Bardzo ciekawa powieść o trzech pokoleniach kobiet japońskiego rodu.

Bardzo ciekawa powieść o trzech pokoleniach kobiet japońskiego rodu.

Miałam dosyć duże oczekiwania co do ten książki i szczerze mówiąc trochę się zawiodłam.
Spodziewałam się czegoś innego.
A co dostajemy?
-Historie Japonii
-Nijakie bohaterki - ja wiem każdy się zachwyca, że są super, ale ja nie poczułam z nimi żadnej bliskości. Ba losy każdego z bohaterów były mi obojętne.
-Nietypowa narracja, która totalnie mi się nie podobała. W końcu historie są opowiadane z perspektywy wnuczki. Może sam pomysł jest ciekawy, ale mam wrażenie, że właśnie przez to Manyo i Kemari były spłycone.
Nie podobało mi się też to ciągle powtarzanie, że Tetsu wyglada jak Ebisu (zrozumiałam to za pierwszym razem, nie trzeba tego powtarzać).
W dodatku miałam wrażenie, że zakończenie było zrobione na szybko i nie będę ukrywać, że ta końcówka mi się dłużyła.
Ah no i nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione. W końcu czemu ludzie z gór porzucili Manyo?
Ale żeby nie było, że tylko narzekam to styl autorki bardzo mi się podobał - był lekki dzięki czemu szybko przebrnęłam przez całość. Szczególnie urzekły mnie opisy miasta i posiadłości Akakuchibów. Podobało mi się też wprowadzenie ludzi z gór i to że do samego końca nie dowiadujemy się o nich zbyt wiele.

Miałam dosyć duże oczekiwania co do ten książki i szczerze mówiąc trochę się zawiodłam.
Spodziewałam się czegoś innego.
A co dostajemy?
-Historie Japonii
-Nijakie bohaterki - ja wiem każdy się zachwyca, że są super, ale ja nie poczułam z nimi żadnej bliskości. Ba losy każdego z bohaterów były mi obojętne.
-Nietypowa narracja, która totalnie mi się nie podobała. W końcu...

"Kiedy "cudzoziemcy" z gór podrzucili dziewczynkę mieszkańcom wioski w dolinie, nikt nie podejrzewał, że mała niepozorna Mayon będzie obdarzona zdolnościami jasnowidzenia. Ani tym bardziej że poślubi w przyszłości mężczyznę z potężnego klanu Akakuchibów i stanie się najważniejszą kobietą tego rodu przedsiębiorców. Z kolei jej piękna i niepokorna córka zaszokuje wszystkich - najpierw jako przywódca gangu motocyklowego, a potem jako słynna pisarka mangi. I dopiero wnuczka okaże się zupełnie zwyczajną, by nie powiedzieć nudną współczesną dziewczyną - ale to właśnie ona odkryje tajemnice matki i babki, która przyznała się do morderstwa."

To jest moje 3 reread tej książki. I za 3 razem odkrywam coś nowego, coś na co poprzednich czytaniach nie zwróciłam uwagi.
Co mogę powiedzieć, oprócz tego, abyście sięgnęli po tą książkę?
Mogę powiedzieć, że warto przeczytać tę książkę przede wszystkim dla bohaterów.
Bohaterowie w "Czerwonych dziewczynach" są ludźmi z prawdziwej krwi i kości. I to nie jest żart 🤨. Ich relację między sobą są bardzo realistyczne, ale też relację i zachowania na różne wydarzenia to jest coś ciekawego.
Warto też zwrócić uwagę na historię Japonii, jak i miejscowości, w którym rozgrywa się akcja. To jak ludzie spostrzegają nowinki technologiczne z tradycją, i jak na nich i ich rodziny to wpływa.
Jeśli chodzi o fabułę to ona nie jest szybko - ona płynie spokojnie, swoim nurtem.
To co mi się na pewno podobało to narracja. Narratorem całej powieści jest wnuczka Mayon.
Bardzo polecam tę powieść. Chociaż muszę Wam powiedzieć, że jest ciężko ją znaleźć gdziekolwiek oprócz biblioteki.
I tutaj mam pytanie i prośbę do @wydawnictwoliterackie czy byłaby możliwość wznowienia tej książki?
Ocena 10/10🌟.

"Kiedy "cudzoziemcy" z gór podrzucili dziewczynkę mieszkańcom wioski w dolinie, nikt nie podejrzewał, że mała niepozorna Mayon będzie obdarzona zdolnościami jasnowidzenia. Ani tym bardziej że poślubi w przyszłości mężczyznę z potężnego klanu Akakuchibów i stanie się najważniejszą kobietą tego rodu przedsiębiorców. Z kolei jej piękna i niepokorna córka zaszokuje wszystkich -...

Jak dla mnie należy do tych lekkich, łatwych i przyjemnych czytadeł...
Bardziej mnie chyba zainteresowały ,te wplecione w książkę historyczne i społeczne przemiany w Japonii na przestrzeni lat niż sama historia w sobie :-)
Niczego nie żałuję ,mimo wszystko:-)

Jak dla mnie należy do tych lekkich, łatwych i przyjemnych czytadeł...
Bardziej mnie chyba zainteresowały ,te wplecione w książkę historyczne i społeczne przemiany w Japonii na przestrzeni lat niż sama historia w sobie :-)
Niczego nie żałuję ,mimo wszystko:-)

Lubię książki o dalekim wschodzie. A w tej zostało zawarte tyle różnych gatunków, że ciekawie się czytało.

