rozwińzwiń

Na szczyt i z powrotem. Autobiografia

Okładka książki Na szczyt i z powrotem. Autobiografia Tom Jones
Okładka książki Na szczyt i z powrotem. Autobiografia
Tom Jones Wydawnictwo: Sine Qua Non biografia, autobiografia, pamiętnik
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Over the Top and Back: The Autobiography
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2016-11-23
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-23
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379246236
Tłumacz:
Jakub Michalski
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
914
914

Na półkach:

Zagorzałym fanem twórczości Toma Jonesa nie jestem, aczkolwiek z przyjemnością wracam do jego utworów, zwłaszcza z kooperacyjnego albumu "Reload" i lubię szlagiery pokroju "It's Not Unusual", "She's A Lady", "Delilah", "Sexbomb" czy "Thunderball", gdzie daje prawdziwy popis wokalny, śpiewając jednakowoż tekst, który źle się zestarzał ("Any woman he wants, he'll get - He will break any heart without regret") i brzmi dziś niemal, jak piosenka napisana do parodii filmów z Bondem...

Dla jednych był ikoną popkultury, dla innych symbolem swoistej odmiany kiczu i obciachu (Las Vegas, lecące na scenę majtki i klucze do pokoi hotelowych). Niezaprzeczalnym jednak jest, że Jones stał się jedną z najbarwniejszych postaci w historii muzyki rozrywkowej i jest charyzmatycznym wokalistą, obdarzonym niezwykłym głosem z dziesiątkami "evergreenów" na swoim koncie...

Autobiografia zaskoczyła mnie od strony formalnej, bowiem czyta się ją niczym świetną i bezpretensjonalną powieść, napisaną z niezwykłą szczerością i humorem. Jones kupił mnie kompletnie swojskością tej części swojej osobowości, dalekiej od estradowego blichtru.

Po prostu tę historię sukcesu - i późniejszej tęsknoty za sceną oraz pragnienia powrotu w latach 80-tych i 90-tych, okupionych ciężką pracą, porażkami i chwilami zwątpienia - opowiada przede wszystkim "chłopak" z Walii. Czasem narwany, porywczy, niestroniący od zadym i przez wiele lat ciężko fizycznie pracujący, by zapewnić byt swojej rodzinie, który obdarzony został przez los pięknym głosem i któremu trafił się łut szczęścia. Albo kilka.

Autobiografia Toma Jonesa to książka, od której trudno się oderwać. Szczera i wzruszająca. Okraszona masą anegdot i absurdalnych przygód zza kuluarów branży muzycznej i nie tylko - dowiecie się między innymi, że bezpowrotnie przepadła nam możliwość poznania piosenki, którą Elvis Presley chciał podarować Jonesowi, demonstrując ją Tomowi z majtkami (a jakże!) u kostek - i z pewnością nie tylko lektura dla fanów Jonesa (czego jestem przykładem),ale dla wszystkich, którzy chcą spojrzeć za kurtynę show-biznesu i zobaczyć, kim jest naprawdę idol, kiedy zgaśnie blask scenicznych reflektorów. Gawęda gościa, któremu się udało. A potem drugi raz się udało. Choć lekko mu nie było... Polecam gorąco!

Zagorzałym fanem twórczości Toma Jonesa nie jestem, aczkolwiek z przyjemnością wracam do jego utworów, zwłaszcza z kooperacyjnego albumu "Reload" i lubię szlagiery pokroju "It's Not Unusual", "She's A Lady", "Delilah", "Sexbomb" czy "Thunderball", gdzie daje prawdziwy popis wokalny, śpiewając jednakowoż tekst, który źle się zestarzał ("Any woman he wants, he'll get - He...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
6

Na półkach:

Ogólnie książka jest ciekawa, ale moim zdaniem jest za dużo niezbyt fascynujących szczegółów.

Ogólnie książka jest ciekawa, ale moim zdaniem jest za dużo niezbyt fascynujących szczegółów.

