Sto tajemnych zmysłów

Okładka książki Sto tajemnych zmysłów Amy Tan
Okładka książki Sto tajemnych zmysłów
Amy Tan Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Biblioteczka Interesującej Prozy literatura piękna
372 str. 6 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteczka Interesującej Prozy
Tytuł oryginału:
The Hundred Secret Senses
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
372
Czas czytania
6 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
837180931X
Tłumacz:
Zofia Kierszys
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
635
160

Na półkach:

Nastrojowa i magiczna opowieść o czasie i przyczynach. Wszystko ma gdzieś swoje źródło i spokojnie zmierza do dobrego zakończenia. Tyle w konwencji mistycznej, bo realistycznie mamy tu bardzo ekspresyjną kulturę chińską (w wersji tradycyjnej, zakorzenioną w chińskiej głębokiej wsi) i próby miksowania jej z innymi kulturami - bez powodzenia, Chińczycy wygrywają ogniem i mieczem lub spokojnym uśmiechniętym uporem. Mamy tu też reinkarnację, duchy, długi karmiczne, a w tych aspektach wyobraźnia autorki doprawdy zadziwia. Bardziej prozaiczne jest dojrzewanie bohaterki na pograniczu kultur, znajdziecie tu także kilka nieszczęśliwych (lub po prostu nietrafionych) miłości. No i ten spokojny happy end, który w całkiem chińskim stylu niczego definitywnie nie rozwiązuje, bo przecież czas płynie dalej...

Nastrojowa i magiczna opowieść o czasie i przyczynach. Wszystko ma gdzieś swoje źródło i spokojnie zmierza do dobrego zakończenia. Tyle w konwencji mistycznej, bo realistycznie mamy tu bardzo ekspresyjną kulturę chińską (w wersji tradycyjnej, zakorzenioną w chińskiej głębokiej wsi) i próby miksowania jej z innymi kulturami - bez powodzenia, Chińczycy wygrywają ogniem i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
700
330

Na półkach: , ,

Amy Tan jest czarodziejką. W jej książkach zawarta jest prawdziwa magia. Magia idealnie dobranych osobowości, sytuacji i słów je opisujących. W "Stu tajemnych zmysłach" cudownie łączy ze sobą świat chińskiej mistyki, mitów i przesądów z amerykańską sztywną i przewidywalną rzeczywistością. Oczywiście mnie jako czytelniczkę zdecydowanie bardziej porwał ten chiński pierwiastek - bardziej atrakcyjny, jako że tajemniczy, nieprzewidywalny. Bardzo zręcznie autorka buduje relacje między tymi dwoma światami, a przede wszystkim między dwiema kobietami, siostrami, osadzonymi w zupełnie różnych realiach. Miłość siostrzana, miłość partnerka świetnie tu dojrzewają. Zakończenie, choć nieco smutne, idealnie dobrane. Czytało się cudownie.

Amy Tan jest czarodziejką. W jej książkach zawarta jest prawdziwa magia. Magia idealnie dobranych osobowości, sytuacji i słów je opisujących. W "Stu tajemnych zmysłach" cudownie łączy ze sobą świat chińskiej mistyki, mitów i przesądów z amerykańską sztywną i przewidywalną rzeczywistością. Oczywiście mnie jako czytelniczkę zdecydowanie bardziej porwał ten chiński pierwiastek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
153

Na półkach:


avatar
502
16

Na półkach: ,

Ta książka nie trafiła w mój gust. Nie zaciekawiła na początku, nie wciągnęła po kilku rozdziałach... czytałam dalej myśląc, że najciekawsze dopiero przede mną, ale jednak się rozczarowałam. Szkoda, bo opinie wydały mi się zachęcające. Na najbliższej akcji "Wymiana książek" pójdzie do nowego właściciela :)

Ta książka nie trafiła w mój gust. Nie zaciekawiła na początku, nie wciągnęła po kilku rozdziałach... czytałam dalej myśląc, że najciekawsze dopiero przede mną, ale jednak się rozczarowałam. Szkoda, bo opinie wydały mi się zachęcające. Na najbliższej akcji "Wymiana książek" pójdzie do nowego właściciela :)

Pokaż mimo to

avatar
787
183

Na półkach:

Zdarza się tak, że książka przeczytana w danym momencie wpasowuje się idealnie w czytelnicze potrzeby i choć ma się świadomość, że nie jest dzieło wiekopomne, a nawet jego autor ma na swoim koncie znacznie lepsze pozycje, ale właśnie ta książka, z uwagi na chwilę, staje się bliska i zachwyca, choć obiektywnie rzecz biorąc, nie jest to nic wybitnego. W ostatnich (przedwakacyjnych jeszcze) czasach taką książką stała się dla mnie powieść Amy Tan „Sto tajemnych zmysłów”. Patrząc z pewnego już dystansu przeczytany kiedyś „Klub radości i szczęścia” tej samej autorki był bardziej rozbudowaną, głębszą i jednak wartościowszą pozycją, ale to właśnie opowieść o Olivii i jej widzącej duchy siostrze szczególnie do mnie trafiła.

