Jak zwykle, sięgając po tę książkę, nie wiedziałam o niej praktycznie nic. Jedynie kojarzyłam, że o innej pozycji tej autorki dawniej było dosyć głośno, toteż uznałam, że ta przecież nie powinna być taka zła. Mimo braku większego nastawienia się, muszę ją włożyć do szufladki rozczarowań. Wiedząc, że jest to książka obyczajowa, z elementami romansu, spodziewałam się kilku scen zbliżeń między bohaterami. Może faktycznie nie było ich wiele, ale sposób w jaki zostały napisane, a przy okazji sposób wypowiadania się o drugiej osobie, sprawiły, że wiele razy czułam wręcz odruch wymiotny, chęć zaprzestania dalszego słuchania i wiele innych, niezbyt pozytywnych emocji. Jako, że jestem uparta, to postanowiłam jednak brnąć w to dalej. W pewnym momencie może faktycznie książka odbija się nieco od dna i robi się znośna, ale patrząc na nią z perspektywy czasu, naprawdę niewiele pamiętam dobrego, co stanowczo mnie zniechęca do sięgnięcia po inne książki tej autorki.

Jak zwykle, sięgając po tę książkę, nie wiedziałam o niej praktycznie nic. Jedynie kojarzyłam, że o innej pozycji tej autorki dawniej było dosyć głośno, toteż uznałam, że ta przecież nie powinna być taka zła. Mimo braku większego nastawienia się, muszę ją włożyć do szufladki rozczarowań. Wiedząc, że jest to książka obyczajowa, z elementami romansu, spodziewałam się kilku...

Bardzo przyjemna, o miłości, tęsknocie, tragediach. Dorze i szybko się czyta

Bardzo przyjemna, o miłości, tęsknocie, tragediach. Dorze i szybko się czyta

"Pod skórą" Agaty Czykierdy-Grabowskiej to pełna emocji historia wielkiej przyjaźni Oskara oraz rodzeństwa Ady i Adriana. Przyjaźni, która miała być na całe życie, a którą zniszczyła okrutna plotka i brak wiary w najbliższych.

Ta powieść nie jest lekka, bowiem jej bohaterowie nie są idealni i popełniają błędy. Błędy, którą niszczą to, co najważniejsze - wspólne więzy. Ale w końcu byli nastolatkami i nikt nie uczył ich, jak mają postąpić w danej sytuacji. To nagłe zdarzenia, liczne załamania i brak wsparcia rodziców doprowadziły Oskara do utraty wiary w ludzi. I choć jego przyjaciele starali się pomóc, wyjaśnić i wspierać, to przy jego odizolowaniu było to niemożliwe. Na szczęście dojrzali, a ich przyjaźń była i jest prawdziwa, tylko chyba o tym na jakiś czas zapomnieli.

Autorka po raz kolejny oczarowała mnie tą wzruszającą, ekscytująca i pełną uczuć fabułą, która wydaje się być tak realna. Fabułą, gdzie nie ma łatwych wyborów i braku ich konsekwencji, zaś o szczęście i miłość trzeba tutaj mocno zawalczyć. Nie ma gwarancji happy endu, lecz warto podjąć to ryzyko. No i jeszcze to zaskakujące zakończenie.

Akcja rozgrywa się powoli, lecz im dalej w tę historię, tym staje się ona bardziej dynamiczna i frapująca.

Coś mogę powiedzieć - jak dotąd każda książka Pani Agaty idealnie trafia w moje czytelnicze gusta, choć nadal najbardziej kocham "Adama". Oczywiście polecam i niebawem ponownie sięgnę po twórczości tejże pisarki.

"Pod skórą" Agaty Czykierdy-Grabowskiej to pełna emocji historia wielkiej przyjaźni Oskara oraz rodzeństwa Ady i Adriana. Przyjaźni, która miała być na całe życie, a którą zniszczyła okrutna plotka i brak wiary w najbliższych.

Ta powieść nie jest lekka, bowiem jej bohaterowie nie są idealni i popełniają błędy. Błędy, którą niszczą to, co najważniejsze - wspólne więzy....

Początek zapowiadał się bardzo ciekawie. Oskar wraca do kraju po kilku latach pobytu za granicą. Chce wyremontować matce dom i otworzyć własny interes. Najpierw jednak zatrudnia się jako barman u kolegi, aby zdobyć doświadczenie. Tam spotyka dziewczynę z którą kiedyą ją wiele łączyło. Dalszy ciąg to już, jak dla mnie, zbyt rozciągliwy, mało ciekawy .

