Alex, Approximately
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Wydawnictwo:
- Simon Pulse
- Data wydania:
- 2017-04-01
- Data 1. wydania:
- 2017-04-01
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781471161537
In this delightfully charming teen spin on You’ve Got Mail, the one guy Bailey Rydell can’t stand is actually the boy of her dreams—she just doesn’t know it yet.
Classic movie buff Bailey “Mink” Rydell has spent months crushing on a witty film geek she only knows online by “Alex.” Two coasts separate the teens until Bailey moves in with her dad, who lives in the same California surfing town as her online crush.
Faced with doubts (what if he’s a creep in real life—or worse?),Bailey doesn’t tell Alex she’s moved to his hometown. Or that she’s landed a job at the local tourist-trap museum. Or that she’s being heckled daily by the irritatingly hot museum security guard, Porter Roth—a.k.a. her new arch-nemesis. But life is whole lot messier than the movies, especially when Bailey discovers that tricky fine line between hate, love, and whatever-it-is she’s starting to feel for Porter.
And as the summer months go by, Bailey must choose whether to cling to a dreamy online fantasy in Alex or take a risk on an imperfect reality with Porter. The choice is both simpler and more complicated than she realizes, because Porter Roth is hiding a secret of his own: Porter is Alex…Approximately.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 604
- 320
- 51
- 20
- 14
- 14
- 14
- 13
- 11
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
📖🐲
Sama historia jest prosta i dająca jako taki komfort, bo od początku wiadomo, kto jest kim i jak to się skończy, więc można czytać bez strachu, że w międzyczasie wkroczy prawdziwe, brutalne życie, aczkolwiek końcówka jest zbyt dramatyczna jak na to, że dosłownie nawet dziecko z przedszkola domyśliłoby się co i jak. No, ale jeżeli tego właśnie aktualnie szukacie, to raczej się nie zawiedziecie. Jednak to co zrobiła tłumaczka i redaktorzy z wydawnictwa (w ogóle ktoś to raz przeczytał ze zrozumieniem?),to jakaś masakra teksańską piłą mechaniczną. W cenie okładkowej prawie 40 złotych!!!! I dlatego nie mogę dać więcej niż 3, bo tego miejscami nie da się czytać.
Przykład, żeby nie być gołosłowną:
Cała, długa wiadomość, w której chłopak próbuje namówić dziewczynę na obejrzenie wybranego przez niego filmu. Na koniec mamy takie zdanie: "Przesyłam ci aktualnie cielęce oczy." (w oryginale jest puppy eyes i chodzi o usilne proszenie, więc aż się prosi żeby dać "Przesyłam ci właśnie oczy kotka ze Sherka", bo aktualnie moim zdaniem też brzmi dziwnie, ale to zdanie jeszcze od biedy może być, dopiero to, co następuje później to klasyczny przypadek a-co-tam-nie-rozumiem-o-co-chodzi, no ale nie zapytam innych-kolegów np. na grupie tłumaczy na FB, tylko walnę tłumaczenie 1:1, tłumacząc pojedyncze słowa).
Oryginał: "Gee, drop hints, much?"
Tłumaczenie: "O rany, jakieś wskazówki, dużo?"
No więc w tym zdaniu chodzi o to, że koleś zalewa ją mało subtelnymi wskazówkami, jaka powinna być jej odpowiedź, a dodanie "much" na końcu to taka ironiczna konstrukcja znacząca "nie za dużo tego?".
Przykro, że znowu włączył mi się tryb edytora i to już na 19 stronie książki.
Bogini translacji! Co tu się od...ło? Jest dopiero strona 34, a few blocks from here to oczywiście kilka bloków stąd. Pracownicy raportują do przełożonego (a wystarczyło spojrzeć do słownika, a tam "podlegają"). Ochroniarze krzyczą na punków, że dotykają eksponatów. Jak metale albo raperzy to robią, to jest spoko, nawet jeżeli to małolaty lub łobuzy. No i oczywiście na plaży jest "sklep dla serwerów" (str. 49). 😱😱😱 "Ten kot nie odpowiada ci, bo on jest ona." (str. 51). A divorce lawyer to drodzy Państwo "rozwiedziony prawnik". Natomiast w kasetce kasjerki mamy rachunki (helloł, bills - banknoty może, czyż nie?). No ludzie, trochę szacunku dla czytelnika, tym bardziej, że na prawie każdej stronie jest jakiś błąd — a to literówka, a to jakieś słowo za dużo albo za mało, idiom przetłumaczony w stylu "something is not yes". Może to translator robił, bo w 2019, kiedy to wydawali, jeszcze maszynowe tłumaczenia były dosyć przaśne. KOSZMAR! Wydawnictwo powinno się tego wstydzić i czym prędzej usunąć ten półprodukt z rynku i zastąpić go porządnie zredagowaną wersją. Zastraszające jest to, że ta tłumaczka ma kilkanaście książek na koncie. Ciekawe, czy wszystkie są tak skopane, czy tylko ta jedna była "wypadkiem przy pracy".
