Pozytywista do szpiku kości
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Studio Emka
- Data wydania:
- 2017-06-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-02
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365068354
- Tagi:
- biografia medycyna
Kim dla lekarza jest umierający pacjent i jak zdobyć jego zaufanie? Dlaczego, aby prowadzić badania na myszach, trzeba kochać zwierzęta? Jak zachować dystans do polityki, będąc lekarzem wojskowym? Profesor Wiesław W. Jędrzejczak, znany i ceniony hematolog, nikomu do tej pory nie opowiadał tak szczegółowo o swoim życiu, kontaktach z kontrwywiadem wojskowym, zawodowych rozterkach i sukcesach. Bardzo podoba mi się w tej książce szczerość, z jaką o tym wszystkim mówi. Jest rzeczowy, odsłaniając nieznane kulisy pobytu w Stanach Zjednoczonych, a jednocześnie dobroduszny, gdy zwierza się ze swoich kontaktów z chorymi. "Mam zawód, który polega między innymi na tym, że muszę się konfrontować z nieszczęściem" - wyznaje. To uodparnia - na przeciwności losu, ludzką zawiść, porażki leczenia. A nam pokazuje medycynę znów w aureoli posłannictwa
i powołania.
Paweł Walewski, publicysta "POLITYKI"
Profesor Wiesław W. Jędrzejczak nie wymaga szczegółowego przedstawienia. Jest postacią powszechnie znaną, a sama książka to znakomicie napisany barwny życiorys z bogatym komentarzem jego bohatera. Stanowi ona dla mnie zapis niezłomności i cywilnej odwagi Mistrza, którego mam zaszczyt znać od 1977 roku.
Wiem, że to jedna z najdłuższych znajomości mojego życia. Mamy za sobą trudne i wspaniałe, burzliwe, przeciągające się do rana dyskusje, gdy - podejmując się pionierskich metod leczenia - stawaliśmy przed problemami nie tylko technicznymi i medycznymi, ale i naprzeciw niechętnemu zmianom otoczeniu. Mieliśmy chwile zwątpienia, nieraz rozterki natury moralnej i etycznej, a przeciwności wydawały się nie do pokonania. Pomagała nam w takich momentach zbudowana przez Profesora wiara, że warto, że tylko nauka weryfikuje sens naszej pracy.
Nasze zawodowe drogi się rozeszły, jak z większością ówczesnych współpracowników. Dojrzewaliśmy, budowaliśmy swą niezależność, ale w pamięci pozostał niezwykły czas i świadomość wyjątkowej, twórczej, a także szalonej pracy dzięki obcowaniu z profesorem Jędrzejczakiem.
Kilka dni temu widziałem Wiesława w telewizji i wiem, że Jego życie toczy się dalej.
Profesor Cezary Szczylik
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 14
- 9
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Pozytywista do szpiku kości” to rewelacyjna książka, czyta się ją szybko i z ogromną fascynacją. Pan profesor wzbudza podziw i sympatię. Jędrzejczyk uważa swój zawód za pewnego rodzaju misję, twierdzi, że każdy lekarz wykonuje swoją pracę najlepiej jak może, czyli na ile pozwala mu jego wiedza i doświadczenie. Twierdzi, że bez względu na pieniądze każdy będzie starał się pomóc choremu. Cóż, mam nadzieję, że to przekonanie jest słuszne i że lekarze faktycznie traktują swój zawód jak misję. Bez wątpienia warto poznać bliżej sylwetkę profesora Wiesław Jędrzejczaka, dlatego gorąco polecam Wam tę interesującą i inspirującą pozycję.
http://korcimnieczytanie.blogspot.com/2018/02/justyna-wojteczek-wiesaw-jedrzejczak.html
„Pozytywista do szpiku kości” to rewelacyjna książka, czyta się ją szybko i z ogromną fascynacją. Pan profesor wzbudza podziw i sympatię. Jędrzejczyk uważa swój zawód za pewnego rodzaju misję, twierdzi, że każdy lekarz wykonuje swoją pracę najlepiej jak może, czyli na ile pozwala mu jego wiedza i doświadczenie. Twierdzi, że bez względu na pieniądze każdy będzie starał się...
więcej Pokaż mimo toBiografie czy autobiografie to zasadniczo gatunki książek, które omijam szerokim łukiem. Nie umiem się w nich odnaleźć i najczęściej kojarzą mi się ze wścibstwem, wsadzaniem nosa w nieswoje sprawy, rozgrzebywaniem niepotrzebnych sytuacji itp. Jednak bywają osoby, których historia mnie interesuje i to bardzo. Jeśli maja jakiekolwiek powiązania z medycyną, kryminalistyką czy zwierzętami to bardzo chętnie sięgam po książkę i w tedy gatunek auto- czy biografii mnie nie przeraża i nie odstrasza.