Początek zapowiadał się bardzo ciekawie. Oskar wraca do kraju po kilku latach pobytu za granicą. Chce wyremontować matce dom i otworzyć własny interes. Najpierw jednak zatrudnia się jako barman u kolegi, aby zdobyć doświadczenie. Tam spotyka dziewczynę z którą kiedyą ją wiele łączyło. Dalszy ciąg to już, jak dla mnie, zbyt rozciągliwy, mało ciekawy .

Oskar zaprzyjaźnił się z bliźniakami - Adą i Adrianem. Jednak ich młodzieńcze lata zostały naznaczone ogromną tragedią - zginęła siostra Oskara. Dodatkowo ktoś puścił ochydna plotkę z tajemnicą, którą znała tylko Ada. Chłopak więc poczuł się przez nią zdradzony i zraniony. Przed tym wszystkim uciekł do pracy za granicę.

Po kilku latach Oskar wraca w rodzinne strony. W tygodniu remontuje dom matki, a w weekendy pracuje w klubie kumpla. Tam też ponownie spotyka Adę. Czy będą w stanie wszystko między sobą wyjaśnić i odbudować przyjaźń? A może skrywany przez lata żal urośnie jeszcze bardziej?

"Po skórą" to zdecydowanie nie jest lekki romans. Owszem, znajdziemy tu wątek romantyczny ale to nie wszystko. Historia, która powoli rozwija się pod koniec staje się prawdziwym thrillerem. Ostatnie rozdziały czytałam w pełnym napięciu.

Powieść Agaty Czykierdy-Grabowskiej to historia pełna żalu i bólu. Znajdziemy tu bardzo dużo trudnych tematów takich jak strata bliskiej osoby, gwałty, samobójstwo. W to wszystko autorka bardzo umiejętnie wplotła historię miłosną.

"Pod skórą" początkowo ciężko mi się czytało, jednak z kolejnymi rozdziałami było już tylko lepiej. Książka pochłonęła mnie, bo chciałam poznać wszystkie tajemnice i odpowiedzi. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na dreszczyk emocji.

Oskar zaprzyjaźnił się z bliźniakami - Adą i Adrianem. Jednak ich młodzieńcze lata zostały naznaczone ogromną tragedią - zginęła siostra Oskara. Dodatkowo ktoś puścił ochydna plotkę z tajemnicą, którą znała tylko Ada. Chłopak więc poczuł się przez nią zdradzony i zraniony. Przed tym wszystkim uciekł do pracy za granicę.

Po kilku latach Oskar wraca w rodzinne strony. W...

Niestety po raz kolejny zawiodłam się na książce Agatya Czykierdy-Grabowskiej, a miałam naprawdę wysokie oczekiwania. Liczyłam na to, że ta ostatnia była jednorazową porażką. Tu miałam nadzieję, że przepadnę podobnie, jak w „Felicja znaczy szczęście”, ale nie przepadłam. Dlaczego? A no chyba właśnie dlatego, że najpierw czytałam „Felicja…”. Mam wrażenie, że te dwie książki to są jakieś kalki, pytanie: która była pierwsza i chyba właśnie „Pod skórą”. Głównie mam na myśli wątek przyjaźń/nienawiść/miłość, ale również pojedyncze, jak zasłabnięcie głównej bohaterki w czasie biegania z powodu upału, albo spotkanie nad jeziorem i jeszcze kilka innych by się znalazło. W „Pod skórą” zabrakło lekkości zarówno w poprowadzeniu fabuły, jak i w dialogach. Zabrakło humoru, za to było zdecydowanie za dużo scen erotycznych. Było dość ponuro, do tego słaby, na siłę wciśnięty wątek kryminalny i niepotrzebna narracja trzecioosobowa. Nawet bohaterów nie polubiłam w przeciwieństwie do Felicji i Szymona. Nudne i ciągnące się niepotrzebne dywagacje głównych bohaterów o tym samym po prostu mnie zmęczyły.

Niestety po raz kolejny zawiodłam się na książce Agatya Czykierdy-Grabowskiej, a miałam naprawdę wysokie oczekiwania. Liczyłam na to, że ta ostatnia była jednorazową porażką. Tu miałam nadzieję, że przepadnę podobnie, jak w „Felicja znaczy szczęście”, ale nie przepadłam. Dlaczego? A no chyba właśnie dlatego, że najpierw czytałam „Felicja…”. Mam wrażenie, że te dwie książki...

