Mother's Spirit #1

Okładka książki Mother's Spirit #1 Enzou
Okładka książki Mother's Spirit #1
Enzou Wydawnictwo: Studio JG Cykl: Mother's Spirit (tom 1) Seria: Boys Love (Studio JG) komiksy
210 str. 3 godz. 30 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Mother's Spirit (tom 1)
Seria:
Boys Love (Studio JG)
Tytuł oryginału:
マザーズ スピリット
Wydawnictwo:
Studio JG
Data wydania:
2017-04-28
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-28
Data 1. wydania:
2015-11-25
Liczba stron:
210
Czas czytania
3 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380012141
Tłumacz:
Martyna Zdonek
Tagi:
komedia romans yaoi manga
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
208
65

Na półkach:

“Mother’s Spirit” - czyli kolejna historia, z której imion bohaterów za Chiny nie zamierzam czytać na głos.

Manga opowiada o pracowniku dziekanatu Uniwersytetu Kojo - Ryoichiro Tsutsuzukim. Spokojne życie mężczyzny diametralnie się zmienia, gdy pod swoją opiekę dostaje ucznia z wymiany - Qaltaqę, syna przywódcy plemienia Ruta, który zamieszkuje odcięty od cywilizacji, wyspiarski kraj. Wychowani w całkowicie innych środowiskach muszą zmierzyć się nie tylko z barierą językową, ale również kulturową oraz własnymi, rozkwitającymi uczuciami.

Nie nudziłam się podczas czytania, wręcz pochłonęłam obie części najszybciej, jak potrafiłam, mimo iż nic szczególnego się nie działo. Czasami właśnie takie spokojne historie, bez większych dram kupują mnie jak paczkę żelków. Obserwowanie trochę zbyt szybko rozwijającej się relacji głównych bohaterów było ogromną przyjemnością, zwłaszcza ze względu na trudności w komunikacji werbalnej. Sami mężczyźni, jak i postacie poboczne, wzbudzili moją sympatię, w szczególności Qaltaqa, który wydał mi się naprawdę uroczy.

Sceny erotyczne, bo takie też się tu znajdują, nie należały może do najlepszych, ale do najgorszych też nie. Biła od nich taka… typowość. Jak ktoś dużo się już naczytał yaoi, to bardzo łatwo wychwyci pewne schematy.

Kreska dość zwyczajna, ale przyjemna dla oka, dzięki czemu bardzo dobrze się czytało.

Mam nadzieję, że to nie było moje ostatnie spotkanie z Enzo i jak tylko znajdę czas, to z chęcią sięgnę po inne jej utwory.

“Mother’s Spirit” - czyli kolejna historia, z której imion bohaterów za Chiny nie zamierzam czytać na głos.

Manga opowiada o pracowniku dziekanatu Uniwersytetu Kojo - Ryoichiro Tsutsuzukim. Spokojne życie mężczyzny diametralnie się zmienia, gdy pod swoją opiekę dostaje ucznia z wymiany - Qaltaqę, syna przywódcy plemienia Ruta, który zamieszkuje odcięty od cywilizacji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2333
803

Na półkach: , , ,

Manga dość karkołomna w swoim pomyśle, ale wyszła naprawdę dobrze.

Otóż młody pracownik dziekanatu otrzymuje zadanie zajęcia się przybyszem z bliżej nieokreślonej wyspiarskiej społeczności, który przyjeżdża uczyć się na uniwersytecie. Qaltaqa nie zna ani słowa w języku angielskim lub japońskim, boi się samochodów i w przerażenie wprawia go toaleta. Ale równocześnie szybko uczy się nowego języka, stopniowo też przywiązuje się do swego opiekuna. Ryo traktuje swoje zadanie jak dopust boży, ale także do czasu, kiedy lepiej poznaje Qaltakę.

Ich miłość rozwija się bardzo powoli i nie jest pozbawiona zabawnych czy romantycznych scen, które naprawdę chwytają za serce. Kreska bardzo ładna, psychologicznie postaci dość realistyczne. Również tło jest dość szerokie, zwłaszcza związane z plemieniem Ruta. Manga jest zdecydowanie przeznaczona dla dojrzałego czytelnika. Polecam :)

Manga dość karkołomna w swoim pomyśle, ale wyszła naprawdę dobrze.

Otóż młody pracownik dziekanatu otrzymuje zadanie zajęcia się przybyszem z bliżej nieokreślonej wyspiarskiej społeczności, który przyjeżdża uczyć się na uniwersytecie. Qaltaqa nie zna ani słowa w języku angielskim lub japońskim, boi się samochodów i w przerażenie wprawia go toaleta. Ale równocześnie szybko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
16

Na półkach:

NIE NO... Enzo znów rozwaliła system! Gdy przeczytałem "Szczęście w Nieszczęściu" i znalazłem tą to od razu wiedziałem, że będzie diament! Kreska prze PRZE cudna! Sceny miłosne i te "mocniejsze" genialne <3 Cały koncept fabularny oczarował mnie i normalnie aż nie mogę doczekać się kupna kolejnej części ^^

POLECAM SERDECZNIE!

