rozwińzwiń

Niziny

Okładka książki Niziny Herta Müller
Okładka książki Niziny
Herta Müller Wydawnictwo: Czarne literatura piękna
165 str. 2 godz. 45 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Niederungen
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
165
Czas czytania
2 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389755605
Tłumacz:
Katarzyna Leszczyńska
Tagi:
Nagroda Nobla literatura niemiecka
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mistrzowie opowieści. O kobiecie. Od Virginii Woolf do Agnieszki Szpili Chimamanda Ngozi Adichie, Margaret Atwood, Ingeborg Bachmann, Lucia Berlin, Dino Buzzati, Radka Denemarková, Tove Jansson, Han Kang, Selma Lagerlöf, Clarice Lispector, Sándor Márai, Herta Müller, Charlotte Perkins Gilman, Edgar Allan Poe, Cora Sandel, Agnieszka Szpila, Ludmiła Ulicka, Virginia Woolf, Marguerite Yourcenar, Oksana Zabużko
Ocena 7,0
Mistrzowie opo... Chimamanda Ngozi Ad...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 10 (46) / październik 2021 Anna Alboth, Wojciech Bonowicz, Karol Grygoruk, Eliza Kącka, Katarzyna Kazimierowska, Zuzanna Kowalczyk, Siergiej Lebiediew, Karolina Lewestam, Ania Morawiec, Herta Müller, Urszula Pieczek, Mateusz Roesler, Ewa Stusińska, Beata Szady, Lisa Taddeo, Anna Tatarska, Aleksandra Warecka, Marcin Wicha
Ocena 6,7
Pismo. Magazyn... Anna Alboth, Wojcie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
156 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
58
56

Na półkach:

Obraz Niemców w komunistycznej Rumunii. Bezkompromisowy, brutalnie pokazujący ten świat, ale w sumie niespecjalnie odkrywczy. Przeczytam coś jeszcze tej Autorki żeby zrozumieć za co ten Nobel.

Obraz Niemców w komunistycznej Rumunii. Bezkompromisowy, brutalnie pokazujący ten świat, ale w sumie niespecjalnie odkrywczy. Przeczytam coś jeszcze tej Autorki żeby zrozumieć za co ten Nobel.

Pokaż mimo to

avatar
301
256

Na półkach: ,

Styl pisania barwny, obrazowy - niekiedy w formie realizmu magicznego. Nie zawsze nagromadzenie metafor działa na korzyść opowiadań - bywa, że czytelnik gubi się w ich gąszczu. Z drugiej strony zdania są krótkie i rzeczowe. Może stąd wynika trudność z utrzymaniem koncentracji - opis idzie tak wartko, że trudno wyobrazić sobie tak szybko czytane obrazy.

Możliwe, że wrócę do autorki ze względu na jej wyjątkowe pióro.

Styl pisania barwny, obrazowy - niekiedy w formie realizmu magicznego. Nie zawsze nagromadzenie metafor działa na korzyść opowiadań - bywa, że czytelnik gubi się w ich gąszczu. Z drugiej strony zdania są krótkie i rzeczowe. Może stąd wynika trudność z utrzymaniem koncentracji - opis idzie tak wartko, że trudno wyobrazić sobie tak szybko czytane obrazy.

Możliwe, że wrócę do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1149

Na półkach:

Dzięki Muller odkryłem wspaniały świat literatury rumuńskiej, a raczej pisanej w Rumunii, bo oprócz Niemców - a niemniej świetny jest Eginald Schlattner - są także i znakomici Węgrzy Adam Bodor i Gyorgy Dragoman. A samym Rumunom niczego nie brakuje: Cristian Teodorescu, Lucian Dan Teodorovici, Varujan Vosganian, Matei Visniec i Filip Florian.

I niemal wszystkie ich książki są co najmniej równie smutne i przerażające jak rzeczy Herthy Muller. Po prostu w Rumunii komunizm miał najbardziej złowrogi przebieg, porównywalny z Sowietami, a w paru aspektach nawet go przewyższał. A nie można zapominać, że przed komunizmem Rumunia przeżyła straszliwy paroksyzm rodzimego faszyzmu spod znaku „Żelaznej Gwardii”- o którym w Polsce w ogóle się nie wie.

Jak w takiej sytuacji pisarze mieli się nie poddać tej wieloletniej beznadziei dwóch smutnych totalizmów, pomiatających człowiekiem? Raczej dobrze, że nie ignorowali jej wpływu na psychikę ludzi …

Mamy się za najbardziej doświadczony naród, ale przy Rumunach to nie wypada się czasem odzywać. Naprawdę niczego nie wiemy o Innych. I nawet nie chcemy wiedzieć.