🖤 Korzystając z okazji z premiery "Felicja znaczy szczęście" postanowiłam nadrobić zaległe książki autorki. Planowałam na początku przeczytać "We krwi", ale okazało się, że trzeba wcześniej zapoznać się z "Pod skórą". Mimo, że opornie szło mi czytanie, to historia mi się podobała. Opowiada o miłości, przyjaźni, kłamstwach, zazdrości i rodzinie. Można powiedzieć, że jest trochę życiowa. Nie zabraknie zwrotów akcji oraz dawki humor lub wzruszeń. A chemia między bohaterami od początku aż się ikrzyło. Spodziewałam się za to dłuższego wątku hate love, ale w tym wypadku się zawiodłam. Szkoda, że wątek z atakami na dziewczyny pod klubem nie był bardziej rozbudowany, jak i także porwanie Ady mało dramatyczne. Zakończeniem autorka mnie totalnie zaskoczyła i nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.

🖤 Uważam, że każdy powinien zapoznać się z twórczością. Pisze ona cudne powieści New adult, od których nie można się oderwać. A ja mam nadzieję, że historia poświęcona bratu bliźniakowi Ady będzie również interesująca, bo już w tej książce ciekawie zapowiadała się relacja Adriana z Hanią.

🖤 Korzystając z okazji z premiery "Felicja znaczy szczęście" postanowiłam nadrobić zaległe książki autorki. Planowałam na początku przeczytać "We krwi", ale okazało się, że trzeba wcześniej zapoznać się z "Pod skórą". Mimo, że opornie szło mi czytanie, to historia mi się podobała. Opowiada o miłości, przyjaźni, kłamstwach, zazdrości i rodzinie. Można powiedzieć, że jest...

Byli trzema muszkieterami. Bliźniacy Adrian i Adrianna oraz ich najbliższy przyjaciel Oskar. Jednak kilka lat temu wydarzyło się coś, co ich podzieliło. Od tego dnia Oskar nienawidził Ady najbardziej na świecie. Teraz, po przyjeździe na wakacje do domu rodzinnego, widzi szansę aby się na niej odegrać.

Tutaj nic więcej nie można dodać, aby nie zdradzić fabuły. Bardzo wciągająca historia o tym jak może dojść do poróżnienia osób, które były sobie najbliższe. Ta książka pełna jest emocji, które trzymają czytelnika cały czas w ryzach. Poznajemy tutaj również bohaterów drugiej części „We krwi”, zatem warto najpierw zapoznać się z książką „Pod skórą” zanim sięgnie się po losy Adriana i Hani.
Główni bohaterzy tej historii nie są idealni. Są młodzi, szukają swojej drogi, bawią się, wspierają, cierpią…
Zdecydowanie jak sięgałam po tę książkę to nie spodziewałam się tego, co dostałam. Dostałam znacznie więcej. Z czasem gdy poznawałam historię Oskara, serce mi się krajało, jakim, pomimo wszystkiego, stał się cudownym człowiekiem. Zdecydowanie polecam.

Byli trzema muszkieterami. Bliźniacy Adrian i Adrianna oraz ich najbliższy przyjaciel Oskar. Jednak kilka lat temu wydarzyło się coś, co ich podzieliło. Od tego dnia Oskar nienawidził Ady najbardziej na świecie. Teraz, po przyjeździe na wakacje do domu rodzinnego, widzi szansę aby się na niej odegrać.

Tutaj nic więcej nie można dodać, aby nie zdradzić fabuły. Bardzo...

Książka wciągająca, jedna z starszych od pani Agaty, czyli według mnie lepsza, w tych nowych ciągle powtarza się to samo - bad boy oraz friends with benefits. Słuchałam jej jako audiobook i było bardzo przyjemnie, lubię takie trochę kryminału, zagadki w romansach. Związek głównych bohaterów nie przemówił do mnie do końca. I (uwaga, lekki spojler?) 3 chorych psychicznie ludzi w najbliższym otoczeniu to gruba przesada.

Książka wciągająca, jedna z starszych od pani Agaty, czyli według mnie lepsza, w tych nowych ciągle powtarza się to samo - bad boy oraz friends with benefits. Słuchałam jej jako audiobook i było bardzo przyjemnie, lubię takie trochę kryminału, zagadki w romansach. Związek głównych bohaterów nie przemówił do mnie do końca. I (uwaga, lekki spojler?) 3 chorych psychicznie...

Ciekawa i zaskakująca.

Ciekawa i zaskakująca.