Świat diabła - geografia sensu życia
Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Mała Proza reportaż
315 str. 5 godz. 15 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Mała Proza
- Tytuł oryginału:
- Свет дьявола. География смысла жизни
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 315
- Czas czytania
- 5 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788307032061
- Tłumacz:
- Michał B. Jagiełło
- Tagi:
- reportaż Kamczatka Rosjanie RPA kawior
Intrygujący, często kontrowersyjny zapis oglądu miejsc pobytu autora, od Kamczatki po RPA. Wrażenia duchowe, turystyczne, polityczne, nostalgiczne i smakowe.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 53
- 47
- 27
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Piękno? To wilgoć w oczach niezbędna dla wzroku.(...)Bez piękna życie jest suche i martwe. Piękno to nawodnienie stworzenia, jego świąteczny bonus. Piękno jest wilgocią duszy".
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Dobrze się czyta. Ciekawe historie, zdarzenia, miejsca i ludzie.
Polecam
Dobrze się czyta. Ciekawe historie, zdarzenia, miejsca i ludzie.
Pokaż mimo toPolecam
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony jest interesująca: ciekawe opisy, a raczej powiedziałabym nawet impresje z miejsc, które autor odwiedził, podane w ten sposób jednak, że wcale nie chciałabym tam pojechać. Garść ciekawych rozważań (szczególnie spodobał mi się rozdział o pięknie, ale ten o Europie też jest niezły). Całość jednak zupełnie niemal dyskwalifikuje w moich oczach prymitywny miejscami i straszliwie wulgarny język, który natychmiast przypomina mi żenujące widowisko z niedalekiej przeszłości zwane "strajkiem kobiet", gdzie w pierwszym rzędzie pani profesor Uniwersytetu Gdańskiego wykrzykiwała przez ogromną tubę najohydniejsze przekleństwa. Takie zachowania są dla mnie nie do przyjęcia w życiu i bardzo trudne do przyjęcia w książkach. Jak to możliwe, że pisarz, który tak cudownie w jednym z rozdziałów pisze : "Piękno? To wilgoć w oczach niezbędna dla wzroku.(...)Bez piękna życie jest suche i martwe. Piękno to nawodnienie stworzenia, jego świąteczny bonus. Piękno jest wilgocią duszy", w innym opisuje rzeczy i używa języka przywodzącego na myśl najgorsze prostactwo ruskiego żulika...Choć z drugiej strony, może właśnie tak trzeba opisywać "świat diabła"...?
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Z jednej strony jest interesująca: ciekawe opisy, a raczej powiedziałabym nawet impresje z miejsc, które autor odwiedził, podane w ten sposób jednak, że wcale nie chciałabym tam pojechać. Garść ciekawych rozważań (szczególnie spodobał mi się rozdział o pięknie, ale ten o Europie też jest niezły). Całość jednak zupełnie...
więcej Pokaż mimo toNie jestem do końca pewna jak trafiłyśmy na siebie – ja i książka, książka i ja. Po prostu pewnego dnia znalazłam ją (tudzież ona znalazła mnie) i tak już zostało. Czy lektura ta zachwyciła mnie lub czegoś nauczyła? Raczej nie, aczkolwiek nie uważam przeczytania jej za stratę czasu. Myślę, że ów zbiór felietonów jest dość ciekawy – opisy mieszkańców, zwyczajów w różnych miejscach na świecie z trafnymi oraz metaforycznymi komentarzami literata rosyjskiego są naprawdę interesujące. Od Alaski, po Paryż z bardzo dużym skoncentrowaniem na Rosję.
Nie jestem do końca pewna jak trafiłyśmy na siebie – ja i książka, książka i ja. Po prostu pewnego dnia znalazłam ją (tudzież ona znalazła mnie) i tak już zostało. Czy lektura ta zachwyciła mnie lub czegoś nauczyła? Raczej nie, aczkolwiek nie uważam przeczytania jej za stratę czasu. Myślę, że ów zbiór felietonów jest dość ciekawy – opisy mieszkańców, zwyczajów w różnych...
więcej Pokaż mimo toNa okładce piszą: "Nowy tom (...) zaprasza nas w prawdziwą podróż dookoła świata". Nie dajmy się zwieść: to raczej podróż dookoła Jerofiejewa! Czasem nudnawa, czasem ekscytująca; bywa śmiesznie i strasznie...Jak to w podróży.
Wyruszyłam niechętnie, po drodze nie raz miałam ochotę rozstać się, ale teraz - u kresu podróży - cieszę się, że nie uległam.
Na okładce piszą: "Nowy tom (...) zaprasza nas w prawdziwą podróż dookoła świata". Nie dajmy się zwieść: to raczej podróż dookoła Jerofiejewa! Czasem nudnawa, czasem ekscytująca; bywa śmiesznie i strasznie...Jak to w podróży.
Pokaż mimo toWyruszyłam niechętnie, po drodze nie raz miałam ochotę rozstać się, ale teraz - u kresu podróży - cieszę się, że nie uległam.
Już dawno nie miałem w ręku żadnego wydania świeżej rosyjskiej prozy, więc z ciekawością sięgnąłem po Świat diabła Wiktora Jerofiejewa. Ten tomik krótkich form reklamowany jest jako owoc wędrówek niestrudzonego globtrotera zawierający błyskotliwe analizy polityczne i społeczne oparte na wnikliwych obserwacjach poczynionych podczas licznych wojaży, a wszystko to ma być okraszone humorem często podszytym ironią i sarkazmem.
