Niebo pod Śnieżką

Okładka książki Niebo pod Śnieżką Joanna Sykat
Okładka książki Niebo pod Śnieżką
Joanna Sykat Wydawnictwo: Replika literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2017-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-23
Język:
polski
ISBN:
9788376746005
Tagi:
Joanna Sykat kobieta Kowary
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
731
621

Na półkach: , ,

Czasami jedno z pozoru niewinne zdarzenie otwiera drzwi do przeszłości, która zmienia zupełnie wszystko to, co znaliśmy i budowaliśmy od lat. Obdziera nas z poczucia bezpieczeństwa i sprawia, że znajdujemy się w miejscu, w którym nigdy nie chcieliśmy być, a wszystko wokół nabiera zupełnie innego znaczenia, okazuje się, że żyliśmy w świecie zbudowanym na iluzji i na nieszczęściu innych ludzi, patrzyliśmy na coś, co od początku było ułudą ubraną tylko w ładny papierek.
To właśnie wydarzyło się w życiu Kingi- która odnajdując zdjęcie matki z młodości, otwiera drzwi do przeszłości i tajemnicy, która miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Ruszając śladem rodzinnej historii, wyjeżdża na Dolny Śląsk, gdzie wszystko się zmienia, a ona sama musi pogodzić się z tym, że jej rodzina nie była tak szczęśliwa jak się jej wydawało...okazuje się, że musi odkryć niejedną tajemnicę dotyczącą jej przeszłości. Powrót do miejsca, w którym mieszkała jako dziecko, zmienia wszystko...
Czy Kinga dotrze do prawdy? Dlaczego jej matka postanowiła postąpić wbrew sobie? Czy jest jeszcze szansa na pojednanie? Czy każdy jest tym, za kogo się podaje? Czy warto postawić wszystko na jedną kartę i odkrywać tajemnice, które na zawsze powinny być skryte?
Tego nie napisze, nie odpowiem na te pytania, bo na każde z nich każdy z czytelników musi odpowiedzieć sobie sam po przeczytaniu tej przejmującej historii...

Przeczytałam tę książkę dosłownie w jedno popołudnie. Autorka napisała tę historię w bardzo przyjemny sposób- są chwile, w których można parsknąć szczerym śmiechem, ale i takie, w których warto się zatrzymać i oddać się refleksji nad tym, jakie mamy szczęście, znając historię swej rodziny, docenić to, co się ma tu i teraz, a także to, co już minęło, ale zostawiło piękne, ciepłe i prawdziwe wspomnienia.
Przepięknie opisuje Kowary- niewielkie, ale malownicze miasteczko leżące u stóp Śnieżki. Cudownie było się "przejść" wraz z bohaterami po jego uliczkach, poznać jego historię, zerknąć na zabytki, a także poznać lokalne zwyczaje, tradycje i legendy. Świetnie został oddany klimat takiej małej miejscowości, gdzie każdy z każdym się zna i niemal wszystko o sobie wie, pokazując tym samym, jak z jednej strony może być to czasami męczące i niemal pozbawione prywatności, ale także i tę drugą stronę medalu- że zawsze można liczyć na bezinteresowną pomoc, dobre słowo i wsparcie.
Akcja tej książki nie goni może na złamanie karku, ale pozwala czytelnikowi chłonąć swój klimat, wywołuje wiele emocji, fascynuje, zaskakuje, ale i intryguje. Zakończenie zgotowało mi totalny mętlik w głowie, przyznam, że gdzieś tam głęboko czułam, że to się tak skończy, ale nie przypuszczałam, że na bohaterkę spadnie aż taki cios (?)... Nie, nie podpowiem, co się stało:)
Bardzo się cieszę, że kontynuacja, czyli "Niebo nad śnieżką" czeka już na półce, bo jestem przekonana, że jednak nie wszystkie tajemnice zostały tutaj rozwikłane.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Sykat i bardzo się cieszę, że zaczęłam od historii, która urzekła mnie swą prostotą, a zarazem wywołała mnóstwo emocji i niezwykle poruszyła wszystkie struny ukryte głęboko w sercu. Dla mnie jest to jedna z tych historii, które mogłyby się przydarzyć naprawdę i dotknąć tak naprawdę każdego z nas, dlatego stała mi się ona niezwykle bliska.
Jest to opowieść nie tylko o odkrywaniu tajemnicy czy rodzącym się uczuciu, jest to także opowieść o wielkim poświęceniu, żalu i chorobliwą tęsknotą za straconą miłością, o najtrudniejszych wyborach życia, które zawsze kogoś skrzywdzą. Niesie ona także w sobie nadzieję na to, że wszystko da się jakoś poukładać, czasami trzeba tylko na to wielu lat...
Z dużą ciekawością podejdę do kontynuacji, jeśli okaże się tak intrygująca, wciągająca i ciepła jak pierwszy tom zdecydowanie sięgnę po inne książki Autorki.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Historia o przeszłości, która burzy dotychczasowy porządek, a w tle majestatyczna Śnieżka, która ma tu także pewną rolę do odegrania. Piękna poruszająca powieść.

