Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2006

Okładka książki Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2006 Tony Ballantyne, Edward Bryant, Ted Chiang, John Crowley, Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko, Thomas M. Disch, Oleg Diwow, Greg Egan, Jeffrey Ford, Graham Joyce, Kelly Link, David Marusek, Lucy Sussex, Jeff VanderMeer, Konrad Walewski, Jack Womack
Okładka książki Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2006
Tony BallantyneEdward Bryant Wydawnictwo: Solaris Seria: Kroki w nieznane fantasy, science fiction
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Kroki w nieznane
Wydawnictwo:
Solaris
Data wydania:
2006-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-12-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389951717
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Secret Life Theo Ellsworth, Jeff VanderMeer
Ocena 0,0
Secret Life Theo Ellsworth, Jef...
Okładka książki The Big Book of Classic Fantasy Ann VanderMeer, Jeff VanderMeer
Ocena 0,0
The Big Book o... Ann VanderMeer, Jef...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
422
135

Na półkach:

Antologia opowiadań science fiction – Kroki w Nieznane – tom 2. Rok 2006.

1. Kilka słów wstępu: Drugi tom antologii wydaje mi się odrobinę ciekawszy od pierwszego. Króluje tutaj literatura którą ówcześnie zaliczamy do nurtu new-weird. Tematyczne zbiór jest różnorodny, są teksty które zachwycają swoją prozą, są teksty z ciekawymi pomysłami. Wobec żadnego opowiadania nie przeszedłem obojętnie chociaż wiele z tych historii jest do w miarę szybkiego zapomnienia. Niektóre miały potencjał na coś lepszego niż się okazało. Wiele tutaj interesujących metafor i wszystkie w całości przenoszą ciężar interpretacyjny na czytelnika, co uważam za dodatkowy plus. Są to z pewnością całkiem wymagające teksty.

2. Motywy przewodnie: new-weird, sztuka przez pryzmat SF, symulacje, technologia vs. człowiek.

3. Opowiadania wyróżniające się na tle innych, warte lektury (kolejność występowania w zbiorze. W nawiasie podane moje subiektywne miejsce trzech ulubionych tekstów):

Jeffry Ford – Imperium Lodów (Top 3)

Młody chłopiec cierpi na rzadką przypadłość zwaną synestezją. Polega to na postrzeganiu konkretnych cech świata fizycznego wszystkimi zmysłami jednocześnie. Przykładowo piosenka ma nie tylko swoje brzmienie ale również realną barwę, temperaturę, fakturę, posmak. Kolor potrafi smakować cytryną, a liczba 8 pachnie zwiędłymi kwiatami. Na kartach tej opowieści poznajemy życie Wiliama: jego proces dorastania, alienacji wśród rówieśników, wizyt u lekarzy specjalistów próbujących ustalić co mu dolega, niezrozumiały i postrzegany za wariata nawet przez własnych rodziców, w trochę późniejszym wieku studiujący muzykę klasyczną co jest dla niego fantastyczną drogą ucieczki i katalizatorem jego talentu wielopoziomowego doświadczania rzeczywistości. Pewnego dnia wizyta w lokalnej lodziarni zmienia jego życie – smak lodów kawowych ukazuje mu piękną dziewczynę. Obraz jest niesamowicie realny. Czy to halucynacja? A może połączenie między alternatywnymi światami? A może to coś znacznie bardziej istotnego w skutkach? Doskonały język Forda powołuje do życia każde zdanie tekstu, który kojarzył mi się trochę z serialem „Sense8” (i wam pewnie się też skojarzy, jeśli oglądaliście). Historia jest wciągająca, niezwykle pięknie napisana, trzymająca w napięciu do ostatniej strony i wspaniale ilustrująca to niezwykłe połączenie między muzyką a matematyką. Uwielbiam czytać opowiadania o muzyce. Mimo, iż nie znam terminologii charakterystycznej dla tej dziedziny to w jakiś sposób wyczuwam owe połączenie i pasję płynące ze słów opisujących muzykę jako matematyczno-artystyczne działo sztuki. Piękne. MUST READ.