Pokaż mimo to

avatar
948
60

Na półkach:

Dałbym lepszą ocenę jednak wrażenie psuje tłumaczenie nafaszerowane współczesną wulgarną polszczyzną. To, że nasz język stał się pośmiewiskiem Europy przez swoją wulgarność, nie musi się przekładać na wkładanie tej wulgarności w usta Brytyjczyków czy innych mieszkańców Zachodu. Tym bardziej jeśli dotyczy to osoby należącej do starszej już generacji, jak Tom Jones. Tom nie był potulnym aniołkiem i ponosiły go czasem emocje, ale mamy w polszczyźnie słowa bardziej stosowne do ich wyrażania. Nie wszyscy jeszcze, mam nadzieję, lubią się pławić w językowym rynsztoku...

Dałbym lepszą ocenę jednak wrażenie psuje tłumaczenie nafaszerowane współczesną wulgarną polszczyzną. To, że nasz język stał się pośmiewiskiem Europy przez swoją wulgarność, nie musi się przekładać na wkładanie tej wulgarności w usta Brytyjczyków czy innych mieszkańców Zachodu. Tym bardziej jeśli dotyczy to osoby należącej do starszej już generacji, jak Tom Jones. Tom nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
243

Na półkach: ,

She is a lady" and "Sex bomb", któż z Nas choć raz nie słyszał tych dwóch piosenek, w radiu lub telewizji, ale tylko nieliczni znają historię ich wykonawcy. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy na regale w zaprzyajźnionej bibliotece w Gdyni, znalazłam te perełkę, czyli autobiografię Toma Jonesa.

Wspaniale napisana biografia człowieka, który z małej miejscowości wybił się na skalę międzynarodową, choć życie niejednokrotnie dało mu w kość. Młody mąż i ojciec, do tego porządkujący muzyk z wielkimi marzeniami i wrażliwością. Został wykorzystany przez swojego managera, a za naiwność w stosunku do innych zapłacił naprawdę wysoką cenę.

Takie biografię są potrzebne. W tym przypadku Tom Jones stworzył wspaniałą opowieść człowieka, który swoją historią śmiało pokazuje innym co to odpowiedzialność, konsekwencja, wierność i nieustępliwość, tak często zapomniane wartości w dzisiejszym świecie.

https://magdarecenzuje.blogspot.com/2018/12/tom-jones-na-szczyt-i-z-powrotem.html

She is a lady" and "Sex bomb", któż z Nas choć raz nie słyszał tych dwóch piosenek, w radiu lub telewizji, ale tylko nieliczni znają historię ich wykonawcy. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy na regale w zaprzyajźnionej bibliotece w Gdyni, znalazłam te perełkę, czyli autobiografię Toma Jonesa.

Wspaniale napisana biografia człowieka, który z małej miejscowości wybił się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
528
64

Na półkach:

Najlepsza Autobiografia przeczytana tego lata... właściwie wszystko o czym czytałąm, było nowe, nieznane, ciekawe. Polecam!!!

Najlepsza Autobiografia przeczytana tego lata... właściwie wszystko o czym czytałąm, było nowe, nieznane, ciekawe. Polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Któż nie zna takich utworów jak „Sex Bomb”, „Delilah” czy „It’s Not Unusual”? Ponadczasowe piosenki z wielu radiowych list przebojów. Kto w wieku 77 lat gra koncerty w Dubaju, Stanach Zjednoczonych i Hong Kongu? Odpowiedź jest tylko jedna - sir Tom Jones! Prawdziwa ikona popkultury.

Autobiografia Toma Jonesa niezwykle mnie zaskoczyła, gdyż napisana została w tak lekki sposób, że czyta się ją jak dobrą powieść i daleka jest od stricte kronikarskich zapisków. I co właśnie najważniejsze jest to autobiografia, a nie biografia!

Historia dotychczasowego życia piosenkarza wygląda jak marzenie każdego młodego artysty – zaczyna się od zera, a kończy na samym szczycie. Oczywiście po drodze zaliczając mniejsze lub większe porażki. Tom Jones zdobywa sławę, pieniądze, ale pomimo tego nadal jest sobą. Osiąga kolejne marzenie milionów ludzi – poznaje osobiście Elvis Presleya czy The Beatles.

