Odlot. Odjechany Wszechświat

Okładka książki Odlot. Odjechany Wszechświat praca zbiorowa
Okładka książki Odlot. Odjechany Wszechświat
praca zbiorowa Wydawnictwo: Dragon interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
32 str. 32 min.
Kategoria:
interaktywne, obrazkowe, edukacyjne
Tytuł oryginału:
Odlot. Odjechany Wszechświat
Wydawnictwo:
Dragon
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378871460
Tagi:
Odlot Kosmos Wszechświat
Średnia ocen

3,8 3,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
550
190

Na półkach: ,

Odlot to wielkoformatowa pozycja, która jest zdecydowanie pozycją atlasowo-albumową. Zawiera jedynie ilustracje opisane wyrazami wskazującymi miejsce jakie przedstawia obrazek.
Ilustracje do książki sporządziła Diana Karpowicz.
Jedyne co podoba mi się w tej książce to okładka. Jest twarda i dopracowana. Ma fajny metaliczny tytuł i zapowiada się naprawdę ciekawie.

W środku już tak ciekawie nie jest. Każda z kart to dwustronicowa ilustracja miejsc, np. mapa Polski, galaktyka, kontynenty i niestety wszystkie te ilustracje pokryte są mrokiem. Kolor jaki dominuje to granat i czerń gdzieniegdzie z domieszką limonki, niebieskiego czy czerwieni. Całość sprawia ogromnie przytłaczające wrażenie.
Nie wiem czy dziecko będzie zachęcone do takich ilustracji w książce. Dzieci to mali odkrywcy a gdy ktoś gasi im światło, to niekoniecznie wprowadza ich do świata sekretów.

Odlot to wielkoformatowa pozycja, która jest zdecydowanie pozycją atlasowo-albumową. Zawiera jedynie ilustracje opisane wyrazami wskazującymi miejsce jakie przedstawia obrazek.
Ilustracje do książki sporządziła Diana Karpowicz.
Jedyne co podoba mi się w tej książce to okładka. Jest twarda i dopracowana. Ma fajny metaliczny tytuł i zapowiada się naprawdę ciekawie.

W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
317
313

Na półkach: ,

Poniższe recenzja, wzbogacona o zdjęcia ilustracji, ukazała się również na moim blogu Świat według Lilii: http://swiatwedluglilii.pl/dla-dziecka/poczuj-sie-jak-gagarin/

W jaki sposób wytłumaczyć dziecku różnice i zależności pomiędzy planetą, kontynentem, a Wszechświatem, tak by przestały stanowić dla niego wielką niewiadomą?

Czy warto samemu dostarczać informacji, które z czasem naszej pociesze przekażą w szkole nauczyciele?

Po co zawracać głowę kilkulatkowi sprawami UNIWERSUM?


Gdybym znała odpowiedzi na wszystkie pytania, moja wiedza przypominałaby dzban aż po brzegi wypełniony wodą. Ciekawość otaczającego świata, pragnienie poszerzania horyzontów myślowych przestałyby odgrywać znaczenie. Czy wówczas osiągnęłabym status spełnionego człowieka?

Całe szczęście, że jest tyle miejsc, które muszę odkryć, tyle rzeczy, jakich chciałabym dotknąć, zjawisk wartych zrozumienia, ludzi godnych poznania.

Wpajam Nadii, by regularnie poddawała ćwiczeniom szare komórki, by nie spoczywała na laurach, po rozwiązaniu kolejnego zadania, ale dążyła do konfrontacji z następnym.

Nie uważam, że chwile spędzone na beztroskiej zabawie czy oglądaniu bajek są zmarnowanym czasem. Aczkolwiek zależy mi na tym, by moją córkę interesowały nie tylko kolorowe kucyki, wyidealizowane księżniczki oraz inne modne postaci.

Ogromnie cieszy mnie, gdy Nadia przekracza granice ,,przedszkolnej edukacji”, gdy zaskakuje mnie jej zainteresowanie pojęciami abstrakcyjnymi. Dlatego też podsuwam jej intrygującą literaturę, oczywiście dostosowaną do intelektualnego poziomu. Wszakże lektura powinna być przyjemnością, nie zaś przykrym obowiązkiem. Do takich książek należy właśnie Odlot. Odjechany Wszechświat.



Zdarza się, że brakuje mi słów, za pomocą których mogłabym wytłumaczyć Młodej sedno abstrakcyjnych pojęć. Jak przybliżyć jej coś, czego nie może dotknąć, powąchać, przyjrzeć się temu z bliska? Niekiedy wystarczy sięgnąć po metodę omawiania problemu, dzieląc go na warstwy, począwszy od tej, która jest bliska wiedzy i nabytym umiejętnościom dziecka, stopniowo poszerzając niewidzialne kręgi, zmierzając ku bardziej zaawansowanym poziomom. Taką koncepcję zastosowała Diana Karpowicz, autorka ilustracji omawianej książki.

