Keto Clarity: Your Definitive Guide to the Benefits of a Low-Carb, High-Fat Diet

Okładka książki Keto Clarity: Your Definitive Guide to the Benefits of a Low-Carb, High-Fat Diet Jimmy Moore
Okładka książki Keto Clarity: Your Definitive Guide to the Benefits of a Low-Carb, High-Fat Diet
Jimmy Moore Wydawnictwo: Victory Belt Publishing zdrowie, medycyna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Tytuł oryginału:
Keto Clarity: Your Definitive Guide to the Benefits of a Low-Carb, High-Fat Diet
Wydawnictwo:
Victory Belt Publishing
Data wydania:
2014-08-05
Data 1. wydania:
2014-08-05
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
angielski
ISBN:
1628600071
Tagi:
ketoza keto
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Głodówka krok po kroku. Rodzaje głodówek i ich pozytywny wpływ na zdrowie Jason Fung, Jimmy Moore
Ocena 8,2
Głodówka krok ... Jason Fung, Jimmy M...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
277
7

Na półkach:

Dieta keto to wcale nie jest pod lupą, tylko na jakimś ołtarzyku. Interesuje mnie ten temat, ale chciałam poznać rzetelne informacje, a nie stos pochwał. I powtórzeń... Gdyby wyciąć z książki wszystkie powtórzenia, to zostałby 1/3 stron.

Dieta keto to wcale nie jest pod lupą, tylko na jakimś ołtarzyku. Interesuje mnie ten temat, ale chciałam poznać rzetelne informacje, a nie stos pochwał. I powtórzeń... Gdyby wyciąć z książki wszystkie powtórzenia, to zostałby 1/3 stron.

Pokaż mimo to

avatar
79
20

Na półkach:

Bardzo pożyteczna książka. Każdy ketogeniczny laik chcący zmienić dietetyczne nawyki, a tym samym swoje życie powinien ją przeczytać. Tylko KETOZA!!!

Bardzo pożyteczna książka. Każdy ketogeniczny laik chcący zmienić dietetyczne nawyki, a tym samym swoje życie powinien ją przeczytać. Tylko KETOZA!!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach: ,

Wprowadzenie do keto, ale niestety może służyć tylko jako wprowadzenie. Jak ktoś zaczyna/chce zacząć, to się nie zawiedzie. Doświadczeni ketogenicy się zawiodą.

Wprowadzenie do keto, ale niestety może służyć tylko jako wprowadzenie. Jak ktoś zaczyna/chce zacząć, to się nie zawiedzie. Doświadczeni ketogenicy się zawiodą.

Pokaż mimo to

avatar
989
513

Na półkach: , ,

Książka ciekawa i dużo w niej istotnych informacji, ale moim zdaniem nie wyczerpuje zagadnień związanych z dietą ketogeniczną. Pewne ważne zagadnienia zostały zmarginalizowane np. różnice między tłuszczami jedno- i wielonienasyconymi oraz jakie są ich najlepsze źródła. A inne niepotrzebnie wyolbrzymione, np. po co nam informacja o potencjalnym korzystnym wpływie diety ketogenicznej na złagodzenie objawów choroby, na którą choruje tylko 300 osób na świecie? Tak, jakby autor na siłę szukał zalet tej diety. Brak jest również informacji o bilansowaniu diety w taki sposób, aby zapewnić organizmowi wszystkie niezbędne witaminy oraz mikro- i makroelementy. W proponowanych przepisach znalazłam coś dla siebie, ale i tak muszę wszystko sama przeliczyć, bo "pół kubka" nic mi nie mówi. A na oko, to co najwyżej można oślepnąć.

Książka ciekawa i dużo w niej istotnych informacji, ale moim zdaniem nie wyczerpuje zagadnień związanych z dietą ketogeniczną. Pewne ważne zagadnienia zostały zmarginalizowane np. różnice między tłuszczami jedno- i wielonienasyconymi oraz jakie są ich najlepsze źródła. A inne niepotrzebnie wyolbrzymione, np. po co nam informacja o potencjalnym korzystnym wpływie diety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
184
37

Na półkach: ,

Książka powinna się nazywać "Laurka dla diety keto". Liczyłam, że się dowiem czegoś ciekawego, poszerzę wiedzę. Przed przeczytaniem tej książki jedynie lekko liznęłam temat i niestety zbyt dużo nowych rzeczy się nie dowiedziałam po jej przeczytaniu. Czułam nawet niedosyt bo pewne zagadnienia zostały potraktowane po łebkach.