NIE NO... Enzo znów rozwaliła system! Gdy przeczytałem "Szczęście w Nieszczęściu" i znalazłem tą to od razu wiedziałem, że będzie diament! Kreska prze PRZE cudna! Sceny miłosne i te "mocniejsze" genialne <3 Cały koncept fabularny oczarował mnie i normalnie aż nie mogę doczekać się kupna kolejnej części ^^

POLECAM SERDECZNIE!

Pokaż mimo to

avatar
55
49

Na półkach: , ,

Słodka historyjka okraszona niezłą dawką poczucia humoru. Przedsiębiorczy i uparty rektor (mój ulubiony bohater w tym tomiku) uczelni decyduje się ściągnąć na uczelnię tubylca z odległego zakątka świata. Jest święcie przekonany, że tylko w taki sposób jego plemię ma szansę na przetrwanie. Opiekę nad gościem powierza jednemu ze swoich podwładnych. Argumentuje ten fakt tym, że jest on kawalerem :D
Ładna kreska, choć sam wątek miłosny nieco naiwny. W każdym razie z pewnością umili zimowe wieczory.

Słodka historyjka okraszona niezłą dawką poczucia humoru. Przedsiębiorczy i uparty rektor (mój ulubiony bohater w tym tomiku) uczelni decyduje się ściągnąć na uczelnię tubylca z odległego zakątka świata. Jest święcie przekonany, że tylko w taki sposób jego plemię ma szansę na przetrwanie. Opiekę nad gościem powierza jednemu ze swoich podwładnych. Argumentuje ten fakt tym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
503

Na półkach: , , , ,

Kolejna manga, którą poleciła mi siostra. Jest to historia boys love, a ja specjalistką w tym gatunku nie jestem, ale recenzja będzie bardzo pozytywna.

Historia opowiada o pracowniku uniwersytetu, który za namową rektora postanawia zaopiekować się nowym studentem z wymiany. Niby wszystko okej, gdyby nie to, że pochodzi on z plemienia, które żyje w środku dżungli i nie potrafi mówić ani po japońsku, ani po angielsku. Oczywiście nie umie też korzystać z prysznica czy kuchenki, a jazda samochodem to dla niego tortura. Jak nasz bohater poradzi siebie ze swoim gościem?

Nie mam niczego, do czego mogłabym się przyczepić. Spodziewałam się jakieś głupiej historyjki o miłości od pierwszego wejrzenia, a dostałam przepiękną mangę o różnicach kultowych. Czytało mi się ją szybko i przyjemnie. Bohaterów pokochałam od pierwszych stron, a w szczególności Qaltaqa, czyli studenta z wymiany. Uwielbiam go i nie tylko dlatego, że świetnie wygląda bez koszulki. Miejscami manga potrafiła mnie rozbawić, a nawet wzruszyć, przede wszystkim końcówka, i nawet na moment mnie nie nudziła. Poza tym ma wspaniałą kreskę, od której nie mogłam oderwać wzroku. Sama w sobie historia jest oryginalna, bo nigdy nie słyszałam o takim pomyśle na akcję.

Jak dla mnie ta manga nie ma wad. Jest urocza, ale nie banalna i przesłodzona, a historia rozwija się powoli, więc postaci nie całują się już na pierwszych stronach. Tak naprawdę Ryuichiro, czyli opiekun studenta, do końca sam nie jest pewien własnych uczuć, ale i Qaltaqa też jest dla nas zagadką tak samo jak jego myśli i odczucia.

Zastanawia mnie tylko jedno - tytuł mangi. Nie rozumiem, dlaczego akurat taki, bo nie widzę związku pomiędzy nim a historią.

Kolejna manga, którą poleciła mi siostra. Jest to historia boys love, a ja specjalistką w tym gatunku nie jestem, ale recenzja będzie bardzo pozytywna.

Historia opowiada o pracowniku uniwersytetu, który za namową rektora postanawia zaopiekować się nowym studentem z wymiany. Niby wszystko okej, gdyby nie to, że pochodzi on z plemienia, które żyje w środku dżungli i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach: ,

