Książka Katji Kettu- ,,Motyl nocy '' ma ogromny potencjał , niestety autorka zmarnowała tą możliwość. Owszem momentami czyta się z dużą ciekawością ponieważ jesteśmy raczeni ciekawymi i jednocześnie strasznymi obrazami które wyłaniają się z życia Irgi Malinen / oraz jej wnuczki/ ale mimo to książka jest naszpikowana niepotrzebnie wulgaryzmem , zbędny jest opis aktów seksualnych / książka i tak jest bardzo brutalna - sam opis gułagu wystarczy, także opisy ,,miłosnych uniesień '' gdzie władzę nad człowiekiem bierze popęd seksualny poniekąd niszczą tą książkę.
Duży plus za sam początek ponieważ tak bardzo często wyglądała prawda- kobiety i mężczyźni z różnych stron Europy i świata mamieni pięknem komunizmu poruszali się różnymi sposobami do upragnionych , wyśnionych bram nieba, które to po przekroczeniu okazywał się niewypowiedzianym piekłem. Ukazanie komunizmu takim jakim on był i tutaj nie ma niespodzianek, tutaj jest brutalny odwrócony do góry nogami świat stworzony od podstaw na zgliszczach po rodzinie Romanowów.
Drugi plus - pokazanie Rosji taka jaka ona jest i patrząc nawet dziś na rok na nowy rok 2024- Rosja.....za wschodzie bez zmian.....
Mogło być dużo lepiej......ale ogólnie pomijając błędy książka jest całkiem dobra. Chociaż żal pozostał....

Książka Katji Kettu- ,,Motyl nocy '' ma ogromny potencjał , niestety autorka zmarnowała tą możliwość. Owszem momentami czyta się z dużą ciekawością ponieważ jesteśmy raczeni ciekawymi i jednocześnie strasznymi obrazami które wyłaniają się z życia Irgi Malinen / oraz jej wnuczki/ ale mimo to książka jest naszpikowana niepotrzebnie wulgaryzmem , zbędny jest opis aktów...

Specyficzny język autorki, fajny klimat i dwie linie czasowe, czyli gułag Workuta i rok 2015. Zdecydowanie ta druga linia czasowa zepsuła mi odbiór książki, było to kompletnie nie trafione przez autorkę, jakbym dwie różne książki czytał. A szkoda bo potencjał był. Chwilami te rozdziały z 2015 ocierały się o fantastykę i to połączenie do gułagu zupełnie mi nie pasowało !

Specyficzny język autorki, fajny klimat i dwie linie czasowe, czyli gułag Workuta i rok 2015. Zdecydowanie ta druga linia czasowa zepsuła mi odbiór książki, było to kompletnie nie trafione przez autorkę, jakbym dwie różne książki czytał. A szkoda bo potencjał był. Chwilami te rozdziały z 2015 ocierały się o fantastykę i to połączenie do gułagu zupełnie mi nie pasowało !

Liczyłam na to, że książka fińskiej pisarki będzie bardzo interesująca że względu na motyw radzieckiego łagru ,lecz się zawiodłam. Mamy tu dwie linie czasowe i o ile faktycznie zaciekawiła mnie opowieść o łagrze, o tyle wydarzenia z 2015 roku wynudziły mnie totalnie , dopiero końcówka miała sens.Poza tym momentami miałam wrażenie, że czytam erotyk ,ponieważ scen seksu Katja Kettu nam nie żałowała, tylko po co? Podsumowując ,,Motyl nocy" mnie rozczarował, początek był ok, ale potem było już coraz gorzej... Przeciętniak.

Liczyłam na to, że książka fińskiej pisarki będzie bardzo interesująca że względu na motyw radzieckiego łagru ,lecz się zawiodłam. Mamy tu dwie linie czasowe i o ile faktycznie zaciekawiła mnie opowieść o łagrze, o tyle wydarzenia z 2015 roku wynudziły mnie totalnie , dopiero końcówka miała sens.Poza tym momentami miałam wrażenie, że czytam erotyk ,ponieważ scen seksu...

Świetnie skonstruowana powieść. Trochę taki skandynawski magiczny realizm, gdzie wątki pogańskich wierzeń Maryjczyków mocno kształtują rzeczywistość. Przy tym mocna rzecz o przeszłości i historii ludu Maryjskiego. Doskonale pokazane życie w łagrze. Książka warta polecenia.