Pozwolę sobie zacytować zdanie z pierwszego rozdziału po którym zaczęłam żałować zakupu tej książki. Dotyczy Fredrick'a Schwatka który w 1879 wyruszył na Ocean Arktyczny i jadł tam głównie tłuszcze.
"Jeszcze zanim wynaleziono metody pomiaru stężenia ciał ketonowych, Schwatka odkrył, że organizm czasem zwiększa ich produkcję i że pojawiają się one we krwi głównie w formie beta-hydroksymaślanu."
Nie wiem czy to błąd wynikający z tłumaczenia czy autor trochę odpłyną, ale nie za bardzo chce mi się wierzyć, że w XIX wieku jakiś porucznik armii USA odkrył, że zwiększa mu się stężenie konkretnego związku jakim jest beta-hydroksymaślan. Wiedziano wtedy w ogóle o istnieniu ciał ketonowych i ich formach? Ja rozumiem, że zauważył różnice w tym jak się czuł kiedy zmienił sposób odżywiania, ale raczej nie wyczuł w magiczny sposób reakcji biochemicznych jakie w tym czasie u niego zachodziły.

Wkurzało mnie też pomijanie "niewygodnych" faktów na temat diety keto. Jednym z nich był temat biegunki tłuszczowej. Poświęcono jej dokładnie 3 zdania. Nie napisali dlaczego tak się dzieje i jak dokładnie sobie z tym radzić, jedynie żeby na jakiś czas zwiększyć spożycie węglowodanów, a zmniejszyć tłuszczów, ale to będzie stanowczo zbyt mało dla osoby która większość czasu praktykowała dietę niskotłuszczową. O zaparciach które mogą występować podczas adaptacji i jak sobie z nimi radzić nie wspomniano w ogóle, a są to bardzo istotne informacje dla osób zaczynających swoją przygodę z tą dietą.

Nie do końca zgodne z prawdą wydaje mi się również pisanie, że na dicie keto nieważne ile się zje kalorii i tak się nie przytyje, a nawet schudnie. Prawdą jest, że na keto nie czuje się takiego głodu jak przy tradycyjnym modelu odżywiania i dlatego łatwiej jest nie przekraczać swojego dziennego zapotrzebowania. Jednak gdybym ja przy swoim metrze pięćdziesiąt w kapeluszu jadła 4000 kcal na keto to raczej marnie widzę proces chudnięcia. Szczególnie, że w rozdziale 12 z pytaniami od czytelników bloga pana Moore'a pojawia się zganienie niemożności zrzucenia zbędnych kilogramów mimo bycia w ketozie. Odpowiedź autora jest dość mętna- na pewno za dużo węgli, na pewno za dużo stresu, trzeba być wytrwałym, mierzyć ciała ketonowe. Co więcej, autor pisze tam, że organizm produkuje ciała ketonowe na jeden z trzech sposobów: poprzez wykorzystywanie tłuszczów z pożywienia lub z tkanki tłuszczowej, lub z obu tych źródeł jednocześnie więc chyba dość logiczne jest, że przy zbyt wysokiej podaży kalorycznej naszemu ciału w zupełności wystarczy tłuszcz z pożywienia? Poza tym mało opłacalne byłoby to pod kątem ewolucyjnym- nieważne ile zjesz i tak spalisz swoje zapasy zgromadzone w tkance tłuszczowej i z pożywienia. A nawet jeśli jakimś cudem to prawda to liczyłabym na wytłumaczenie tego zjawiska, badania, ewentualnie różne hipotezy jakie mają naukowcy dlaczego się tak dzieje i dlaczego niektóre osoby mimo byciu w ketozie nie mogą schudnąć, bo argument tak jest bo ja tak piszę to żaden argument.

