Jestem rozczarowana...

Książka Bobbiego Peersa zapowiadała się tak dobrze:
szyfry i tajemnice, nastolatek i czarny charakter,
sekrety i niebezpieczeństwa, ludzie i roboty,
genialne umysły, inteligentny metal,
przygody i ucieczki.

Tytuł "William Wenton. Instytut szyfrów" sugeruje,
że to będzie rzecz o szyfrach, szyfrowaniu i rozszyfrowywaniu,
ale nie ma tu żadnych szczegółów, ani nawet przykładów szyfrów.
Ba, główny bohater wcale nie łamie szyfrów dzięki swemu umysłowi!
On po prostu widzi w głowie jakieś błyski, znaki, symbole
i bezwiednie przekręca w rękach jakieś urządzenie
i nagle pyk! - szyfr złamany.
Bezwiednie!

To nawet może być ciekawe, ma chłopak takie nietypowe zdolności i już!
Tu czyhają na jego życie, tam go ratują, więc dałam się w to wciągnąć,
ale wszystko działo się za łatwo, za szybko, zbyt powierzchownie.
Autor snuł wizję technologicznego rozwoju w związku z inteligentnym metalem.
A potem maleńki robocik-żuczek przeobraził się w wielkiego człekopodobnego robota.
Skąd wziął na to nową / większą materię? Technika to, czy magia?

Autor pisze o technice, która ma związek z liczeniem i myśleniem,
tymczasem zdarzył mu się rachunkowy / matematyczny błąd!
Różnica pomiędzy 51% czegoś, a 49% tego samego, to nie jest 1%.


To pierwszy tom serii.
Raczej nie sięgnę po kolejne :-(


https://bajdocja.blogspot.com/2022/08/william-wenton-instytut-szyfrow.html

Jestem rozczarowana...

Książka Bobbiego Peersa zapowiadała się tak dobrze:
szyfry i tajemnice, nastolatek i czarny charakter,
sekrety i niebezpieczeństwa, ludzie i roboty,
genialne umysły, inteligentny metal,
przygody i ucieczki.

Tytuł "William Wenton. Instytut szyfrów" sugeruje,
że to będzie rzecz o szyfrach, szyfrowaniu i rozszyfrowywaniu,
ale nie ma tu żadnych...

William Olsen, a właściwie Wenton, z niewiadomych powodów wraz z rodzicami po zniknięciu dziadka ukrywa się w Norwegii. Życie Williama ma jednak za chwilę zmienić się diametralnie, bo oto w jego rękach znalazła się zagadka pozornie nie do rozwiązania.
~

Trzeba przyznać, że @wydawnictwoznakpl ma szczęście do książek dla dzieci i nastolatków. Tę pozycję polecam przede wszystkim młodym, lubującym się w gatunku sci-fi oraz rodzicom, którzy chcieliby, aby ich dzieci czytały więcej.
Czyta się to sprawnie, szybko. Autor nie szarżuje skomplikowaną terminologią, a mimo to tworzy instytut, w którym niemal wszystko jest dziełem inżynierii i robotyki. Książka napisana jest żywym językiem i pełna jest dialogów, co młodszym czytelnikom z pewnością się spodoba. Raz uruchomiona w ruch akcja, zachowuje się niczym perpetuum mobile - nie da się jej zatrzymać, podobnie jak czytania tej niezłej pozycji. Zdobyte przez nią nagrody jak najbardziej zasłużenie.

William Olsen, a właściwie Wenton, z niewiadomych powodów wraz z rodzicami po zniknięciu dziadka ukrywa się w Norwegii. Życie Williama ma jednak za chwilę zmienić się diametralnie, bo oto w jego rękach znalazła się zagadka pozornie nie do rozwiązania.
~

Trzeba przyznać, że @wydawnictwoznakpl ma szczęście do książek dla dzieci i nastolatków. Tę pozycję...

Książka dla dzieci, a raczej młodzieży o przygodach tajemniczego dziecka Williama posiadającego talent rozwiązywania szyfrów.

Jest to 1 część sagi. Z norweskiej Wikipedii wynika, iż powstało już kilka dodatkowych części, które nie zostały dotychczas w Polsce wydane.

Książkę czyta się bardzo szybko, tematyka ciekawa. Minus za to, że końcówka książki sprawa wrażenie, jakby autor musiał się spieszyć z jej oddaniem do wydania.

Książka dla dzieci, a raczej młodzieży o przygodach tajemniczego dziecka Williama posiadającego talent rozwiązywania szyfrów.

Jest to 1 część sagi. Z norweskiej Wikipedii wynika, iż powstało już kilka dodatkowych części, które nie zostały dotychczas w Polsce wydane.

