rozwińzwiń

Regulamin tłoczni win

Okładka książki Regulamin tłoczni win John Irving
Okładka książki Regulamin tłoczni win
John Irving Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
644 str. 10 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The cider house rules
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
644
Czas czytania
10 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
8307024722
Tłumacz:
Jolanta Kozak
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
75
33

Na półkach:

czytam ponownie po 20 latach.
I ponownie bardzo mi się podoba.
Polecam, znakomita lektura.

czytam ponownie po 20 latach.
I ponownie bardzo mi się podoba.
Polecam, znakomita lektura.

Pokaż mimo to

avatar
701
421

Na półkach:

"Regulamin tłoczni win" Johna Irvinga to literackie arcydzieło, które porusza głębokie tematy ludzkiej egzystencji w sposób niezwykle przemyślany i przejmujący. Ta wielowątkowa opowieść prowadzi czytelnika przez labirynt emocji, dylematów moralnych i niezapomnianych postaci, tworząc niezwykłą podróż przez życie - jestem szczerze urzeczona, zauroczona i zakochana w historii bohaterów.

Irving w mistrzowski sposób ukazał skomplikowane relacje międzyludzkie. Jednym z głównych tematów poruszanych w książce jest prawo kobiet do samodzielnych decyzji oraz konsekwencje, jakie za nie ponoszą. Autentyczność i siła głosu kobiet są tu obecne na każdej stronie, co sprawia, że powieść staje się niezwykle aktualna i inspirująca. Nie brakuje również wątków miłosnych, które są subtelnie splatające się z główną fabułą. Irving mistrzowsko balansuje między różnymi płaszczyznami ludzkich relacji, co sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od lektury.

John Irving stał się dla mnie literackim czarodziejem, prowadząc mnie przez gąszcz rozbudowanej narracji i szczegółowych biografii nawet drugoplanowych bohaterów. Choć na pierwszy rzut oka ta bogata w detale konstrukcja fabularna mogłaby wydawać się przytłaczająca, ja osobiście rozkoszowałam się każdym zdaniem, wnikając coraz głębiej w świat stworzony przez autora. Historia ta zdawała się nie mieć końca, a każdy nowy rozdział otwierał przed czytelnikiem kolejną warstwę emocji i refleksji.

"Regulamin tłoczni win" to niezwykle poruszająca i uniwersalna powieść, która z pewnością pozostanie w mojej pamięci już na zawsze. To książka, którą każdy powinien przeczytać, aby doświadczyć jej głębi, mądrości i inspiracji. Jest tak do bólu prawdziwa i aktualna...Z całego serca zachęcam do zapoznania się z tym tytułem!

"Regulamin tłoczni win" Johna Irvinga to literackie arcydzieło, które porusza głębokie tematy ludzkiej egzystencji w sposób niezwykle przemyślany i przejmujący. Ta wielowątkowa opowieść prowadzi czytelnika przez labirynt emocji, dylematów moralnych i niezapomnianych postaci, tworząc niezwykłą podróż przez życie - jestem szczerze urzeczona, zauroczona i zakochana w historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
502
154

Na półkach:

Naczytałam się o tej książce tak wiele pochwał, że jawiła mi się ona jako coś niezwykłego i owszem, książka bardzo dobra, bardzo przypadł mi do gustu styl autora i sama historia jest jedną z tych, które zostają z nami na długo. Nie będę streszczać, bo znana jest wielu czytelnikom. Powieść Irvinga niesie wiele ciepła i prawdy o życiu, ma jednak dłużyzny i przegadane fragmenty, więc pozostaje po prostu dobrą książką, bez fajerwerków.

Naczytałam się o tej książce tak wiele pochwał, że jawiła mi się ona jako coś niezwykłego i owszem, książka bardzo dobra, bardzo przypadł mi do gustu styl autora i sama historia jest jedną z tych, które zostają z nami na długo. Nie będę streszczać, bo znana jest wielu czytelnikom. Powieść Irvinga niesie wiele ciepła i prawdy o życiu, ma jednak dłużyzny i przegadane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
8

Na półkach:

Książka mnie totalnie pochłonęła, zagadkowy przez dłuższy czas był tytuł książki.
Autor cudownie przechodzi pomiędzy postaciami i historiami.
Gorąco polecam!!!

