rozwińzwiń

Gniew i świt

Okładka książki Gniew i świt Renée Ahdieh
Okładka książki Gniew i świt
Renée Ahdieh Wydawnictwo: Filia Cykl: Gniew i świt (tom 1) literatura obyczajowa, romans
460 str. 7 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Gniew i świt (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Wrath and the Dawn
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2017-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-01
Data 1. wydania:
2015-05-12
Liczba stron:
460
Czas czytania
7 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380752023
Tłumacz:
Katarzyna Agnieszka Dyrek
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
631 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
163
34

Na półkach: ,

Lekka, przewidywalna, klimatyczna.
Mam za to dość książek, które historie kończą w kolejnych, nieprzetłumaczonych tomach :/

Lekka, przewidywalna, klimatyczna.
Mam za to dość książek, które historie kończą w kolejnych, nieprzetłumaczonych tomach :/

Pokaż mimo to

avatar
232
71

Na półkach:

Nie mam pojęcia czy to wina kiepskiego tłumaczenia czy ogólnego stylu pisania autorki, ale ciężko mi się czytało tę książkę.
Bardzo zawiodłam się na tym, że uczucie między głównymi postaciami pojawiło się tak szybko. Nie było napięcia i zgrozy, a mogłoby być fajnie.
Brakowało mi dobrego poprowadzenia tej interesującej historii i intrygujących postaci.

Nie mam pojęcia czy to wina kiepskiego tłumaczenia czy ogólnego stylu pisania autorki, ale ciężko mi się czytało tę książkę.
Bardzo zawiodłam się na tym, że uczucie między głównymi postaciami pojawiło się tak szybko. Nie było napięcia i zgrozy, a mogłoby być fajnie.
Brakowało mi dobrego poprowadzenia tej interesującej historii i intrygujących postaci.

Pokaż mimo to

avatar
465
246

Na półkach: ,

Nie jestem wybitnie zachwycona tą powieścią. Ma ona pewne wady, jednakże całość wypada bardzo zgrabnie i przyjemnie, więc można na te małe potknięcia przymknąć oko. Raczej traktuję ją jako zwykłą rozrywkę i w tej kategorii sprawdza się bardzo dobrze.
Nie znalazłam w niej nic odkrywczego, jednak zakończenie sprawiło, że z chęcią sięgnęłabym po kolejną część (niestety, nie jest przetłumaczona na polski).
Na ogromny plus zasługuje dobre wykreowanie głównej postaci, która nie jest wyidealizowana, a jednocześnie nie irytuje do granic możliwości.
Czy ta książka zostanie zapamiętana przeze mnie na długo? Raczej nie, ale mimo to było warto.

Nie jestem wybitnie zachwycona tą powieścią. Ma ona pewne wady, jednakże całość wypada bardzo zgrabnie i przyjemnie, więc można na te małe potknięcia przymknąć oko. Raczej traktuję ją jako zwykłą rozrywkę i w tej kategorii sprawdza się bardzo dobrze.
Nie znalazłam w niej nic odkrywczego, jednak zakończenie sprawiło, że z chęcią sięgnęłabym po kolejną część (niestety, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
16

Na półkach:

3/5 krów, jest to średnia, ponieważ wydaje mi się, że książka miała lepsze i gorsze fragmenty
W końcu skończyłam! Zaczęłam czytać ten retelling 1001 arabian nights parę miesięcy temu i miałam dość długą przerwę. Nie przez treść książki, po prostu mi się o niej zapomniało. Ups…
Dla każdej młodej żony okrutnego króla czeka ten sam koniec nad ranem – śmierć, a już tego samego wieczoru odbędzie się kolejne wesele. Z królestwa wybierana jest codziennie dziewczyna, która na jedną noc stanie się khalipą całego królestwa, a potem podzieli los swoich poprzedniczek. Kiedy przyjaciółka Shazi zostaje wybrana, a następnie odbywa się jej egzekucja, dziewczyna nie może nic z tym nie zrobić. Poprzysięga zabić okrutnego króla i aby to zrobić, zgłasza się na ochotniczkę do tego krótkiego małżeństwa.
Książka zaczęła się dość wolno i potem nagle dostałam cały słowniczek nieznanych słów, które musiałam sprawdzać na tyłach książki. Wyrzucało mnie to z rytmu. Dodatkowo niektóre imiona były okropnie długie (4 słowa),przez co z całej historii zapamiętałam dwa. Rozumiem, czemu to miało służyć. Miało nas jeszcze bardziej przybliżyć do tej kultury, gorących pustyni, pałaców arabskich, cudnych ubrań, czerwieni i zapachów drzewa sandałowego (bo wszystko w książce pachniało drzewem sandałowym). Niestety jak dla mnie było tego trochę za dużo. Dodatkowo czytałam The Wrath and the Dawn po angielsku, więc niektóre deskrypcje były zupełnie dla mnie niejasne.