Wiesław Wiktor Jędrzejczak znany jest pewnie bardzo dużej części z Was. Są wśród nas pewnie i tacy, którzy mogli mieć okazję poznać go osobiście. Jest nie tylko naszym czyli Polaków skarbem. Znany chyba na całym świecie zasłużył na uznanie i sympatię ludzi. Autor wielu książek, artykułów czy publikacji. Uznany specjalista chorób wewnętrznych szczególnie w dziedzinie hematologii, onkologii klinicznej oraz transplantologii. Jednak to co go najbardziej wyróżnia to charyzma, empatia oraz ciepło, które okazuje pacjentom. Zrozumienie dla nich i ich rodziny. Pozytywnie nastawiony stara się być zawsze uśmiechnięty i kiedy tylko może służy dobrą radą, miłym gestem i wsparciem.
Profesor opowiada nam o swoim życiu, początkach kariery, o postępach a czasami cofnięciach w medycynie. O walce o przyszłość, a raczej o walce o codzienność, bo ciężko było myśleć o tym co będzie jutro, gdy nie wiedziało się co będzie za kilka godzin. Powiedzmy sobie jednak, że choćby nie wiem jak pozytywnym człowiekiem był pan Wiesław to zawód jaki wybrał, a szczególnie specjalizacja nie często dawała mu powody do radości. Chociaż jako hematolog wdrożył wiele pionierskich sposobów leczenia agresywnych odmian białaczek szpikowych i został jednym z dziesięciu najbardziej wpływowych lekarzy w Polsce to są osoby, które powiedzą, że są inni, bardziej zasłużeni, znani i być może lepsi. Nie mam zamiaru się z tym spierać, ale uważam, że wszystko co uzyskał profesor Jędrzejczak należy mu się po stokroć.
Co ciekawe prócz kariery medycznej Wiesław Jędrzejczak zrobił też karierę w Wojsku Polskim i zdobył tam stopień pułkownika. Mimo to udało mu się dwukrotnie dostać stypendium w Stanach Zjednoczonych co zainteresowało oczywiście zainteresowało polski wywiad, a sama bezpieka chciała go zwerbować w swoje progi. Jak się okazało - bezskutecznie.
Bardzo spodobał mi się styl w jakim przedstawiono tu historię profesora. Nie są to tylko suche fakty, ale też wiele ciekawostek, prywatnych przemyśleń, a nawet zabawnych sytuacji. Jest też dodatek w formie wielu czarno-białych fotografii . Musze przyznać, że jak na osobę, która nie przepada za gatunkiem jakim jest biografia to w tej książce się odnalazłam. Czytała mi się bardzo przyjemnie choć nie zawsze łatwo. Na prawdę zachęcam do zapoznania się z tą pozycją. Myślę, że wiele osób będzie usatysfakcjonowanych treścią tej książki.
Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com
Biografie czy autobiografie to zasadniczo gatunki książek, które omijam szerokim łukiem. Nie umiem się w nich odnaleźć i najczęściej kojarzą mi się ze wścibstwem, wsadzaniem nosa w nieswoje sprawy, rozgrzebywaniem niepotrzebnych sytuacji itp. Jednak bywają osoby, których historia mnie interesuje i to bardzo. Jeśli maja jakiekolwiek powiązania z medycyną, kryminalistyką czy...
więcej Pokaż mimo toProfesor Wiesław Wiktor Jędrzejczak, jest specjalistą w dziedzinach chorób wewnętrznych, hematologii, onkologii klinicznej i transplantologii. W 1984 roku przeprowadził pierwszy w Polsce udany przeszczep szpiku kostnego od dawcy rodzinnego. Autor wielu książek i artykułów.