Dzięki Muller odkryłem wspaniały świat literatury rumuńskiej, a raczej pisanej w Rumunii, bo oprócz Niemców - a niemniej świetny jest Eginald Schlattner - są także i znakomici Węgrzy Adam Bodor i Gyorgy Dragoman. A samym Rumunom niczego nie brakuje: Cristian Teodorescu, Lucian Dan Teodorovici, Varujan Vosganian, Matei Visniec i Filip Florian.

I niemal wszystkie ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1807
895

Na półkach: , ,

Tytułowe Niziny jeszcze są nawet ciekawe. Czuć małomiasteczkowy/wiejski vibe, tej kontroli i poczucia, że każdy twój ruch jest oceniany. Językowo jest bardzo ładne. Ale większość opowiadań ciągnie się jak flaki z olejem i nie wiadomo co z tego wyciągnąć.

Tytułowe Niziny jeszcze są nawet ciekawe. Czuć małomiasteczkowy/wiejski vibe, tej kontroli i poczucia, że każdy twój ruch jest oceniany. Językowo jest bardzo ładne. Ale większość opowiadań ciągnie się jak flaki z olejem i nie wiadomo co z tego wyciągnąć.

Pokaż mimo to

avatar
63
59

Na półkach:

Czytałem tłumaczenie i oryginał. Hertha pisze se tak po prostu obserwacje, to co widzi, słyszy - zero ocen, a mną targają takie emocje, że czuję się przez to obezwładniony na kilka godzin. Najmocniej doświadczyłem tego przy „Szwabskiej kąpieli”. Jedna z najważniejszych moich lektur formująca licealnego mnie.

Czytałem tłumaczenie i oryginał. Hertha pisze se tak po prostu obserwacje, to co widzi, słyszy - zero ocen, a mną targają takie emocje, że czuję się przez to obezwładniony na kilka godzin. Najmocniej doświadczyłem tego przy „Szwabskiej kąpieli”. Jedna z najważniejszych moich lektur formująca licealnego mnie.

Pokaż mimo to

avatar
144
141

Na półkach:

Książka brutalna tak jak brutalny i ordynarny był świat banackiej wsi w oczach dziecka - niezłego obserwatora, trzeba przyznać. Porządny cios w kultywowany tu i ówdzie mit niemieckiej "porządności" i "schludnej wsi niemieckiej" pośród słowiańskiej "dziczy". Sporo o bezmyślnym rytualizmie tradycyjnie patriarchalnej rodziny. Mocna lektura. Warto

Książka brutalna tak jak brutalny i ordynarny był świat banackiej wsi w oczach dziecka - niezłego obserwatora, trzeba przyznać. Porządny cios w kultywowany tu i ówdzie mit niemieckiej "porządności" i "schludnej wsi niemieckiej" pośród słowiańskiej "dziczy". Sporo o bezmyślnym rytualizmie tradycyjnie patriarchalnej rodziny. Mocna lektura. Warto

Pokaż mimo to

avatar
90
24

Na półkach:

Poezja patrzenia dziecka na otaczający świat, obrazowość snu, jednak całkiem bystre obserwacje, niedziecięce zaskakujące skojarzenia, które odkrywają nowe konteksty i są bardziej prawdziwe niż normalna narracja, jest to tłumaczenie i przekładanie rzeczywistości i pewnych zjawisk na własny język, porywające jednak wczucie się wymaga wrażliwości i podobnego zatopienia się w ulotności chwili

Poezja patrzenia dziecka na otaczający świat, obrazowość snu, jednak całkiem bystre obserwacje, niedziecięce zaskakujące skojarzenia, które odkrywają nowe konteksty i są bardziej prawdziwe niż normalna narracja, jest to tłumaczenie i przekładanie rzeczywistości i pewnych zjawisk na własny język, porywające jednak wczucie się wymaga wrażliwości i podobnego zatopienia się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
37

Na półkach:

Świetna książka, pełna poetyckości, mroczna, trudne tematy porusza, ale życie jest różne i trzeba przeczytać, żeby wiedzieć, że nie wszystko jest proste, dobre i cudowne. Takie historie wielu czytających omija, nie chce wiedzieć, czytać... a szkoda. Ten inny świat też trzeba zobaczyć i zrozumieć. Książka jest po prostu bardzo dobra i wartościowa!

Świetna książka, pełna poetyckości, mroczna, trudne tematy porusza, ale życie jest różne i trzeba przeczytać, żeby wiedzieć, że nie wszystko jest proste, dobre i cudowne. Takie historie wielu czytających omija, nie chce wiedzieć, czytać... a szkoda. Ten inny świat też trzeba zobaczyć i zrozumieć. Książka jest po prostu bardzo dobra i wartościowa!

