Miłość w małżeństwie, ach. Zawsze będę fanką miłości hetero. Myślę, że tradycja jest piękna, a miłość to uczucie tak stare jak Eden :) ... niczym tradycja

Miłość w małżeństwie, ach. Zawsze będę fanką miłości hetero. Myślę, że tradycja jest piękna, a miłość to uczucie tak stare jak Eden :) ... niczym tradycja

Kolejne, przyjemne czytadełko dla kobiet z zaskakującym zakończeniem. Chociaż motyw stary jak świat czyli miłość i zazdrość. Pani Adrienne Basso ma lekkie pióro. Zatem czyta się jej książki szybko i lekko. Taki lekkuchny romansik historyczny. Bardzo dobry przerywnik między cięższymi pozycjami, odstresowuje i wywołuje uśmiech na twarzy.

Kolejne, przyjemne czytadełko dla kobiet z zaskakującym zakończeniem. Chociaż motyw stary jak świat czyli miłość i zazdrość. Pani Adrienne Basso ma lekkie pióro. Zatem czyta się jej książki szybko i lekko. Taki lekkuchny romansik historyczny. Bardzo dobry przerywnik między cięższymi pozycjami, odstresowuje i wywołuje uśmiech na twarzy.

Miła odskocznia od cięższych książek. Aż muszę zawrócić do początku cyklu

Miła odskocznia od cięższych książek. Aż muszę zawrócić do początku cyklu

Postać Claire jest głowną zaletą tej książki - jej śmiałe, a momentami wręcz niepasujące do swoich czasów zachowanie sprawia, że życie rodziny Fairhurstów nieodwołalnie się zmienia, a figiel brata może być początkiem wielkiej miłości.

Postać Claire jest głowną zaletą tej książki - jej śmiałe, a momentami wręcz niepasujące do swoich czasów zachowanie sprawia, że życie rodziny Fairhurstów nieodwołalnie się zmienia, a figiel brata może być początkiem wielkiej miłości.

Wreszcie jakas inna historia. Coś nowego. Powiew świeżości. Nie ma dwóch nieznajomych którzy spotykają się na balu czy gdzieś tylko dzięki rodzeństwu splatają sie drogi główny bohaterów. Polecam.

Wreszcie jakas inna historia. Coś nowego. Powiew świeżości. Nie ma dwóch nieznajomych którzy spotykają się na balu czy gdzieś tylko dzięki rodzeństwu splatają sie drogi główny bohaterów. Polecam.

Kolejny romans historyczny, kolejne miło spędzone chwile nad książką, kolejne uśmiechy i motyle w brzuchu. Choć to nie jest wymagająca wiele uwagi i myślenia pozycja to bardzo mi się podobała. Sam jej lekki charakter sprawił, że przeczytałam ją szybko i z zainteresowaniem, a wartka akcja i dreszczyk niewiadomej są tylko kolejnymi plusami:) Polecam

Kolejny romans historyczny, kolejne miło spędzone chwile nad książką, kolejne uśmiechy i motyle w brzuchu. Choć to nie jest wymagająca wiele uwagi i myślenia pozycja to bardzo mi się podobała. Sam jej lekki charakter sprawił, że przeczytałam ją szybko i z zainteresowaniem, a wartka akcja i dreszczyk niewiadomej są tylko kolejnymi plusami:) Polecam

To już gdzieś było... Wyjazdowa randka w ciemno w szkockim zamku.
Wariant - moim zdaniem - ciekawszy: Julia Quinn: Oświadczyny (cykl o Bridgertonach, tom 5).
Co nie zmienia faktu, że i tę wersję przeczytałam z przyjemnością :).

To już gdzieś było... Wyjazdowa randka w ciemno w szkockim zamku.
Wariant - moim zdaniem - ciekawszy: Julia Quinn: Oświadczyny (cykl o Bridgertonach, tom 5).
Co nie zmienia faktu, że i tę wersję przeczytałam z przyjemnością :).

Bardzo przyjemna lektura na jesienne, ponure wieczory. Szybko się ją czyta, jest lekka i niezbyt wymagająca. Ma wszystko czego potrzeba dobremu romansowi historycznemu. Jedyne do czego się przyczepię to zakończenie. Moim zdaniem beznadziejne. Łatwe do przewidzenia i w ogóle nie zaskakujące. Jak na tą autorkę bardzo dobrze napisana powieść. Mogę szczerze polecić.

Bardzo przyjemna lektura na jesienne, ponure wieczory. Szybko się ją czyta, jest lekka i niezbyt wymagająca. Ma wszystko czego potrzeba dobremu romansowi historycznemu. Jedyne do czego się przyczepię to zakończenie. Moim zdaniem beznadziejne. Łatwe do przewidzenia i w ogóle nie zaskakujące. Jak na tą autorkę bardzo dobrze napisana powieść. Mogę szczerze polecić.

Jak zwykle przyjemnie się czytało.
Bardzo lubię twórczość autorki.

Jak zwykle przyjemnie się czytało.
Bardzo lubię twórczość autorki.

Jest to moja chyba trzecia książka tej autorki i pierwsza, która bardzo mi się podobała. Książka jest lekka i przyjemna, nawet nie wiem, kiedy przeczytałam 100 stron. Sama byłam zaskoczona. Rozkwit miłości był bardzo sympatycznie opisany.
Bohaterowie sympatyczni i ciekawi. Bardzo fajne czytadło na wieczór.

Jest to moja chyba trzecia książka tej autorki i pierwsza, która bardzo mi się podobała. Książka jest lekka i przyjemna, nawet nie wiem, kiedy przeczytałam 100 stron. Sama byłam zaskoczona. Rozkwit miłości był bardzo sympatycznie opisany.
Bohaterowie sympatyczni i ciekawi. Bardzo fajne czytadło na wieczór.