Hex
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Hex
- Wydawnictwo:
- Hodder & Stoughton
- Data wydania:
- 2016-04-26
- Data 1. wydania:
- 2016-04-26
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0765378809
- Inne
Whoever is born here, is doomed to stay 'til death. Whoever settles, never leaves.
Welcome to Black Spring, the seemingly picturesque Hudson Valley town haunted by the Black Rock Witch, a 17th century woman whose eyes and mouth are sewn shut. Muzzled, she walks the streets and enters your homes at will. She stands next to your bed for nights on end. Everybody knows that her eyes may never be opened.
The elders of Black Spring have virtually quarantined the town by using high-tech surveillance to prevent their curse from spreading. Frustrated with being kept in lockdown, the town's teenagers decide to break their strict regulations and go viral with the haunting, but in so doing send the town spiraling into the dark, medieval practices of the past.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 872
- 787
- 198
- 32
- 27
- 22
- 19
- 18
- 13
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Świetny HORROR młodego holenderskiego pisarza. Książka jest dobrze napisana i przetłumaczona, opowieść jest prosta, jednowątkowa i chronologiczna. Autor opowiada nam historię nawiedzonego amerykańskiego miasteczka, w którym przed 350 laty spalono WIEDŹMĘ, którą wcześniej upodlono. Akcja dzieje się współcześnie w 2012r., ale sposób funkcjonowania mieszkańców Black Spring z „żywą” legendą jest ciekawy i oryginalny. Na kartach kilkudziesięciu przeczytanych dotąd horrorów nie spotkałam się dotąd z takim rozwiązaniem fabularnym.
Debiutujący pisarz bardzo dojrzale opisał relacje międzyludzkie w zastraszonej, zniewolonej i zaszantażowanej minispołeczności, w której wybucha prawdziwy ARMAGEDON, po zniknięciu wszelkich pozorów kontroli i bezpieczeństwa. Tam była to wredna czarownica, ale to może być dowolny „zapalnik” w każdym zaniepokojonym i rozdrażnionym tłumie, który po wybuchu paniki dopiero pokazuje to DRUGIE – ZŁE oblicze człowieka, które skrzętnie ukrywamy przed innymi. Autorem świetnych tego typu opowieści jest St. King np. w powieściach: „Bastion”, „Pod kopułą”, „Komórka” czy „Śpiące królewny”, który rekomenduje książkę Holendra.
Powieść jest ciekawa, interesująca, logiczna, momentami smutna i dramatyczna, ale przede wszystkim bardzo wciągająca. Dla mnie była NIEODKŁADALNA, dla której poświęciłam weekend.
Serdecznie POLECAM fanom grozy i horrorów z czarownicami w tle!
Świetny HORROR młodego holenderskiego pisarza. Książka jest dobrze napisana i przetłumaczona, opowieść jest prosta, jednowątkowa i chronologiczna. Autor opowiada nam historię nawiedzonego amerykańskiego miasteczka, w którym przed 350 laty spalono WIEDŹMĘ, którą wcześniej upodlono. Akcja dzieje się współcześnie w 2012r., ale sposób funkcjonowania mieszkańców Black Spring z...
więcej Pokaż mimo toTo jedna z tych książek, której ekranizację ogromnie chciałabym zobaczyć - najlepiej o zmroku, by poczuć na ramionach dreszczyk emocji.
Na mocniejsze przeżycia z pewnością podczas lektury "Hex" jest szansa dla pokaźnego grona czytelników. Mnie autorowi akurat przestraszyć się nie udało, ale ogromnie doceniam gęsty klimat powieści, pomysł oraz drobiazgowość i wnikliwość, z jaką został zrealizowany, jak i zacięcie humorystyczne.
No i Katherine. To kawał porządnej, mrocznej wiedźmy.
To jedna z tych książek, której ekranizację ogromnie chciałabym zobaczyć - najlepiej o zmroku, by poczuć na ramionach dreszczyk emocji.
więcej Pokaż mimo toNa mocniejsze przeżycia z pewnością podczas lektury "Hex" jest szansa dla pokaźnego grona czytelników. Mnie autorowi akurat przestraszyć się nie udało, ale ogromnie doceniam gęsty klimat powieści, pomysł oraz drobiazgowość i wnikliwość, z...
