Całkiem przyjemna książka. Na początku mi się trochę dłużyła, ale ostatnie 3/4 pochłonęłam właściwie za jednym zamachem. Nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba, bo jestem na nią trochę za stara lol Ale to może dlatego że w roku 2008 kiedy rozgrywa się akcja byłam niewiele młodsza niż bohaterowie. A może dlatego że z perspektywy czasu łatwiej mi było trzeźwiej spojrzeć na ich problemy.

Całkiem przyjemna książka. Na początku mi się trochę dłużyła, ale ostatnie 3/4 pochłonęłam właściwie za jednym zamachem. Nie sądziłam, że aż tak mi się spodoba, bo jestem na nią trochę za stara lol Ale to może dlatego że w roku 2008 kiedy rozgrywa się akcja byłam niewiele młodsza niż bohaterowie. A może dlatego że z perspektywy czasu łatwiej mi było trzeźwiej spojrzeć na...

Literatura młodzieżowa, no w gimnazjum byłaby pewnie dla mnie neutralna ale teraz nie jestem zachwycona tym bardziej tą pozycją. Niby porusza temat LGBT z naciskiem na G ale i tak problem nie jest jakoś rozwinięty bo to jest tło historii. Skupia się na wszystkim i na niczym poruszając w najbardziej stereotypowy sposób jaki się da problemy bohaterów. Nie wspominając o tragicznym narratorze pierwszoosobowym który zwraca się do czytelnika.

Literatura młodzieżowa, no w gimnazjum byłaby pewnie dla mnie neutralna ale teraz nie jestem zachwycona tym bardziej tą pozycją. Niby porusza temat LGBT z naciskiem na G ale i tak problem nie jest jakoś rozwinięty bo to jest tło historii. Skupia się na wszystkim i na niczym poruszając w najbardziej stereotypowy sposób jaki się da problemy bohaterów. Nie wspominając o...

Społeczność LGBT to wciąż temat tabu w Polsce, niestety.

Główni bohaterowie z uwagi na sprawy rodzinne już nie mają łatwo a główny temat książki jeszcze to pogłębia. Podobało mi się w tym przypadku, że akcja nie leci na łeb na szyję a płynnie zmierza ku mecie.

Myślę, że warto przeczytać tę pozycję, bo można bardziej zrozumieć problemy związane z LGBT, ale też pokazuje życie młodzieży, która zmaga się z alkoholizmem rodzica i świadomością, że jeden z rodziców porzucił dziecko jak było małe. To wszystko dotyka główne postaci.

Polecam gorąco :)

Społeczność LGBT to wciąż temat tabu w Polsce, niestety.

Główni bohaterowie z uwagi na sprawy rodzinne już nie mają łatwo a główny temat książki jeszcze to pogłębia. Podobało mi się w tym przypadku, że akcja nie leci na łeb na szyję a płynnie zmierza ku mecie.

Myślę, że warto przeczytać tę pozycję, bo można bardziej zrozumieć problemy związane z LGBT, ale też pokazuje...

Książka nie jest zła. Literatura młodzieżowa, z wątkiem LGBT, poruszająca jednak wiele innych problemów, takich jak porzucenie przez matkę, alkoholizm w rodzinie, poszukiwanie własnej tożsamości seksualnej czy poszukiwanie siebie w ogóle.
Główny bohater, siedemnastoletni chłopak imieniem Theodore, od razu wzbudził moją sympatię. Niektórzy zarzucają mu, że jego marzenia odnośnie wspólnej przyszłości z dużo starszym od siebie szefem są naiwne i głupie. Istotnie takie są, ale... kto z nas mając kilkanaście lat nie wierzył, że pierwsza, nastoletnia miłość będzie tą jedyną? Myślę, że Rory'emu, który poza tym wydaje się być dobrodusznym, rozsądnym chłopakiem, można to bujanie w obłokach wybaczyć.
Ciekawym wątkiem jest roztrząsanie przez Lulu, przyjaciółki Theodore'a, kwestii własnej orientacji seksualnej. Jej próby poszukiwania sposobów na to, by raz na zawsze znaleźć jasną odpowiedź na to pytanie, wydały mi się czymś nowym i wartym uwagi. Nie znam innej książki młodzieżowej, w której byłoby to pokazane w ten sposób. Co więcej, myślę, że osoby zmagające się z takim problemem, będą mogły się z główną bohaterką utożsamić. Duży plus za to.
W powieści znajduje się dużo odniesień do konkretnych zespołów muzycznych, seriali, filmów. Osobom niezaznajomionym z taką tematyką może się to wydawać uciążliwe, jednak każdy, kto zna choć jednego nerda/fana wie, że rozmowy i spotkania takich osób nie mogą wyglądać inaczej. Wszystko to sprawia, że fabuła nosi znamiona rzeczywistości, zwiększa jej wiarygodność. Niektóre fragmenty mogą wydawać się mniej prawdopodobne, trzeba wówczas liczyć się z tym, że to amerykańskie realia.
Całość nie jest przesłodzona - są tu zmagania z niewygodnymi wymogami rzeczywistości, odrzucenie, choroby i śmierć bliskiej osoby. Bohaterowie ewoluują, dojrzewają, zmieniają się w pozytywny sposób, co cieszy czytelnika.
Znajdzie się też klika pouczających, głębokich fragmentów, w sam raz do podkreślenia ołówkiem dla tych, którzy nad trafnym zdaniem lubią przez chwilę podumać. :)
Tłumaczowi nie mogę niczego zarzucić, nie wyczułam zgrzytów czy sztuczności dialogów.
Na pewno nie wszystko wyszło w tej książce świetnie, jednak na tyle dobrze, że jej lektura nie była dla mnie udręką.
Jeśli ktoś lubi rodzime nawiązania, w tekście pojawiają się polskie kabarety, polska uczta oraz polskie pierogi. :)
Ogólnie polecam, spodziewałam się czegoś gorszego.

