Temat całkiem całkiem, choć nic odkrywczego. Sceny pseudoerotyczne są, w większości niczym nie uzasadnione. Nie rozumiem jednak zgorszenia tymiż, gdyż w porównaniu z Crossami, Greyami i innymi, to jest tu tego tyle co nic i stopień, nazwę to, wyuzdania również niewielki.
Jak dla mnie historia bardziej nadaje się na ciut dłuższe opowiadanie niż na pełną powieść.

Temat całkiem całkiem, choć nic odkrywczego. Sceny pseudoerotyczne są, w większości niczym nie uzasadnione. Nie rozumiem jednak zgorszenia tymiż, gdyż w porównaniu z Crossami, Greyami i innymi, to jest tu tego tyle co nic i stopień, nazwę to, wyuzdania również niewielki.
Jak dla mnie historia bardziej nadaje się na ciut dłuższe opowiadanie niż na pełną powieść.

Bzdurna, idiotyczna, momentami obrzydliwa, przesycona bezsensownym seksizmem i rasizmem. Ale, że nie chcę oceniać książek bez przeczytania całości, jakoś przez nią przebrnąłem i czuję się zniesmaczony, że takie gnioty zajmują miejsce na półkach księgarni. Myślałem co prawda nad dwójką, bo sam rys fabuły ma spory potencjał, ale jednak fakt jego całkowitego zmarnowania nie pozwala mi na to. Totalnie zmarnowany czas, a że nawet pisząc tą krótką recenzję czuję, że go na nią marnuję to kończę już. Nie idźcie tą drogą.

Bzdurna, idiotyczna, momentami obrzydliwa, przesycona bezsensownym seksizmem i rasizmem. Ale, że nie chcę oceniać książek bez przeczytania całości, jakoś przez nią przebrnąłem i czuję się zniesmaczony, że takie gnioty zajmują miejsce na półkach księgarni. Myślałem co prawda nad dwójką, bo sam rys fabuły ma spory potencjał, ale jednak fakt jego całkowitego zmarnowania nie...

Niezły pomysł na problem (ludzkość ma ok sto lat, by przygotować się na spotkanie ze zmierzającym w jej stronę, rojem ogromnych lodowych skał),niezły pomysł na świat ale wykonanie masakrycznie amatorskie. Niepotrzebne wątki, niepotrzebne aspekty, wyjątkowa nieudolność literacka. Lektura boli.

3/10

Niezły pomysł na problem (ludzkość ma ok sto lat, by przygotować się na spotkanie ze zmierzającym w jej stronę, rojem ogromnych lodowych skał),niezły pomysł na świat ale wykonanie masakrycznie amatorskie. Niepotrzebne wątki, niepotrzebne aspekty, wyjątkowa nieudolność literacka. Lektura boli.

3/10

Nabyłem "Biały Rój" na jakiejś wyprzedaży bo spodobała mi się okładka. Spodziewałem się przynajmniej przyzwoitego SF i niestety lekko się zawiodłem. "Biały Rój" to powieść akcji (może nawet szpiegowska?) jedynie osadzona w realiach przyszłości, w dodatku wzbogacona o niepotrzebne wątki erotyczne (chyba autor w ten sposób po części dał upust swoim fantazjom). Można przeczytać, ale raczej długo pamiętać o tej książce nikt nie będzie.

Nabyłem "Biały Rój" na jakiejś wyprzedaży bo spodobała mi się okładka. Spodziewałem się przynajmniej przyzwoitego SF i niestety lekko się zawiodłem. "Biały Rój" to powieść akcji (może nawet szpiegowska?) jedynie osadzona w realiach przyszłości, w dodatku wzbogacona o niepotrzebne wątki erotyczne (chyba autor w ten sposób po części dał upust swoim fantazjom). Można...

Nie polecam. Wizja przyszłości dosyć ciekawa, ale nic poza tym. Akcja bez sensu (z wciskanymi kawałkami w rodzaju walki człowieka z przerośniętymi krabami, czy pojawiającą się jako deus ex machina Anitą). Bohaterowie jacyś tacy niedorozwinięci umysłowo.
I sam pomysł na ratowanie ludzkości, moim zdaniem bez sensu, ładu i składu

Nie polecam. Wizja przyszłości dosyć ciekawa, ale nic poza tym. Akcja bez sensu (z wciskanymi kawałkami w rodzaju walki człowieka z przerośniętymi krabami, czy pojawiającą się jako deus ex machina Anitą). Bohaterowie jacyś tacy niedorozwinięci umysłowo.
I sam pomysł na ratowanie ludzkości, moim zdaniem bez sensu, ładu i składu

Nie dałem rady... W "jednej chwili" wszystko się stało wnerwiła mnie i cisnąłem ją na półkę...

Nie dałem rady... W "jednej chwili" wszystko się stało wnerwiła mnie i cisnąłem ją na półkę...

No jakoś szału nie było :). Ciekawe pomysły, interesujce wątki... No i tyle :D

No jakoś szału nie było :). Ciekawe pomysły, interesujce wątki... No i tyle :D

214/2016 (A)

214/2016 (A)

To moja druga książka Zimniaka i nadal jestem na nie. Dla mnie historia jest zbyt wulgarnie opowiedziana, kobiety są traktowane przedmiotowo itd... kolejnej książki autora już nie będzie. jestem na nie.

To moja druga książka Zimniaka i nadal jestem na nie. Dla mnie historia jest zbyt wulgarnie opowiedziana, kobiety są traktowane przedmiotowo itd... kolejnej książki autora już nie będzie. jestem na nie.

Dużo podróżuje pociągami, taka praca, i zdarza się, że w pośpiechu pożyczam od kogoś lub kupuję pierwszą lepszą książkę, żeby mieć co czytać w trasie. Tę kupiłam niestety. Trzy dychy w błoto. Książka wyrzucona do śmieci po kilkudziesięciu stronach.

Dużo podróżuje pociągami, taka praca, i zdarza się, że w pośpiechu pożyczam od kogoś lub kupuję pierwszą lepszą książkę, żeby mieć co czytać w trasie. Tę kupiłam niestety. Trzy dychy w błoto. Książka wyrzucona do śmieci po kilkudziesięciu stronach.