rozwińzwiń

Biała mafia

Okładka książki Biała mafia Tomasz Matkowski
Okładka książki Biała mafia
Tomasz Matkowski Wydawnictwo: Wydawnictwo WGP poradniki
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WGP
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788387534868
Tagi:
szpitale lekarze medycyna służba zdrowia
Średnia ocen

4,1 4,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,1 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
800
164

Na półkach:

Na faktach, a właściwie relacja z życia pacjenta.
Te bardzo niskie oceny książki to od medyków, nie widzę innej możliwości.
Czytam książkę wiele lat od jej wydania. W ciągu 10 lat bardzo wiele się zmieniło - na gorsze. Traktowanie pacjentów przez lekarzy oraz inny personel łącznie z rejestratorkami w przychodni nie jest ani trochę lepsze. Może w prywatnych jednostkach ktoś się inaczej odniesie, ale to za kasę.
O empatii i szacunku dla drugiego człowieka nie ma mowy.
Ale i tak nie to jest najgorsze.
Ludzie źle traktowani, skazywani na niepotrzebne cierpienia to codzienność. Źle diagnozowani, źle albo wcale nie leczeni.
A jeszcze doświadczenia z lat 2019-2021 - to aż trudno uwierzyć: ponad 200 tys. podnadmiarowych zgonów. Służba zdrowia...
Mamy XXI wiek.
Inny aspekt.
Sytuacja kobiet ciężarnych po wyroku tzw. trybunału jest dramatyczna. Kobiety boją się zachodzić w ciążę, bo wiąże się to z ogromnym, jak niemal w średniowieczu, ryzykiem utraty zdrowia, a nawet życia. Lekarze boją się ratować życie matki w ekstremalnych sytuacjach, jeśli uszkodzony płód nie umrze, nawet jeśli umrzeć ma z tego powodu kobieta.
Znamy te nagłośnione w mediach przypadki, a wiele z różnych powodów nie przedarło się do mediów.
Korupcja, traktowanie pacjenta jak przedmiotu, złe diagnozy lub jej brak, brak minimalnej dozy empatii, to codzienność. Kolejki do specjalistów już nie sięgające miesięcy tylko lat, to sytuacja w tym kraju normalna. Zaczynamy się do tego przyzwyczajać i znosić pokornie, to jest najgorsze.
Jeszcze inny aspekt poruszony w tej książce to postawa policji. Dzisiaj to już milicja, która w żadnym stopniu do policji nie jest podobna. Wzywający na pomoc policję musi liczyć się z tym, że może bez powodu zostać zakuty w kajdanki, spałowany, oskarżony o napaść na policjanta, rzucony na glebę, podduszany z różnym skutkiem przez kilku osiłków, potraktowany paralizatorem aż do utraty życia włącznie (jest mnóstwo doniesień medialnych).
Wizerunek policji sprzed 10 lat jest niestety mocno nieaktualny. Ogólnie masakra.
Trudno żyć w kraju, gdzie dzieją się takie rzeczy.
Polecam tę książkę, mimo pewnych mankamentów, ale jakże prawdziwą i przez to wstrząsającą.

Na faktach, a właściwie relacja z życia pacjenta.
Te bardzo niskie oceny książki to od medyków, nie widzę innej możliwości.
Czytam książkę wiele lat od jej wydania. W ciągu 10 lat bardzo wiele się zmieniło - na gorsze. Traktowanie pacjentów przez lekarzy oraz inny personel łącznie z rejestratorkami w przychodni nie jest ani trochę lepsze. Może w prywatnych jednostkach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Analizując starannie publikację "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego, trudno nie dostrzec wyraźnych cech grafomaństwa, które rzutują na całość tego utworu. Autor, eksperymentując z formą prezentacji treści, wprowadza czytelnika w wir niekończących się manewrów słownych, które niestety oddziałują negatywnie na jakość i zrozumienie pisaniny.

Już na wstępie widać, że "Biała Mafia" boryka się z licznymi problemami, które kształtują odbiór tekstu. Narracja wydaje się być nieregularna, a fakty często są przedstawiane w mylący i nieprawdziwy sposób. Przykładem tego może być błędne stwierdzenie dotyczące pacjentów, którzy nie mogą się ruszać przez 48 godzin po znieczuleniu. Takie nieścisłości nie pozostawiają wątpliwości co do rzetelności i wiarygodności opisywanych wydarzeń.

Obecność elementów grafomańskich nieuchronnie prowadzi do dwuznacznego odbioru "Białej Mafii". Z jednej strony, eksperymenty związane z pytaniem z tezą, pochopnymi wnioskami i hiperbolami mogą być postrzegane jako zabieg celowy, mający na celu zaangażowanie czytelnika w analizę. Z drugiej strony, skupienie na tych elementach wydaje się oddzielać dzieło od rzeczywistości, utrudniając przyswajanie istotnych kwestii.