Czasami jedno z pozoru niewinne zdarzenie otwiera drzwi do przeszłości, która zmienia zupełnie wszystko to, co znaliśmy i budowaliśmy od lat. Obdziera nas z poczucia bezpieczeństwa i sprawia, że znajdujemy się w miejscu, w którym nigdy nie chcieliśmy być, a wszystko wokół nabiera zupełnie innego znaczenia, okazuje się, że żyliśmy w świecie zbudowanym na iluzji i na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
10

Na półkach:

Szybko się czyta. Trochę chwilami się dłuży. Są też ładne, poruszające fragmenty. Autorka ma ładny styl, a to plus.

Szybko się czyta. Trochę chwilami się dłuży. Są też ładne, poruszające fragmenty. Autorka ma ładny styl, a to plus.

Pokaż mimo to

avatar
72
64

Na półkach:

Joanna Sykat
"Niebo pod Śnieżką "

Kinga jest dojrzałą kobietą po rozwodzie , której niedawno umarł ukochany ojciec .
Kobieta odwiedza w szpitalu psychiatrycznym matkę , która niestety nie ma najlepszych dni .
Na nieszczęście Kinga na jedno spotkanie ubiera sukienkę w niebieskie fiołki .
Jej matka z znanych tylko sobie powodów nie znosiła tych kwiatów.

Kinga zmierza uszyć pluszaka dla córki swojej przyjaciółki i jako wzór ma posłużyć jej , jej własny stary pluszak . Kobieta szukając misia natrafia na piękną bluzkę w kwiaty , których nie znosi jej matka oraz na fotografię...

To zdjęcie rozbudza ciekawość kobiety i rozpoczyna jej własne dochodzenie do prawdy .

Kinga jedzie do domu wujka , gdzie mieści się pracownia jej zmarłej babci .
Przeglądając stare , zapomniane kreacje , budzi w sobie wszystkie możliwe wspomnienia .

Lecz wiele wspomnień wymazał czas i trzeba wrócić do miejsc już zapomnianych by odkryć prawdę o matce i samej siebie...


--------------------------

Jak wiecie ja nie czytam za dużo tego typu książek , lubię mroczne klimaty co nie zmienia faktu , że ta pozycja zrobiła mi dobry czas !

Główna postać jest ciekawska , żywiołowa i zdeterminowana ! Ma przeszłość , która ciągle nie pozwala jej ruszyć z miejsca i postanawia coś z tym zrobić .

Mamy tu szybko czytającą się historie kobiety , która odkrywa rodzinne sekrety.
Sama dużo na tym traci , ale także zyskuje ...