Denerwujące też jest nachalne promowanie przez autora swojej poprzedniej książki o cholesterolu. Kilkukrotnie wspomina jedynie o jakimś zagadnieniu po czym informuje nas, że więcej na ten temat dowiemy się właśnie z jego poprzedniego dzieła.

Książka jest napisana prostym językiem, ale jednocześnie tak topornie, że momentami się ją ciężko czyta. Dużo niepotrzebnego lania wody które dodaje w sztuczny sposób objętości. Zamiast pewne tematy wpleść w tekst autor robi rozdział typu pytania od czytników, wypunktowane choroby z opisami badań które wykazują terapeutyczny wpływ diety keto, etc. No i mój ulubieniec- rozdział z historiami osób dla których ten model odżywiania okazał się zbawienny. Poczułam się jakbym czytała "Chwilę dla Ciebie". Historie nie wnoszą nic merytorycznego i nie są ciekawe. Brzmią jak te z reklam na szemranych stronach próbujących wcisnąć nam jakąś rzecz która odmieniła życie wielu ludzi i my również musimy ją kupić i pozwolić by odmieniła nasze.

Podczas czytania tej pozycji zaczęłam czytać "Ketogeniczną biblię" i mimo, że przeczytałam jedynie 50 stron to już widzę ogromną różnicę jeśli chodzi o meteorytykę, niestety na niekorzyść książki Moore'a.

Książka powinna się nazywać "Laurka dla diety keto". Liczyłam, że się dowiem czegoś ciekawego, poszerzę wiedzę. Przed przeczytaniem tej książki jedynie lekko liznęłam temat i niestety zbyt dużo nowych rzeczy się nie dowiedziałam po jej przeczytaniu. Czułam nawet niedosyt bo pewne zagadnienia zostały potraktowane po łebkach.

Pozwolę sobie zacytować zdanie z pierwszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
76

Na półkach: ,

Kiedy kolejna próba naprawienia zdrowia i zrzucenia resztki tłuszczyku okazywała się porażką, a lekarze ciągle nie byli pewni co mi może być, gdzieś los zesłał mi informacje o diecie ketogenicznej. Postanowiłam zakupić książkę, która została napisana przez człowieka, który sam na sobie ją przetestował. Książka napisana jest prostym językiem, nie trzeba być lekarzem, ani dietetykiem, żeby zrozumieć o co chodzi w "keto". Czytając "Dietę..."stopniowo dowiadujemy się o historii powstania diety ketogenicznej, poznajemy historię osób którym ketoza pomogła naprawić zdrowie i pomóc schudnąć, mamy tu również przepisy, ale przede wszystkim mamy tu wyjaśnione jak dużą krzywdę robimy sami sobie naszymi złymi nawykami żywieniowymi. Sama jestem tego przykładem. Ok, nie mówię, że ta dieta (sposób żywienia) jest dla wszystkich, bo nie jest, ale czasem warto przeczytać coś co napisał ktoś mądrzejszy od nas i samemu wyciągnąć z tego wnioski nim uznamy już z góry "że nie".
Polecam wszystkim którzy mają otwarte umysły i dla tych którzy szukają sposobu na poprawę swojego zdrowia i życia!

Kiedy kolejna próba naprawienia zdrowia i zrzucenia resztki tłuszczyku okazywała się porażką, a lekarze ciągle nie byli pewni co mi może być, gdzieś los zesłał mi informacje o diecie ketogenicznej. Postanowiłam zakupić książkę, która została napisana przez człowieka, który sam na sobie ją przetestował. Książka napisana jest prostym językiem, nie trzeba być lekarzem, ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
1

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka dla osób które chcą rozpocząć przygodę z keto

Bardzo dobra książka dla osób które chcą rozpocząć przygodę z keto

Pokaż mimo to

avatar
18
11

Na półkach:

Jesteś zainteresowany przejściem na dietę ketogeniczną? A może po prostu chcesz poszerzyć swoją wiedzę na temat dietetyki? Dzięki tej książce dowiemy się na czym polega taki sposób odżywiania, jak zacząć, jakie są istotne aspekty. Książka jest obszerna, zawiera ogrom praktycznej wiedzy. Zdecydowanie warta przeczytania.

