Przeczytać w wolnej chwili, potem albo jeszcze później.

Wydany kilka lat później 'Rewolucyjny geniusz roślin' stanowi rozwinięcie tej książeczki. Rozwinięcie na tyle udanę, że 'Błyskotliwą zieleń' czytelniczo można pominąć.

Przez 40 stron to narzekania niedowartościowanego botanika nad niedowartościowaniem świata roślin. Dopiero od strony 44 przechodzi do naukowych konkretów. Całe mnóstwo powtórzeń informacji i infantylizujący styl (natychmiastowe skojarzenia z "Sekretnym życiem drzew' Wohllebena) czynią tę książkę nieco dziecinną - może dzięki temu dotrze do szerszego kręgu odbiorców. Plus karkołomne roważania nt. inteligencji, której (niewyrażona wprost) konkluzja brzmi: nie ma różnicy między inteligencją człowieka a pantofleka albo wręcz - inteligencja w gruncie rzeczy nie istnieje.

Szczerze pisząc, 7 stron posłowia Kazimierza Trębacza (s. 154-160),będącego streszczeniem publikacji, w zupełności wystarczy za lekturę.

Przeczytać w wolnej chwili, potem albo jeszcze później.

Wydany kilka lat później 'Rewolucyjny geniusz roślin' stanowi rozwinięcie tej książeczki. Rozwinięcie na tyle udanę, że 'Błyskotliwą zieleń' czytelniczo można pominąć.

Przez 40 stron to narzekania niedowartościowanego botanika nad niedowartościowaniem świata roślin. Dopiero od strony 44 przechodzi do naukowych...

Niesamowita książka, wzbudziła moją ciekawość oraz otworzyła oczy na otaczający mnie świat.
Napisana w 2017 r. ja przecyztałam ją w 2023 r., jestem ciekawa czy na przestrzeni tych 6 lat naukowcy pogłębili wiedzę nad inteligencją i rolą roślin.
Wnioski z lektury: człowiek pojawił sie najpóźniej, jak coś, co jest najmneij potrzbne, bez czego można się obejść. Zwierzęta, w tym człowiek, nie przetrwali by długo bez roślin, zato rośliny bez człowieka poradziły by sobie doskonale.
Warto zajrzeć do bibliografi i posłowia, pojawiają się tam dwie pozycję książkowe, które warto przeczytać: Brian Aldiss "Cieplarnia", Alan Weisman "Świat bez nas".

Niesamowita książka, wzbudziła moją ciekawość oraz otworzyła oczy na otaczający mnie świat.
Napisana w 2017 r. ja przecyztałam ją w 2023 r., jestem ciekawa czy na przestrzeni tych 6 lat naukowcy pogłębili wiedzę nad inteligencją i rolą roślin.
Wnioski z lektury: człowiek pojawił sie najpóźniej, jak coś, co jest najmneij potrzbne, bez czego można się obejść. Zwierzęta, w...

"Błyskotliwa zieleń" to bardzo dobra książka, z której można wiele dowiedzieć się na temat roślin - ich zmysłów, inteligencji, komunikacji i znaczenia dla życia na Ziemi. Całość jest podana w przystępnej formie i udokumentowana bogatą bibliografią (niestety głównie w językach obcych).
Moim zdaniem największą wadą tej pozycji są liczne powtórzenia. Autorzy co kilka stron przypominają, że rośliny są niedoceniane przez człowieka, że mają budowę modułową, że stanowią ponad 99% ziemskiej biomasy, że ich zmysły i inteligencja są inne od naszych i tak dalej. Gdyby usunąć te wszystkie powtórzenia, książka straciłaby ok. 1/3 swojej niewielkiej objętości.
Mimo to zdecydowanie polecam tę pozycję, zwłaszcza osobom, które (podobnie jak ja) botaniką interesują się jedynie hobbystycznie.

"Błyskotliwa zieleń" to bardzo dobra książka, z której można wiele dowiedzieć się na temat roślin - ich zmysłów, inteligencji, komunikacji i znaczenia dla życia na Ziemi. Całość jest podana w przystępnej formie i udokumentowana bogatą bibliografią (niestety głównie w językach obcych).
Moim zdaniem największą wadą tej pozycji są liczne powtórzenia. Autorzy co kilka stron...

Książka jest w moim odczuciu genialna. Kocham przyrodę, ale literaturę na jej temat już niekoniecznie, bo często jest ciężka, nafaszerowana niepotrzebnymi informacjami. Ta książka jest inna. Niemal każde zdanie coś wnosi. Czytałam ją z zapartym tchem od początku aż do końca. Pomogła mi spojrzeć na rośliny w inny sposób.