Książkę czyta się bardzo szybko, tematyka ciekawa. Minus za to, że końcówka książki sprawa wrażenie, jakby...

MAŁO ZNANA KSIĄŻKA

Zacznę od tego, że książkę dostałam na dzień dziecka ( co było dla mnie całkowitym zaskoczeniem, bo parę latek już mam :) ) od osoby, która nie wiedziała do końca dla jakiego wieku jest to książka za to wiedziała że interesuję się szyframi, zagadkami itd. Mimo wszystko miła niespodzianka.

Według mnie jest to książka kierowana do dzieci i młodzieży do 15-16 lat, oraz do tych wszystkich którzy chcą sobie przypomnieć młode lata i książki z nimi związane.

Książka nie zawiera dużo opisów ( nawet nie wiemy dokładnie jak wyglądał główny bohater - tylko że był np. szczupły i silny)za to akcja była wartka a rozdziały były krótki. Co nie jest wadą, zwłaszcza jeśli książkę czyta początkujący czytelnik i musi się coś dziać od razu, bo jak nie to po kilku pierwszych stronach przerywa ( pamiętam to dobrze u siebie jak nie mogłam znaleźć książki co mnie zachęci niemal natychmiast akcją czy tajemnicą i wszystkie były nudne niegodne by je kontynuować).

Jeśli chodzi o bohaterów to jak dla mnie trochę się za łatwo im wszystko wychodziło ( mówimy o tych dobrych) ale niech im tam będzie przecież każdy z nas lubi jak się mu wiedzie.

W trakcie czytanie przyszło mi do głowy, że gdyby książka zawierała więcej opisów, były opisane też zajęcia, a bohaterom nie wiodło by się aż tak dobrze to książka by była podobna z klimatu do Harrego Pottera ( tylko proszę nie myślcie że to podróbka czy coś - bo to nie tak to tylko moje przemyślenia).

Książka o młodych ludziach, którzy są gotowi podjąć ryzyko by walczyć o swoje racje bez względu czy czują strach czy nie. Piękna, niestety według mało znana. Mam nadzieję że się to w przyszłości zmieni. A gdybym miała ją możliwość czytać wcześniej to już widzę jaką miałabym zadowoloną minę, byłabym oczarowana i czekała czy będą kolejne części.

POLECAM

Na koniec jeszcze się wyżalę jedynym zauważalnym minusem tej książki ( nie może być zbyt kolorowo): jeśli jakiejś substancji jest 51%, a drugiej 49% to tej pierwszej jest o 2% WIĘCEJ A NIE O 1% :'(

MAŁO ZNANA KSIĄŻKA

Zacznę od tego, że książkę dostałam na dzień dziecka ( co było dla mnie całkowitym zaskoczeniem, bo parę latek już mam :) ) od osoby, która nie wiedziała do końca dla jakiego wieku jest to książka za to wiedziała że interesuję się szyframi, zagadkami itd. Mimo wszystko miła niespodzianka.

Według mnie jest to książka kierowana do dzieci i młodzieży do...

Genialna książka! Wypożyczyłam ją z biblioteki i nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobra. "Instytut szyfrów" jest pierwszą częścią przygód Williama Wentona. Książka jest przygodowa z nutka kryminału. Nie zawiera wielu zbędnych opisów co czyni ją bardzo interesujacą. Naprawdę jest bardzo warta polecenia.:)

Genialna książka! Wypożyczyłam ją z biblioteki i nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobra. "Instytut szyfrów" jest pierwszą częścią przygód Williama Wentona. Książka jest przygodowa z nutka kryminału. Nie zawiera wielu zbędnych opisów co czyni ją bardzo interesujacą. Naprawdę jest bardzo warta polecenia.:)

Może być, ale w stylu Maleszki za dużo się dzieje w wąskim przedziale czasowym, przez co ma się wrażenie że czytamy scenariusz do filmu,a nie książkę.

Może być, ale w stylu Maleszki za dużo się dzieje w wąskim przedziale czasowym, przez co ma się wrażenie że czytamy scenariusz do filmu,a nie książkę.

Super książka!!!
Przeczytałam ją w 3 dni. Nie wiedziałam, że będzie taka interesująca. Jest warta polecenia i tym bardziej przeczytania. Nie wiem, czy będzie druga część, a jeśli tak to przeczytam ją na pewno.

Super książka!!!
Przeczytałam ją w 3 dni. Nie wiedziałam, że będzie taka interesująca. Jest warta polecenia i tym bardziej przeczytania. Nie wiem, czy będzie druga część, a jeśli tak to przeczytam ją na pewno.