Książka mnie totalnie pochłonęła, zagadkowy przez dłuższy czas był tytuł książki.
Autor cudownie przechodzi pomiędzy postaciami i historiami.
Gorąco polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
295
264

Na półkach:

To była dla mnie trudna lektura . Książka -główny temat to aborcja i tu wiele pytań i dylematów, przemyśleń na życiowe problemy. Chwilami była nawet drastyczna w opowieściach o załamanych kobietach i opisach zabiegów usunięcia ciąży. Opisy były dosłowne ,medyczne , z nazwami narzędzi ginekologicznych włącznie. Postaci wyraziste ale o podwójnej moralności, wszyscy łamali jakieś zasady, prawo, regulaminy.

To była dla mnie trudna lektura . Książka -główny temat to aborcja i tu wiele pytań i dylematów, przemyśleń na życiowe problemy. Chwilami była nawet drastyczna w opowieściach o załamanych kobietach i opisach zabiegów usunięcia ciąży. Opisy były dosłowne ,medyczne , z nazwami narzędzi ginekologicznych włącznie. Postaci wyraziste ale o podwójnej moralności, wszyscy łamali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
52

Na półkach:

Wspaniała od początku do końca. Jest tu wszystko, co powinna zawierać prawdziwa, pełnowymiarowa powieść: wiarygodni bohaterowie (których da się lubić, nie to co w niektórych książkach),wielowątkowa fabuła, do tego przystępny język (nie ma zanudzania jak w XIX- wiecznych cegłach). Przy tej książce można się i roześmiać, i popłakać (choć częściej to drugie - nie zliczę ile razy zaciskało mi się gardło),a już na pewno można się zastanowić. Porusza bardzo wiele spraw, jak aborcja (to właściwie główny temat),sieroctwo, rasizm, dorastanie, oczywiście miłość i przyjaźń, przemoc domowa, odrzucenie, zdrada, uzależnienie (w różnych jego odsłonach),wychowywanie dzieci, można by tak wymieniać. Cały wachlarz tematów społecznych.
Tytuł jest symboliczny i wieloznaczny - uwielbiam takie.
P.S. Słuchałam audiobooka na Legimi, wspaniały lektor!

Wspaniała od początku do końca. Jest tu wszystko, co powinna zawierać prawdziwa, pełnowymiarowa powieść: wiarygodni bohaterowie (których da się lubić, nie to co w niektórych książkach),wielowątkowa fabuła, do tego przystępny język (nie ma zanudzania jak w XIX- wiecznych cegłach). Przy tej książce można się i roześmiać, i popłakać (choć częściej to drugie - nie zliczę ile...

więcej Pokaż mimo to

avatar
546
281

Na półkach: , ,

PORUSZAJĄCA! Niesamowite, jak ta powieść wpisuje się w dyskusje dziś prowadzone: aborcja, prawo do wyboru, los dzieci niechcianych. Wielką sztuką jest pisać o sprawach ważnych i trudnych bez patosu i taniego moralizatorstwa, a tak właśnie napisana jest ta książka.
Jej wielką siłą jest to, że każdy znajdzie w niej to, co chce. Jest tu wspaniała historia kilkorga ludzi uwikłanych we własne uczucia, opowiedziana z dystansem i humorem. Homer Wells - wychowanek sierocińca w St. Cloud's (stan Main),trzykrotnie adoptowany powraca, w końcu zostaje na stałe, ulubieniec doktora Larcha nieco ekscentrycznego lekarza i sióstr Angeli i Edny. Homer bezskutecznie szuka swojego miejsca w życiu do czasu, gdy w sierocińcu zjawiają się Candy i Wally, jego rówieśnicy. To wydarzenie daje początek zmianom w życiu Homera. Chłopak musi nauczyć się radzić sobie poza murami sierocińca i dostrzega, że wszędzie panują swoiste „regulaminy”. Musi się też zmierzyć ze skutkami łamania zawartych w nich zasad.
Od pierwszych stron pochłania czytelnika bogata fabuła, jednak pod lekką narracją kryje się rozprawa o wadze ludzkiego wyboru i o regułach, przede wszystkim moralnych, a także o tym, że nowe życie może być zarówno darem, jak i przekleństwem. Kawał dobrej literatury. A teraz zmierzę się z oskarową ekranizacją, ciekawe, czy dorównuje słowu pisanemu.