Jesteś zainteresowany przejściem na dietę ketogeniczną? A może po prostu chcesz poszerzyć swoją wiedzę na temat dietetyki? Dzięki tej książce dowiemy się na czym polega taki sposób odżywiania, jak zacząć, jakie są istotne aspekty. Książka jest obszerna, zawiera ogrom praktycznej wiedzy. Zdecydowanie warta przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
79
35

Na półkach: ,

Przeczytałem ją jako trzecią w tematyce diety ketogenicznej i spośród dotychczasowych wniosła najmniej. Autor twierdzi, że udowadnia skuteczność diety ketogenicznej, jednakże podczas czytania mogą ogarnąć wątpliwości, zamiast utwierdzenia się w wyborze tej diety. Dlaczego? Może ze względu na zasianie wątpliwości, a może ze względu na to, że te zasiane wątpliwości są zbyt mało przekonująco rozwiane. Książka wydana w 2014 roku, możliwe że od tego czasu sporo się zmieniło, przybyło badań i dlatego autor nie miał zbyt wiele podparcia naukowego.
Dodatkowo dziwią niektóre stwierdzenia, np. takie jak krytyka badań na myszach czy szczurach (jako bardzo różniących się od ludzi, podczas gdy mamy 99% tych samych genów) przy niekorzystnych wynikach badań dla diety ketogenicznej, podczas gdy później są przywoływane badania właśnie na myszach, w przypadku braku innych badań.
Autor opisuje swoje własne doświadczenia z dietą ketogeniczną - owszem, pomogła mu ona schudnąć i uregulować metabolizm, ale nie przyniosła jemu samemu żadnych dodatkowych korzyści zdrowotnych. Choć przyniosła popularność i rozpoznawalność. Jednak nawet podczas stosowania tej diety autor nie był wyjątkowo szczupły czy nie wyglądał przekonująco (chyba, że przyjmiemy standardy amerykańskie..),a dodatkowo ostatnio znów jest otyły - czyżby dieta przestała działać czy może on przestał się do niej stosować? Bo prelegentem dalej jest, choć dwukrotnie szerszym, a kanał na youtube dalej prowadzi...
Podsumowując - można, nie trzeba. Są lepsze pozycje na temat diety ketogenicznej, ja jeszcze mam kilka upatrzonych przed sobą.

Przeczytałem ją jako trzecią w tematyce diety ketogenicznej i spośród dotychczasowych wniosła najmniej. Autor twierdzi, że udowadnia skuteczność diety ketogenicznej, jednakże podczas czytania mogą ogarnąć wątpliwości, zamiast utwierdzenia się w wyborze tej diety. Dlaczego? Może ze względu na zasianie wątpliwości, a może ze względu na to, że te zasiane wątpliwości są zbyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
79

Na półkach:

Książka patrząc na całokształt jest dobra, napisana rzetelnie, autor powołuje się nie tylko na badania naukowe, ale również na wiele doświadczeń innych ludzi oraz własnych.

Dużym plusem są przytaczane wypowiedzi ekspertów (lekarzy, dietetyków, naturopatów),którzy z powodzeniem stosują tego typu diety na sobie i wielu swoich pacjentach.

Niestety pierwsze 12 rozdziałów jest tragiczne do przejścia - cała masa lania wody i atakowanie diet wysokowęglowodanowych może skutecznie zrazić do dalszego czytania.

Odjęta jedna gwiazdka, bo książkę można by spokojnie zredukować do około 60% objętości, bez najmniejszej straty w przekazywanej wiedzy.

Książka patrząc na całokształt jest dobra, napisana rzetelnie, autor powołuje się nie tylko na badania naukowe, ale również na wiele doświadczeń innych ludzi oraz własnych.

Dużym plusem są przytaczane wypowiedzi ekspertów (lekarzy, dietetyków, naturopatów),którzy z powodzeniem stosują tego typu diety na sobie i wielu swoich pacjentach.

Niestety pierwsze 12 rozdziałów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    65
  • Chcę przeczytać
    44
  • Posiadam
    22
  • Teraz czytam
    4
  • Zdrowie
    1
  • Dieta KETO
    1
  • X 2020
    1
  • Papierowe
    1
  • 2019
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także