Lektura nie okazała się wielką katuszą, ale nazwanie jej przyjemnością byłoby znaczącym przekłamaniem. Styl nie najwyższego lotu, w dodatku nierówny, nie wciąga, ale na szczęście teksty są krótkie. Gdyby z podobną „klasą” napisano powieść, niewielu byłoby w stanie dotrwać do jej końca.
Muszę przyznać, że bardzo sobie cenię książki, z których mogę się dowiedzieć, jak żyją ludzie w miejscach, gdzie raczej nigdy sam się nie pojawię; jak myślą, jak czują, czym różnią się od nas, a w czym są podobni, no i oczywiście – co myślą o nas, Polakach. Niestety tutaj również na Jerofiejewie się zawiodłem.
Jeśli uważacie, że można poznać kraj z okna taksówki lub limuzyny, ewentualnie z okien hotelowych apartamentów, w dodatku z reguły luksusowych, to być może jest to książka dla Was. Po przeczytaniu Świata diabła autor jawi mi się jako rodzaj dzisiejszego pieczeniarza. Bywa wśród najbogatszych, ale nie do końca jako jeden z nich, a raczej dlatego, iż jako człowiek medialny jest zapraszany przez różnych przedstawicieli elit, którzy mają potrzebę ogrzać się w blasku obieżyświata-celebryty, a w zamian fundują mu wikt i opierunek. Niestety Jerofiejew nie wychodzi poza swój świat snoba, pozera i nawet w pewnym sensie prostaka. Bardzo się na tej książce zawiodłem, gdyż jego zmysł obserwacji nawet się nie umywa choćby do naszego rodzimego Cejrowskiego, żeby daleko nie sięgać. Teksty Jerofiejewa w większości bardziej przypominają notki z działu plotek o celebrytach podrzędnego czasopisma dla gospodyń lub oszołomionych małolatów, niż materiały pretendujące do miana obserwacji i analiz z życia różnych narodów i społeczeństw. Osobnym tematem jest wiarygodność autora, mającego się za człowieka wykształconego. Jeśli ktoś pisze, iż w 1924 rosyjski car coś tam robił, to nic już nie da się powiedzieć na jego obronę, gdyż w tym czasie jedyne, co car mógł robić, to gnić.
Obrazy wielu nacji, które możemy uzyskać ze Świata diabła nie tylko są w większości płytkie i wręcz infantylne, ale wręcz fałszywe, jak choćby migawki z RPA czy Japonii. W tym świetle podtytuł tomiku (Geografia sensu życia),brzmi wręcz kuriozalnie. Mimo wszystko w książce tej uważny czytelnik zauważy kilka prawdziwych złotych myśli, jak choćby podsumowanie dorobku filozofii Wschodu* czy prawdziwa perełka – rozdział Mechanicy, w którym pięknie ujął jedną z zasadniczych różnic między mentalnością ludzi zamieszkujących na wschód od Odry i tych żyjących na zachód od niej. Szkoda tylko, że tych diamencików jest niewiele i choć błyszczą, nie są w stanie zmienić obrazu miałkości, w której toną.
Reasumując, muszę z żalem stwierdzić i przestrzec, że większość czytelników z pewnością się na tej lekturze zawiedzie, o ile w ogóle będzie w stanie dobrnąć do jej końca. Nie żeby była to pozycja całkiem bezwartościowa. Wiedza o takim sposobie życia i patrzenia na świat, jaki prezentuje Jerofiejew, też może być interesująca, ale jedynie dla wąskiego grona wyrobionych odbiorców. Nie będzie to jednak ani rozrywka wysokich lotów, ani wielkie przeżycie, ani coś, co spowoduje zmianę w naszym widzeniu rzeczywistości. Wszystkim innym proponuję więc raczej poszukanie sobie innej książki; jest przecież w czym wybierać, i wśród wartości, i w rozrywce
Wasz Andrew
*Gdyby mądrość Wschodu znała prawdę, w Chinach nie byłoby „rewolucji kulturalnej”
Już dawno nie miałem w ręku żadnego wydania świeżej rosyjskiej prozy, więc z ciekawością sięgnąłem po Świat diabła Wiktora Jerofiejewa. Ten tomik krótkich form reklamowany jest jako owoc wędrówek niestrudzonego globtrotera zawierający błyskotliwe analizy polityczne i społeczne oparte na wnikliwych obserwacjach poczynionych podczas licznych wojaży, a wszystko to ma być...
więcej Pokaż mimo toAutorem Moskwa- Pietuszki jest Wieniedikt, a nie Wiktor Jerofiejew.
Autorem Moskwa- Pietuszki jest Wieniedikt, a nie Wiktor Jerofiejew.
Pokaż mimo toZbiór opowieści, reportaży i felietonów, z których każdy kolejny jest lepszy. Naprawdę warto przeczytać, co autor "Moskwa-Pietuszki" sądzi o RPA na przykład.
Zbiór opowieści, reportaży i felietonów, z których każdy kolejny jest lepszy. Naprawdę warto przeczytać, co autor "Moskwa-Pietuszki" sądzi o RPA na przykład.
Pokaż mimo to