Cóż dziwnego może spotkać młodego nauczyciela? Może fakt, że został przydzielony do opieki nad zagranicznym studentem? Jakby tego było mało dodajmy jeszcze, że opieka obejmuje nie tylko same zajęcia, ale także czas poza uczelnią i wprowadzenie przybysza w życie i kulturę japońską. A i taki drobniutki szczegół.... nasz przybysz nie zna ani słowa po japońsku czy też angielsku, pochodzi bowiem z jednego z wyspiarskich plemion odciętych od cywilizacji. Tak w skrócie przedstawia się Mother’s Spirit jedna z niedawnych nowości wydawnictwa Studia JG.
Życie Ryoichiro Tsutsuzukiego upływa dość spokojnie, spełnia się w zawodzie i dobrze mu idzie. Pewnego dnia dowiaduje się że będzie się opiekował studentem z wymiany zagranicznej. Jakby tego było mało ma się nim również opiekować po skończonych zajęciach na uczelni. Nietrudno się domyślić, że szok głównego bohatera jest tym większy, gdy jego podopieczny okazuje się rosłym indiańskim wojownikiem imieniem Qaltaqa. Jego gniew i zdezorientowanie dość szybko mijają w momencie, kiedy widzi jak młody przybysz zostaje przytłoczony wszelkimi nowinkami współczesnego świata. Okazuje się, że nawet coś takiego jak toaleta potrafi sprawiać problemy.
Na samym początku należy wspomnieć, że Mother’s Spirit to tytuł Yaoi - czyli należy pamiętać, że treści zawarte dotyczą związku mężczyzny z mężczyzną. Dodatkowo dzieło Enzo jest oznaczone jako "dla starszego czytelnika", ponieważ akcja... szybko się rozwija i nie kończy się tylko na przytulaniu. Wszystko jest okraszone humorem i utrzymane w lekkim duchu.
Manga w ciekawy sposób prezentuje różnice kulturowe i podejście dwóch jakże odmiennych światów do czasem wręcz błahych spraw - jak chociaż pocałunek i wyrażanie uczuć. I choć to Qaltaqa przybył poznać świat Tsutsuzukiego, szybko okazuje się, że obaj mężczyźni mogą się od siebie uczyć, a co więcej powoli rozkwita między nimi coś więcej niż zwykła relacja student-nauczyciel.
Moją uwagę zwróciła przede wszystkim przepiękna kreska. Na postacie wojowników (przyjdzie nam spotkać kilku przedstawicieli wywodzących się z plemienia naszego przybysza) można spokojnie zawiesić oko na dłużej i wyobrazić sobie jak by to było spotkać takiego w rzeczywistości... Może dla mnie ciut za szybko się rozwinęła pod koniec akcja, ale niestety jednotomówki mają to do siebie, że ciężko odpowiednio rozłożyć fabułę w czasie. Spokojnie można by uczynić Mother’s Spirit pozycją dwa razy grubszą i moim zdaniem bardzo by na tym zyskała.
Choć historia nie jest jakoś bardzo ambitna, jest bardzo przyjemna i lekka. Idealna na wieczór. Trudno też zaprzeczyć, że wśród dostępnych na rynku mang Yaoi Mother’s Spirit z pewnością wyróżnia się za sprawą głównych bohaterów i spotkania dwóch światów jakie reprezentują.

Ocena: 6,5/10

Cóż dziwnego może spotkać młodego nauczyciela? Może fakt, że został przydzielony do opieki nad zagranicznym studentem? Jakby tego było mało dodajmy jeszcze, że opieka obejmuje nie tylko same zajęcia, ale także czas poza uczelnią i wprowadzenie przybysza w życie i kulturę japońską. A i taki drobniutki szczegół.... nasz przybysz nie zna ani słowa po japońsku czy też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4583
1476

Na półkach: ,

Bardzo ładna kreska i ciekawa historia. Dużo śmiesznych tekstów i sytuacji. Polecam. :)

Bardzo ładna kreska i ciekawa historia. Dużo śmiesznych tekstów i sytuacji. Polecam. :)

Pokaż mimo to

avatar
2079
1636

Na półkach: ,

Trochę niesprawiedliwa ta opowieść. Dzikus nauczył się angielskiego i japońskiego a Japończyk nie pokwapił się nauczyć języka tubylca. Bardzo seksowne obrazki. :-)

Trochę niesprawiedliwa ta opowieść. Dzikus nauczył się angielskiego i japońskiego a Japończyk nie pokwapił się nauczyć języka tubylca. Bardzo seksowne obrazki. :-)

Pokaż mimo to

avatar
439
164

Na półkach:

Kreska jest przecudowna tak samo jak i historia!

Kreska jest przecudowna tak samo jak i historia!

Pokaż mimo to

avatar
568
106

Na półkach: , , , ,

Bardzo ciekawa koncepcja, nie często spotyka się w mandze relację Japończyka z obcokrajowcem a tym bardziej z dzikiej wyspy, który nie wie nic o współczesnej cywilizacji. Manga momentami zabawna, a czasami wzruszająca.
Polecam.

Bardzo ciekawa koncepcja, nie często spotyka się w mandze relację Japończyka z obcokrajowcem a tym bardziej z dzikiej wyspy, który nie wie nic o współczesnej cywilizacji. Manga momentami zabawna, a czasami wzruszająca.
Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Posiadam
    61
  • Manga
    28
  • Chcę przeczytać
    23
  • Ulubione
    12
  • Mangi
    12
  • Yaoi
    8
  • LGBT
    8
  • 2020
    4
  • Manga
    3

Cytaty

Więcej
Enzou Mother's Spirit #1 Zobacz więcej
Enzou Mother's Spirit #1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także