogólnie każdy tomik jest na wysokim poziomie, a dynamizm walk i wygląd postaci to coś, na czym warto zatrzymać wzrok na dłużej.

BOHATEROWIE

Tutaj ponownie wzdychałam do Shoto, ale to już też dla Was nic nowego. Pomijając postaci, które już znamy z poprzednich części, tutaj możemy trochę mocniej wejść w świat Złoczyńców. Poznajemy ich bliżej, a przede wszystkim mamy okazję zobaczyć (w końcu) ich szefa. Podoba mi się to, że autor nie zrobił ich byle jak, aby byli, tylko dba o każdy, nawet najmniejszy szczegół swojej historii. Źli są po prostu źli. Widać to w ich wyglądzie, odzywkach i przede wszystkim zachowaniu.

OPINIA OGÓLNA

Kolejne tomiki „My Hero Academia” zrobiły mi chęć na następne. Ta historia jest tak dobrze rozpisana, tak logicznie wymyślona i tak świetnie narysowana, że nie mogę znaleźć żadnych minusów. Chociaż... mogę! Minusem jest to, że tomiki kończą się tak szybko! O tak! Zdecydowanie. Dobrze, że przede mną jeszcze pięć kolejnych tomików tej mangi, zanim będę musiała dołączyć do innych fanów, którzy z niecierpliwością czekają miesiąc w miesiąc na kolejną część swojej ulubionej mangi.

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2019/12/manga-tez-ksiazka-my-hero-academia.html

Dajcie mi tego więcej!

Pisałam Wam w poprzedniej opinii „My Hero Academia”, że największym szczęściem fana serii, jest posiadanie kolejnych tomików zaraz, po skończeniu tych, które aktualnie się czyta. Zatem, kiedy skończyłam szósty tomik, którego zakończenie doprowadziło mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7915
6772

Na półkach: , , ,

ZA ŚWIETLANĄ PRZYSZŁOŚĆ

Jak ja się cieszę, że „My Hero Academia” ukazuje się na polskim rynku z częstotliwością tomiku na miesiąc; co przecież nie zdarza się często, a co świadczy o popularności i dobrym przyjęciu danego tytułu. Ale nie ma się co dziwić. Seria Koheia Horikoshiego to wzorcowy shounen, jeden z najlepszych dostępnych w naszym kraju, a tego typu mangi (pamiętacie „Dragon Balla” czy „Naruto”? głupie pytanie, każdy pamięta) zawsze stają się hitami. Jeśli więc lubicie ten gatunek, albo – tak, jak ja – macie do niego sentyment, nie wahajcie się ani chwili, bo „Akademia bohaterów” to coś dla Was. Tak samo, jak i dla miłośników komiksów spod szyldu superhero.

Zaczyna się obóz treningowy, mający na celu pomóc młodym adeptom superbohaterskiego fachu wzmocnić ich zdolności i właściwie je ukierunkować. Jak zwykle jednak nic może iść tak, jak powinno, bo oto młodzi herosi zaatakowani zostają przez złoczyńców, którzy chcą zniszczyć uczniów U.A. w imię, jak sami twierdzą, świetlanej przyszłości. Jakie cele kryją się za tym hasłem i jak z problemami poradzą sobie Midoriya i jego koledzy?

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/02/my-hero-academia-akademia-bohaterow-9.html

ZA ŚWIETLANĄ PRZYSZŁOŚĆ

Jak ja się cieszę, że „My Hero Academia” ukazuje się na polskim rynku z częstotliwością tomiku na miesiąc; co przecież nie zdarza się często, a co świadczy o popularności i dobrym przyjęciu danego tytułu. Ale nie ma się co dziwić. Seria Koheia Horikoshiego to wzorcowy shounen, jeden z najlepszych dostępnych w naszym kraju, a tego typu mangi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    155
  • Chcę przeczytać
    59
  • Posiadam
    51
  • Manga
    23
  • Mangi
    13
  • Chcę w prezencie
    6
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    4
  • 2021
    3
  • 2019
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki My Hero Academia - Akademia Bohaterów #9


Podobne książki

Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 7,0
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Świat Akwilonu. Orki i gobliny: Griim. Tom 03 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 7,7
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Idefiks i Nieugięci: Nieugięci robią niezły cyrk. Cédric Bacconnier, Yves Coulon, David Etien, Philippe Fenech, Simon Lecocq
Ocena 8,0
Idefiks i Nieu... Cédric Bacconnier,&...
Okładka książki Walkirie kresu dziejów – Record of Ragnarok #11 Takumi Fukui, Shinya Umemura
Ocena 8,0
Walkirie kresu... Takumi Fukui, Shiny...

Przeczytaj także