Małe miasteczko Black Springs to specyficzne miejsce. Na pozór wszystko jest idealnie, warunki do życia świetne, ale w powietrzu wisi jakaś groza. Od ponad trzystu lat miejscowość nawiedza wiedźma z zaszytymi oczami i ustami. Nikt z zewnątrz nie może się o tym dowiedzieć, bo na mieszkańców spadnie straszny gniew wiedźmy, a ludzie zaczną ginąć. Nie można też dopuścić do tego żeby czarownica otworzyła oczy i usta, to by się równało końcu świata. A już na pewno końcu Black Springs. Mieszkańcy akceptują swoje wewnętrzne prawo i życie toczy się względnie spokojnie, dopóki grupka młodzieży nie postanawia się zbuntować. Czy przewidywany koniec świata nadejdzie?
Opis swoich wrażeń po lekturze zacznę tak: W deszczowych lasach dalekiej Patagonii... Zastanawiacie się, co za bełkot i co wspólnego ma Patagonia z "Hex"? Nic. A co wspólnego ma ślepa i niema wiedźma z klimatem grozy? Też nic. A to za sprawą nieudolności Autora, który zarżnął dobry pomysł na książkę. Biorąc do ręki tę powieść liczyłam na coś w rodzaju "Blair Witch Project", a dostałam... właściwie nie wiem co. Owszem, były mroczne momenty, np. kiedy wiedźma z zaszytymi oczami i ustami pojawiała się znikąd w czyimś domu i po prostu stała. To wprowadzało element grozy i niepokoju. A potem ta sama wiedźma idzie chodnikiem, łbem wycedzi w latarnię i ląduje na swoim 300-letnim tyłku na ziemi. Bać się czy śmiać? 😳 Mnóstwo w książce takich sprzeczności. Najpierw Autor buduje nastrój żeby zaraz go dokumentnie rozwalić. I tak od nowa. A przy zakończeniu, to już całkiem mu hamulce puściły i fantazja poniosła go hen dalekooooo.... pojawiają się opisy takie jak: "(...) strumienie pasztetu wypływały z jej łona (...)". Serio...??? Panie Autorze 🫣Najlepsze jest pierwsze zdanie w Podziękowaniach: "Przepraszam za wszystko, trochę poniosły mnie emocje". Cóż; tylko trochę? Nie sądzę. Przeprosiny przyjęte, książka w karton, biorę się za coś innego.
Ocena: 5/10
Małe miasteczko Black Springs to specyficzne miejsce. Na pozór wszystko jest idealnie, warunki do życia świetne, ale w powietrzu wisi jakaś groza. Od ponad trzystu lat miejscowość nawiedza wiedźma z zaszytymi oczami i ustami. Nikt z zewnątrz nie może się o tym dowiedzieć, bo na mieszkańców spadnie straszny gniew wiedźmy, a ludzie zaczną ginąć. Nie można też dopuścić do tego...
więcej Pokaż mimo toNa jej wizytę nie da się być gotowym. Nigdy również nie można być jej pewnym, ponieważ ONA nie ma w zwyczaju zapowiadania swojego przybycia. To miasto i wszystko oraz każdy, kto się w nim znajduje należy do NIEJ. Od teraz, ty również jesteś jej własnością.
Możesz próbować uciekać, śmiało! Skutki mogą okazać się jednak odrobinę… Katastrofalne.
Witajcie w Black Spring! Miasteczku, w którym w każdym momencie waszego dnia możecie zostać nawiedzeni przez Katherine – miejscową wiedźmę.
Chociaż „HEX” skończyłam czytać już jakiś czas temu, emocje wciąż są niezwykle żywe, kiedy tylko sobie o nim pomyślę. Z całą pewnością mogę stwierdzić, iż jest to najlepsza książka jaką miałam przyjemność czytać w mijającym już roku!
Chociaż fabuła może wydawać się dosyć prosta, ot kolejne miasteczko z czarownicą w roli głównej, „HEX” zupełnie wykracza poza wszelkie ramy znanych nam powieści na ten temat! Nie jest to też historia „banalna” ani prosta w swoim odbiorze. Bywają momenty wymagające od czytelnika cierpliwości, by za moment rzucić go w wir ekstremalnych zdarzeń. Oprócz elementów horroru, autor zadbał także o niezwykle rozbudowaną psychologię swoich bohaterów. Dzięki temu, lektura staje się jeszcze bardziej wciągająca i… Tragiczna.
