Opis książki mnie nie zaciekawił pomimo tego, że bardzo podobały mi się poprzednie części. Sceptycznie byłam nastawiona do historii tego z braci a i sam początek historii mnie nie zaciekawił. Potem była jednak czysta magia, wartka akcja i przepiękne uczucia. Ta seria ani na chwilę nie zawodzi i naprawdę przenosi nas w czasie. Bardzo przyjemna i lekka ale zdecydowanie wciągająca książka.

Opis książki mnie nie zaciekawił pomimo tego, że bardzo podobały mi się poprzednie części. Sceptycznie byłam nastawiona do historii tego z braci a i sam początek historii mnie nie zaciekawił. Potem była jednak czysta magia, wartka akcja i przepiękne uczucia. Ta seria ani na chwilę nie zawodzi i naprawdę przenosi nas w czasie. Bardzo przyjemna i lekka ale zdecydowanie...

Miła i ciepła w czytaniu powieść z cyklu historycznych romansów. Osobiście lubię takie książki. Mają swój niepowtarzalny urok, ta miłość, intryga, dworskie konwenanse i sposób ich opisywania ujmuje, wywołuje wiele różnych odczuć. Polecam lubiącym taki rodzaj literatury.

Miła i ciepła w czytaniu powieść z cyklu historycznych romansów. Osobiście lubię takie książki. Mają swój niepowtarzalny urok, ta miłość, intryga, dworskie konwenanse i sposób ich opisywania ujmuje, wywołuje wiele różnych odczuć. Polecam lubiącym taki rodzaj literatury.

Całkiem przyjemny romans. Sarala urodziła się i pierwsze 22 lata żyła w Indiach. Gdy przyjechała do Londynu była ignorowana przez towarzystwo za swoją egzotyczną urodę, na którą wpływała oliwkowa opalenizna i niemodny strój, a po krótkiej wymianie zdań również obcy akcent. Nikt nie wykazał zainteresowania córce hrabiego z wyjątkiem Shaya - drugiego syna Griffinów. Poprosił nieznajomą piękność do tańca i uznając, że jak to z pięknymi kobietami bywa, z pewnością nie grzeszy rozumem, wyznał szczegóły intratnego zakupu ładunku wysokiej jakości jedwabiu prosto z Chin, który miał wpłynąć do portu dnia następnego. I jakież było jego zdziwienie, gdy przybył na umówione z kapitanem statku spotkanie, a ten przekazał mu informację, że sprzedał już ładunek - Sarali. Postanowił więc odzyskać "swoją" własność prowadzą negocjacje z piękną Saralą. Szybko Interesy zaczęły się przeplatać ze sprawami prywatnymi sercowymi, a w młodych nie tylko rosło uznanie dla zdolności negocjacyjnych przeciwnika, ale też silne uczucie.

Całkiem przyjemny romans. Sarala urodziła się i pierwsze 22 lata żyła w Indiach. Gdy przyjechała do Londynu była ignorowana przez towarzystwo za swoją egzotyczną urodę, na którą wpływała oliwkowa opalenizna i niemodny strój, a po krótkiej wymianie zdań również obcy akcent. Nikt nie wykazał zainteresowania córce hrabiego z wyjątkiem Shaya - drugiego syna Griffinów. Poprosił...

Brakowało mi w niej zmysłowości..

Brakowało mi w niej zmysłowości..

Jak narazie najlepsza z części o Rodzie Griffinów, ktorą przeczytałam.

Jak narazie najlepsza z części o Rodzie Griffinów, ktorą przeczytałam.

Smakowita nietuzinkowa historia miłosna. Lady Sarala nie ustępuje w niczym mężczyznom, jest nieustraszona i bulwersuje swoim zachowaniem. Dzieciństwo i młodość spędziła w Indiach, wychowywana nieortodoksyjnie. Gdy na jej drodze staje Charlemagne Griffin, znajduje równego sobie rywala w interesach. Jej spryt rzuca przeciwnika na kolana, a popełniony nietakt- pocałunek zmusza ich do narzeczeństwa.
Wymogi konwenansów są Sarali wstrętne, a Bogu ducha winny narzeczony musi przekonać ją, że są dla siebie stworzeni. Zgrabna intryga, pełna humoru oraz interesujące potyczki damsko-męskie składają się na przyjemna lekturę.

Smakowita nietuzinkowa historia miłosna. Lady Sarala nie ustępuje w niczym mężczyznom, jest nieustraszona i bulwersuje swoim zachowaniem. Dzieciństwo i młodość spędziła w Indiach, wychowywana nieortodoksyjnie. Gdy na jej drodze staje Charlemagne Griffin, znajduje równego sobie rywala w interesach. Jej spryt rzuca przeciwnika na kolana, a popełniony nietakt- pocałunek...

Przyjemna choć nie poruszała mnie tak jak druga część losów rodzeństwa Griffinów.
W zasadzie jest wszystko co potrzebne by romans się podobał, powolne "dojrzewanie" do miłości, namiętność, jakaś intryga i niebezpieczeństwo, a tu dodatkowo trochę egzotyki.
Styl pisania pani Enoch zachęca do czytania więc czego chcieć więcej na deszczowy wieczór?

Przyjemna choć nie poruszała mnie tak jak druga część losów rodzeństwa Griffinów.
W zasadzie jest wszystko co potrzebne by romans się podobał, powolne "dojrzewanie" do miłości, namiętność, jakaś intryga i niebezpieczeństwo, a tu dodatkowo trochę egzotyki.
Styl pisania pani Enoch zachęca do czytania więc czego chcieć więcej na deszczowy wieczór?

Nijaka akcja. Trochę nierealna część z belami jedwabiu. Wkurzający Azjaci.

Shaya znałam z wcześniejszych części i powiem, że niezbyt go lubię. Wydaje się jakiś inny od pozostałych Griffinów.

W Sarali podobało mi się, że pokazała Shayowi, że nie jest głupia, mimo że on tak uważał – w sumie dobrze mu zrobiła kradnąc ten jedwab.

Nijaka akcja. Trochę nierealna część z belami jedwabiu. Wkurzający Azjaci.

Shaya znałam z wcześniejszych części i powiem, że niezbyt go lubię. Wydaje się jakiś inny od pozostałych Griffinów.

W Sarali podobało mi się, że pokazała Shayowi, że nie jest głupia, mimo że on tak uważał – w sumie dobrze mu zrobiła kradnąc ten jedwab.

Bardzo ciekawy romans. Zabawne konwersacje prowadzone pomiędzy Saralą a Shayem są bardzo interesujące, czasem przyprawią cię o zakłopotanie a czasem rozśmieszą cię do rozpuku.
Końcówka książki jest bardzo wciągająca. Akcja leci, że nie możesz przestać czytać choć na moment.
"Drobne Grzeszki" przypominają trochę serię "Protektorat Parasola", więc jak ktoś czytał to wie, że raczej na książce Suzanne Enoch się nie zawiedzie. I na odwrót ;)

Bardzo ciekawy romans. Zabawne konwersacje prowadzone pomiędzy Saralą a Shayem są bardzo interesujące, czasem przyprawią cię o zakłopotanie a czasem rozśmieszą cię do rozpuku.
Końcówka książki jest bardzo wciągająca. Akcja leci, że nie możesz przestać czytać choć na moment.
"Drobne Grzeszki" przypominają trochę serię "Protektorat Parasola", więc jak ktoś czytał to wie, że...