Warto również zwrócić uwagę na techniczne aspekty publikacji. Powtarzalność fragmentów, brak konsekwencji w narracji i rozwlekłe dywagacje prowadzą do dezorganizacji treści. Często można odnieść wrażenie, że pewne fragmenty są zbędne lub wprowadzają zamieszanie.

Jednym z istotnych aspektów jest również podejście autora do źródeł i analizy danych. Gdy statystyki się pojawiają, wydają się być mało przemyślane i oparte na niewiarygodnych źródłach. Zastosowanie takiego podejścia w kontekście poważnej tematyki osłabia wartość analizy.

Podsumowując, "Biała Mafia" to grafomański eksperyment, który niestety nie sprostał wyznaczonym oczekiwaniom. Problematyczna narracja, nieprawdziwe informacje oraz brak umiejętności pisarskich osłabiają wartość tej publikacji. Mimo prób analizy zagadnień związanych z medycyną, pisanina wydaje się bardziej prezentować osobistą opinię niż obiektywną analizę. W rezultacie, nie jest łatwo polecić "Białą Mafię" jako godną uwagi lekturę, zwłaszcza dla tych, którzy oczekują rzetelnej i dogłębnej analizy tematów medycznych.

Analizując starannie publikację "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego, trudno nie dostrzec wyraźnych cech grafomaństwa, które rzutują na całość tego utworu. Autor, eksperymentując z formą prezentacji treści, wprowadza czytelnika w wir niekończących się manewrów słownych, które niestety oddziałują negatywnie na jakość i zrozumienie pisaniny.

Już na wstępie widać, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego jawi się jako przykład wyjątkowo niewłaściwego wykorzystania mowy w tekście, włączając w to wykorzystanie mowy nienawiści. Autor wydaje się nie posiadać cywilnej odwagi, by ujawnić prawdziwe szczegóły i przedstawić faktów w ich pełnym kontekście. Zamiast tego, Matkowski niejednokrotnie stara się nastawić czytelnika przeciwko istotnej grupie społecznej, a także przedstawia swoje przekonania w sposób, który sugeruje uniknięcie ewentualnej odpowiedzialności karnej poprzez zastosowanie kamuflażu.

To, co można zauważyć w książce, to wyraźne próby manipulacji emocjami czytelnika, wykorzystujące elementy mowy nienawiści w celu wzbudzenia kontrowersji i wrogości wobec pewnych grup społecznych. Autor zdaje się nie posiadać wystarczającej odwagi, by z pełnym obiektywizmem przedstawić fakty i opowiedzieć historie w odpowiednim kontekście.

Jednym z bardziej niepokojących aspektów jest próba uniknięcia odpowiedzialności karnej poprzez stosowanie kamuflażu i unikanie konkretnych szczegółów. Jest to zachowanie, które wydaje się świadczyć o braku uczciwości i przejrzystości w prezentowaniu informacji czytelnikowi. To nieodpowiednie wykorzystanie literackiego medium budzi jedynie wstyd wobec takiej praktyki.

Książka "Biała Mafia" to przykład, który przypomina nam, że pisarze mają pewien obowiązek wobec czytelnika i społeczeństwa jako całości. Wykorzystywanie manipulacyjnych technik, mowy nienawiści i unikanie pełnego ujawnienia faktów tylko osłabia zaufanie do takich twórców. To pozostawia smak goryczy w ustach czytelników, którzy oczekiwali merytorycznej i uczciwej dyskusji.

Książka "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego jawi się jako przykład wyjątkowo niewłaściwego wykorzystania mowy w tekście, włączając w to wykorzystanie mowy nienawiści. Autor wydaje się nie posiadać cywilnej odwagi, by ujawnić prawdziwe szczegóły i przedstawić faktów w ich pełnym kontekście. Zamiast tego, Matkowski niejednokrotnie stara się nastawić czytelnika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Recenzując książkę "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego, nie sposób przejść obojętnie wobec licznych mankamentów, które rzucają cień na całość dzieła. Autor, jak sam przyznaje, stosuje zakamuflowane formy przedstawiania treści, co prowadzi do frustrującej lektury dla czytelnika. Umiejętności pisarskie pozostawiają wiele do życzenia, co skutkuje chaotyczną strukturą i trudnościami w odbiorze tekstu.

Książka "Biała Mafia" nie tylko cierpi na brak klarowności w narracji, ale również prezentuje fakty w sposób nieprawdziwy i mylący. Przykładowo, informacja o tym, że pacjent nie może się ruszać przez 48 godzin po znieczuleniu, jest absolutnie błędna, co świadczy o powierzchowności badań autora i braku rzetelności w przekazywaniu informacji. Tego typu fałszywe informacje wywołują poważne wątpliwości co do wiarygodności całego tekstu.

