Mroczne zakamarki

Okładka książki Mroczne zakamarki Kara Thomas
Okładka książki Mroczne zakamarki
Kara Thomas Wydawnictwo: Akurat kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2017-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-20
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328706316
Tłumacz:
Radosław Madejski
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
173 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
443
422

Na półkach:

Kryminał od którego nie można się oderwać, i taki z własnym klimatem. Tajemnice są fajnie i logicznie odsłaniające się. Tylko że zakończenie osobiście bym uprościła, ale wiem, że dziś kryminał jak nie będzie szokował, to przecież nie trafi do druku :P Z czystym sumieniem autorce fabuły wystawiam mocnych 8 gwiazdek, bo sumiennie na nie zasłużyła. Dobrymi postaciami, prawdziwymi zawirowaniami podczas sprawy, utrzymaniu głównej bohaterki jako patologicznej, bo w takiej właśnie rodzinie się wychowywała, i przede wszystkim za to, że na siłę nie tworzyła makabrycznych kryminalnych zachowań.

Kryminał od którego nie można się oderwać, i taki z własnym klimatem. Tajemnice są fajnie i logicznie odsłaniające się. Tylko że zakończenie osobiście bym uprościła, ale wiem, że dziś kryminał jak nie będzie szokował, to przecież nie trafi do druku :P Z czystym sumieniem autorce fabuły wystawiam mocnych 8 gwiazdek, bo sumiennie na nie zasłużyła. Dobrymi postaciami,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
144

Na półkach:

Jak to zwykle bywa u mnie z podobnymi książkami - zabrałam ją do pociągu. W drodze powrotnej kupiłam już jednak kilka gazet.
Akcja nieco rozwlekła, końcówka lepsza. Taka sobie, średnia.

Jak to zwykle bywa u mnie z podobnymi książkami - zabrałam ją do pociągu. W drodze powrotnej kupiłam już jednak kilka gazet.
Akcja nieco rozwlekła, końcówka lepsza. Taka sobie, średnia.

Pokaż mimo to

avatar
342
266

Na półkach: ,

"Mroczne zakamarki" to thriller w stylu young adult. Poznajemy Tessę, młodą dziewczynkę która wraca po 10 latach do rodzinnego miasteczka, gdy dowiaduje się o śmierci ojca w więzieniu. Sprawy z jej młodości nadal są w Tessie obecne i dziewczyna próbuje odnaleźć siostrę oraz matkę. Intrygi, morderstwo przyjaciółki z dzieciństwa, poszukiwanie prawdy to dla Tessy nowa rola, mimo iż dziewczyna dziwne się czuję w Fayette, stara się rozwiązać i odnaleźć swoją rodzinę. W książce występuje teraźniejszość i przeszłość głównej bohaterki oraz jej przyjaciół i sąsiadów. Styl autorki jest prosty i ciekawie przedstawia małe miasteczko w Pensylwanii, gdzie wszyscy się znają i prawie wszystko o sobie wiedzą, bo ukrywają wiele spraw.

"Mroczne zakamarki" to thriller w stylu young adult. Poznajemy Tessę, młodą dziewczynkę która wraca po 10 latach do rodzinnego miasteczka, gdy dowiaduje się o śmierci ojca w więzieniu. Sprawy z jej młodości nadal są w Tessie obecne i dziewczyna próbuje odnaleźć siostrę oraz matkę. Intrygi, morderstwo przyjaciółki z dzieciństwa, poszukiwanie prawdy to dla Tessy nowa rola,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
150

Na półkach:

Jestem niezmiernie usatysfakcjonowana oryginalnym zakończeniem.
Zerknęłam na opinię innych mówiące o tym, że książka jest nużąca, akcja wolna i takie tam... i jestem zaskoczona, bo w ogóle nie odniosłam takiego wrażenia. Czytało mi się przyjemnie i ja kupiłam ten nastoletni świat małej miejscowości.
Nie jest to książka, z której wyniesiemy jakąś tajemną prawdę lub wyższą wiedzę, ale całkiem przyjemnie czytadełko. Autorka miała pomysł i moim zdaniem bardzo fajnie go wykorzystała... to nie jest ten typ gdzie przez całą lekturę zastanawiamy się "czy to on zabija?" a na końcu autor wprowadza nam niespodziewanie zupełnie nową postać i załatwia wszystko w jednym akapicie - dla mnie to duży plus.

