Sprawa śmiercionośnej zabawki

Okładka książki Sprawa śmiercionośnej zabawki Erle Stanley Gardner
Okładka książki Sprawa śmiercionośnej zabawki
Erle Stanley Gardner Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Perry Mason (tom 62) kryminał, sensacja, thriller
221 str. 3 godz. 41 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Perry Mason (tom 62)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
221
Czas czytania
3 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373843158
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
3742
3684

Na półkach:

Świetnie dobrana "trójca" Della, Perry Mason i Paul Drake, rozwiążą każdą sprawę, choć na początku idzie im jak po grudzie i wydają się zbaczać na manowce, ale kto ma wskazać winnego jak nie Perry!

Świetnie dobrana "trójca" Della, Perry Mason i Paul Drake, rozwiążą każdą sprawę, choć na początku idzie im jak po grudzie i wydają się zbaczać na manowce, ale kto ma wskazać winnego jak nie Perry!

Pokaż mimo to

avatar
467
364

Na półkach:

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i nie żałuje tego. Spodobała mi się książka. Myśle, że niedalekiej przyszłości ponownie sięgnę po jego książki. Nic się nie ciągnie, fabuła co strona się zmienia. Adwokat Mason bardzo interesująca i nienaganna postać. Zakończenie w miarę ciekawe, połowy rzeczy się nie spodziewałam.

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem i nie żałuje tego. Spodobała mi się książka. Myśle, że niedalekiej przyszłości ponownie sięgnę po jego książki. Nic się nie ciągnie, fabuła co strona się zmienia. Adwokat Mason bardzo interesująca i nienaganna postać. Zakończenie w miarę ciekawe, połowy rzeczy się nie spodziewałam.

Pokaż mimo to

avatar
67
67

Na półkach:

Zorientowanie się w porę, że od człowieka, z którym chciało się spędzić resztę życia, lepiej trzymać się możliwie jak najdalej, nie zawsze oznacza koniec kłopotów. Czasem to dopiero ich początek, zwłaszcza, gdy zaczyna się być pionkiem w grze innych stron.
Przypadkowe zdarzenie otworzyło oczy Nordzie Allison: w jednej, krótkiej chwili zdała sobie z całą mocą sprawę, że grzeczność, uprzejmość i cała galanteria jej narzeczonego, Mervina Selkirka, to tylko przykrywka, pod którą skrywa się okrutny człowiek. Kobieta zdecydowała się więc na zerwanie zaręczyn, ale takiego mężczyzny nie odrzuca się ot tak, zwłaszcza, gdy jest on członkiem pewnej niezwykle wpływowej rodziny, a i sam bardzo nie lubi, gdy ktoś mu się przeciwstawia i krzyżuje jego zamierzenia. Nordzie wydawało się, że pomoc przyszła ze strony byłej żony Selkirka, Lorraine i jej obecnego męża, ale szybko wyszło na jaw się, że kobieta przede wszystkim chce, by Norda zeznała na jej korzyść w procesie o opiekę nad 7-letnim synem, Robertem. Goszcząca w domu Lorraine w Los Angeles Norda znalazła się w kłopotliwej sytuacji, gdy niezbyt entuzjastycznie odniosła się do planu nakreślonego przez byłą żonę swojego niedoszłego męża. A nie było to najgorsze, co miało ją spotkać w Mieście Aniołów.
Wydana po raz pierwszy w 1959 roku „Sprawa śmiercionośnej zabawki” to kolejna powieść autorstwa Erle’a Stanleya Gardnera, w której Perry Mason przyczynia się do rozwiązania zagadki zbrodni w trakcie procesu sądowego. Adwokat reprezentuje oskarżoną o morderstwo Nordę Allison, a ma przeciwko sobie nie tylko oskarżyciela, ale także jednego z najpotężniejszych ludzi w Kalifornii, a do tego musi na własną rękę dowiedzieć się, co się dzieje z synem Lorraine i Mervina, i z jakiego powodu jest on ukrywany. Jedną z fundamentalnych kwestii dla poznania właściwej wersji wydarzeń będzie zbadanie, czym i w jaki sposób bawił się mały Robert.
Perry Mason rozwiązuje tę sprawę z właściwym sobie wdziękiem i z pomocą charakterystycznych metod, o których z pogardą wypowiadają się reprezentanci drugiej strony („pan Mason jest dobrze znany ze swej słabości do dramatycznych scen”). Jednak tym razem adwokat imponuje zarówno sprytem i umiejętnością przewidywania ruchów drugiej strony, jak też dbałością o legalność swoich działań. W celu wydobycia różnorodnych, przydatnych informacji musi uciekać się do forteli i podstępów, ale bardzo uważa na to, by w ostatecznym rozrachunku nikt nie mógł posądzić go działanie niezgodne z prawem - byłoby to skrzętnie wykorzystane przeciwko niemu i oskarżonej. Warta uwagi i głębszego zastanowienia się jest kwestia ochrony dziecka przed tym, co się wydarzyło: jego dziadek przedstawia swoją teorię dotyczącą tragicznych wydarzeń w obecności sędziego, prokuratora i adwokata oraz żąda, by wszystko to nie zostało w żaden sposób upublicznione na sali sądowej, chociaż powinno. Z jednej strony, na pewno należy dołożyć wszelkich starań, by nie zadać niepotrzebnych cierpień dziecku, ale z drugiej - nie można hipotetycznego przebiegu wydarzeń nakreślonego przez dziadka po prostu ukryć i szukać zakulisowych wyjść z sytuacji, gdyż sprawa dotyczy morderstwa. Na szczęście, Perry Mason zachowuje więcej zimnej krwi, niż dziadek i prokurator, i korzystając ze zdrowego rozsądku oraz przychylności sędziego doprowadza do bardziej konstruktywnego finału tej sprawy. Intrygę trzeba śledzić bardzo uważnie, gdyż - jak to zwykle w powieściach z Perrym Masonem bywa - wszystkich istotnych faktów czytelnik dowiaduje się z rozmów. A że rozmówcy nie zawsze wiedzą lub chcą powiedzieć całą prawdę ani też nie wszystkich rzeczy, które widzieli, są świadomi, osobie czytającej nie jest łatwo rekonstruować przebieg wydarzeń prowadzących do tragicznego końca ani próbować rozwiązywać zagadkę na własną rękę. Całość podsumuje ostatecznie Paul Drake, dzięki czemu czytelnik ma szansę zrozumieć, co było fałszywym tropem lub pomyłką, a co rzeczywiście miało miejsce. Interesująca intryga, sytuacja zmieniająca się z godziny na godzinę, poruszenie kilku kwestii dających do myślenia i klasyczny, amerykański klimat lat 50-tych sprawiają, że warto poświęcić popołudnie tej powieści.