Myślę , że książka przypadnie do gustu miłośnikom literatury obyczajowej i tej miłosnej . Przede mną jeszcze jej kontynuacja , więc niebawem pojawi się opinia o dalszych losach Kingi 💙

Joanna Sykat
"Niebo pod Śnieżką "

Kinga jest dojrzałą kobietą po rozwodzie , której niedawno umarł ukochany ojciec .
Kobieta odwiedza w szpitalu psychiatrycznym matkę , która niestety nie ma najlepszych dni .
Na nieszczęście Kinga na jedno spotkanie ubiera sukienkę w niebieskie fiołki .
Jej matka z znanych tylko sobie powodów nie znosiła tych kwiatów.

Kinga zmierza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
458

Na półkach: , ,

Bardzo lubię czytać książki Autorów, których pióra nie miałam jeszcze okazji poznać. Zawsze traktuję to jako niezwykłą przygodę, bo mogę poznać nowe miejsca i intrygujące historie. Tak było również w przypadku tej publikacji, którą z radością Wam dziś prezentuję. Zapraszam Was zatem serdecznie do zapoznania się z moją patronacką opinią 🏔️🏔️

Kinga jest niespełna 40- letnią kobietą po rozwodzie. Na co dzień zajmuje się szyciem maskotek na maszynie. Jej ojciec niedawno zmarł a mama od kilku lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Gdy pewnego dnia, w mieszkaniu swojej babci, znajduje zdjęcie uśmiechniętej od ucha do ucha matki w rdzawej bluzce z naszytym, pięknym fiołkiem, postanawia wyjaśnić pochodzenie tej fotografii. Ślady prowadzą ją do miejscowości o nazwie Kowary, gdzie okazuje się, że jako mała dziewczynka przez pewien czas zamieszkiwała tam wspólnie z rodzicami. Dziewczyna czuję, że coś ją przyciąga do tej miejscowości. Pragnie poznać swoje korzenie i dowiedzieć się jakie tajemnice były przed nią ukrywane. Co odkryje Kinga? Czy uda jej się poznać wszystkie tajemnice? Jaką rolę odegra w tym wszystkim widoczna z daleka Śnieżka? I jak wpłynie na Kingę relacja z nowo poznanym mężczyzną? Odpowiedzi na te wszystkie pytania poznacie, gdy przedstawianą pozycję przeczytacie.

Muszę przyznać, że było tutaj kilka wątków, które mnie szczególnie zainteresowały. Przede wszystkim historia i tajemnica afrykańskiego fiołka... Istotny wątek dla całej historii, o bardzo zaskakującym finale. Następnie zaciekawiła mnie tytułowa Śnieżka. Zastanawiałam się w jakim kontekście zostanie użyta. Mogę tylko powiedzieć, że zgadzam się z tym, co przedstawiono w książce. Jeżeli kiedyś będziecie mieli okazję ją zobaczyć, to korzystajcie, bo naprawdę warto 🏔️🏔️😀 Choć ja jestem raczej z teamu morze niż góry, to jednak raz na jakiś czas lubię i w nie pojechać, by nacieszyć oczy tymi wspaniałymi widokami. Cieszę się ogromnie, że dzięki tej powieści miałam możliwość podróży w góry, by móc chłonąć tę magię, którą czuję się będąc tam na miejscu. Były też miejscowości, w których nigdy nie byłam i nie wiem czy istnieją naprawdę. Wiem jednak, że miałam niepowtarzalną okazję, podróżować i czułam się tak, jakbym faktycznie oglądała to, o czym czytamy w tej historii. Były tez momenty zabawne, przy których się uśmiechnęłam ;) a to za sprawą pewnego psa... ;) Jeśli jesteście ciekawi, to koniecznie sięgnijcie po tę lekturę ;)

Wiem też, że ta publikacja jest drugim wydaniem. Sądzę, że obecna okładka o wiele lepiej oddaje klimat tej powieści, jeszcze bardziej zachęcając do sięgnięcia po tę lekturę. Zwłaszcza jeżeli jesteśmy miłośnikami gór. Dowiedziałam się, że jest to tom 1, co niezmiernie mnie cieszy😃 Bardzo jestem ciekawa dalszych losów Kingi oraz jej bliskich. Zatem zacieram rączki i już niebawem zabieram się za tom 2- gi ;)