Któż nie zna takich utworów jak „Sex Bomb”, „Delilah” czy „It’s Not Unusual”? Ponadczasowe piosenki z wielu radiowych list przebojów. Kto w wieku 77 lat gra koncerty w Dubaju, Stanach Zjednoczonych i Hong Kongu? Odpowiedź jest tylko jedna - sir Tom Jones! Prawdziwa ikona popkultury.

Autobiografia Toma Jonesa niezwykle mnie zaskoczyła, gdyż napisana została w tak lekki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
16

Na półkach: , ,

Fascynująca historia życia gwiazdy muzyki popularnej (i nie tylko),przekazana w świetny, zabawny sposób. Można się z niej dowiedzieć wiele zresztą nie tylko o Tomie Jonesie, ale też o innych ważnych postaciach sceny muzycznej i w ogóle poznać przekrój, jak zmieniał się świat muzyki na przestrzeni wielu lat. Serdecznie polecam, bardzo dobra i przyjemna lektura.

Fascynująca historia życia gwiazdy muzyki popularnej (i nie tylko),przekazana w świetny, zabawny sposób. Można się z niej dowiedzieć wiele zresztą nie tylko o Tomie Jonesie, ale też o innych ważnych postaciach sceny muzycznej i w ogóle poznać przekrój, jak zmieniał się świat muzyki na przestrzeni wielu lat. Serdecznie polecam, bardzo dobra i przyjemna lektura.

Pokaż mimo to

avatar
1975
1453

Na półkach:

Toma Jonesa chyba nie muszę nikomu specjalnie przedstawiać. Ja zaczęłam fascynować się jego muzyką w szkole średniej i od tej pory mam do niego sentyment. Chciałam przekonać się, jak wyglądała jego droga na szczyt.

Artysta urodził się w zwykłej rodzinie, nie opływał w luksusach. Dość szybko został ojcem i musiał utrzymać swoją rodzinę. Imał się różnych zajęć. Czasem z pieniędzmi było bardzo ciężko, ale w końcu Tom i jego żona doczekali się własnego domu. Sława przyszła nieco później. Wraz z nią zaczęły się w życiu artysty problemy. Zmieniona na potrzeby PR biografia, imprezy. Woda sodowa nieco uderzyła mu do głowy. Szybko jednak się opamiętał. Miał w końcu rodzinę, która go potrzebowała. Ta książka pokazuje czytelnikom nie tylko znanego na całym świecie artystę, ale także zwykłego człowieka, który nie zawsze w życiu miał wszystko podane na tacy.

Nie chcę Wam streszczać autobiografii Toma Jonesa, nie ma to większego sensu. Możecie sami się z nią zapoznać, jeśli tylko chcecie. Znajdziecie tu sporo anegdot i opowieści ze świata muzyki. Artysta pozwala zajrzeć czytelnikom za jego kulisy. To, co w nim zobaczymy, może czasem zjeżyć włos na głowie. Dlaczego? Przekonajcie się sami.

Książkę czyta się bardzo szybko. Tom Jones wciąga w swoją opowieść. Odczuwałam w trakcie lektury emocje, jakie towarzyszyły mu w poszczególnych etapach jego kariery. Niepewność o los rodziny, euforię po tym, jak jego przeboje docierały na szczyty list przebojów. Opowieść artysty jest szczera. Nie bał się przyznać do swoich grzeszków ani do tego, że na początku był średnio dobrym ojcem dla swojego syna.

Dla starszych ode mnie fanów Toma Jonesa to będzie sentymentalna podróż w czasie. Powrót do młodości. Dla mnie były to przede wszystkim lekcja życia i historii muzyki. Uzupełniło ją kilka zdjęć. Po raz pierwszy miałam okazję by przekonać się, jak artysta wyglądał za młodu, wcześniej nie miałam takiej okazji.

Do tej książki nie sposób podejść bez emocji. Jakie odczucia w Was wywoła? Trudno mi powiedzieć. Mam nadzieję, że historia Toma Jonesa przypadnie Wam do gustu. Jeśli znacie i lubicie jego utwory, warto zapoznać się z tą publikacją. Dzięki niej poznacie zwykłego chłopaka z Walii, który zrobił światową karierę i mimo paru wyskoków wciąż pozostał sobą.

www.czytelnia-mola-ksiazkowego.pl

Toma Jonesa chyba nie muszę nikomu specjalnie przedstawiać. Ja zaczęłam fascynować się jego muzyką w szkole średniej i od tej pory mam do niego sentyment. Chciałam przekonać się, jak wyglądała jego droga na szczyt.