Przekroczenie granicy Black Spring jest jak podpisanie cyrografu z diabłem. To nie istotne, że zrobiliście to zupełnie nieświadomie. JEJ w ogóle to nie interesuje…
Czego możecie się spodziewać, kiedy już wpadliście w tę pozornie przepiękną pułapkę? Procesu wtajemniczenia w historię miasta, która może być dla was z początku nie do uwierzenia. Powszechnego poruszenia, kiedy Katherine znajdzie się w miejscu, gdzie może zostać dostrzeżona przez przyjezdnych, czy też kontroli swojej aktywności internetowej.
Takie warunki życia wydają się wystarczająco trudne dla osób dorosłych, a co dopiero dla nastolatków. To właśnie oni są motorem napędowym tej powieści i oni zapoczątkowują całą fabułę! Nie chcę zdradzać wiele, żeby nie odbierać wam frajdy z czytania. Wspomnę więc jeszcze ponownie o psychologii postaci.
O mamo! Już dawno nie zżyłam się tak z bohaterami książki. Każdą pojedynczą postać pamiętam, jakbym „HEX” czytała zaledwie wczoraj! Ich emocje, motywacje, ale też te lepsze i gorsze wybory, które podejmują, budują nam w rezultacie niesamowicie wiarygodną społeczność miasteczka nie mogącego uwolnić się od czyhającego na nie zła.
Będzie radośnie, smutno i zupełnie przerażająco! Jeśli szukacie powieści, która zawładnie waszymi myślami, nie wahajcie się ani chwili! Myślę, że będzie to również ciekawa propozycja dla wszystkich, którzy z szeroko pojętą grozą nie mieli dotychczas do czynienia. Wprawne pióro autora podczas czytania podyktuje waszemu sercu warunki, do których ono z pewnością się dostosuje! Sięgajcie śmiało, dołączcie do Katherine oraz jej owieczek, a żadna minuta poświęcona na lekturę nie będzie stratna!
Ja ogromnie polecam wam tę powieść i czekam na wasze przyszłe, lub też i obecne (jeśli czytaliście już „HEX”) wrażenia!
Na jej wizytę nie da się być gotowym. Nigdy również nie można być jej pewnym, ponieważ ONA nie ma w zwyczaju zapowiadania swojego przybycia. To miasto i wszystko oraz każdy, kto się w nim znajduje należy do NIEJ. Od teraz, ty również jesteś jej własnością.
więcej Pokaż mimo toMożesz próbować uciekać, śmiało! Skutki mogą okazać się jednak odrobinę… Katastrofalne.
Witajcie w Black Spring!...
Ale to było dobre!
Kawał świetnej literatury.
We współczesnym miasteczku grasuje wiedźma. Lekka historia miesza się z creepy i spooky scenami, potem klimat się zagęszcza na rzecz nihilizmu i hobbseanizmu.
Próby wyrwania się zderzone z siłą tajnych służb, strachu, niepewności.
King w "Pod Kopułą" odciął miasteczko, by pokazać pewne mechanizmy społeczne; podobnie mamy tutaj, choć odcięcie jest inne (ale nawiązanie do szklanej kopuły jest!),ferwor tłumu, żądza krwi, do czego w emocjach zdolne jest społeczeństwo.
Technicznie i fabularnie bezbłędna w swoim gatunku.
Ale to było dobre!
więcej Pokaż mimo toKawał świetnej literatury.
We współczesnym miasteczku grasuje wiedźma. Lekka historia miesza się z creepy i spooky scenami, potem klimat się zagęszcza na rzecz nihilizmu i hobbseanizmu.
Próby wyrwania się zderzone z siłą tajnych służb, strachu, niepewności.
King w "Pod Kopułą" odciął miasteczko, by pokazać pewne mechanizmy społeczne; podobnie mamy...
Spodziewałam się po tej książce kompletnie czegoś innego.
Niby nie lubię horrorów, ale jakoś byłam ciekawa tej pozycji, tylko długo nie mogłam się za nią zabrać, bo wyobrażałam sobie, że ona będzie jedną z tych naprawdę strasznych książek. Być może nawet nie na moje nerwy. A to było zupełnie coś innego - klimat nie tyle straszny, co ocierający się o pewien absurd. Nie tego się spodziewałam.