Olivia marzyła o siostrze i los postanowił spełnić to marzenie – tuż przed wczesną śmierci ojca Olivii, jej matka złożyła obietnicę sprowadzenia do Ameryki córki z pierwszego małżeństwa swojego małżonka sprzed wyemigrowania z Chin, sporo od Olivii starszą Kwan. Przysięga zostaje spełniona, Kwan przybywa do Stanów Zjednoczonych. Niestety, daleko jej do wymarzonej siostry – jest do bólu chińska w sposobie bycia, dla amerykańskich nastolatków wygląda na niedorozwiniętą, mówi dziwne rzeczy, a przede wszystkim – widzi duchy. Co więcej, z owymi duchami rozmawia i wspomina dawne dzieje, ze swego wcześniejszego wcielenia. Olivia, nazywana przez przybraną siostrę Libby-ja, nie może ścierpieć zachowania tamtej, walcząc dodatkowo z głębokimi wyrzutami sumienia, jako że Kwan darzy ją bezgranicznym przywiązaniem i miłością. Dziewczęta dorastają. Kwan doskonale odnajduje się w Ameryce, wychodzi za mąż, żyje po swojemu i wciąż spotyka się z duchami, choć jej opowieści zaprowadziły ją w młodości do szpitala psychiatrycznego. Tymczasem Olivia postanawia rozwieść się z mężem, Simonem. Chce ułożyć sobie życie od nowa, Kwan jednak uparcie wraca do przeszłości. Jak się okazuje, nie tylko ona chce powrotu Libby do męża, a opowieści o poprzednim życiu Kwan i tajemniczej Pannie Wstędze z czasem zaczynają mieć drugie dno. Wreszcie Olivia będzie musiała zmierzyć się z własnym życiem, uczuciami do byłego męża i starszej siostry.

Tan z wielkim wdziękiem połączyła ze sobą dwie historie – współczesną opowieść o dwóch różniących się od siebie diametralnie siostrach oraz dziejące się w dawnych czasach w Chinach życie poprzedniego wcielenia Kwan. Opowiadania przenikają się, przeszłość zaczyna ingerować w teraźniejszość, a Olivia przekonana o wybujałej wyobraźni Kwan, a nawet o pewnej niepoczytalności siostry, zaczyna tracić grunt pod nogami. Amerykańska część wydarzeń przyciąga trafnymi spostrzeżeniami i realistycznym przedstawieniem psującego się związku, w którym od miłości okazały się być silniejsze irytacja i zmęczenie. Choć i tu wiele namieszał duch przeszłości, przybierający postać byłej ukochanej Simona. Część chińską wzbogacają realia dawnej chińskiej prowincji, ironiczny nierzadko sposób przedstawienia wydarzeń i interesujące zderzenie kultury zachodniej z chińską. Choć autorka pisze wzruszająco i „Sto tajemnych zmysłów” traktuje głównie o uczuciach, nie ma tu popadania w ckliwość, zbytnią emocjonalność czy egzaltację. Jest za to sporo przymrużania oczu, trzeźwego spojrzenia na różnice kulturowe i dużo ciepła.

Co mogło wydarzyć się naprawdę, a co było misterną mistyfikacją utkaną przez lata z historii opowiadanych przez Kwan? Czy Kwan przywoływała duchy, by osiągnąć upragnione cele, czy też naprawdę miała oczy yin i pamiętała na tyle własne wcielenie? A wreszcie najważniejsze pytanie – czy to w ogóle ma znaczenie? Z olbrzymią przyjemnością zanurzyłam się w tym amerykańsko-chińskim świecie, który umiejętnie stworzyła sobie Kwan, łącząc stare z nowym, tradycję z zabawną nowoczesnością. Nie ma tu łatwych rozwiązań, cukierkowych zakończeń, a optymizm i pozytywne wyjście z sytuacji nie musi oznaczać banału. „Sto tajemnych zmysłów” pozostaje życiowe, mimo że granica między snem a jawą wydaje się niebywale płynna i od czytelnika zależy, w co postanowi uwierzyć. Ja swoją wersję wybrałam, każdego mogę zachęcić do sprawdzenia, która Wam bardziej będzie pasować.

Zdarza się tak, że książka przeczytana w danym momencie wpasowuje się idealnie w czytelnicze potrzeby i choć ma się świadomość, że nie jest dzieło wiekopomne, a nawet jego autor ma na swoim koncie znacznie lepsze pozycje, ale właśnie ta książka, z uwagi na chwilę, staje się bliska i zachwyca, choć obiektywnie rzecz biorąc, nie jest to nic wybitnego. W ostatnich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
22

Na półkach: , ,

Przeszłość jest tym, co sami chcemy pamiętać. Arcyciekawy mix chińskich wierzeń i wspólczesnej kultury amerykańskiej.

Przeszłość jest tym, co sami chcemy pamiętać. Arcyciekawy mix chińskich wierzeń i wspólczesnej kultury amerykańskiej.

Pokaż mimo to

avatar
1835
279

Na półkach:

Pierwszy krok w stronę chińskiej metafizyki.

Pierwszy krok w stronę chińskiej metafizyki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    149
  • Chcę przeczytać
    105
  • Posiadam
    37
  • Ulubione
    5
  • Chiny
    5
  • Kraj Niebiańskiego Smoka
    3
  • Daleki Wschód
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • Obyczajowe
    2
  • Chiny
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sto tajemnych zmysłów


Podobne książki

Przeczytaj także