Oprócz głównej postaci, Shazi, i jej wątku pojawiały się mini storyline innych postaci, które były zupełnie niepotrzebne. Nagle w środku sceny przenosimy się gdzieś daleko do jakiegoś tam mościa i on coś robi. No i usłyszymy o nim może jeszcze z jeden raz. Naprawdę, te rozdziały o postaciach drugoplanowych mogły być pominięte i ja bym się domyśliła, że siedzieli i rozmyślali. Niektóre postacie były też dość irytujące. Miały być sneaky, a wyszły mini wkórw.

Mimo to książka bardzo mi się podobała, naprawdę, szczególnie środek bardzo nadrobił treścią. Enemies to lovers i te sprawy. Według mnie świetnie napisana relacja, które się rozwija z negatywnej, w bardzo pomieszaną i pozytywną. Jeśli lubisz takie klimaty to naprawdę warto sięgnąć po tą pozycję, szczególnie dla niektórych cytatów!

3/5 krów, jest to średnia, ponieważ wydaje mi się, że książka miała lepsze i gorsze fragmenty
W końcu skończyłam! Zaczęłam czytać ten retelling 1001 arabian nights parę miesięcy temu i miałam dość długą przerwę. Nie przez treść książki, po prostu mi się o niej zapomniało. Ups…
Dla każdej młodej żony okrutnego króla czeka ten sam koniec nad ranem – śmierć, a już tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
26

Na półkach: ,

Sięgnęłam po tę książkę bo zalegała ona na moich półkach już kilka lat, a poczułam silną potrzebę przeczytania jakiejś fantastyki młodzieżowej. Podeszłam do niej z lekkimi uprzedzeniami - książka z 2015 roku, coś mi się kojarzy, że kiedyś były wokół niej jakieś kontrowersje, a do tego młodzieżówka, czyli gatunek od którego jakiś czas już stronię. Oh losie jaka ja byłam głupia. Dawno tak dobrze nie bawiłam się przy książce, zupełnie oderwała mnie od rzeczywistości i wciągnęła do tego stopnia, że pochłonęłam ją w 24h. Teraz tylko mi przykro, że drugi tom nie został wydany w Polsce (a może został, tylko coś mnie ominęło?). Książka ta, jak każda inna, ma swoje wady i zalety. Na pewno rzuciło mi się w oczy to, że bohaterka niby jest świadoma tego co ją czeka, a potem gdy mają nadejść konsekwencje jej czynów, wydaje się zupełnie nie pamiętać tego, że wiedziała jak to się skończy. Odczuwa też niezrozumiałe dla mnie uczucia i emocje w konkretnych chwilach - logika nakazywałaby inne reakcje ale może to ja mam z logiką jakieś problemy, nie możemy tego wykluczyć. Mimo tego Szazi (nasza główna bohaterka) jest niezwykle charakterna. Co zaskoczyło mnie na plus to fakt, że książka jest dużo bardziej rozbudowana niż można się tego spodziewać, wątki nie są jednak eksplorowane równomiernie więc można się troszkę rozczarować, jeżeli to co akurat Was najbardziej interesowało jest rzadko wspominane (a wiele rzeczy może interesować bo te wątki naprawdę są ciekawe i nie do końca powtarzalne). Coś czego zupełnie się nie spodziewałam to to, jak wiele fragmentów dotyczących postrzegania miłości w życiu przez człowieka mnie urzeknie. Dosłownie musiałam przerywać czytanie, żeby wstać po znaczniki. Książka nie jest też napisana tandetnie, jej styl jest po prostu w porządku jak na młodzieżówkę. Ja miałam lekkie problemy przy czytaniu jej, ponieważ przez umiejscowienie akcji w klimatach pustynno-arabskich nie było dla mnie intuicyjne rozumienie niektórych wyrazów, charakterystycznych dla tej kultury (z tyłu książki znajduje się jednak słowniczek, z którym czytanie staje się łatwiejsze). Jestem też fanką narracji w tej powieści - jest ona prowadzona z 3 osoby ale obecne są wstawki pierwszoosobowe, dzięki czemu mamy tak naprawdę kilka perspektyw. Jeżeli książka ta kurzy wasze półki to polecam ją przeczytać!