PORUSZAJĄCA! Niesamowite, jak ta powieść wpisuje się w dyskusje dziś prowadzone: aborcja, prawo do wyboru, los dzieci niechcianych. Wielką sztuką jest pisać o sprawach ważnych i trudnych bez patosu i taniego moralizatorstwa, a tak właśnie napisana jest ta książka.
Jej wielką siłą jest to, że każdy znajdzie w niej to, co chce. Jest tu wspaniała historia kilkorga ludzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
494

Na półkach:

Irving bezsprzecznie ma talent do tworzenia historii i ich opowiadania. Stworzył bardzo opasłe dzieło. Z jednej strony ta książka mi się podobała, z drugiej jednak nie. Po pierwsze jest zbyt długa i trochę przegadana. Osobiście nie fascynują mnie naturalistyczne opisy, w tym również aborcji, jak i sam temat. Po trzecie brakowało mi w tej opowieści sedna. Wielość opowiadanych historii rozmyła mi zamysł całej opowieści i wielokrotnie chciałam ją odłożyć, ale ciekawiło mnie co tam będzie dalej. Podsumowując, nie jest to książka dla mnie i temat też mnie zafascynował. Przeczytam jakąś inną książkę autora, bo to była moja pierwsza i nie chcę od razu go skreślać. Na pewno będę o tej książce pamiętać i zostawi ślad. Drugi raz jednak nie dałabym rady jej przeczytać.

Irving bezsprzecznie ma talent do tworzenia historii i ich opowiadania. Stworzył bardzo opasłe dzieło. Z jednej strony ta książka mi się podobała, z drugiej jednak nie. Po pierwsze jest zbyt długa i trochę przegadana. Osobiście nie fascynują mnie naturalistyczne opisy, w tym również aborcji, jak i sam temat. Po trzecie brakowało mi w tej opowieści sedna. Wielość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
106

Na półkach: , , ,

Wróciłem po latach do twórczości Johna Irvinga biorąc do ręki i do ucha (czytałem i słuchałem na przemian) Regulamin tłoczni win (angielski tytuł The Cider House Rules). Osobliwa to książka, wielowątkowa i z wieloma bohaterami, których autor plastycznie i wyraźnie nam rysuje poświęcając niemal każdej z istotnych postaci tej powieści wiele czasu, wątków i szczegółów przez co są oni wręcz namacalni dla czytelnika a powieść głębsza i wielowymiarowa. Nie trudno mi więc było się z głównymi bohaterami zaprzyjaźnić, polubić oraz poczuć i zrozumieć ich nastroje i dylematy. Po tych 750 stronach polubiłem Homera Wellsa sierotę i wychowanka sierocińca ST.Cloud’s, a także tyleż oryginalnego co dziwnego w poglądach i poczynaniach doktora Wilbura Larcha kierującego „w oparach eteru” tymże sierocińcem. Sierocińcem dość osobliwym gdzie oprócz wychowywania sierot kobiety przyjeżdżają tu aby urodzić i zostawić dziecko niechciane dziecko lub poddać się nielegalnemu zabiegowi aborcji.
To książka tak jak napisałem osobliwa. Z jednej strony nierówna, bo początek jest świetny, wciągający, potem fabuła nieco traci na tempie, rozwleka się by po jakimś czasie znowu się ożywić i mocniej przykuć uwagę i zaangażować w akcję czytelnika. Wielowątkowość, mnogość postaci, szczegółowe opisy. Z drugiej strony napisana ładnym i przystępnym, gawędziarskim stylem, który sprawia, że pomimo pewnych dłużyzn, chłoniemy ją okiem (i uchem) płynnie i z zaciekawieniem. Książka o życiu, ale też o boleści tego życia, o prawdach i o mitach dot. sierocińców, dorastania, sexu, zakłamania, segregacji rasowej, uzależnienia. Ale też o nadziei, miłości i szczęściu oraz poświęceniu. Wreszcie kontrowersyjna, stawiająca naprzeciwko siebie piękno narodzin i decyzję o aborcji – dwie różne drogi mające … szczęśliwie „rozwiązać problem”.
Oprócz ciekawej historii chłopaka wychowywanego w sierocińcu, który po kilku nieudanych próbach adopcji pozostaje na wychowaniu ośrodka gdzie poznaje nieformalnie tajniki zawodu akuszera , a po dramatycznej inicjacji wyrusza w dorosłe życie powoli kształtując swoją osobowość i pogląd na świat w zderzeniu z zupełnie inną rzeczywistością normalnego świata, możemy z tej powieści, dzięki przemyślnie wplecionych w historię przez autora filozofii życia i jego dylematach, wyciągnąć coś jeszcze.
Myślę że każdy jest w stanie wyczytać z tej książki jakieś przesłanie dla siebie.
„(...) szczęście nie jest najważniejsze; o wiele ważniejszą rzeczą jest być użytecznym niż szczęśliwym.”
„Najtrudniej pogodzić się z tym, że z upływem czasu ludzie, którzy tak wiele kiedyś dla nas znaczyli, wyłaniają się z mroków zapomnienia ujęci w cudzysłów.”
Powieść dobra, poruszająca, wciągająca i przykuwająca uwagę, szkoda że się skończyła…..
Polecam.