Świetnie skonstruowana powieść. Trochę taki skandynawski magiczny realizm, gdzie wątki pogańskich wierzeń Maryjczyków mocno kształtują rzeczywistość. Przy tym mocna rzecz o przeszłości i historii ludu Maryjskiego. Doskonale pokazane życie w łagrze. Książka warta polecenia.

W porównaniu do "Akuszerki" jest to powieść mniej ostra, naturalistyczna i bezkompromisowa. Nadal jednak ukazuje okoliczności lat wojennych i powojennych w syberyjskiej Rosji, łagrze czy zapomnianej wsi pośrodku niczego.
Przeszkadzały mi jednak nawiązania do magii czy wierzeń ludów miejscowych. No i ten wątek "quasi" biograficzny pewnej postaci :D... I interesujący i irytujący.

W porównaniu do "Akuszerki" jest to powieść mniej ostra, naturalistyczna i bezkompromisowa. Nadal jednak ukazuje okoliczności lat wojennych i powojennych w syberyjskiej Rosji, łagrze czy zapomnianej wsi pośrodku niczego.
Przeszkadzały mi jednak nawiązania do magii czy wierzeń ludów miejscowych. No i ten wątek "quasi" biograficzny pewnej postaci :D... I interesujący i...

Książka ma ogromny potencjał- niestety zmarnowany.Zarys fabuły ciekawy i fajny klimat. Wszystko niszczy wyuzdana seksualna otoczka, niewybredne słowa i opisy doprowadzające mnie na skraj żenady.

Książka ma ogromny potencjał- niestety zmarnowany.Zarys fabuły ciekawy i fajny klimat. Wszystko niszczy wyuzdana seksualna otoczka, niewybredne słowa i opisy doprowadzające mnie na skraj żenady.

Młoda Finka Irga Malinen ucieka do Związku Radzieckiego, do mężczyzny, z którym jest w ciąży. Zamiast ułożyć sobie życie z ukochanym piętnastolatka trafia do gulagu z wyrokiem dwudziestu pięciu lat. Tam zaprzyjaźnia się z jedną z kobiet. Akcja rozgrywa się także w 2015 roku. Do wsi w Republice Maryjskiej dociera Fin poszukujący śladów swojej matki Irgi. Autorka oddaje surowe warunki życia w gulagu, bogactwo symboli i wierzeń ludzi ze wsi Ławra. Zwroty akcji, tajemnice, które zostaną wyjaśnione na końcu powieści.

Młoda Finka Irga Malinen ucieka do Związku Radzieckiego, do mężczyzny, z którym jest w ciąży. Zamiast ułożyć sobie życie z ukochanym piętnastolatka trafia do gulagu z wyrokiem dwudziestu pięciu lat. Tam zaprzyjaźnia się z jedną z kobiet. Akcja rozgrywa się także w 2015 roku. Do wsi w Republice Maryjskiej dociera Fin poszukujący śladów swojej matki Irgi. Autorka oddaje...

Świetna historia, ale wykonanie zupełnie do mnie nie przemówiło i dlatego taka niska ocena.

Świetna historia, ale wykonanie zupełnie do mnie nie przemówiło i dlatego taka niska ocena.

Wątki prowadzone są bardzo pokrętnie. Trzeba się bardzo skupić na narracji żeby połapać kto jest kim przy czym historia która została opisana wciąga bez reszty. Po skończeniu książki zastanawiałam się czy pewne sytuacje mogły wydarzyć się naprawdę. Pomijam tutaj łagry co do których nie ma wątpliwości że istniały.

Wątki prowadzone są bardzo pokrętnie. Trzeba się bardzo skupić na narracji żeby połapać kto jest kim przy czym historia która została opisana wciąga bez reszty. Po skończeniu książki zastanawiałam się czy pewne sytuacje mogły wydarzyć się naprawdę. Pomijam tutaj łagry co do których nie ma wątpliwości że istniały.

Mnie nie porwała. Ciężko się czytało, dużo obcych wyrazów, chaos, nie polecam.

Mnie nie porwała. Ciężko się czytało, dużo obcych wyrazów, chaos, nie polecam.