"Pozytywista do szpiku kości", to publikacja próbująca przybliżyć nam osobę profesora. W formie wywiadu-rzeki pan profesor zajmująco opowiada, nie tylko o medycynie, ale i o sobie. A jest niezwykle pozytywnym i sympatycznym człowiekiem. Bardzo miło się czyta takie publikacje. Mamy tu okazję poznać nie tylko osobę profesora ale i środowisko w którym pracuje, a także zaznajomić się możemy z mnóstwem ciekawostek i faktów.
Podsumowując, jeśli ktoś interesuje się medycyną i naukami pochodnymi, a ma awersję do suchych faktów, ta pozycja jest dla niego. Książkę wzbogacają liczne biało-czarne zdjęcia. Polecam do przeczytania.
Profesor Wiesław Wiktor Jędrzejczak, jest specjalistą w dziedzinach chorób wewnętrznych, hematologii, onkologii klinicznej i transplantologii. W 1984 roku przeprowadził pierwszy w Polsce udany przeszczep szpiku kostnego od dawcy rodzinnego. Autor wielu książek i artykułów.
więcej Pokaż mimo to"Pozytywista do szpiku kości", to publikacja próbująca przybliżyć nam osobę profesora. W formie...
Bardzo lubię czytać wywiady z niebanalnymi osobami, ich biografie, wspomnienia. W związku z tym ta książka od razu mnie zainteresowała. Wiesław Jędrzejczak jest bez wątpienia niezwykłą osobą, co udowadnia każde zdanie Pozytywisty do szpiku kości.
Jest on lekarzem hematologiem, onkologiem klinicznym i transplantologiem. To tyle suchego określenia specjalizacji bohatera.
To kim jest i czym zajmuje się profesor wprawiło mnie w wielkie zdumienie. To nie jest zwykły lekarz, czy badacz. To człowiek z misją, charyzmą, lekarz przez duże L z duszą i ciepłem dla pacjenta, którego dobro jest dla niego najważniejsze.
Profesor opowiada o swoim życiu, o tym, jak się ono potoczyło, o trudnych (czasami wbrew tragediom pacjentów śmiesznych sytuacjach),kolejnych etapach kariery, ale przede wszystkim o badaniach i trosce o pacjenta. Sporo miejsca poświęcone jest także temu co najtrudniejsze wg. profesora - odchodzeniu pacjentów i nieuniknionych rozmowach z chorymi i ich najbliźszymi.
Jeżeli mam być szczera, nie mam pojęcia, jak lekarze pokroju profesora Jędrzejczaka, czyli z duszą, nie wchłonięci przez chory system naszej opieki zdrowotnej, lekarze, którzy nadal pozostali ludźmi, potrafią powiedzieć choremu, że odchodzi, a rodzinie, że nie ma już szans.
Pozytywistę do szpiku kości (na marginesie, tytuł genialny) czyta się powoli, fragmentami. Książka porusza niezwykle trudne tematy. Każdy ma nadzieję, że jego taka choroba nigdy nie dotknie. Życie pokazuje, jak często nadzieje bywają złudne.
Jeżeli mnie lub odpukać kogoś z najbliższych dotknęłaby straszna choroba nowotworowa, chciałabym w tym nieszczęściu trafić do profesora Jędrzejczaka lub innego, podobnego mu charakterem i ogromem pozytywnego, pełnego zaangażowania podejścia do pacjenta.
Zachęcam do lektury książki. Wspaniała opowieść o mądrym, ludzkim człowieku. Bardzo potrzebna w tym coraz bardziej okrutnym, odhumanizowanym świecie, jaki nas otacza. Lektura uświadamia, ze są jeszcze prawdziwi ludzie, ale także, że warto cieszyć się każdą chwilą, nigdy nie wiadomo co okrutny los nam szykuje.
Bardzo lubię czytać wywiady z niebanalnymi osobami, ich biografie, wspomnienia. W związku z tym ta książka od razu mnie zainteresowała. Wiesław Jędrzejczak jest bez wątpienia niezwykłą osobą, co udowadnia każde zdanie Pozytywisty do szpiku kości.
więcej Pokaż mimo toJest on lekarzem hematologiem, onkologiem klinicznym i transplantologiem. To tyle suchego określenia specjalizacji bohatera.