Greg Egan – Powody do zadowolenia

U 12-letniego chłopca zostaje zdiagnozowany śmiertelny nowotwór mózgu, który jednocześnie wywołuje nadprodukcje leu-enkefaliny – endorfiny utrzymującej dziecko w nieprzerwanym stanie szczęśliwości . Rodzice chłopca decydują się skorzystać z nowej, eksperymentalnej terapii antyrakowej. Niestety nie wszystko przebiega zgodnie z planem… Aby zniwelować efekty uboczne potrzebny będzie kolejny unikalny zabieg neurologiczny. Z jednej strony stricte naukowa i zachwycająca na poziomie koncepcyjnym, z drugiej potrafi w świetny sposób rozłożyć pojęcia szczęścia i osobowości na malutkie kawałki. W ostatnich rozdziałach autor daje naprawdę sporo do myślenia na wielu płaszczyznach życia codziennego. MUST READ.

Jeff Vandermeer – Przemiana Marina Lake’a. (Top 2)

„Miasto Szaleńców i Świętych”- zbiór opowiadań i mini-powieści, których akcja rozgrywa się w fikcyjnym mieście Ambergris – jest jedną z moich absolutnie ulubionych książek z gatunku fantasy nurtu new-weird. Wspaniale było zatem powrócić po latach do tego świata dzięki powyższemu opowiadaniu. Przedstawia ono historię Martina Lake’a, który z niewyjaśnionych przyczyn „przeobraził się z malarza przyjemnych, lecz powierzchownych kolaży i akryli w twórcę olśniewających obrazów olejnych – fantastycznych i mrocznych (…) – które miały stać się kwintesencją artysty i Ambergris”. Co jest przyczyną owej transformacji? Vandermeer osiąga prawdziwa maestrię w posługiwaniu się słowem, tworzeniu klimatu, napięcia, opisie architektury miasta. Doskonały styl i wyczucie tempa dostarczyły mi po raz drugi ogromnej przyjemności w trakcie czytania. Historia jest niezwykle wciągająca i przejmująca, a między czytelnikiem i światem tworzy się trwałe połączenie na bazie immersji. Wspaniała wyobraźnia i świetny, niemal malarski sposób opisywania rzeczywistości za pomocą gry świateł i obfitości nieoczywistych detali. MUST READ dla koneserów wyjątkowo udanej prozy.

Jack Womack – Audytorium

W Muzeum Utraconych Dźwięków zrozumiemy historyczną i osobistą wartość tego, co ulotne i stanowiące tło, a zarazem będące nierozłączną częścią naszego istnienia. Bardzo ciekawe, takie „nie-wprost”, dające duże pola do interpretacji.

David Marusek – Album Ślubny (Top 1)

Połączenie odcinka Black Mirror „White Christmas” i serialu Severance. Ludzie zapisują wspomnienia swoich wyjątkowych chwil tworząc sztuczne osobowości samego siebie zamykane w symulakrum – cybernetycznych rozszerzonych rzeczywistościach. A to tylko wierzchołek góry lodowej tej niesamowicie interesującej, wielowątkowej, niezwykle oryginalnie zaprezentowanej historii pełnej rozmachu i wyobraźni. Zdecydowanie pozycja nr 1 i MUST READ!

Lucy Sussex – Absolutna nieokreśloność

W futurystycznej symulacji komputerowej badacze analizują aspekt rzeczywistego udziału Wernera Heisenberga w pracach nad stworzeniem bomby atomowej dla III Rzeszy. Istnieje bowiem teoria głosząca, iż Heisenberg starał się hamować rozwój prac nad tą technologią i do tego samego miał nakłaniać swojego kolegę po fachu, Nielsa Bohra, który w późniejszych latach pracował dla Amerykanów przy projekcie Manhattan. Opowiadanie zachęciło mnie do poszukiwania informacji na ten temat, więc daję mu wielki plus za zaszczepienie u mnie bakcyla ciekawości.

Ted Chiang – Co z nami będzie

Jedne z moich ulubionych, 3-stronicowych opowiadań, obok „Jajka” Andy’ego Weira. To opowiada o urządzeniu – przewidywarce - które udowadnia brak istnienia wolnej woli. Gdy pierwszy raz czytałem ten utwór myślałem o nim bardzo długo i do dziś uważam, że siła tego utwory leży w prostym i bezpardonowym (bezlitosnym) przedstawieniu zagadnienia, które wali czytelnika po łbie taką niedającą się porzucić myślą, że bez świadomości wolnej woli nie bylibyśmy w stanie normalnie funkcjonować.