Nie można uniknąć wrażenia, że książka "Biała Mafia" to raczej eksperyment grafomanski niż starannie skonstruowana opowieść. To nieprzyjemne doświadczenie czytelnicze, które może powodować ból podczas próby odczytania i zrozumienia zawartości. W tym kontekście, opinie czytelników stają się kluczowym narzędziem weryfikacji wartości tego dzieła.

Decydując się na lekturę "Białej Mafii" autorstwa Tomasza Matkowskiego, warto być świadomym licznych problemów, które rzucają cień na jakość tego tekstu. Chaotyczna narracja, błędne informacje oraz brak umiejętności pisarskich to elementy, które w znacznym stopniu wpływają na postrzeganie tej książki. Ostatecznie, trudno oprzeć się wrażeniu, że ta publikacja nie powinna była ujrzeć światła dziennego i stanowi pewnego rodzaju zawód dla czytelników, którzy oczekiwali treści godnej uwagi.

Recenzując książkę "Biała Mafia" autorstwa Tomasza Matkowskiego, nie sposób przejść obojętnie wobec licznych mankamentów, które rzucają cień na całość dzieła. Autor, jak sam przyznaje, stosuje zakamuflowane formy przedstawiania treści, co prowadzi do frustrującej lektury dla czytelnika. Umiejętności pisarskie pozostawiają wiele do życzenia, co skutkuje chaotyczną strukturą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
52

Na półkach: ,

Zaczęło się z wysokiego 'C'. Opis czym będzię się zajmował autor, skupienie się na rozwiązaniach strukturalnych i parę mocnych historii - przy których trzeba było odłożyć książkę na chwilę - by się uspokoić. Tak było przez pierwsze kilkadziesiąt stron. Później książka zamieniła się w prywatną wendettę p. Matkowskiego przeciwko lekarzowi prowadzącemu leczenie jego ojca.

W środku możemy znaleźć mnóstwo zabiegów manipulacyjnych, jak pytania z tezą, pochopne wyciąganie wniosków czy wielkie skłonności do hiperboli. Za przykład może tu stanowić, wręcz wyżywanie się na ludziach wyznających chrześcijaństwo. Nie znalazłem w książce ani jednego fragmentu (mimo, że uważam, że w wielu sprawach nie można autorowi ufać),by lekarz prowadzący powiedział, że zrobił to z pobudek religijnych. Dodatkowo specjalne podsycanie tematu wywiadem z p. Środą.

Co jeszcze zaobserwowałem, to wiedza autora co, kto myśli. Pomijanie faktów. Gburowaty styl pytań itp.

Książka wręcz zamieniła się w pozycję plującą na wszystko związane z lekarzami, bez opamiętania, na oślep... Komicznie wyglądają zestawienia z panią na straganie czy policjantami. Czy nie słyszeliśmy historii jak to te osoby potrafią być hmm "niemiłe"? Jednak nikt nie ekstrapoluje tego na cały zawód handlarzy czy policjantów. Nie dziwię się, że ludzie odmawiali wywiadów z p. Matkowskim.

Z technicznej strony, też nie jest dobrze. Częste powtarzanie się i pisanie o tym samym. W skrajnych przypadkach można znaleźć całe zdania przepisane praktycznie 1 do 1. Dużo fragmentów "o niczym" - na pewno niczym istotnym. Po pewnym czasie wręcz ciężko się czytało..

Statystyki zebrane w "Białej mafii" jak już są (co się zdarza niezwykle rzadko),to często pozostawiają wiele do życzenia. Tutaj za przykład może służyć wyliczanie liczby błędów lekarskich na podstawie badań amerykańskich naukowców nt. USA. Mam wręcz wrażenie, że autor nie wykonał podstawowej pracy, by zdobyć jakieś dane. Opieranie się na postach z forum i "Gazecie Wyborczej" na pewno nie uważam za taką pracę.

Mam jeszcze sporo notatek, ale już i tak wyszła spora opinia, która powinna dać pewien obraz tej książki. Czekam na pozycję, która zajmie się solidnie tym tematem, gdyż problem jest (nie mam co do tego wątpliwości),ale ta książka nie służy jego omówieniu.

Zaczęło się z wysokiego 'C'. Opis czym będzię się zajmował autor, skupienie się na rozwiązaniach strukturalnych i parę mocnych historii - przy których trzeba było odłożyć książkę na chwilę - by się uspokoić. Tak było przez pierwsze kilkadziesiąt stron. Później książka zamieniła się w prywatną wendettę p. Matkowskiego przeciwko lekarzowi prowadzącemu leczenie jego ojca.

W...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    22
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    2
  • Health
    1
  • Inne
    1
  • Literatura faktu & Reportaż
    1
  • Biblioteka
    1
  • Ebook_Epub
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Biała mafia


Podobne książki

Przeczytaj także