Sięgnęłam po tę książkę bo zalegała ona na moich półkach już kilka lat, a poczułam silną potrzebę przeczytania jakiejś fantastyki młodzieżowej. Podeszłam do niej z lekkimi uprzedzeniami - książka z 2015 roku, coś mi się kojarzy, że kiedyś były wokół niej jakieś kontrowersje, a do tego młodzieżówka, czyli gatunek od którego jakiś czas już stronię. Oh losie jaka ja byłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
94

Na półkach:

Historia 1001 nocy i Alladyna w jednym, bardzo przewidywalna a szkoda. Książka wręcz ocieka orientem, jest dużo nawiązań do przypraw, aromatów, smaków i zapachów i za to ogromny plus. Jednak historia miłosna głównych bohaterów jest lekko mówiąc jakby nagle wyrośnięta spod ziemi. Autorka skupiła się na Szehrzadzie i jej wewnętrznej walce, a nie dostajemy wyjaśnienia skąd nagła i pełna miłość Khalida do kobiety, którą ma zabić. Mamy romans, ale w historii czegoś mi brakowało, nie miałam fajerwerków i do końca nie mogę odnaleźć brakującego składnika w cieście z zakalcem.

Historia 1001 nocy i Alladyna w jednym, bardzo przewidywalna a szkoda. Książka wręcz ocieka orientem, jest dużo nawiązań do przypraw, aromatów, smaków i zapachów i za to ogromny plus. Jednak historia miłosna głównych bohaterów jest lekko mówiąc jakby nagle wyrośnięta spod ziemi. Autorka skupiła się na Szehrzadzie i jej wewnętrznej walce, a nie dostajemy wyjaśnienia skąd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
517
296

Na półkach: ,

Bardzo specyficzna historia było to dla mnie coś nowego. To co mnie urzekło to klimat. Opisy strojów, krajobrazów wow. To można dosłownie poczuć i zobaczyć Bliski wschód czytając.
.
Bardzo polubiłam bohaterów (zwłaszcza Dżalala) i chociaż
mialam wrażenie, że uczucie między bohaterami pojawiło się tak nagle zupełnie znikąd to ostatecznie ich relacja mi się bardzo podobała.
Autorka stopniowo rozwijała ich relacje, bardzo dobrze było to zgrane z cała fabuła i wydarzeniami. Jedno z drugim się uzupełniało.
.
Pojawił się tez wątek magii. Bardzo tajemniczy i nierozwinięty, ale mam wrażenie ze o to chodziło autorce. Żeby magia tego świata była tajemnica dla czytelnika. To był dosyć ciekawe, ale mam nadzieje ze w 2 tomie dowiem soe czegoś więcej na ten temat.
.
Naprawdę zaczynajac nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mi się spodoba. Od połowy przepadłam. I chociaż zakończenie było dość przewidywalne ja na pewno sięgnę po 2 tom bo muszę poznać zakończenie tej historii.

Bardzo specyficzna historia było to dla mnie coś nowego. To co mnie urzekło to klimat. Opisy strojów, krajobrazów wow. To można dosłownie poczuć i zobaczyć Bliski wschód czytając.
.
Bardzo polubiłam bohaterów (zwłaszcza Dżalala) i chociaż
mialam wrażenie, że uczucie między bohaterami pojawiło się tak nagle zupełnie znikąd to ostatecznie ich relacja mi się bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
925
896

Na półkach: ,

Na fali „Miasta mosiądzu” postanowiłam wyjąć z hałdy hańby wszystkie książki z tematyką arabską. Nie będę kłamać – to spory stosik. Pierwsza na liście była „Gniew i świt” ponieważ już od dawna ostrzyłam sobie na nią zęby gdy dowiedziałam się, że to retelling „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”. Szeherezada zawsze była jedną z moich ulubionych bohaterek, jak radzi sobie książka?
Jest urocza. Trochę naiwna, ale nie tragicznie zła. Oczywiście nie jest nawet w połowie tak zaawansowana politycznie jak „Miasto mosiądzu”, ale to naprawdę miła historia.
Główna bohaterka, Szazi, jest opisywana jako niepokorna i waleczna dziewczyna. Ja bym dodała do tej listy epitet – lekkomyślna. Rozumiem chęć Szazi do zemsty, rozumiem, że chciała poznać powody śmierci przyjaciółki, ale często bohaterka zachowuje się bardzo nieroztropnie i dziecięco – teoretycznie ma siedemnaście lat, więc ma to swoje uzasadnienie. Najbardziej chyba irytowało mnie to, że męska część bohaterów jest nią nieustannie oczarowana, kilku sceptyków dobrze by jej zrobiło.
Sama historia w sumie czerpie tylko inspirację z „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”, ponieważ poza kilkoma historiami i motywem opowiadania baśni nie ma więcej podobieństw. Tutaj mamy klątwy, czarowników i zakazaną magię. Całkiem jest to zjadliwe.
Książka nie jest wymagająca. Wątek romantyczny jest dosyć słodki chociaż jak dla mnie rozwijał się trochę za szybko, biorąc pod uwagę jaką nienawiścią Szazi darzy Chalida na samym początku.
Żałuję, że Wydawnictwo Filia porzuciło serię. To dualogia, ale drugi tom będę musiała już przeczytać w oryginale.
~Idris