Jestem niezmiernie usatysfakcjonowana oryginalnym zakończeniem.
Zerknęłam na opinię innych mówiące o tym, że książka jest nużąca, akcja wolna i takie tam... i jestem zaskoczona, bo w ogóle nie odniosłam takiego wrażenia. Czytało mi się przyjemnie i ja kupiłam ten nastoletni świat małej miejscowości.
Nie jest to książka, z której wyniesiemy jakąś tajemną prawdę lub wyższą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1400
1019

Na półkach:

Po kilku dniach od przeczytania nawet nie pamiętam o czym była. Z pewnością wiec zrobiła na mnie wrażenie ;)

Po kilku dniach od przeczytania nawet nie pamiętam o czym była. Z pewnością wiec zrobiła na mnie wrażenie ;)

Pokaż mimo to

avatar
393
64

Na półkach: ,

Podobała mi się. Klimat początkowo skojarzył mi się z "Ostre Przedmioty", małe miasteczko w którym nic się nie dzieje i dialogi z których niewiele wynika.
Fabuła z kilkoma wątkami. Jest trochę niedociągnięć ale ogólne wrażenie bardzo dobre

Podobała mi się. Klimat początkowo skojarzył mi się z "Ostre Przedmioty", małe miasteczko w którym nic się nie dzieje i dialogi z których niewiele wynika.
Fabuła z kilkoma wątkami. Jest trochę niedociągnięć ale ogólne wrażenie bardzo dobre

Pokaż mimo to

avatar
223
181

Na półkach: ,

Wciągająca, interesująca książka.
2 akcje rozgrywające się w tle- morderstwa i przeszłość rodzinna bohaterki.
Jest ciekawie, czasem mroczno, chwilami smutno.

Zastanawia mnie tylko dlaczego Callie w przeszłości nie chciała rozmawiać z Tessą... nie zostało to wyjaśnione a powinno, tym bardziej że Callie gdy się "urżnęła" prosi Tessę, żeby jej nigdy więcej nie zostawiła. Dziwi to bohaterkę, ponieważ to Callie nie chciała z nią rozmawiać ale ostatecznie dziewczyny nie wyjaśniają sobie tej kwestii...

Ponad miesiąc nie czytałam, więc książkę pochłonęłam w dwa dni, tak byłam spragniona czytania ;)

Wciągająca, interesująca książka.
2 akcje rozgrywające się w tle- morderstwa i przeszłość rodzinna bohaterki.
Jest ciekawie, czasem mroczno, chwilami smutno.

Zastanawia mnie tylko dlaczego Callie w przeszłości nie chciała rozmawiać z Tessą... nie zostało to wyjaśnione a powinno, tym bardziej że Callie gdy się "urżnęła" prosi Tessę, żeby jej nigdy więcej nie zostawiła....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1753
1752

Na półkach:

„Wiedziałam, że ktoś umarł, kiedy tylko kierowniczka zawołała mnie do telefonu.”
Tak pomyślała narratorka mrocznej, dusznej, gęstej od lęku, niepewności i tajemnic opowieści, osiemnastoletnia Tessa. Nie przypuszczała jednak, że to ojciec. Należał do rodzinnej karty historii, do której nie zamierzała wracać. Jego śmierć zmusiła ją do powrotu do rodzinnego miasteczka Fayette w Pensylwanii. Miejsca, z którego wyruszyła w świat mając osiem lat, a właściwie, z którego musiała uciekać w dramatycznych okolicznościach, tracąc w nich matkę. Teraz miała wrócić do znienawidzonego domu o brązowych ścianach z rozchwianymi schodami na ganek, z którego zabrano jej ojca do więzienia. Do przyjaciółki Callie, z którą nie utrzymywała kontaktu od dziesięciu lat. Do śladów po zaginionej siostrze, która uciekła z domu. Do jednej z tych niepozornych miejscowości, którymi nikt nie zawraca sobie głowy, a ludzie w nich tylko dorastają i natychmiast wyjeżdżają.
Gdyby nie zła sława „Potwora znad Rzeki Ohio” – Wayatta Stokesa.
Mordercy, „który dusił swoje ofiary i porzucał ich nagie ciała na brzegu rzeki”. Pierwszą była siedemnastoletnia uciekinierka z domu. Osiem miesięcy później dwudziestoletnia prostytutka. Rok potem dziewiętnastoletnia striptizerka.
A po niej Lori.
Koleżanka Tessy i kuzynka Callie. Powrót do Fayette nie tylko przywoływał bolesne wspomnienia, które Tessa zamierzała zostawić w tyle, ale również obudził wyrzuty sumienia, a te z kolei wątpliwości, czy Stokes jest faktycznie mordercą. Niepewność tę wzmogło kolejne zabójstwo jej drugiej koleżanki, Ariel. Chęć wyprostowania sprawy ze Stokesem w nowych okolicznościach podważających jego winę zmusiło dziewczynę do zrewidowania własnych, obciążających mężczyznę zeznań sprzed dziesięciu lat. Do poszukania odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie nasuwały się jej ze śmiercią Lori i teraz Ariel. Do podjęcia niebezpiecznego śledztwa na własną rękę, by ostatecznie zamknąć ten rozdział życia już na zawsze.
By nigdy już nie wrócić do Fayette.
Nie przypuszczała, że jej poszukiwania będą przypominały skok w króliczą norę, na dnie której śmierć przyjaciółek i ich morderca nie będą miały większego znaczenia w obliczu odkrytej, przerażającej i koszmarnej prawdy o jej rodzinie.
Autorka stworzyła mroczną opowieść o potworze, który czai się w każdym z nas. W ludziach lubiących krzywdzić innych ujawnia się stale, a ci pozornie nieszkodliwi potrzebują do tego tylko pretekstu. Sprzyjających okoliczności do jego wyjścia z cienia mroku duszy i umysłu. To ten przyczajony potwór w nas sprawia, że nie ma na świecie takiego miejsca, które byłoby bezpieczne. W każdym kryją się mroczne zakamarki, w których czają się wstydliwe tajemnice, groźne sekrety, niebezpieczne kłamstwa, śmiertelne wybory, bolesne przemilczenia czy krzywdzące opinie. To może być zwykły dom, niepozorne miasteczko, przeciętna rodzina i niewinnie wyglądający człowiek, a nawet dziecko. Przez te wszystkie zakamarki w miasteczku i w ludziach musiała przejść Tessa, snując mroczną opowieść z przeszłości, której dalszy ciąg była zmuszona poprowadzić po dziesięciu latach odcinania się od niej. Wśród ludzi, z których każdy chował w sobie takiego potwora. Zaglądając do jednego mrocznego zakamarka, odnajdywała drogę do następnego z kolejnym, przerażającym faktem. A każdy mroczniejszy i bardziej zaskakujący od poprzedniego. Ich nagromadzenie w szokującym finale, stworzyło porażający obraz psychiki ludzkiej, który nie przyniósł mi ulgi.
Ale to też opowieść o sile prawdy.
Nawet nie dobra, ale nieodpartej potrzebie prawdy, która wyciągając z tych zakamarków duszy ludzkiej czające się w nich potwory, wprowadzała chwilowy stan pożądanej równowagi i zrozumienia, które osiągamy poprzez stałe balansowanie między byciem człowiekiem a potworem. Poprzez walkę, która trwa całe życie. W każdej rodzinie, domu i miasteczku.
W każdym z nas.
http://naostrzuksiazki.pl/

„Wiedziałam, że ktoś umarł, kiedy tylko kierowniczka zawołała mnie do telefonu.”
Tak pomyślała narratorka mrocznej, dusznej, gęstej od lęku, niepewności i tajemnic opowieści, osiemnastoletnia Tessa. Nie przypuszczała jednak, że to ojciec. Należał do rodzinnej karty historii, do której nie zamierzała wracać. Jego śmierć zmusiła ją do powrotu do rodzinnego miasteczka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
51

Na półkach:

To byla jedna z tych ksiazek, ktore moge nazwac... porzadna. Porzadna to znaczy dla mnie ze historia mi sie podobala, bylo ciekawie, ale tak calkiem serio.. lubie ksiazki ktora lacza w sobie : kryminal, zagadki, walke o prawde i sprawiedliwosc, amerykanskie klimaty. Historia Tessi to jedna z klasykow ktore wlasnie lubie. polecam i daje 8/10

To byla jedna z tych ksiazek, ktore moge nazwac... porzadna. Porzadna to znaczy dla mnie ze historia mi sie podobala, bylo ciekawie, ale tak calkiem serio.. lubie ksiazki ktora lacza w sobie : kryminal, zagadki, walke o prawde i sprawiedliwosc, amerykanskie klimaty. Historia Tessi to jedna z klasykow ktore wlasnie lubie. polecam i daje 8/10