📖🐲
więcej Pokaż mimo toSama historia jest prosta i dająca jako taki komfort, bo od początku wiadomo, kto jest kim i jak to się skończy, więc można czytać bez strachu, że w międzyczasie wkroczy prawdziwe, brutalne życie, aczkolwiek końcówka jest zbyt dramatyczna jak na to, że dosłownie nawet dziecko z przedszkola domyśliłoby się co i jak. No, ale jeżeli tego właśnie aktualnie szukacie, to...
Moze i przewidywalna ale fajnie spedziłam z nia czas. Polecam
Moze i przewidywalna ale fajnie spedziłam z nia czas. Polecam
Pokaż mimo toMuszę przyznać, że jest to bardzo fajna książka bardzo młodzieżowa, więc do starszych czytelników, tak jak w moim przypadku, może nie do końca przypasować.
Muszę przyznać, że jest to bardzo fajna książka bardzo młodzieżowa, więc do starszych czytelników, tak jak w moim przypadku, może nie do końca przypasować.
Pokaż mimo toMiła historia i przewidywalna.
Przyjemna w odbiorze książka młodzieżowa.
Cudowna lektura.
Miła historia i przewidywalna.
Pokaż mimo toPrzyjemna w odbiorze książka młodzieżowa.
Cudowna lektura.
Książka fajna na odmóżdżenie. Fakt, motyw tajemincy zaczyna i kończy się na opisie z tyłu książki - rozwiązanie nasuwa się samo. Pod koniec bohaterowie bawią się w przeciągnie liny oraz w podchody, co mnie osobiście frustruje. Mimo wszystko jest przyjemna, a cytaty do danego rozdziału nadają klimat.
Książka fajna na odmóżdżenie. Fakt, motyw tajemincy zaczyna i kończy się na opisie z tyłu książki - rozwiązanie nasuwa się samo. Pod koniec bohaterowie bawią się w przeciągnie liny oraz w podchody, co mnie osobiście frustruje. Mimo wszystko jest przyjemna, a cytaty do danego rozdziału nadają klimat.
Pokaż mimo toMiło spędzony czas, na odprężenie jak znalazł. Niemiłosiernie wkurzały mnie literówki i zwyczajne błędy ortograficzne, że o koszmarnym, żywcem translatorowym tłumaczeniu nie wspomnę. Myślę, że spodoba się osobom 13+.
Miło spędzony czas, na odprężenie jak znalazł. Niemiłosiernie wkurzały mnie literówki i zwyczajne błędy ortograficzne, że o koszmarnym, żywcem translatorowym tłumaczeniu nie wspomnę. Myślę, że spodoba się osobom 13+.
Pokaż mimo toWiększość osób mówi, że książka była przewidywalna i muszę się zgodzić. To jest minus i tak naprawdę jedyny w całej książce. Bardzo ciekawa fabuła; daje mi vibe wakacji; więc teraz idealnie; aby ją przeczytać na działce, czy w ogródku i oderwać się na momemt od rzeczywistości.
Większość osób mówi, że książka była przewidywalna i muszę się zgodzić. To jest minus i tak naprawdę jedyny w całej książce. Bardzo ciekawa fabuła; daje mi vibe wakacji; więc teraz idealnie; aby ją przeczytać na działce, czy w ogródku i oderwać się na momemt od rzeczywistości.
Pokaż mimo toKolejna książka wydawnictwa Amber z okropnym, koślawym tłumaczeniem i literówkami.
Kolejna książka wydawnictwa Amber z okropnym, koślawym tłumaczeniem i literówkami.
Pokaż mimo toWkurzyłam się na tę książkę. I to dlatego, że mi się podobała.
Oczywiście przewidywalna, że o ja Cię! Ale i tak wciągająca, i tak się miło czyta i nawet się człowiek zaśmieje parę razy. To co mnie osobiście dobiło, to końcówka. Nawet nie tyle ostatni rozdział, co ostatnie kilka rozdziałów. Z pewnością dało się to wszystko przeprowadzić znacznie lepiej.
Skoro i tak się każdy domyśla o co tu chodzi, to przynajmniej rozwiązanie mogłoby być jakieś ciekawe. Ale nie jest. Jest nudne i drażni człowieka. I się ma wrażenie, jakby czytelnik był traktowany, jak idiota.
Pierwsze 80% polecam, ale końcówka niewarta zachodu.
Wkurzyłam się na tę książkę. I to dlatego, że mi się podobała.
więcej Pokaż mimo toOczywiście przewidywalna, że o ja Cię! Ale i tak wciągająca, i tak się miło czyta i nawet się człowiek zaśmieje parę razy. To co mnie osobiście dobiło, to końcówka. Nawet nie tyle ostatni rozdział, co ostatnie kilka rozdziałów. Z pewnością dało się to wszystko przeprowadzić znacznie lepiej.
Skoro i tak się...
Była przewidywalna, ale pomimo tego świetnie się ją czytało. Jest lekka idealna na odstresowanie, a do tego szybko się ją czyta.
Była przewidywalna, ale pomimo tego świetnie się ją czytało. Jest lekka idealna na odstresowanie, a do tego szybko się ją czyta.
Pokaż mimo to