Reasumując, polecam Wam tę powieść serdecznie. Przyjemna dla oka czcionka, ciekawa historia, tajemnice, które po latach ujrzą światło dzienne... Sądzę, że bardzo dobrze spędzicie czas z lekturą i będziecie zadowoleni. A jeśli lubicie góry, chcecie dowiedzieć się, co na temat Śnieżki sądzą bohaterowie, oraz jakie były ich perypetie, to zachęcam Was gorąco do lektury. Bardzo dziękuję Wydawnictwo Seqoja za zaufanie, możliwość objęcia książki patronatem medialnym oraz za to, że mogłam poznać kolejną nieznaną mi dotąd Autorkę. Polecam i przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😀

Bardzo lubię czytać książki Autorów, których pióra nie miałam jeszcze okazji poznać. Zawsze traktuję to jako niezwykłą przygodę, bo mogę poznać nowe miejsca i intrygujące historie. Tak było również w przypadku tej publikacji, którą z radością Wam dziś prezentuję. Zapraszam Was zatem serdecznie do zapoznania się z moją patronacką opinią 🏔️🏔️

Kinga jest niespełna 40- letnią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
5

Na półkach:

Bardzo fajna. Niby poznawanie tajemnic rodzinnych to nic nowego, a jednak autorce udało się je opisać na tyle świeżo i zabawnie, że nie ma to znaczenia. Te zabawne momenty odciążają historię, która inaczej łatwo mogłaby przytłoczyć. A tak bohaterka (zresztą nietuzinkowa) wychodzi z niej obronną ręką i więcej zyskuje niż traci.

Bardzo fajna. Niby poznawanie tajemnic rodzinnych to nic nowego, a jednak autorce udało się je opisać na tyle świeżo i zabawnie, że nie ma to znaczenia. Te zabawne momenty odciążają historię, która inaczej łatwo mogłaby przytłoczyć. A tak bohaterka (zresztą nietuzinkowa) wychodzi z niej obronną ręką i więcej zyskuje niż traci.

Pokaż mimo to

avatar
222
55

Na półkach:

Bardzo ciekawy wątek fiołków...

Bardzo ciekawy wątek fiołków...

Pokaż mimo to

avatar
702
633

Na półkach: ,


avatar
539
219

Na półkach: ,

Książka, jednym słowem, nie przypadła mi do gustu. O ile historia fiołków wydaje się dość interesująca to osoba Kingi (wydawałoby się dojrzałej kobiety) wręcz strasznie nudna. Wymęczyłam się, czytając.

Książka, jednym słowem, nie przypadła mi do gustu. O ile historia fiołków wydaje się dość interesująca to osoba Kingi (wydawałoby się dojrzałej kobiety) wręcz strasznie nudna. Wymęczyłam się, czytając.

Pokaż mimo to

avatar
1517
1120

Na półkach: , , ,

Na spotkanie z książką Joanny Sykat miałam ochotę już od dłuższego czasu. Mój wybór padł na "Niebo pod Śnieżką" - powieść, która zainteresowała mnie nietuzinkową okładką i ciekawym opisem wydawcy. Pomyślałam, że historia niespełna czterdziestoletniej Kingi, która jest zdeterminowana aby poznać gleboko skrywaną przeszłość swoich rodziców będzie dobrym wyborem.