Myślałam, że to będzie historia przypominająca prawdziwy świat (małe, realistyczne miasteczko),w który wpleciona jest groza. Taki rodzaj strachu, który wywołuje dreszcz, bo choć nie każdy koniecznie wierzy w siły nadnaturalne, to będzie to opisane realistycznie. Nie wiem skąd mi się takie przekonanie uroiło, bo to było raczej miasteczko w stylu filmu "Żony ze Stepford", czyli takie trochę fantastyczno-komediowe wręcz klimaty. Tyle, że ogólna wymowa skręcała w coś na zasadzie: komedio-dramat / horror-dramat.
W takim sensie, że w całym tym absurdzie i krzywym zwierciadle, w jakim przedstawiona jest rzeczywistość mieszkańców uwięzionych w miasteczku z czarownicą, autor porusza jeden z tak zwanych paradoksów moralnych:
Co byś zrobił, gdybyś miał wybór - uratować jedną ci bliską osobę skazując przy tym na śmierć całe miasteczko ludzi, lub ocalić wielu ludzi kosztem tej jednej ci drogiej?
Czytamy o tym już na początku książki i możemy się domyślić, że to z pozoru niewinne rozważanie będzie miało znaczenie dla dalszej fabuły, która stopniowo staje się coraz bardziej dramatyczna.
Problem tylko polega na tym, że przez formę i styl pisania nie każdy czytelnik będzie się w stanie wczuć w losy bohaterów.
Podsumowałabym tę książkę jako dziwną i w moim odczuciu jednak finalnie przygnębiającą.
Trudna do oceny, nie łatwo się ją czyta.
Spodziewałam się po tej książce kompletnie czegoś innego.
więcej Pokaż mimo toNiby nie lubię horrorów, ale jakoś byłam ciekawa tej pozycji, tylko długo nie mogłam się za nią zabrać, bo wyobrażałam sobie, że ona będzie jedną z tych naprawdę strasznych książek. Być może nawet nie na moje nerwy. A to było zupełnie coś innego - klimat nie tyle straszny, co ocierający się o pewien absurd. Nie tego...
Nietuzinkowy pomysł + pióro Heuvelta - dla mnie, fana horroru - rewelacja. Rzadko daje tak wysokie oceny, ta jednak jak najbardziej uzasadniona. No i zakończenie ... ,,żyli długo i szczęśliwie..." a nie to nie ta książka :) Polecam.
Nietuzinkowy pomysł + pióro Heuvelta - dla mnie, fana horroru - rewelacja. Rzadko daje tak wysokie oceny, ta jednak jak najbardziej uzasadniona. No i zakończenie ... ,,żyli długo i szczęśliwie..." a nie to nie ta książka :) Polecam.
Pokaż mimo toCzy tą powieścią zachwycili się Stephen King i George R. R. Martin mam poważne wątpliwości. Początek całkowicie dla mnie niezrozumiały. Pomysł klątwy wiszącej nad amerykańskim miasteczkiem i jego mieszkańcami oraz wiedźma rodem sprzed kilkuset lat - super, gorzej z rozwinięciem tematu. Coś tu nie pykło. No i ten brak napięcia. Szkoda!
Czy tą powieścią zachwycili się Stephen King i George R. R. Martin mam poważne wątpliwości. Początek całkowicie dla mnie niezrozumiały. Pomysł klątwy wiszącej nad amerykańskim miasteczkiem i jego mieszkańcami oraz wiedźma rodem sprzed kilkuset lat - super, gorzej z rozwinięciem tematu. Coś tu nie pykło. No i ten brak napięcia. Szkoda!
Pokaż mimo toBardzo ciekawa pozycja dla fanów książek o tematyce grozy. Miasteczko żyjące własnym życiem. Mieszkańcy przyzwyczajeni do obecności wiedźmy - klątwy która jest z nimi od ponad 350 lat.
Bardzo ciekawa pozycja dla fanów książek o tematyce grozy. Miasteczko żyjące własnym życiem. Mieszkańcy przyzwyczajeni do obecności wiedźmy - klątwy która jest z nimi od ponad 350 lat.
Pokaż mimo toNuuuda, płytka psychika postaci, chaotyczne zakończenie. Dużo oczekiwałam od tej pozycji, ale duże rozczarowanie
Nuuuda, płytka psychika postaci, chaotyczne zakończenie. Dużo oczekiwałam od tej pozycji, ale duże rozczarowanie
Pokaż mimo to