Hunted to książka, której nie mogłam się doczekać przeczytania. Retelling historii Pięknej i Bestii, osadzony w mrocznym, rosyjskim klimacie, z Belle w roli myśliwego – to brzmiało jak coś, co musiałam przeczytać. I na szczęście, nie zawiodłam się. Ta książka jest niesamowita!

Tradycyjne elementy oryginalnej baśni są obecne, ale dostosowane do rosyjskiego otoczenia. To znajome i kojące, ale w innej oprawie. Kocham klasyczną baśń w każdej postaci, więc nigdy nie nudzę się różnymi wersjami. Pewne różnice w tej książce sprawiły, że było to jeszcze bardziej interesujące doświadczenie – na przykład postać Gastona (Solmira),który okazał się naprawdę miłym facetem, a siostry Belle (Yevy) były również bardzo sympatyczne.

Yeva, jej siostry i ojciec prowadzą spokojne życie. Ona jednak pragnie lasów i polowań. Wie, że musi się wyjść za mąż, ale nie czuje się do tego gotowa. Jednakże, po utracie fortuny, ich życie zmienia się diametralnie. Ich nowy dom jest zimny, dziwny i dziki, a coś czai się w lasach, powoli doprowadzając ojca Yevy do szaleństwa. Zrozpaczony ojciec znika w lesie, a Yeva postanawia go odnaleźć, wiedząc, że musi to zrobić sama.

Opowieść Yevy o życiu i walce o przetrwanie, w połączeniu z atmosferą rosyjskich baśni, sprawia, że ta książka jest niezwykle wciągająca. To nie jest historia o pięknych sukniach noszonych przez Belle podczas jej uwięzienia. Nasza Belle jest myśliwym i korzysta z własnych umiejętności, polując u boku Bestii. Romantyzm jest prawie nieobecny przez większość książki, co sprawia, że historia jest bardziej autentyczna. To nie jest opowieść o miłości od pierwszego wejrzenia, ale o przyjaźni, która stopniowo przeradza się w coś więcej.

Hunted zaskoczył mnie swoją głębią i oryginalnością. To nie tylko kolejny retelling klasycznej baśni, ale nowe spojrzenie na znaną historię, które warto poznać.

Hunted to książka, której nie mogłam się doczekać przeczytania. Retelling historii Pięknej i Bestii, osadzony w mrocznym, rosyjskim klimacie, z Belle w roli myśliwego – to brzmiało jak coś, co musiałam przeczytać. I na szczęście, nie zawiodłam się. Ta książka jest niesamowita!

Tradycyjne elementy oryginalnej baśni są obecne, ale dostosowane do rosyjskiego otoczenia. To...

2,5/5
Początek był bardzo dobry i również zgrabny językowo. Yeva miała swoje wady i zalety, ale zdawała się być siną babką, która wie, czego chce od życia. Problemy się zaczęły, gdy pojawił się Solmir (którego z miejsca polubiłam, sprawiał wrażenie ciepłego człowieka i takim właściwie był do końca, jak i lojalnym). Odnośnie decyzji Yevy w sprawie Solmira biłam się książką po głowie, że czego ona oczekuje najpierw od człowieka (jakich cudów),a potem co tak szybko się jej odmieniło...
Początek spotkania z Bestią był udany, bawiła mnie w tym momencie nagła naiwność bohaterki, która po trzymaniu go za futrzaste ramie pomyślała... a pewnie pies. XD
W ogóle, po przeczytaniu tego retellingu walnęło mnie, jak Piękna i Bestia jest teoretycznie toksyczną bajką. Laska zakochuje się w potworze, który ją porwał i więził na jakimś zadupiu (syndrom, ekhuekhu, sztokholmski),by potem okazać się wspaniałym księciem o złotym sercu. A to że ludziom kuku robił na przestrzeni lat to już się zapomniało?
No i właśnie dokładnie tak było na początku znajomości Yevy (Beauty zwaną przez Bestię) oraz Bestii. Nawet jak już się dowiedziała, kto ja porwał, to dalej naiwnie nie robiła nic, mimo że wcześniej przed Solmirem kozaczyła, jaką to ona twardą babką jest i nikogo nie potrzebuje, i jak to ona umie świetnie polować.
Zakończenie takie... meh. Nie będę go spoilerować, ale może się komuś spodoba. Na pewno styl autorki i sposób opowiadania historii (oraz siostry Yevy z Solmirem) ratowali historię.

2,5/5
Początek był bardzo dobry i również zgrabny językowo. Yeva miała swoje wady i zalety, ale zdawała się być siną babką, która wie, czego chce od życia. Problemy się zaczęły, gdy pojawił się Solmir (którego z miejsca polubiłam, sprawiał wrażenie ciepłego człowieka i takim właściwie był do końca, jak i lojalnym). Odnośnie decyzji Yevy w sprawie Solmira biłam się książką...

Piękna i Bestia zmieszana z rosyjskimi baśniami.
Wydaje mi się, że będzie to chyba najciekawszy retelling tej opowieści z jakim się spotkałam - jest bardzo mocno osadzony w oryginalnej historii, ale ma także wystarczająco nowych elementów, z settingiem na czele, by wciągnąć nas w odkrywanie co będzie dalej.
Rezolutna główna bohaterka wypada na duży plus - szczególnie podobało mi się jej ciągłe pragnienie znalezienia "czegoś więcej" w życiu, co jest w pewnym sensie problemem aktualnego świata - każdy czegoś szuka, ale tak naprawdę nie wie dokładnie czego.
Fajnie też, że autorka stworzyła pozytywne więzi między kobietami - Yeva i jej siostry są sobie oddane i cieszy, iż chociaż raz możemy się cieszyć zdrową, kobiecą przyjaźnią.
Wątku miłosnego o dziwo jest bardzo mało - Piękna i Bestia to opowieść mocno oparta na romansie, tu natomiast skupiono się na innych uczuciach, które dopiero ostatecznie doprowadziły do czegoś więcej. Interesujące też, że pisarka poruszyła nawet kwestię, którą wiele ludzi zarzuca oryginalnej bajce, czyli miłość głównej bohaterki przypominająca syndrom sztokholmski.
Jeśli chce się poczytać Piękną i Bestię w bardziej swojskich klimatach, z bohaterką, która zamiast czytać książki biega z łukiem polując na swojego przyszłego ukochanego, Hunted to fajna alternatywa do oryginalnej bajki Disneya.

Piękna i Bestia zmieszana z rosyjskimi baśniami.
Wydaje mi się, że będzie to chyba najciekawszy retelling tej opowieści z jakim się spotkałam - jest bardzo mocno osadzony w oryginalnej historii, ale ma także wystarczająco nowych elementów, z settingiem na czele, by wciągnąć nas w odkrywanie co będzie dalej.
Rezolutna główna bohaterka wypada na duży plus - szczególnie...