Pełna mroku i światła historia wielu tajemnic i szukania własnej drogi do szczęścia.

Pełna mroku i światła historia wielu tajemnic i szukania własnej drogi do szczęścia.

Mnie wciągnęła ta historia. Fajnie napisane z perspektywy chłopaka, lubię jak autorzy pokazują jak zakochuje się facet, chociaż być może to dalekie od rzeczywistości.
Czytałam z zaciśniętym żołądkiem, uwielbiam to!

Mnie wciągnęła ta historia. Fajnie napisane z perspektywy chłopaka, lubię jak autorzy pokazują jak zakochuje się facet, chociaż być może to dalekie od rzeczywistości.
Czytałam z zaciśniętym żołądkiem, uwielbiam to!

On przeżywa, ona przeżywa a czytelniczka znudzona do nudności ich wewnętrznymi rozkminkami. Na 85 stronie poległam, odłożyłam książkę by nie puścić pawia. Nie jest wykluczone, że ubarwiloby to całą historię, bowiem spod pióra autorki wyszły postaci totalnie bez jaj a ich historia mnie nie wciągnęła. 2/10
- jednak przebrnęłam dalej niż do 50 strony.

On przeżywa, ona przeżywa a czytelniczka znudzona do nudności ich wewnętrznymi rozkminkami. Na 85 stronie poległam, odłożyłam książkę by nie puścić pawia. Nie jest wykluczone, że ubarwiloby to całą historię, bowiem spod pióra autorki wyszły postaci totalnie bez jaj a ich historia mnie nie wciągnęła. 2/10
- jednak przebrnęłam dalej niż do 50 strony.

Najpierw wyjaśnienie z opisu:to nie jest 5 część Olivii Cunning.
Poza tym A.L.JACKSON świetnie pisze.
Polecam całą serię

Najpierw wyjaśnienie z opisu:to nie jest 5 część Olivii Cunning.
Poza tym A.L.JACKSON świetnie pisze.
Polecam całą serię

Nie spodziewałam się, że w tej części spotkamy młodszego brata Buza -zamkniętego w sobie Austina. Chłopak przypadkiem spotyka Eddie, siostrę Asha, której tajemnicę kiedyś wyjawił przez co ich relacja się rozpadła. Wiadomo jednak, że stara miłość nie rdzewieje. Miałam dreszcze jak czytałam o ich relacji. Przyjemna lektura.

Nie spodziewałam się, że w tej części spotkamy młodszego brata Buza -zamkniętego w sobie Austina. Chłopak przypadkiem spotyka Eddie, siostrę Asha, której tajemnicę kiedyś wyjawił przez co ich relacja się rozpadła. Wiadomo jednak, że stara miłość nie rdzewieje. Miałam dreszcze jak czytałam o ich relacji. Przyjemna lektura.

Seria trochę już nudzi, a każda kolejna historia jest do siebie podobna. Musze przyznać, ze czekałam na historię Austina. Pojawiał się od samego początku gdzieś w tle, ale jako młody chłopak. Teraz dostajemy dorosłego mężczyznę, który w ciekawy sposób przedstawia nam swoje życie. Tylko dzięki niemu kolejna część cyklu została uratowana.

Seria trochę już nudzi, a każda kolejna historia jest do siebie podobna. Musze przyznać, ze czekałam na historię Austina. Pojawiał się od samego początku gdzieś w tle, ale jako młody chłopak. Teraz dostajemy dorosłego mężczyznę, który w ciekawy sposób przedstawia nam swoje życie. Tylko dzięki niemu kolejna część cyklu została uratowana.

Trochę czasu upłynęło już odkąd przeczytałam poprzednie części tej serii i szczerze mówiąc wiele wątków już wyleciało mi z głowy. Pamiętam jednak, że ta część z Lyrickiem podobała mi się najbardziej. Jakoś mało zabawni ci Stone’owie.

Od samego początku autorka próbuje stworzyć i utrzymać atmosferę tajemnicy. To bardzo fajne, ale tylko gdy się nie przesadzi. A A.L. Jackson trochę przegięła. Po pewnym czasie moja ciekawość zmieniła się w frustrację i ta historia przestała mnie cieszyć. Bohaterowie w kółko wałkują ten sam temat, krążą wokół swoich tajemnic na paluszkach. I jeszcze te ckliwe metafory i rozczulanie się nad sobą. Mają swoje powody, by rozpaczać, ale czytanie ich udręczonych wewnętrznych monologów po pewnym czasie staje się torturą.

