Znów książka Nory Roberts, która mnie znudziła - czytałam jak za karę... Styl pisarski tej autorki chyba nie trafia do mnie.

Znów książka Nory Roberts, która mnie znudziła - czytałam jak za karę... Styl pisarski tej autorki chyba nie trafia do mnie.

[...]
Cóż za opiekuńczość, zadumał się Noah. Rodzina to zagadkowa układanka stworzona z elementów opiekuńczości i obrony.

Podobał mi się Noah, jego upór, wytrwałość, niezachwiana wiara w swoje uczucia i opiekuńczość względem Liv.
Warta ponownego przeczytania. POLECAM !

[...]
Cóż za opiekuńczość, zadumał się Noah. Rodzina to zagadkowa układanka stworzona z elementów opiekuńczości i obrony.

Podobał mi się Noah, jego upór, wytrwałość, niezachwiana wiara w swoje uczucia i opiekuńczość względem Liv.
Warta ponownego przeczytania. POLECAM !

Nuda, nuda. Praktycznie nic się nie dzieję, nie ma akcji. Zagadkę udało mi się rozwiązać już na pierwszych stronach. W dodatku wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby czterolatka mogła zapamiętać tyle wydarzeń ze szczegółami (morderstwo owszem, bo to było traumatyczne wydarzenie, ale Olivia ma mnóstwo zwykłych wspomnień, przytacza nawet dialogi). Jedna ze słabszych książek Nory Roberts.

Nuda, nuda. Praktycznie nic się nie dzieję, nie ma akcji. Zagadkę udało mi się rozwiązać już na pierwszych stronach. W dodatku wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby czterolatka mogła zapamiętać tyle wydarzeń ze szczegółami (morderstwo owszem, bo to było traumatyczne wydarzenie, ale Olivia ma mnóstwo zwykłych wspomnień, przytacza nawet dialogi). Jedna ze słabszych książek...

Książka miała być przerywnikiem pomiędzy poważniejszymi lekturami i oczywiście wciągnęła mnie w swoją akcję. Odłożyłam ją dopiero jak doczytałam do końca. Czytanie szło przyjemnie, bo fabuła powieści jest bardzo ciekawa.

Książka miała być przerywnikiem pomiędzy poważniejszymi lekturami i oczywiście wciągnęła mnie w swoją akcję. Odłożyłam ją dopiero jak doczytałam do końca. Czytanie szło przyjemnie, bo fabuła powieści jest bardzo ciekawa.

Bardzo lubię książki, które są połączeniem romansu z kryminałem i ta właśnie taką jest. Polecam.

Bardzo lubię książki, które są połączeniem romansu z kryminałem i ta właśnie taką jest. Polecam.

Bardzo fajnie napisana książka, jest w niej wszystko co mnie interesuje, począwszy od akcji, miłości, prawa, morderstwa oraz tajemnicy. W połowie książki myślałam, że znam zakończenie bylam prawie pewna zwrotu akcji, mylilam się. Nie mogłam przestać jej czytać, niestety się skonczyla. Polecam naprawdę warto.

Bardzo fajnie napisana książka, jest w niej wszystko co mnie interesuje, począwszy od akcji, miłości, prawa, morderstwa oraz tajemnicy. W połowie książki myślałam, że znam zakończenie bylam prawie pewna zwrotu akcji, mylilam się. Nie mogłam przestać jej czytać, niestety się skonczyla. Polecam naprawdę warto.

Być może ta książka nie zasługuje aż na 8 gwiazdek, ale ode mnie dostanie właśnie tyle, bo porównując do innych powieści Nory Roberts mogę z wielkim przekonaniem powiedzieć, że „Koniec rzeki” bije inne na bank. Najważniejszą zaletą jest sposób narracji, w którym czuć, iż wszystko jest dopracowane. Często przy książkach Roberts mam wrażenie, że są pisane na kolanie, wręcz niedorobione, powierzchowne i bardzo schematyczne. Teraz zaś mam przed sobą powieść o wiele głębszą niż dotychczas znane jej autorstwa, a przeczytałam ich dużo. Mamy tu zagadkę, jest romans, jest warstwa psychologiczna, wydarzenia widziane z punktu widzenia kilku osób i to wszystko zasługuje na ogromne pochwały. Do tego nie jest to taka pusta typowo harlekinowska opowiastka, ale posiadająca głębsze warstwy powieść na temat życia. Do tego napisana- tu już typowo dla Roberts- lekkim, prostym jeżykiem, z odrobiną humoru. Dlatego nie będę żałowała gwiazdek i daję te wspomniane 8.

Być może ta książka nie zasługuje aż na 8 gwiazdek, ale ode mnie dostanie właśnie tyle, bo porównując do innych powieści Nory Roberts mogę z wielkim przekonaniem powiedzieć, że „Koniec rzeki” bije inne na bank. Najważniejszą zaletą jest sposób narracji, w którym czuć, iż wszystko jest dopracowane. Często przy książkach Roberts mam wrażenie, że są pisane na kolanie, wręcz...

Książka ciekawa ale za szybko opowiedziana na pierwszy rzut oka. Bardzo życiowa nie zawsze widzimy rzeczy takimi jakimi są.

Książka ciekawa ale za szybko opowiedziana na pierwszy rzut oka. Bardzo życiowa nie zawsze widzimy rzeczy takimi jakimi są.

Chwyciła mnie mocno za serce. Pasjonująca powieść.

Chwyciła mnie mocno za serce. Pasjonująca powieść.

Udana książka, wartka akcja i mimo, iż spodziewałem się, że zwrotu akcji, to jednak mnie zaskoczył.

Udana książka, wartka akcja i mimo, iż spodziewałem się, że zwrotu akcji, to jednak mnie zaskoczył.