Zorientowanie się w porę, że od człowieka, z którym chciało się spędzić resztę życia, lepiej trzymać się możliwie jak najdalej, nie zawsze oznacza koniec kłopotów. Czasem to dopiero ich początek, zwłaszcza, gdy zaczyna się być pionkiem w grze innych stron.
Przypadkowe zdarzenie otworzyło oczy Nordzie Allison: w jednej, krótkiej chwili zdała sobie z całą mocą sprawę, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
871
871

Na półkach:

Kryminał w starym dobrym stylu, gdzie najważniejsza jest sama zagadka kryminalna i dochodzenie krok po kroku do jej rozwiązania, a nie etapowanie bestialstwem - jak w tych współczesnych. Bohaterem w książkach Gardner jest błyskotliwy i świetnie kojarzący szczegóły adwokat Perry Mason. Mnie jednak najbardziej "urzekł" sędzia do którego trafiła ta sprawa. Na jego przykładzie możemy wysnuć jedynie możliwy wniosek; ile wart jest bezstronny, kompetentny i elastyczny sędzia, by to winny trafił za kratki, a nie odwrotnie - jak nieraz po latach czyta się w prasie. Oczywiście, amerykańskie prawo różni się od europejskiego i w tym jest ten smaczek dla czytającego, gdzie w dużej mierze o wyroku decyduje postawa, przygotowanie, oraz zdolności krasomówcze zarówno prokuratura, jak i adwokata. Tu "supermenem" jest oczywiście Perry Mason - jeden z najlepszych adwokatów na świecie ;) Polecam.

Kryminał w starym dobrym stylu, gdzie najważniejsza jest sama zagadka kryminalna i dochodzenie krok po kroku do jej rozwiązania, a nie etapowanie bestialstwem - jak w tych współczesnych. Bohaterem w książkach Gardner jest błyskotliwy i świetnie kojarzący szczegóły adwokat Perry Mason. Mnie jednak najbardziej "urzekł" sędzia do którego trafiła ta sprawa. Na jego przykładzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
601
157

Na półkach: , ,

Niestety czysta nuda. Choć pomysł dobry.