4. Kilka słów o paru pozostałych opowiadaniach.

Na pewno warto pozytywnie wyróżnić również „Wody Meriba” Tony’ego Ballantyne. Mroczne i wciągające, coś w stylu „Rozgwiazdy” Wattsa, ale ostatecznie trochę zbyt odjechane jak na mój gust, ponadto polemizowałbym nad wnioskami, do jakich autor dochodzi w zakończeniu. Metaforyczność przekazu nadaje utworowi bardzo intelektualny charakter dzięki czemu czytało się z miłym zainteresowaniem. / Kompletne nie rozumiem zachwytów nad „I odjechal rycerz mój…” rosyjskiego duetu pisarzy. Pomysł był ciekawy, początek zachęcający, ale ostatecznie opowiadanie chyba nie spełniło moich wysokich oczekiwań. Plot twist wydawał mi się przewidywalny, a świat przedstawiony nie zostaje przed nami skonkretyzowany pod koniec opowieści. Nie wiemy czy to się dzieje na Ziemi i co w ogóle stało się tutaj w przeszłości ani czego dokładnie poszukiwał ów rycerz. Wiele elementów świata przedstawionego nie znajduje żadnego rozwinięcia i struktura całości jest dosyć mało zaawansowana – od jednego do drugiego nie powiązanego ze sobą wydarzenia które nijak się mają do zakończenia. Ot taka garstka historyjek, które z czasem wydają się wtórne i nie przynoszą objawienia w kontekście pytań „po co? Gdzie? Dlaczego?”. Zawiodłem się.

Antologia opowiadań science fiction – Kroki w Nieznane – tom 2. Rok 2006.

1. Kilka słów wstępu: Drugi tom antologii wydaje mi się odrobinę ciekawszy od pierwszego. Króluje tutaj literatura którą ówcześnie zaliczamy do nurtu new-weird. Tematyczne zbiór jest różnorodny, są teksty które zachwycają swoją prozą, są teksty z ciekawymi pomysłami. Wobec żadnego opowiadania nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
745
409

Na półkach: , ,

Po almanachu fantastyki spodziewałam się sporej ilości opowiadań SF i kilku fantasy. Książka całkowicie mnie zaskoczyła. Z fantasy nie ma tu nic, jest kilka opowiadań SF ale większość jest po prostu dziwna.
Jak to bywa z opowiadaniami są tutaj pozycje świetne i słabsze.
Dla mnie najlepsze były: Imperium Lodów, Koty Pawłowa, Przemiana Martina Lake'a, I odjechał rycerz mój oraz Album Ślubny. Pierwsze opowiada o chłopcu, który używa wszystkich zmysłów przeżywając najróżniejsze doznania, np słyszy kolory, wącha muzykę. Drugie to opowieść SF o biomechach, trzecie pokazuje jak łatwo pomylić się recenzując motywy kierujące artystą. Czwarte to SF w okowach baśni a piąte opowiada o zdjęciach, które mają własną osobowość.
Jak widać zróżnicowanie jest duże.

Po almanachu fantastyki spodziewałam się sporej ilości opowiadań SF i kilku fantasy. Książka całkowicie mnie zaskoczyła. Z fantasy nie ma tu nic, jest kilka opowiadań SF ale większość jest po prostu dziwna.
Jak to bywa z opowiadaniami są tutaj pozycje świetne i słabsze.
Dla mnie najlepsze były: Imperium Lodów, Koty Pawłowa, Przemiana Martina Lake'a, I odjechał rycerz mój...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
310

Na półkach: ,

Może nie wszystkie opowiadania w tomie zasługują na 9/10, ale jest w nim takich kilka. W mojej ocenie najlepsze (9/10) to:
Imperium Lodów (Ford),
Powody do zadowolenia (Egan),
Przemiana Martina Lake`a (VanderMeer - do teraz nie potrafię zrozumieć paradoksu tego autora, z jednej strony jego styl wydaje się męczący, a z drugiej chce się więcej),
Jako 8/10 wymieniłbym:
I odjechał rycerz mój (Diaczenko),
Audytorium (Womack),
Album Ślubny (Marusek),
Absolutną Nieokreśloność (Sussex).