Pokaż mimo to

avatar
1957
1134

Na półkach: ,

Zżymałam się początkowo na styl pisarki - bo, kurczę, co to za rwane zdania, same oznajmienia, bez opisów, wyzute z uczuć, zimne, bezpłciowe niemal? Ale z każdym kolejnym akapitem kładłam coraz bardziej uszy po sobie, bo jednak taki właśnie styl idealnie pasuje do tych historii. Te urwane zdania automatycznie tworzą w głowie obrazki, kalejdoskop makabry, bezradności, tłumionego gniewu i rozpaczy.

Bo nie są to opowieści o szczęśliwym dzieciństwie na wsi. Nad całością panuje gęsta atmosfera, w której co chwilę pojawia się śmierć - a to pod postacią zabijanej muchy, a to zarzynanego prosiaka, czy wreszcie umierającego sąsiada, ojca i tak dalej. A najgorsze, że to umieranie pozbawione jest jakiejkolwiek wzniosłości - jest czystą fizjologią, codziennością, czymś trywialnym, mimo że jednak strasznym i makabrycznym. Aż ciarki momentami przechodzą, gdy człowiek sobie pomyśli, że to nie jest fikcja, że los zgotował taką codzienność niejednemu dzieciakowi...

Trauma z dzieciństwa przekłada się na dorosłe życie - to też widać w tych krótkich opowiadaniach. Jak uciec od demonów przeszłości, jak odnaleźć się w innym, pozornie normalnym świecie, jak ułożyć normalne relacje z ludźmi? Jak się ustosunkować do własnej rodziny, do swojej przeszłości? Jak poradzić sobie z poczuciem inności, odmienności? Nie ma łatwych odpowiedzi na takie pytania...

Bo też i ta lektura nie jest łatwa. Najlepiej dawkować ją sobie, nie łykać na raz. Można się solidnie zakrztusić tym makabrycznym światem. Lektura z pewnością nie na wakacyjny plażing, nie na poprawę nastroju. Ale ważna i warta polecenia, warta głębszej refleksji.

Zżymałam się początkowo na styl pisarki - bo, kurczę, co to za rwane zdania, same oznajmienia, bez opisów, wyzute z uczuć, zimne, bezpłciowe niemal? Ale z każdym kolejnym akapitem kładłam coraz bardziej uszy po sobie, bo jednak taki właśnie styl idealnie pasuje do tych historii. Te urwane zdania automatycznie tworzą w głowie obrazki, kalejdoskop makabry, bezradności,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
230

Na półkach:

Proza Herty Mueller jest przygnębiająca w swojej ostrej szczerości. Jest powtarzalna. Jest poetycka.
Króciuteńkie opowiadanka (poza dłuższymi tytułowymi "Nizinami") przenoszą czytelnika w świat, w którym raczej z własnej woli nie chciałby się znaleźć. Świat z dzieciństwa autorki - Niemki ze szwabskiej wsi w Rumunii.

Tu nic nie jest ładne. Nic nie jest dobre. Nic nie jest miłe. Nawet miłość. I nie ma nadziei, że cokolwiek się zmieni na lepsze. Wszędzie zgnilizna - śliwek, buraków, kolb kukurydzy. Kwik okrutnie traktowanych zwierząt. Ludzkie nieszczęścia, przykryte cienką warstwą pozoru.

Musiałabym być niespełna rozumu, by dodać opowiadania z tomu "Niziny" do ulubionych. Są okrutne w prosty, mocny sposób. Żałuję, że je przeczytałam. Będą mi się śniły po nocach.

Punkty ujmuję za monotonię - Mueller w kółko wałkuje ten sam temat.

Proza Herty Mueller jest przygnębiająca w swojej ostrej szczerości. Jest powtarzalna. Jest poetycka.
Króciuteńkie opowiadanka (poza dłuższymi tytułowymi "Nizinami") przenoszą czytelnika w świat, w którym raczej z własnej woli nie chciałby się znaleźć. Świat z dzieciństwa autorki - Niemki ze szwabskiej wsi w Rumunii.

Tu nic nie jest ładne. Nic nie jest dobre. Nic nie jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    216
  • Chcę przeczytać
    147
  • Posiadam
    44
  • Nobliści
    6
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Nobel
    3
  • Proza
    3
  • Literatura niemiecka
    3
  • 2009
    2

Cytaty

Więcej
Herta Müller Niziny Zobacz więcej
Herta Müller Niziny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także