Lubię książki o dalekim wschodzie. A w tej zostało zawarte tyle różnych gatunków, że ciekawie się czytało.

📖🐲
Jestem zachwycona tą powieścią. Niesamowicie dużo dowiadujemy się o Japonii, a sporo warto sobie na własną rękę doczytać. Mamy tu przegląd japońskiego etosu pracy i popkultury, tradycji mieszającej się z nowoczesnością. Poza tym wyraziste bohaterki, które nie zawsze widzą siebie w tradycyjnej roli przypisanej japońskim kobietom. Według mnie świetna.

📖🐲
Jestem zachwycona tą powieścią. Niesamowicie dużo dowiadujemy się o Japonii, a sporo warto sobie na własną rękę doczytać. Mamy tu przegląd japońskiego etosu pracy i popkultury, tradycji mieszającej się z nowoczesnością. Poza tym wyraziste bohaterki, które nie zawsze widzą siebie w tradycyjnej roli przypisanej japońskim kobietom. Według mnie świetna.

Japonia jakiej nie znamy.
To historia trzech kobiet: babki wspominającej swą młodość i potrafiącej przepowiadać przyszłość, córki zbuntowanej nastolatki, przywódczyni gangu motocyklowego a potem twórczyni mangi oraz wnuczki niby zwyczajnej dziewczyny a jednaj odkrywającej sekret swej podziwianej babci.
Lektura warta uwagi.

Japonia jakiej nie znamy.
To historia trzech kobiet: babki wspominającej swą młodość i potrafiącej przepowiadać przyszłość, córki zbuntowanej nastolatki, przywódczyni gangu motocyklowego a potem twórczyni mangi oraz wnuczki niby zwyczajnej dziewczyny a jednaj odkrywającej sekret swej podziwianej babci.
Lektura warta uwagi.

Fantastyczny pomysł, wspaniała historia, ale zepsuta nierówną narracją i błędami w tłumaczeniu.

Fantastyczny pomysł, wspaniała historia, ale zepsuta nierówną narracją i błędami w tłumaczeniu.

Przypomina klimatem powieści magicznego realizmu.

Przypomina klimatem powieści magicznego realizmu.

Ciekawa historia, która, jak żadna dotąd, przybliżyła mi powojenną – mam na myśli II wojnę światową – Japonię.

Poprzez pryzmat losu kilku kobiet poznajemy życie małej społeczności Benimidori, japońskiego miasteczka żyjącego z morza i stali. Legendy i tradycja w starciu z marzeniami i ambicjami młodych oraz rzeczywistością, w której przez długie lata jedynym wyborem był wybór pomiędzy pracą w hucie (na górze miejscowości) lub w porcie (na dole). Pięknie malowane krajobrazy, oddziałujące na wyobraźnię opisy miasteczka i pobliskich gór oraz towarzyszące czytelnikowi przez całą opowieść - często niezwykłe – kolory. Ponadto odbiegający od schematów i z wnikliwością sportretowani bohaterowie. Ciekawe ich losy. Nieprzewidywalność akcji. A przede wszystkim przemiany społeczno – obyczajowe, jakie zachodziły w Japonii w ostatnich kilkudziesięciu latach. Dla mnie, to mocne osadzenie opowieści w miejscu i czasie, stanowiło największą wartość tej powieści.

Najbardziej podobała mi się pierwsza chronologicznie opowieść o Manyō, dziewczynie z gór, analfabetce i jasnowidzce, babci narratorki opowieści, Tōko. Na jej tle dużo słabiej wypadła historia Kemari, buntowniczki i artystki, córki Manyō, a matki Tōko, chociaż pomysł na jej postać mógłby posłużyć do stworzenia znacznie bardziej porywającej opowieści. Najsłabsza wg mnie była część ostatnia dotycząca życia Tōko. I wcale nie dlatego, że sama narratorka określa siebie i swoje życie jako całkowitą przeciętność i normalność. To akurat mnie ujęło: że autorka nie siliła się na fajerwerki. Nie podobał mi się natomiast wyczuwalny pośpiech, jakby autorka była już zmęczona i jak najszybciej chciała zakończyć swoje dzieło.

Czy polecam? Miłośnicy sag, historii i tajemnic z pewnością nie będą się nudzić, dla pozostałych interesująca może być „japońskość” tej opowieści.

Ciekawa historia, która, jak żadna dotąd, przybliżyła mi powojenną – mam na myśli II wojnę światową – Japonię.

Poprzez pryzmat losu kilku kobiet poznajemy życie małej społeczności Benimidori, japońskiego miasteczka żyjącego z morza i stali. Legendy i tradycja w starciu z marzeniami i ambicjami młodych oraz rzeczywistością, w której przez długie lata jedynym wyborem był...