„Oczekiwanie” jest zdecydowanie powieścią dla cierpliwych. Nie skreślam jej, ale ostatnio przy czytaniu wolę chyba śmiać się niż płakać.

Trochę czasu upłynęło już odkąd przeczytałam poprzednie części tej serii i szczerze mówiąc wiele wątków już wyleciało mi z głowy. Pamiętam jednak, że ta część z Lyrickiem podobała mi się najbardziej. Jakoś mało zabawni ci Stone’owie.

Od samego początku autorka próbuje stworzyć i utrzymać atmosferę tajemnicy. To bardzo fajne, ale tylko gdy się nie przesadzi. A A.L. Jackson...

Austin Stone i Edie Evans.
Każde z nich z pokiereszowaną duszą i złamanym sercem.
Czy jest dla nich nadzieja?
Czy spotkanie dwóch tak bardzo złamanych osobowości może zrodzić coś dobrego?

Jako wierna fanka Sinnersów zakochałam się i w tej serii.
Postać Austina przewijała się ukradkiem przez pierwsze cztery części. Ciekawił mnie od samego początku, aż w końcu i jemu autorka dała szansę.
Czytało się bardzo przyjemnie.
Szkoda tylko, że zamknęło się to w jednej książce.
Polecam!

Austin Stone i Edie Evans.
Każde z nich z pokiereszowaną duszą i złamanym sercem.
Czy jest dla nich nadzieja?
Czy spotkanie dwóch tak bardzo złamanych osobowości może zrodzić coś dobrego?

Jako wierna fanka Sinnersów zakochałam się i w tej serii.
Postać Austina przewijała się ukradkiem przez pierwsze cztery części. Ciekawił mnie od samego początku, aż w końcu i jemu...

Tym razem bohaterami są Austin Stone, brat Baza i Edie Evans.
Dramatyczne wydarzenia z przeszłości rzuciły cień na ich codzienne życie.
Edie wyjechała, zrozpaczona i ze złamanym sercem. Nie wiedziała, że swoim odejściem złamie jego serce.
Teraz, po kilku latach spotyka go ponownie.
Wracają uczucia, które głęboko schowała: pragnienie, tęsknota, poczucie winy i nieznośny ból.
Jednocześnie powracają dawne "demony".
W sumie spodziewałam się, że w tej serii każda część będzie opowiadać o jednym z członków zespołu.
Czuję niedosyt, bo nie ma tu historii Asha i Zee.
Decyzję czy przeczytać tą serię pozostawiam każdemu z osobna.
Mnie osobiście nie rzuciła ona na kolana.

Tym razem bohaterami są Austin Stone, brat Baza i Edie Evans.
Dramatyczne wydarzenia z przeszłości rzuciły cień na ich codzienne życie.
Edie wyjechała, zrozpaczona i ze złamanym sercem. Nie wiedziała, że swoim odejściem złamie jego serce.
Teraz, po kilku latach spotyka go ponownie.
Wracają uczucia, które głęboko schowała: pragnienie, tęsknota, poczucie winy i nieznośny...

Dziwia mnie wysokie oceny tej ksiazki. Przeczytalam ja tylko dlatego ze chcialam skonczyc serie. Jak w kazdej poprzedniej ksiazce tej serii bohaterowie sa wyjatkowo naznaczeni cierpieniem ale tak rozbudowane analizy wewnetrzne prowadzone przez nich to dla mnie za duzo. Omijalam spore akapity wynurzen bo mialam wrazenie ze sa tylko po to aby zapelnic kolejne strony niewiele wnoszac do historii. Pewnie gdyby autorka postanowila je skrocic albo wyciac zostaloby okolo 30% objetosci ksiazki bo historia nie jest az tak rozbudowana i ciekawa a jest wrecz nudna. Moim zdaniem jest to najslabsza z czesci tej serii.

Dziwia mnie wysokie oceny tej ksiazki. Przeczytalam ja tylko dlatego ze chcialam skonczyc serie. Jak w kazdej poprzedniej ksiazce tej serii bohaterowie sa wyjatkowo naznaczeni cierpieniem ale tak rozbudowane analizy wewnetrzne prowadzone przez nich to dla mnie za duzo. Omijalam spore akapity wynurzen bo mialam wrazenie ze sa tylko po to aby zapelnic kolejne strony niewiele...