Może nie wszystkie opowiadania w tomie zasługują na 9/10, ale jest w nim takich kilka. W mojej ocenie najlepsze (9/10) to:
Imperium Lodów (Ford),
Powody do zadowolenia (Egan),
Przemiana Martina Lake`a (VanderMeer - do teraz nie potrafię zrozumieć paradoksu tego autora, z jednej strony jego styl wydaje się męczący, a z drugiej chce się więcej),
Jako 8/10 wymieniłbym:
I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
493
134

Na półkach:

Całkiem przyzwoity zbiór współczesnej fantastyki (współczesnej w porównaniu z oryginalnymi "Krokami"). Fajne, ale chyba nie dla mnie te teksty, lepiej mi się czytało starocie.

Całkiem przyzwoity zbiór współczesnej fantastyki (współczesnej w porównaniu z oryginalnymi "Krokami"). Fajne, ale chyba nie dla mnie te teksty, lepiej mi się czytało starocie.

Pokaż mimo to

avatar
1294
953

Na półkach:

http://mamerkus.blogspot.com/2013/01/antologia-fantastyki-kroki-w-nieznane.html

http://mamerkus.blogspot.com/2013/01/antologia-fantastyki-kroki-w-nieznane.html

Pokaż mimo to

avatar
2793
228

Na półkach: , ,

Kolejny tom i niestety - początek przynajmniej, bez rewelacji. "Imperium lodów" Forda to ciekawy pomysł ale zmarnowany - opowiada historię synestetyka który pod wpływem bodźców smakowych.... ale przecież nie moja rola żeby to Wam opowiedzieć. W każdym razie końcówka zawodzi. Ale może to wina krótkiej formy bo można było ten pomysł ładnie rozwinąć.
"Częściowe zaćmienie" Joyse'a, mówiące o kontakcie z obcymi, który nastąpił na innym niż byśmy się mogli poziomie i trwał od czasów prehistorycznych - znów dobry pomysł i znów jak dla mnie słabe wykonanie.
Kolejna rzecz - "Wody Meriba" Tony'ego Ballantyne, też dotyczące obcego, tym razem takiego, którego naukowcy tworzą... słabe.
Kolejne opowiadanie "Powody do zadowolenia" Grega Egana, daje powody do zadowolenia ;) - jeśli ktoś lubi "Kwiaty dla Algernona" to "Powody..." na pewno przypadną takiej osobie do gustu.
Niestety - kolejne "Kamień" którego autorem jest Edward Bryant czyta się nie ciekawie mimo fajnego pomysłu (koncerty w których uczestniczy milion widzów którzy odbierają dzięki zaawansowanej bioelektronice emocje artysty i vice versa - artysta odczuwa to co ten tłum - do czego to może prowadzić... Nie jest długie więc przebrniecie.
No doszliśmy do najobszerniejszego w tomie, a zaraz najlepszego opowiadania (w zasadzie to już raczej nowela),Olega Daniłowa - "Koty Pawłowa". To zabawna, przewrotna historia napisana lekkim językiem, a tycząca się Rosyjskich Kotów Bojowych. Przez chwilę występuje tu kot Borys (zbieg okoliczności, ale znam jednego kota Borysa osobiście) i kotka Kaśka. POLECAM!
Potem następuje kilka słabszych opowiadań. Dopiero "Album ślubny" Davida Maruska wciąga.
Trochę trwało zanim dotarłem do końca tego tomu.
Podsumowując - jest tu kilka perełek z powodu których, warto sięgnąć to tę książkę.

Kolejny tom i niestety - początek przynajmniej, bez rewelacji. "Imperium lodów" Forda to ciekawy pomysł ale zmarnowany - opowiada historię synestetyka który pod wpływem bodźców smakowych.... ale przecież nie moja rola żeby to Wam opowiedzieć. W każdym razie końcówka zawodzi. Ale może to wina krótkiej formy bo można było ten pomysł ładnie rozwinąć.
"Częściowe zaćmienie"...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    127
  • Przeczytane
    108
  • Posiadam
    64
  • Fantastyka
    7
  • Science Fiction
    4
  • Fantasy
    2
  • Kroki w nieznane
    2
  • Solaris
    2
  • Ulubione
    2
  • Antologia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2006


Podobne książki

Przeczytaj także