Na fali „Miasta mosiądzu” postanowiłam wyjąć z hałdy hańby wszystkie książki z tematyką arabską. Nie będę kłamać – to spory stosik. Pierwsza na liście była „Gniew i świt” ponieważ już od dawna ostrzyłam sobie na nią zęby gdy dowiedziałam się, że to retelling „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”. Szeherezada zawsze była jedną z moich ulubionych bohaterek, jak radzi sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
16

Na półkach:

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła.

,,Gniew i świt’’ jest to historia pełna tajemnic i zwrotów akcji. Książka opowiada o kranie w której rządzi młody kalif, Chalid. Co noc poślubia on nową kobietę, ponieważ każda poprzednia ginie przed świtem. Ofiarą Chalida zostaje przyjaciółka Szahrzad. Dziewczyna postanawia się zemścić i za wszelką cenę chce zabić Chalida. Co noc opowiada mu historię aby stracił poczucie czasu i nie zauważył ,że już jest ranek. Jednak im dłużej Szahrzad jest w pałacu ,tym więcej tajemnic odkrywa. Okazuję się ,że nic nie jest takie jakie się wydawało. Z czasem dziewczyna zaczyna się zastanawiać czy aby na pewno postępuje dobrze.
Uważam ,że książka nie jest może jakaś wybitna ,ale na pewno warta przeczytania. Co prawda momentami jest trochę nudna, jednak całość bardzo wciąga. Czytając tą książkę nie mogłam się oderwać.Z początku może wydawać się nie ciekawa , ale nie warto się poddawać. Szczerze wam polecam.

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła.

,,Gniew i świt’’ jest to historia pełna tajemnic i zwrotów akcji. Książka opowiada o kranie w której rządzi młody kalif, Chalid. Co noc poślubia on nową kobietę, ponieważ każda poprzednia ginie przed świtem. Ofiarą Chalida zostaje przyjaciółka Szahrzad. Dziewczyna postanawia się zemścić i za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
498
85

Na półkach:

Nie jest zła, ale zachwycająca też nie jest.
I mówię tu zarówno o książce jak i bohaterce odnośnie której chyba wszyscy mieli wysokie wymagania.
Do plusów z pewnością można zaliczyć arabski klimat i to, że w pewnym momencie ma się wrażenie jakby czytało się bardzo rozbudowaną baśń. Coś niesamowitego. Oczywiście bohaterowie drugoplanowi, jak i scena na tarasie, skradają serce.
Ale to chyba tyle dobrego. Akcja toczy się ekspresowo. I to dosłownie. W jednym rozdziale mamy gniew i nienawiść, a w następnym motylki i serduszka, i to bez wyjaśnienia co, dlaczego i kiedy. Jak już wiele osób zauważyło, główni bohaterowie to taka mamałyga, która stała kilka godzin bez przykrycia. Twardawa i szorstka z zewnątrz, ale jak pobełtasz to znowu robi się maź. Zakochują się, łamią i poddają o wiele za szybko i z byle jakich powodów. Ale co ja tam wiem. O wątku magicznym, to nawet nie będę nic mówić.
Koniec końców, książkę czytało mi się dobrze, jednak nie mogę powiedzieć, by jakoś specjalnie mnie pochłonęła. Należy ona do takich, które mają wprowadzić (zapewne) czytelnika w skomplikowaną i pełną akcji kontynuację albo po prostu zagwarantować przyjemne odmóżdżenie. Przekonamy się na następnej części, także do zobaczenia tam.

Nie jest zła, ale zachwycająca też nie jest.
I mówię tu zarówno o książce jak i bohaterce odnośnie której chyba wszyscy mieli wysokie wymagania.
Do plusów z pewnością można zaliczyć arabski klimat i to, że w pewnym momencie ma się wrażenie jakby czytało się bardzo rozbudowaną baśń. Coś niesamowitego. Oczywiście bohaterowie drugoplanowi, jak i scena na tarasie, skradają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 133
  • Przeczytane
    736
  • Posiadam
    265
  • Ulubione
    72
  • Chcę w prezencie
    21
  • 2018
    17
  • Teraz czytam
    17
  • Fantastyka
    15
  • 2021
    14
  • 2017
    10

Cytaty

Więcej
Renée Ahdieh Gniew i świt Zobacz więcej
Renée Ahdieh Gniew i świt Zobacz więcej
Renée Ahdieh Gniew i świt Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także