Książka nie jest zła. Literatura młodzieżowa, z wątkiem LGBT, poruszająca jednak wiele innych problemów, takich jak porzucenie przez matkę, alkoholizm w rodzinie, poszukiwanie własnej tożsamości seksualnej czy poszukiwanie siebie w ogóle.
Główny bohater, siedemnastoletni chłopak imieniem Theodore, od razu wzbudził moją sympatię. Niektórzy zarzucają mu, że jego marzenia...

Dziwna i taki jeden nie jest książką mojego życia. Nie jest też książką, którą trzeba koniecznie przeczytać. Jak dla mnie to czytadło nadające się do czytania podczas czekania w kolejce do lekarza, albo w trakcie jechania do szkoły lub pracy, ewentualnie w innych chwilach, w których człowiek nie wie co ze sobą zrobić. Raczej mi się ciągnęła. Dość często wymieniałam ją na inne książki i co prawda skończyłam ją jako pierwszą, ale raczej po to by odhaczyć ją z listy i sięgnąć po coś ciekawszego.
Mamy tu osoby ze środowiska LGBTQ+, ale nie są one tak nachalne jak w większości książek obecnie wydawanych o tej tematyce, więc to jest na plus.
Fabuła mnie raczej nie urzekła, bohaterowie również nie byli wybitni.
Książka do poczekalni.

Dziwna i taki jeden nie jest książką mojego życia. Nie jest też książką, którą trzeba koniecznie przeczytać. Jak dla mnie to czytadło nadające się do czytania podczas czekania w kolejce do lekarza, albo w trakcie jechania do szkoły lub pracy, ewentualnie w innych chwilach, w których człowiek nie wie co ze sobą zrobić. Raczej mi się ciągnęła. Dość często wymieniałam ją na...

Książka po opisie wydała mi się naprawdę interesującą pozycją, jednak okazało się, że niezbyt mnie ona zachwyciła. Pomysł na fabułę jest naprawdę fajny, ale wykonanie trochę gorsze. Przede wsyztskim pozycja ta jest po prostu nudna. Nie mogłam się za nią zabrać, a kiedy w końcu postanowiłam ja przeczytać, to po prostu mnie nie wciągnęła.

Mam wrażenie, że to trochę taka przeciętna młodzieżówka, która nie wyróżnia się wśród innych podobnych powieści. Były fragmenty, któe mnie zaciekawiły, ale jednak większość była dośc przecięta, a szkoda, bo zapowiadało się interesująco.

Książka po opisie wydała mi się naprawdę interesującą pozycją, jednak okazało się, że niezbyt mnie ona zachwyciła. Pomysł na fabułę jest naprawdę fajny, ale wykonanie trochę gorsze. Przede wsyztskim pozycja ta jest po prostu nudna. Nie mogłam się za nią zabrać, a kiedy w końcu postanowiłam ja przeczytać, to po prostu mnie nie wciągnęła.

Mam wrażenie, że to trochę taka...

Książka, o której opinią chcę się z wami podzielić jest książką młodzieżową. Opowiada o dwójce bohaterów; Rorym, który jest dość pulchnym chłopakiem, jest homoseksualny, jego matka lubi zaglądając do kieliszka, a w szkole nazywają go "takim jednym", oraz Luli, która od zawsze mieszka z dziadkami po tym, jak jej matka odeszła, jest nazywana "dziwną" (skąd też wziął się tytuł) i ma własne, z początku nieoczywiste problemy. Na początku książki akcja pisana jest z perspektywy Rory'ego, opowiada o jego życiu i relacji z Lulą. Poznajemy jego wersję historii, sposób myślenia, uczucia towarzyszące wydarzeniom w książce. W późniejszym czasie historia opowiadana jest z perspektywy Luli. Dziewczyna opowiada nam o swojej wersji historii, o swoich myślach, uczuciach, motywach. W międzyczasie rozmyśla na temat swoich wyborów, skutków im towarzyszącym, samej sobie. Obydwoje bohaterowie mają swoje problemy i powody do wstydu. Obydwoje bohaterowie mają swoje wzloty i upadki. Przyjaźnią się ze sobą od lat, nie mają przed sobą tajemnic . Kolejną rzeczą, która ich łączy jest miłość do serialu "Z archiwum X". Sam serial również często staje się tematem ich rozmyślań lub rozmów między sobą. Dowiadujemy się o ich łączącej więzi i staramy się ją zrozumieć. Nie jest to od początku takie łatwe.