Artysta urodził się w zwykłej rodzinie, nie opływał w luksusach. Dość szybko został ojcem i musiał utrzymać swoją rodzinę. Imał się różnych zajęć. Czasem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
240

Na półkach:

Prosty chłopak z Walii, który zrobił wielką światową karierę. Prawie jak "od pucybuta do milionera". Na stare lata zdecydował się sam opowiedzieć o swoim życiu. I chyba, rzeczywiście sam, bowiem żaden pomocnik nie jest wymieniony. Jeśli tak, to dodatkowe brawa za talent literacki.
Bo książka napisana jest więcej niż poprawnie, z pewnym nerwem. Dodatkowo ciekawie zaplanowana. Zaczyna się nie od miejsca urodzenia i wspomnień z dzieciństwa, tylko od momentu, w którym popularny "piosenkarz z Vegas" poczuł się przegrany. Zdecydował się za ten moment przyjąć przypadkowy koncert w 1983 r.
Jest w tym dużo kokieterii. Jones był wtedy znanym i bogatym człowiekiem, no i przecież wiemy, że przynajmniej dwa największe przeboje ("Sex bomb", "She`s a Lady") były jeszcze przed nim. Czyli: na szczyt, z powrotem i znów na szczyt. Taki właściwie powinna mieć tytuł ta autobiografia.
Jones (właściwie Woodward, a przez jakiś czas Tom Scott) sprawia wrażenie człowieka, któremu woda sodowa nie uderzyła nigdy do głowy. Bardzo młodo ożenił się z jeszcze młodszą dziewczyną (nie planowana ciąża, ale dziś ich związek zdecydowanie podpadałby pod pedofilię, z tym, że i on był nieletni...),żył w tym samym związku do końca życia Lindy (kwiecień 2016). Pieniędzy nie skąpił ani rodzinie, ani przyjaciołom. Wykorzystywany od pewnego momentu przez menedżera, współpracował z nim aż to śmierci tegoż. Dobrze się czuł w robotniczych pubach południowej Walii i - można sądzić, - że i obecnie by się nich mentalnie odnalazł. Dobry kumpel, dobry syn, brat i dobry ojciec. No i przede wszystkim jeden z najciekawszych głosów muzyki pop.
Książka zawiera sporo anegdot, dużo informacji o ludziach rynku muzycznego i sporo poczucia humoru. Najciekawsze są chyba jednak lata sześćdziesiąte, które opisane są najbardziej szczegółowo. Cóż, do młodości zawsze się wraca chętniej. Ubawiła mnie zwłaszcza scena z Lennonem, choć Jones był ubawiony znacznie mniej, a nawet wcale (na swoim punkcie bywał drażliwy). Dla fanów ciekawą informacją jest na pewno fakt, iż na półkach pewnej wytwórni spoczywa nigdy nie wydany album z końca lat dziewięćdziesiątych, zdaniem samego Jonesa wyjątkowo udany, a tylko nie przystający do gustów muzycznych tamtej epoki. Pozostaje mieć nadzieję, że mimo śmierci małżonki, Tom Jones jeszcze dla nas zaśpiewa nowe przeboje. A za tę książkę dla Wydawnictwa SQN wielkie brawa i podziękowania.

Prosty chłopak z Walii, który zrobił wielką światową karierę. Prawie jak "od pucybuta do milionera". Na stare lata zdecydował się sam opowiedzieć o swoim życiu. I chyba, rzeczywiście sam, bowiem żaden pomocnik nie jest wymieniony. Jeśli tak, to dodatkowe brawa za talent literacki.
Bo książka napisana jest więcej niż poprawnie, z pewnym nerwem. Dodatkowo ciekawie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    28
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    5
  • 2018
    2
  • Kupione na nowym mieszkaniu
    1
  • 2016
    1
  • Kupione-2019
    1
  • 0 Szary V
    1
  • Mam, ale jeszcze nie przeczytałam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na szczyt i z powrotem. Autobiografia


Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także