Wróciłem po latach do twórczości Johna Irvinga biorąc do ręki i do ucha (czytałem i słuchałem na przemian) Regulamin tłoczni win (angielski tytuł The Cider House Rules). Osobliwa to książka, wielowątkowa i z wieloma bohaterami, których autor plastycznie i wyraźnie nam rysuje poświęcając niemal każdej z istotnych postaci tej powieści wiele czasu, wątków i szczegółów przez co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach: ,

Do sięgnięcia po "Regulamin tłoczni winni" zachęciła mnie Violette, tytułowa bohaterka powieści Valerie Perrin, zafascynowana książką Johna Irvinga. Początek niemal mnie zachwycił. Potem nastąpiło jakieś tąpnięcie, jakby cała fabuła zaczęła się rozmywać, jak gdyby autor zgubił wątek i jak dla mnie po prostu zaczął przynudzać. I wtedy naszła mnie ochota, żeby powiedzieć : "Żegnajcie książęta Maine! Żegnajcie królowie Nowej Anglii! Mam jednak w zwyczaju czytać do końca ( niekoniecznie regulaminy),więc trzeba było brnąć dalej. No i udało się. Akcja ruszyła i już do końca było tylko lepiej. Niemniej jednak przesadna fascynacja żeńskimi narządami rodnymi (tak, wiem, że dziadek autora był autorem publikacji o tematyce położniczej) , powtarzające się szczegółowe opisy zabiegów ginekologicznych, sprawiły, że można było odnieść wrażenie, iż uczestniczy się w praktycznym szkoleniu, czytając jednocześnie poradnik "Jak prawidłowo przeprowadzić aborcję". Poza tym sporo tu wulgaryzmów, zarówno słownych, jak i sytuacyjnych. Te niektóre limeryki... Dla mnie żenujące i głupawe. No cóż, powiedzmy, że taki klimat autor stworzył, i już. Pan Irving raz funduje nam bardzo szczegółowe opisy, nic nie wnoszące do fabuły, innym razem stosuje zaskakujące uogólnienia. Niektóre sytuacje mało wiarygodne, niektórzy bohaterowie również. Ogólnie były momenty dobre, czy nawet genialne, ale były też gorsze. Dla mnie rewelacyjną książka nie jest, ale końcówka wynagrodziła moją determinację. Przesłanie dla mnie wynikające z książki - każdy ma swój regulamin, zgodnie z którym postępuje a czasami nie.

Do sięgnięcia po "Regulamin tłoczni winni" zachęciła mnie Violette, tytułowa bohaterka powieści Valerie Perrin, zafascynowana książką Johna Irvinga. Początek niemal mnie zachwycił. Potem nastąpiło jakieś tąpnięcie, jakby cała fabuła zaczęła się rozmywać, jak gdyby autor zgubił wątek i jak dla mnie po prostu zaczął przynudzać. I wtedy naszła mnie ochota, żeby powiedzieć :...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 247
  • Chcę przeczytać
    3 106
  • Posiadam
    526
  • Ulubione
    250
  • Teraz czytam
    74
  • Chcę w prezencie
    43
  • Audiobook
    30
  • Audiobooki
    28
  • Literatura amerykańska
    26
  • 2023
    23

Cytaty

Więcej
John Irving Regulamin tłoczni win Zobacz więcej
John Irving Regulamin tłoczni win Zobacz więcej
John Irving Regulamin tłoczni win Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także