Przedmiotem zainteresowania pomysłodawczyni projektu jest WSZECHŚWIAT. Nie sposób jednak dywagować na jego temat, jeśli takie pojęcia jak: Planeta, Galaktyka, Droga Mleczna, Orbita są dla małoletniego czytelnika pozbawionymi znaczenia słowami. Karpowicz bazuje na tym, z czym nasze pociechy mają na co dzień do czynienia, rozpoczynając ekscytującą podróż od dziecięcego pokoju, poprzez dzielnicę, miasto, region, sukcesywnie zwiększając obszar, który ostatecznie przekroczy granicę ziemskiego globu.


Uczeń zerówki oraz jego nieco starsi koledzy, nie potrzebują skomplikowanych definicji, naukowych programów, stworzonych z myślą o pasjonatach wspomnianej tematyki, by zgłębić sens Uniwersum. Podstawy wiedzy mogą zdobyć dzięki odpowiedniej lekturze, nawet jeśli jest ona praktycznie pozbawiona tekstu i w głównej mierze opiera się na ilustracjach. Nie inaczej jest w przypadku omawianej książki. Zajmujące całe strony obrazki, dostarczają sporej ilości informacji, są to jednak wiadomości przekazane w klarowny sposób. Karpowicz buduje Wszechświat na zrozumiałych podstawach, nie przytłacza czytelnika ogromem detali czy skomplikowanym sposobem ich uwiecznienia i uzmysłowienia ich znaczenia.

Ilustracjom daleko jednak do infantylnego ,,tonu”. Nie liczcie na to, że znajdziecie zielone ludziki, machające do czytelnik zza okien UFO czy Twardowskiego, zmęczonego samotnością na Księżycu.

Dopełnienie grafiki stanowią komentarze rodzica bądź opiekuna oraz tekst, umieszczony na końcu książki. Oczywiście, warto pokusić się o szczegółowe pytania, na które odpowiedzi dziecko odnajdzie na kolorowych grafikach. Czasem nie obejdzie się bez naprowadzających wskazówek. Jeśli będą one w odpowiedni sposób przekazane, możecie być pewni, że utkwią w pamięci młodego czytelnika.

Odsetek ludzi, którzy mogą dorównać doświadczeniem Hermaszewskiemu, jest tak niewielki, że nam, amatorom wrażeń, istotom chłonnym wiedzy, pozostaje wirtualny lot rakietą. Diana Karpowicz wręcza każdemu z odbiorców książki bilet, umożliwiający wejście do międzygalaktycznego pojazdu. Nie potrzebujecie kilkuletnich szkoleń, zajęć podczas których nauczycie się funkcjonować wbrew grawitacji. W domowym zaciszu, siedząc wygodnie w ulubionym fotelu, pokonując niesamowitą prędkość, znajdziecie się na okołoziemskiej orbicie, podziwiając niebieską planetę z zupełnie innej perspektywy. Być może zwrócicie uwagę na lewitujące w czarnej przestrzeni śmieci, zainteresujecie się słynną stacją Kosmiczną Mir i spróbujecie dogonić ,,spadające gwiazdy”.

Wszechświat pełen jest detali, o których nie mamy pojęcia. Karpowicz wyodrębnia sprawy, o których warto rozmawiać z dzieckiem, choćby dla samej satysfakcji prowadzenia inteligentnej konwersacji.

Poniższe recenzja, wzbogacona o zdjęcia ilustracji, ukazała się również na moim blogu Świat według Lilii: http://swiatwedluglilii.pl/dla-dziecka/poczuj-sie-jak-gagarin/

W jaki sposób wytłumaczyć dziecku różnice i zależności pomiędzy planetą, kontynentem, a Wszechświatem, tak by przestały stanowić dla niego wielką niewiadomą?

Czy warto samemu dostarczać informacji, które z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
6

Na półkach:

Dla mnie książkę zdyskwalifikowała trzecia czy czwarta strona, na której pokazana jest Polska i kraje ościenne. Niestety Ukraina zamieniona jest miejscem z Białorusią. Fatalny błąd ja na książkę edukacyjną dla dzieci.

Dla mnie książkę zdyskwalifikowała trzecia czy czwarta strona, na której pokazana jest Polska i kraje ościenne. Niestety Ukraina zamieniona jest miejscem z Białorusią. Fatalny błąd ja na książkę edukacyjną dla dzieci.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    3
  • Chcę przeczytać
    1
  • Dla szkrabów
    1
  • Dobrze wiedzieć
    1
  • Książki
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Literatura dziecięco - młodzieżowa
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odlot. Odjechany Wszechświat


Podobne książki

Przeczytaj także