Niestety czysta nuda. Choć pomysł dobry.

Pokaż mimo to

avatar
457
177

Na półkach: , ,

Lorraine Jennings dała swojemu siedmioletniemu synowi Robertowi do zabawy naładowaną broń i zwabiła jego ojca do namiotu, namawiając go, żeby zrobił niespodziankę. Chłopiec słysząc hałas, podniósł pistolet i wystrzelił. Początkowo wygląda na to, że zrobił to przypadkowo, ponieważ miał on w zwyczaju bawić się prawdziwą bronią, na co pozwalała mu opiekunka, a potem także rodzice. Mervin ginie, a oficjalne podejrzenia padają na Nordę, jego byłą narzeczoną, natomiast nieoficjalne na jego syna, Roberta, mieszkającego z matką i jej drugim mężem. W sprawę włącza się dziadek Roberta, który chce odebrać go matce i wychować go sam. Książka lekka, dobrze się czyta, zwłaszcza w podróży.

Lorraine Jennings dała swojemu siedmioletniemu synowi Robertowi do zabawy naładowaną broń i zwabiła jego ojca do namiotu, namawiając go, żeby zrobił niespodziankę. Chłopiec słysząc hałas, podniósł pistolet i wystrzelił. Początkowo wygląda na to, że zrobił to przypadkowo, ponieważ miał on w zwyczaju bawić się prawdziwą bronią, na co pozwalała mu opiekunka, a potem także...

więcej Pokaż mimo to

avatar
289
139

Na półkach: , ,

Dawno nie czytałem żadnego kryminału. Zaglądnąłem do skromnej biblioteczki mamy i ukradłem właśnie tę pozycję. To była jedyna książką, która zwróciła moją uwagę; może przez banalny tytuł, może przez chęć poznania nowego autora. Jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna, taka, która zajmie jeden, góra dwa wieczory, jednak ma w sobie coś, co zachęca do zapoznania się z innymi przygodami głównego bohatera książek Gardnera - adwokata Perry'ego Mansona.

Tak naprawdę ciężko opisywać kryminał nie zdradzając głównego wątku sprawy. Na początku mamy spis postaci, które pojawią się w opowieści, łącznie z krótkim opisem kto jest kim. Następnie poznajemy poszczególnych bohaterów, apodyktycznego, egoistycznego i zawistnego ojca Roberta - Mervina, który nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel, nie przemierzając w środkach. Jego nowa wybranka, Norda, poznając jego prawdziwe oblicze stara się od niego uwolnić, lecz nie jest to takie proste. Zaczyna dostawać listy z pogróżkami, a raczej wycinkami z gazet, informującymi o morderstwach kobiet popełnionych przez odrzuconych kochanków. Policja umywa ręce, więc dziewczyna zwraca się z prośbą do znanego adwokata - Perry'ego Mansona. Relacjonuje mu poprzednią noc, spędzoną u pierwszej żony Mervina - Lorraine. Norda opowiada, że w nocy usłyszała strzał, płacz dziecka, a w piwnicy znalazła maszynę do pisania, z której wysyłano do niej listy.

I tutaj, moi Drodzy zaczyna się zabawa. Manson biega od jednego świadka do drugiego, każdego zręcznie przesłuchując, korzystając z pomocy swojej sekretarki i zaprzyjaźnionego detektywa. Wszystko krystalizuje się w jedną całość, a przynajmniej tak czytelnikowi się wydaje. Stanley zręcznie naprowadza nas na fałszywy trop, jednak nie jest to tak nieprzewidywalne jakbym oczekiwał. Łatwo dotrzeć do wniosku, że coś tu nie gra, i prawdopodobnie rozwiązanie jest zupełnie inne. Sama zagadka nie jest ani innowacyjna, ani wymagająca, jednak potrafi wciągnąć i tak po prawdzie motyw krwi na chodniku jest najlepszą stroną tej książki.

Bohaterowie są prawdziwi. Nienawidzimy Mervina, lubimy Mansona, litujemy się nad Nordą, współczujemy Robertowi, nie przepadamy za Horacym, ojcem Mervina. Są oni jakby z krwi i kości, autentyczni, a co za tym idzie, sama zagadka ma charakter prawdziwej. Jak wspomniałem nie jest ona wymagająca, lecz myślę, że autor, jako świetny prawnik, bardziej skupił się na rozprawie sądowej, i różnych metodach przesłuchań. Jego ulubieńcem jest Perry, któremu zależy tylko i wyłącznie na swojej klientce, i zrobi wszystko by została uniewinniona.