To...
Na wstępie chciałabym podziękować Studiu EMKA za egzemplarz recenzyjny.
Choć jako laik od czasu do czasu zajmuję się medycyną i fascynują mnie biografie znanych lekarzy, onegdaj zaś zaczytywałam się w "Stuleciu chirurgów", ale postać profesora Jędzrzejczaka była mi niezbyt znana. Niedawno trafił do pierwszej 10 najbardziej wpływowych lekarzy w Polsce. Jako hematolog wdrażał pionierskie sposoby leczenia agresywnych białaczek szpikowych, z sukcesami jako pierwszy lekarz przeszczepiał szpik, a nawet prowadził badania nad krwią pępowinową, którą podawał i podaje pacjenntom. Niestrudzony w dążeniu do doskonałości, badacz o przenikliwym umyśle doceniany nawet w siermiężnych komunistycznych czasach, i jak to zwykle w wypadku wielkich ludzi bywa, zauważany głównie za granicą. Cieszę się, że oprócz opisywania różnorakich wybitnych naukowych osiagnięć profesora autorka Justyna Wojteczek postarała się odkryć osobowość swojego bohatera.
Może na stworzenie tak ludzkiego, ciepłego i błyskotliwego portretu miała wpływ fakt, że Wojteczek od 30 lat zna osobiście badacza.
Ciekawe, że Wiktor Wiesław Jędrzejczak łączył karierę medyczną z pracą w Wojsku Polskim, gdzie osiągnął rangę pułkownika. Kuriozalne że oficer LWP dwukrotnie był stypendystą w USA, co oczywiście zaintereoswało polski wywiad, a bezpieka bezskutecznie starała sie go zwerbować. Siła moralna profesora, etyka zawodowa pomogly mu nie poddać się naciskom.
Przez pryzmat losów profesora Wojteczek opisuje polską rzeczywistośc, ogólną biedę i zniechęcenie, prymitywne warunki, w których nie mogło być mowy o postępie technologicznym. Praktycznie żelazna kurtyna oddzielała nasz świat, w kórym na białaczkę umierało tysiące ludzi.
Na początku lat osiemdziesiątych profesor przywiózł niezbędny know-how, jako strateg i myśliciel potrafił stworzyć zgrany zespół młodych naukowców i lekarzy. Nawet stan wojenny nie popsuł mu szyków. Co prawda autorytety medyczne z ostrożnością komentowały nowatorskie metody. M.in drogę do sukcesu utorowały profesorowi jego badania nad krwiotworzeniem u myszy.
Niektórzy pacjenci zapisali się w jego pamięci. niestety były i takie przypadki, że po paru dniach od przeszczepu pacjenci umierali, a lekarz stawał pod medialnym pręgierzem, zwłaszcza w latach późniejszych.
Wątpliwości natury etycznej rodziło owo wykorzystywanie krwi pępowinowej do stymulacji wytworzenia zdrowej krwi. Autorka śledzi wzloty i upadki profesora. Wrażenie na mnie zrobiła jego determinacja, by iśc naprzód, by opracowywać coraz to lepsze metody, nie zrażając się zawiścią i małostkowością innych ludzi.
Cała historia przeszczepów krwi jest rzetelnie udomkumentowana, Justyna Wojteczek wielokrotnie konsultowała się z członkami zespołu profesora, jego kolegami z roku, zasięgnęła też języka u żony profesora by stworzyć możliwie kompletny obraz hematologa. Bonusem i dodatkowym atutem jest jej wywiad z profesorem, w którym przybliża on swoją filozofię. Ogólnie bardzo pożyteczna lektura, z pewnością wiele się dowiedziałam o życiorysie pełnego pozytywistycznego zacięcia naukowca.
Na wstępie chciałabym podziękować Studiu EMKA za egzemplarz recenzyjny.
więcej Pokaż mimo toChoć jako laik od czasu do czasu zajmuję się medycyną i fascynują mnie biografie znanych lekarzy, onegdaj zaś zaczytywałam się w "Stuleciu chirurgów", ale postać profesora Jędzrzejczaka była mi niezbyt znana. Niedawno trafił do pierwszej 10 najbardziej wpływowych lekarzy w Polsce. Jako hematolog wdrażał...