W gąszczu niejasności

Romans z XVII wieku. Ciekawa fabuła i wartka akcja. Historia dwóch rodzin i ich zagmatwania życiowe.
"...Nagle zatrzymała się. Słońce zmierzało już ku zachodowi, więc przez te leśne chaszcze musiała przedzierać się kilka godzin. Nic nie wskazywało, że ruszyła za nią pogoń. Otarła pot z czoła i przyjrzała się swojemu odzieniu. Suknia była w kilku miejscach porządnie rozerwana. A rękaw z prawej strony całkiem oderwany. Długa niekończąca się wędrówka, nie miała perspektyw na finał. Cały czas brnęła przez las, nie napotkawszy po drodze żywego ducha. Zmierzch, który nieuchronnie miał nadejść nastrajał ją pesymistycznie. Las w nocy stawał się miejscem niebezpiecznym, pełnym zwierzyny wychodzącej na żer, jak i postojem wielu rabusiów. Tych ostatnich najbardziej obawiała się teraz. Ruszyła dalej. Głód dawał się jej we znaki, a i zmęczenie forsownym marszem i biegiem robiło swoje. Co prawda niedawno posiliła się jagodami, ale marzyło się jej konkretne jedzenie..."