Książka, którą przed chwilą wam mniej, więcej opisałam wzbudziła we mnie wiele emocji, nieraz sprzecznych. Byłam w stanie zobaczyć dwie strony medalu i nie wiedziałam jak się do nich odnieść. Same przemyślenia, emocje, błędy oraz niedoskonałości bohaterów nadały im realności. Każdy bohater miał swój unikatowy charakter. Każdy bohater był na swój sposób rozbudowany. Niektórzy wzbudzili u mnie sympatię, inni doprowadzali do szewskiej pasji. Sama bohaterka nie była idealna, co nadawało jej realizmu. O wiele łatwiej było się w nią wczuć, niż gdyby była perfekcyjną dziewczyną bez problemów, której wszystko wychodzi. Na tym też koncentruje się akcja książki, na jej problemach, niedoskonałościach, wątpliwościach, co jest genialnym wątkiem. Uwielbiam również, że nie wszystko jest takie, jak się na początku wydaje. Dopiero z czasem poznajemy prawdę, razem z bohaterką i zaczynamy rozumieć przyczyny niektórych wydarzeń. W drugiej części książki, która jest pisana z perspektywy Luli, czas i miejsce akcji są zmienne. Ich ułożenie jest jednak przemyślane i wszystko jest spójne. Jest to kolejny plus tej książki. Niestety po przeczytaniu mam wrażenie, że nie wszystkie wątki zostały do końca wyjaśnione i rozwinięte. Nie pozostawia to jednak niedosytu, tylko czystą ciekawość.

Książka bardzo mi się podobała. Realność bohaterów nadawała tej książce charakteru, akcja wciąż wciągała i była ciekawie napisana, a w niektórych momentach sam zastanawiałeś się nad problemami bohaterów. Wielu scenom towarzyszyła świetnie odpowiadająca im atmosfera. Potrafiła się ona utrzymać nawet po zakończeniu rozdziału. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.

Książka, o której opinią chcę się z wami podzielić jest książką młodzieżową. Opowiada o dwójce bohaterów; Rorym, który jest dość pulchnym chłopakiem, jest homoseksualny, jego matka lubi zaglądając do kieliszka, a w szkole nazywają go "takim jednym", oraz Luli, która od zawsze mieszka z dziadkami po tym, jak jej matka odeszła, jest nazywana "dziwną" (skąd też wziął się...

Książka o poszukiwaniu miłości i akceptacji. Skupia się na odkrywaniu własnej tożsamości przez dwóch nastolatków z trudną sytuacją rodzinną.
Nie jest to powieść wybitna, która zwali cię z nóg. Jednak jest warta przeczytania, bo może akurat pod koniec książki, wraz z głównymi bohaterami, spojrzysz na swoje życie z innej perspektywy.
Osobiście ta opowieść skłoniła mnie do kilku refleksji na temat mojego życia, więc ma ona specjalne miejsce w biblioteczce. Do niektórych jej fragmentów z pewnością wrócę.

Książka o poszukiwaniu miłości i akceptacji. Skupia się na odkrywaniu własnej tożsamości przez dwóch nastolatków z trudną sytuacją rodzinną.
Nie jest to powieść wybitna, która zwali cię z nóg. Jednak jest warta przeczytania, bo może akurat pod koniec książki, wraz z głównymi bohaterami, spojrzysz na swoje życie z innej perspektywy.
Osobiście ta opowieść skłoniła mnie do...

To nie była zła książka. Była całkiem w porządku. Lekka i miła z małą dozą problemów rodzinnych i kłótni. Jakoś bardziej podobała mi się część oczami Rory'ego niż Luli, która strasznie irytowała i nie rozumiałam żadnego jej postępowania.

To nie była zła książka. Była całkiem w porządku. Lekka i miła z małą dozą problemów rodzinnych i kłótni. Jakoś bardziej podobała mi się część oczami Rory'ego niż Luli, która strasznie irytowała i nie rozumiałam żadnego jej postępowania.

Na początku wydawała mi się nudna, jednak z każdą kolejną stroną wciągała mnie coraz bardziej.

Na początku wydawała mi się nudna, jednak z każdą kolejną stroną wciągała mnie coraz bardziej.