Książka jest w moim odczuciu genialna. Kocham przyrodę, ale literaturę na jej temat już niekoniecznie, bo często jest ciężka, nafaszerowana niepotrzebnymi informacjami. Ta książka jest inna. Niemal każde zdanie coś wnosi. Czytałam ją z zapartym tchem od początku aż do końca. Pomogła mi spojrzeć na rośliny w inny sposób.

książka pełna insertujących faktów o roślinach, jednak podanych dość powierzchownie. jeśli ktoś insertuje się tym tematem, to po lekturze poszerzy swoją wiedzę jedynie o ogólniki, które i tak przydałoby się zgłębić. do tego przeszkadzał mi trochę ton, w jakim prowadzona jest narracja. nie wszyscy ludzie przed sięgnięciem po tę książkę uważają rośliny za element krajobrazu, który potrafi tylko rosnąć i produkować tlen. więc wmawianie m tego co 3 strony było troszkę irytujące. przy czym poruszane w pozycji zagadnienia dosyć mocno wyczerpują temat, nawet jeśli na dosyć powierzchownym poziomie.

książka pełna insertujących faktów o roślinach, jednak podanych dość powierzchownie. jeśli ktoś insertuje się tym tematem, to po lekturze poszerzy swoją wiedzę jedynie o ogólniki, które i tak przydałoby się zgłębić. do tego przeszkadzał mi trochę ton, w jakim prowadzona jest narracja. nie wszyscy ludzie przed sięgnięciem po tę książkę uważają rośliny za element krajobrazu,...

„Czy rośliny są inteligentne?” – od tych słów rozpoczyna się książka. Jak wiadomo często rośliny postrzegane są jako organizmy żywe o ograniczonych możliwościach ruchu, czy zakresie wykonywania innych czynności. Dotyczy to zwłaszcza kontekstu porównywania roślin do zwierząt, którego uczą nas w szkołach już od najmłodszych lat. Każdy z nas wie, że życie bez roślin byłoby niemożliwe. Świadczy o tym m.in. proces fotosyntezy, czy fakt wykorzystywania wielu roślin do produkcji żywności.

Jednym z celów autorów książki było przekonać czytelnika, o tym że rośliny są inteligentne, wrażliwe oraz że potrafią odbierać dużo więcej bodźców niż nam się wydaje. Czy im to się udało? Moim zdaniem tak, jednak zalecam to sprawdzić samemu. Książka składa się ze 160 stron, także bez problemu można ją przeczytać w jedno popołudnie, np. dzisiejsze :)

„Czy rośliny są inteligentne?” – od tych słów rozpoczyna się książka. Jak wiadomo często rośliny postrzegane są jako organizmy żywe o ograniczonych możliwościach ruchu, czy zakresie wykonywania innych czynności. Dotyczy to zwłaszcza kontekstu porównywania roślin do zwierząt, którego uczą nas w szkołach już od najmłodszych lat. Każdy z nas wie, że życie bez roślin byłoby...

W naszych ogródkach, parkach, na balkonach w donicach rosną sobie różnego rodzaju rośliny i z reguły nie poświęca się im wiele czasu. Błąd. Rośliny zdominowały świat i bez nich nie byłoby tutaj życia. Autor książki udowadnia, że zupełnie bez sensu przypisujemy "zieleni" brak inteligencji. Trudno się z nim nie zgodzić. Naprawdę.

W naszych ogródkach, parkach, na balkonach w donicach rosną sobie różnego rodzaju rośliny i z reguły nie poświęca się im wiele czasu. Błąd. Rośliny zdominowały świat i bez nich nie byłoby tutaj życia. Autor książki udowadnia, że zupełnie bez sensu przypisujemy "zieleni" brak inteligencji. Trudno się z nim nie zgodzić. Naprawdę.

Krótka, treściwa, konkretna, zmuszająca do myślenia.

Krótka, treściwa, konkretna, zmuszająca do myślenia.

Bardzo ciekawa pozycja. Niestety, jest w niej kilka merytorycznych błędów i nieścisłości, ale są to drobnostki, które wyłapią głównie specjaliści i które nie wpływają znacząco na całość przekazu.

Bardzo ciekawa pozycja. Niestety, jest w niej kilka merytorycznych błędów i nieścisłości, ale są to drobnostki, które wyłapią głównie specjaliści i które nie wpływają znacząco na całość przekazu.

Rośliny potrafią sprytnie wykorzystywać warunki w jakich wzrastają, wykorzystują każdą dostępną możliwość, niektórymi faktami można się zdziwić.

Rośliny potrafią sprytnie wykorzystywać warunki w jakich wzrastają, wykorzystują każdą dostępną możliwość, niektórymi faktami można się zdziwić.