A ta jest przeprowadzona po mistrzowsku. Od samego początku rozprawy mamy wrażenie, jakbyśmy siedzieli w miejscu dla publiczności, lub jako przysięgły. Pytania są krótkie, ale treściwie, przesłuchiwani denerwują się, kręcą, uśmiechają, gdy osiągają swój mały tryumf. Nie ma czasu na nudę, tutaj wszystko pędzi jak pociąg, zmierzający do końcowej stacji. Właśnie ta rozprawa, czyli druga część jest o niebo lepsza od pierwszej, sprawa zmierza do finału, wiemy coraz więcej, a z drugiej strony nie wiemy nic o prawdziwym mordercy, pojawiają się nowe, często zaskakujące dowody, które stawiają świadków w różnym świetle.

Mam żal do wydawnictwa, za umieszczenie akurat takiego fragmentu książki z tyłu okładki. Niefortunnie dobrany spowodował, że przez większą część książki myślałem, że znam już zakończenie, przez co czytało mi się samą książkę niezbyt komfortowo. Jednak, gdy autor przedstawił mi kompletnie inne rozwiązanie, od razu ruszyłem z czytaniem jak z kopyta. Ciężko było też ze zrozumieniem samej sprawy, jak i podejściem opiekunki do zabawek Roberta. Rozumiem, że były inne czasy (książka została wydana w 1947 roku),ale kurcze no! nie przemówiło to do mnie.

Ciężko pisać o kryminałach, zwłaszcza tak krótkich jak ten, czy sir Doyle'a czy też Agathy Christie. Recenzent chcę przedstawić wszystkie swoje odczucia, względem powieści, bohaterów, jednak nie może zdradzać fabuły, czy poszczególnych wątków, które mają istotny wpływ na przebieg całej sprawy. Dużym plusem jest inne rozwiązanie zaproponowane przez Gardnera. Sprawy nie rozwiązuje jeden błyskotliwy detektyw, a jeden adwokat, i to nie sam, lecz przy pomocy przyjaciół, a jaka była prawda, dowiadujemy się na sali sądowej.

Niemniej jednak polecam tę książkę każdemu, kto nie czytał innych powieści pisarza, kto czuje klimat sali sądowej, jest ciekawy, w jaki sposób jedno, małe dziecko może spowodować tyle zamieszania, no i oczywiście zachęcam do poznania Perry'ego Mansona - najlepszego detektywa jakiego znam.

Dawno nie czytałem żadnego kryminału. Zaglądnąłem do skromnej biblioteczki mamy i ukradłem właśnie tę pozycję. To była jedyna książką, która zwróciła moją uwagę; może przez banalny tytuł, może przez chęć poznania nowego autora. Jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna, taka, która zajmie jeden, góra dwa wieczory, jednak ma w sobie coś, co zachęca do zapoznania się z innymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Książka godna polecenia:) Warto poświecić na nią trochę czasu i ją przeczytać

Książka godna polecenia:) Warto poświecić na nią trochę czasu i ją przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
1099
905

Na półkach: ,

Od dawna lubię twórczość tego autora. (recenzje w profilu i na blogu)
Lektura tej czyli „Sprawa śmiercionośnej zabawki” zajęła mi niewiele czasu – ok 3 godziny.

Była bardzo ciekawa i nie mogłam się oderwać. Do końca nie domyśliłam się kto jest mordercą. Jest to zaleta kryminałów, bo jak zakończenia są przewidywalne to się nie chce czytać.

Za to właśnie lubię ten gatunek czasami przeczytać.

Polecam każdemu.

Od dawna lubię twórczość tego autora. (recenzje w profilu i na blogu)
Lektura tej czyli „Sprawa śmiercionośnej zabawki” zajęła mi niewiele czasu – ok 3 godziny.

Była bardzo ciekawa i nie mogłam się oderwać. Do końca nie domyśliłam się kto jest mordercą. Jest to zaleta kryminałów, bo jak zakończenia są przewidywalne to się nie chce czytać.

Za to właśnie lubię ten gatunek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    129
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    28
  • Kryminały
    4
  • Kryminał
    3
  • Erle Stanley Gardner
    3
  • 2015
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • Kryminały/thrillery/horrory
    1
  • GARDNER E. S.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sprawa śmiercionośnej zabawki


Podobne książki

Przeczytaj także