Pokaż mimo to

avatar
208
166

Na półkach:

Z najnowszą pozycją K. Thomas mam doprawdy mieszane uczucia. Z jednej strony "Mroczne zakamarki" zostały napisane lekkim językiem, nawet fabuła jest wciągająca, jednak zakończenie... Nad tym elementem warto byłoby poświęcić więcej czasu i uwagi. Lubię być przemaglowana emocjonalnie po przeczytaniu danej książki, szczególnie z takiego gatunku jakim jest thriller. Tutaj zdecydowanie mi tego zabrakło, ale zacznijmy wszystko od początku.

Kara Thomas ma niewątpliwy dar do opisywania cięższych tematów językiem dostępnym dla każdego czytelnika. Narracja utrzymana została w liczbie pojedynczej, w formie pamiętnika/wspomnień, dzięki czemu bardzo szybko się czyta tę pozycję i przez co nie męczy czytelnika. Jest utrzymany w niej umiejętny balans w stosunku do nadmiernych opisów uczuć wewnętrznych bohaterki, czy też miejsc, zdarzeń, a dialogami pomiędzy postaciami.

I chyba na tym kończą się pozytywy jeśli myślimy o książce Kary Thomas. Niestety, bohaterka, która miała być spoiwem i głównym elementem powieści, bardzo mnie zawiodła jako postać. Była nijaka, pospolita, wręcz odpychająca. Często zachowywała się dziecinnie, jakby jeszcze nie dorosła do życia, a wydarzenie, jakie przeżyła w dzieciństwie zostawiło lekko widoczną ryskę. Zdecydowanie bardziej wyrazistą postacią była jej przyjaciółka Carrie - dziewczyna z problemami, które zapija w procentach i nadmiernym imprezowaniu. Widać pomiędzy nimi brak spójności i zróżnicowanie poziomów włożonej pracy nad postaciami w fazie tworzenia.

Rzeczywiście, co do akcji nie można się przyczepić, choć z początku wydarzenia po sobie następujące działy się dość ślamazarnie i wyczekiwanie punktu kulminacyjnego niejednego mniej cierpliwego czytelnika mogłoby odepchnąć od dalszego czytania, to jednak muszę przyznać, że z czasem akcja lekko przyspiesza i to wrażenie odrzucenia książki, jakby odrobinę się zmniejsza. Fakt, zabrakło specyficznego nastroju, towarzyszącego thrillerom, jednak gdybyśmy brali pod uwagę, że książka może być skierowana dla mniej wymagającego czytelnika, to wówczas wszystko byłoby okej :)

Wydaje mi się, że autorka nie do końca potrafiła przekazać czytelnikowi meritum powieści. Pociągnęła zbyt wiele srok za ogon - w tym przypadku wątków - i odnoszę wrażenie, że troszkę się pogubiła. I choć głównym wątkiem są zabójstwa młodych dziewczyn, to jednak grzebanie "przy okazji" w historii życia głównej bohaterki nie do końca do mnie przemówiło. Jak również obraz szalonej matki, która dla zaspokojenia własnych potrzeb emocjonalnych kradła małe dzieci.

Należy na koniec zwrócić uwagę na okładkę. Piękna, tajemnicza, z uszlachetnieniem w postaci potłuczonego szkła. Tworzy nastrój grozy, wyczekiwania. Może zdecydowanie niejednego czytelnika zaintrygować postać dziewczyny spoglądająca z okładki. Do tego należy dodać, iż książka ta posiada skrzydełka, które sprawią, że tytuł zbyt szybko nam się nie zniszczy.

więcej: czytamiogladam.pl

Z najnowszą pozycją K. Thomas mam doprawdy mieszane uczucia. Z jednej strony "Mroczne zakamarki" zostały napisane lekkim językiem, nawet fabuła jest wciągająca, jednak zakończenie... Nad tym elementem warto byłoby poświęcić więcej czasu i uwagi. Lubię być przemaglowana emocjonalnie po przeczytaniu danej książki, szczególnie z takiego gatunku jakim jest thriller. Tutaj...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    206
  • Chcę przeczytać
    201
  • Posiadam
    51
  • 2017
    6
  • 2018
    5
  • E-book
    4
  • 2019
    3
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2017
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mroczne zakamarki


Podobne książki

Przeczytaj także