Daje do myslenia, do tego wciąga jak dobra przygodowa książka.

Daje do myslenia, do tego wciąga jak dobra przygodowa książka.

Piękna kontynuacja "Niebiańskiej przepowiedni" dająca jeszcze więcej do myślenia w kwestii duchowego rozwoju. Nie każdy zrozumie wydźwięk "Wtajemniczeń" opisanych w tych książkach. Jednak dla tych którzy zrozumieją może to być wspaniała inspiracja do samorozwoju.

Piękna kontynuacja "Niebiańskiej przepowiedni" dająca jeszcze więcej do myślenia w kwestii duchowego rozwoju. Nie każdy zrozumie wydźwięk "Wtajemniczeń" opisanych w tych książkach. Jednak dla tych którzy zrozumieją może to być wspaniała inspiracja do samorozwoju.

Z całą pewnością jest to pozycja dla osób którym pojęcie wszechobecnej energii i jej przepływu nie jest obce. Wspaniale została przedstawiona synchronicznosc. Tak więc pozycja która będzie przyjemnością dla osób które wierzą i dostrzegają prawo przyciągania,natomiast osoby które nie podzielają tej opinii egzystencji świata powinny zdecydowanie ją omijać. Dla mnie bomba ❤

Z całą pewnością jest to pozycja dla osób którym pojęcie wszechobecnej energii i jej przepływu nie jest obce. Wspaniale została przedstawiona synchronicznosc. Tak więc pozycja która będzie przyjemnością dla osób które wierzą i dostrzegają prawo przyciągania,natomiast osoby które nie podzielają tej opinii egzystencji świata powinny zdecydowanie ją omijać. Dla mnie bomba ❤

Inspirująca opowieść, szerokie spectrum tematów od ezoterycznych, duchowych, poprzez ekonomię i politykę, na ochronie środowiska kończąc.

Książka daje duzondo myślenia na człowiekiem, jego rolą i sensem istnienia, daje alternatywne spojrzenie na wiarę, nie skreślając żadnej z religii, wskazuje jak ważne jest kierowanie się miłością w życiu i zwalczenie lęku.

Klimat opowiesci momentami przypominał mi ''Świat Zofii'' :-)

Inspirująca opowieść, szerokie spectrum tematów od ezoterycznych, duchowych, poprzez ekonomię i politykę, na ochronie środowiska kończąc.

Książka daje duzondo myślenia na człowiekiem, jego rolą i sensem istnienia, daje alternatywne spojrzenie na wiarę, nie skreślając żadnej z religii, wskazuje jak ważne jest kierowanie się miłością w życiu i zwalczenie lęku.

Klimat...

Co zrobić, żeby ludzie zaczęli wierzyć w lepszy świat, by życie nie sprowadzało się wyłącznie do szarej egzystencji, w której głównym celem jest walka o przetrwanie? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w tej właśnie książce. Przyznam, że pomysł na rozwiązanie naszych bolączek przedstawiony przez James'a Redfield'a jest dość ciekawy i wydaje się nawet być wykonalny, jednak nawet ja w chwili obecnej podchodzę do niego sceptycznie.

Podobnie jak w "Niebiańskiej przepowiedni" (część I) autor w zasadzie na każdym kroku podkreśla znaczenie otaczającej nas energii. Jest dużo nawiązań do poprzednich wtajemniczeń.
Mimo mojego sceptycznego nastawienia do przedstawionego przepisu na osiągnięcie utopii na świecie, twierdzę, że wiele ze wskazówek wynikających z rozwoju akcji ma odniesienie do naszego życia codziennego.
Najbardziej jednak jestem przekonana do kwesti lęku, która jest jak dla mnie głównym przesłaniem tej książki.
Zapewne wielu z nas zdaje sobie sprawę jak wielką rolę odgrywają wszelkiego rodzaju obawy w naszym życiu. Jednak podczas czytania tej książki ja osobiście jeszcze bardziej dobitnie zdałam sobie z tego sprawę.
Każde zło, z którym mamy do czynienia bierze swoje źródło ze strachu przed czymś. Warto się nad tym głębiej zastanowić.
Ma to początek chociażby w chorobach wywołanych nadmiernym stresem po różnego rodzaju przestępczość. Ktoś kłamie, bo boi się konsekwencji złego wyboru, ktoś inny kradnie, bo boi się o juto, ktoś krzywdzi drugą osobę bo sam czuje się słabszy... Można by tak wymieniać w nieskończoność... A to wszystko przez lęk....

Wracając do książki, wspomnę tylko, że sama treść nie okazała się zbyt wciągająca, ale w tym przypadku to chyba i lepiej, gdyż zamiast na perypetiach bohaterów czytelnik bardziej skupia się na istotnym przesłaniu, które według mnie przesłoniło tu całą resztę.

Bez złośliwości książkę w pierwszej kolejności poleciłabym... politykom;)

Co zrobić, żeby ludzie zaczęli wierzyć w lepszy świat, by życie nie sprowadzało się wyłącznie do szarej egzystencji, w której głównym celem jest walka o przetrwanie? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w tej właśnie książce. Przyznam, że pomysł na rozwiązanie naszych bolączek przedstawiony przez James'a Redfield'a jest dość ciekawy i wydaje się nawet być wykonalny, jednak...

Czytałam tą książkę już jakiś czas temu, jednak zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest to bardzo uduchawiająca lektura. Polecam.

Czytałam tą książkę już jakiś czas temu, jednak zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest to bardzo uduchawiająca lektura. Polecam.