Kowary - niewielkie dolnośląskie miasteczko położone niemalże u samych stóp Karkonoszy oferuje przepiękne zabytki, ciekawą historię oraz niezaprzeczalne piękno okolicznej przyrody. I właśnie tutejsze niebo, pod malującą się w oddali Śnieżką, ma niepowtarzalny odcień błękitu. To tutaj, pod swój dawny adres przyjeżdża Kinga. Kobieta chce dowiedzieć się czegoś o przeszłości rodziców i o czasach swojego wczesnego dzieciństwa. Trafia na Ocię - starszą kobietę, sąsiadkę, która kiedyś była jej opiekunką, a teraz zaskoczona wizytą dawnej wychowanki próbuje pomóc Kindze oswoić przeszłość. Tym bardziej, że wraz z powrotem do Kowar do bohaterki powracają fragmenty wspomnień z wczesnego dzieciństwa. Okazuje się, że piękne, delikatne fiołki, które dziś tak bardzo drażnią przebywającą w szpitalu psychiatrycznym matkę Kingi, były kiedyś jej ulubionymi kwiatkami, zaś stare, pożółkłe listy znalezione w babcinej szafie prowadzą do odkrycia kolejnej rodzinnej tajemnicy. W rozwiązywaniu zagadek z przeszłości Kindze pomaga Maks - znajomy Oci, miejscowy przewodnik, który powoli staje się prawdziwym przyjacielem.

"Niebo pod Śnieżką" to niezwykle ciepła i emocjonująca opowieść obyczajowa, w której rodzinne sekrety stanowią wątek główny. W sposób subtelny i delikatny przeszłość bohaterki splata się z teraźniejszymi wydarzeniami, które zdumiewają i wprawiają w osłupienie. Co prawda część zdarzeń jesteśmy w stanie przewidzieć, ale inne są dla nas zupełną zagadką. Dolnośląskie Kowary i ich malownicze otoczenie stają się cudnym uzupełnieniem całej opowieści, która zafascynowała mnie od pierwszych stron. Kinga stała się moją ulubioną postacią, a towarzyszący jej w wycieczkach Maks zyskał u mnie miano intrygującego mężczyzny. Spontaniczność i bezpośredniość bohaterki, jej szalone pomysły i talent do popadania w tarapaty często budziły uśmiech na mojej twarzy. Nie przeszkadzało mi zupełnie, że prawie czterdziestoletnia kobieta zachowuje się niczym szalona nastolatka.

Bardzo odpowiadają mi lekkość i prostota, z jakimi pani Joanna snuje swoją opowieść. Niczym prawdziwa czarodziejka słowa potrafi zafascynować czytelnika i wzbudzić w nim wiele emocji. Podczas lektury jest więc pora na uśmiech, chwila na złość, moment na zastanowienie i czas na wzruszenia. Dzięki temu zwyczajna z pozoru historia urasta do rangi powieści osobliwej, wyjątkowej i naprawdę ciekawej. Nie wszystko jest tu ładne, piękne i poukładane, tak jak życie, które lubi sprawiać różne niespodzianki. Autorka zadbała o realizm zarówno jeśli chodzi o wydarzenia, jak i same postaci.

Zastanawiam się, czy pozostałe książki autorki będą tak samo nietuzinkowe, ale jedno wiem na pewno - moje pierwsze spotkanie z Joanną Sykat w powieści "Niebo pod Śnieżką" uważam za bardzo udane. Polecam serdecznie.

Na spotkanie z książką Joanny Sykat miałam ochotę już od dłuższego czasu. Mój wybór padł na "Niebo pod Śnieżką" - powieść, która zainteresowała mnie nietuzinkową okładką i ciekawym opisem wydawcy. Pomyślałam, że historia niespełna czterdziestoletniej Kingi, która jest zdeterminowana aby poznać gleboko skrywaną przeszłość swoich rodziców będzie dobrym wyborem.

Kowary -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
41

Na półkach:

bez rewelacji

bez rewelacji

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    153
  • Przeczytane
    128
  • Posiadam
    31
  • 2018
    6
  • 2017
    3
  • Biblioteka
    2
  • Poszły w świat
    2
  • Literatura polska
    2
  • Rok 2018
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Więcej
Joanna Sykat Niebo pod Śnieżką Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także