Lubię książki Lisy Gardner. Zawsze ich tematyka mnie zaciekawia, a akcja porywa. Tym razem jednak moja opinia jest taka pół na pół. Początek nie był dla mnie jakiś wyjątkowo wciągający. Miałam wrażenie, że zbyt długo powtarzane jest to samo. Dopiero po jakimś czasie doczekałam się zwrotu akcji, po którym było już tylko ciekawiej. Były w tej książce sceny, które wyjątkowo do mnie przemówiły. Niestety ten początek zaniżył mi ocenę. Mimo wszystko książki autorki wciąż bardzo polecam.

Lubię książki Lisy Gardner. Zawsze ich tematyka mnie zaciekawia, a akcja porywa. Tym razem jednak moja opinia jest taka pół na pół. Początek nie był dla mnie jakiś wyjątkowo wciągający. Miałam wrażenie, że zbyt długo powtarzane jest to samo. Dopiero po jakimś czasie doczekałam się zwrotu akcji, po którym było już tylko ciekawiej. Były w tej książce sceny, które wyjątkowo do...

~ Jedna z najbardziej intrygujących książek jakie mogłam przeczytać.
Nie tylko wciąga co daje do myślenia, tutaj nic nie jest oczywiste a każdy detal ,wspomnienie głównej bohaterki działają całkowicie na wyobraźnię czytelnika .
Thriller psychologiczny na bardzo wysokim poziomie ...
„Nazywam się Nicky Frank. Choć… raczej się tak nie nazywam”.
Kim jest tajemnicze dziecko ? Dlaczego bohaterka cały czas wyobraża sobie domek wyglądający jak ten od lalek ?? Co zaszło?? Zagadka kryminalna na miarę Sherlocka 👌📖 polecam .

~ Jedna z najbardziej intrygujących książek jakie mogłam przeczytać.
Nie tylko wciąga co daje do myślenia, tutaj nic nie jest oczywiste a każdy detal ,wspomnienie głównej bohaterki działają całkowicie na wyobraźnię czytelnika .
Thriller psychologiczny na bardzo wysokim poziomie ...
„Nazywam się Nicky Frank. Choć… raczej się tak nie nazywam”.
Kim jest tajemnicze dziecko ?...

Cześć w stronisku!

Jak wiecie, my jesteśmy ogromnymi fanami kryminałów, więc czytamy ich dużo. Ostatnio Kamil wylosował do przeczytania książkę Lisy Gardner: "Dom dla lalek".
🧸
Historia zaczyna się od wypadku, w wyniku którego główną bohaterka, Nicky Frank, doznaje licznych obrażeń. Jej samochód wpada do rowu w środku lasu, a Nicky z trudem udaje się przedostać z powrotem do głównej drogi i zdobyć pomoc. Gdy na miejsce przybywają policjanci, zrozpaczona Nicky twierdzi, że jechało z nią dziecko, dziewczynka o imieniu Vero, a teraz zniknęło. Policja wszczyna poszukiwania, jednak wszelkie ślady w samochodzie i w pobliżu wskazują na to, że Nicky jechała... całkiem sama.
Kim jest tajemnicza Vero, o której wspomina bohaterka? Jaki wpływ na jej psychikę miał uraz, którego doznała w czasie wypadku, a także poprzednie, o których dowiadujemy się od jej męża? Dlaczego rozmowa z jej mężem niczego nie wyjaśnia, wręcz przeciwnie, wzbudza tylko podejrzenia wobec Toma? Wreszcie, czym jest tajemniczy dom dla lalek z przeszłości i co ma z nim wspólnego Nicky?

Książka jest bardzo dynamiczna, może nie ma tam wiele akcji, ale z każdą stroną dowiadujemy się kolejnych rzeczy, nabieramy nowych wątpliwości; gdy wydaje nam się, że już coś wiemy, okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Ten kryminał z pewnością angażuje czytelnika, który jest ciekaw, jak rozwiąże się zagadka. Zakończenie nie powala z nóg, ale też jest realistyczne i ciekawe (brak ufoludków 😜).

Cześć w stronisku!

Jak wiecie, my jesteśmy ogromnymi fanami kryminałów, więc czytamy ich dużo. Ostatnio Kamil wylosował do przeczytania książkę Lisy Gardner: "Dom dla lalek".
🧸
Historia zaczyna się od wypadku, w wyniku którego główną bohaterka, Nicky Frank, doznaje licznych obrażeń. Jej samochód wpada do rowu w środku lasu, a Nicky z trudem udaje się przedostać z powrotem...

Wzbudza dużo emocji i trzyma w napięciu. Bardzo dobrze się czyta

Wzbudza dużo emocji i trzyma w napięciu. Bardzo dobrze się czyta

⭐⭐⭐⭐⭐⭐↔️🔟

Moje pierwsze spotkanie z autorką dlatego ciężko o jakieś porównanie z innymi książkami autorstwa Lisy

Odnośnie samej książki trochę czuje rozczarowanie chyba najbardziej zabrakło mi akcji ,która była zdominowana przez mozolne i długie śledztwo z masą dialogów Plus za końcówkę gdzie akcja trochę się rozpędziła !

Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś przeczytam coś pani Lisy Gardner?

⭐⭐⭐⭐⭐⭐↔️🔟

Moje pierwsze spotkanie z autorką dlatego ciężko o jakieś porównanie z innymi książkami autorstwa Lisy

Odnośnie samej książki trochę czuje rozczarowanie chyba najbardziej zabrakło mi akcji ,która była zdominowana przez mozolne i długie śledztwo z masą dialogów Plus za końcówkę gdzie akcja trochę się rozpędziła !

Zastanawiam się czy jeszcze kiedyś przeczytam...

Tak. jak uwielbiam Gardner, tak ta książka jednak nie wymęczyła. Bardzo długo zastanawiałam się, o co tu chodzi i dochodzenie do tego nie sprawiało mi przyjemności. Wciągnęłam się na dobre dopiero w drugiej połowie i choć ostatecznie podoba mi się, jak to wszystko się skończyło i o co w tym chodziło, to jednak droga do tego była wyboista.

Jak na zakończenie serii mało to zakończeniowe jest :O. Poza tym dziwi mnie fakt, że jest o Tessie Leoni, a głównej zainteresowanej jest tu jak na lekarstwo. Zdecydowanie nie jest to moja ulubiona seria autorki.

Tak. jak uwielbiam Gardner, tak ta książka jednak nie wymęczyła. Bardzo długo zastanawiałam się, o co tu chodzi i dochodzenie do tego nie sprawiało mi przyjemności. Wciągnęłam się na dobre dopiero w drugiej połowie i choć ostatecznie podoba mi się, jak to wszystko się skończyło i o co w tym chodziło, to jednak droga do tego była wyboista.

Jak na zakończenie serii mało to...

O matko ale psychicznie mnie wykończyła ta książka. Autorka musiała chyba spędzić trochę czasu w psychiatryku żeby napisać takie coś albo sama jest psychiczna. Oczywiście trzyma w napięciu choć pod koniec sami detektywi dochodzą prawdy i trochę zdradzają zakończenie. Lubię jak się wszystko dobrze kończy a tu właśnie tak jest. Więc jak ktoś lubi autorkę to polecam.

O matko ale psychicznie mnie wykończyła ta książka. Autorka musiała chyba spędzić trochę czasu w psychiatryku żeby napisać takie coś albo sama jest psychiczna. Oczywiście trzyma w napięciu choć pod koniec sami detektywi dochodzą prawdy i trochę zdradzają zakończenie. Lubię jak się wszystko dobrze kończy a tu właśnie tak jest. Więc jak ktoś lubi autorkę to polecam.

Pasjonująca, choć pod koniec zaczęły mnie irytować ciągłe powtórzenia Vero to, Vero tamto, Vero chce latać, Vero pije herbatę, Vero zaplata włosy itp. problem w tym, że to jest mantra ciągle tych samych zdań i na 300-nej stronie, naprawdę rozumiemy już, że Nicky jest po trzech wstrząśnieniach mózgu - to jest jasno i klarownie powtarzane (też chyba setki razy) od drugiego rozdziału. Ale choć autorka wielu rzeczy pozwala się domyślać to i tak zostawia sobie mały sekrecik który ujawnia na samiutkim końcu, czym zaskakuje i zmienia wydźwięk książki.

Pasjonująca, choć pod koniec zaczęły mnie irytować ciągłe powtórzenia Vero to, Vero tamto, Vero chce latać, Vero pije herbatę, Vero zaplata włosy itp. problem w tym, że to jest mantra ciągle tych samych zdań i na 300-nej stronie, naprawdę rozumiemy już, że Nicky jest po trzech wstrząśnieniach mózgu - to jest jasno i klarownie powtarzane (też chyba setki razy) od drugiego...

Ciekawsza niż poprzednia część. Jednak do połowy bardzo mi się dluzyla. Później było trochę lepiej .

Ciekawsza niż poprzednia część. Jednak do połowy bardzo mi się dluzyla. Później było trochę lepiej .

Tak jak już wspominałam lubię tą autorkę. To kolejna bardzo dobra pozycja. Fenomenalna kreacja głównej bohaterki ,,obcej we własnej skórze". Pod jednym względem to dobry kryminał z ciekawą fabułą, a z drugiej można rzec, że dramat z pozytywnym zakończeniem.
Nasuwającym wniosek to - ile jesteśmy poświęcić w imię miłości, co możemy zrobić dla pieniędzy oraz jak potrafimy być zdeterminowani aby ocalić własne życie...

Tak jak już wspominałam lubię tą autorkę. To kolejna bardzo dobra pozycja. Fenomenalna kreacja głównej bohaterki ,,obcej we własnej skórze". Pod jednym względem to dobry kryminał z ciekawą fabułą, a z drugiej można rzec, że dramat z pozytywnym zakończeniem.
Nasuwającym wniosek to - ile jesteśmy poświęcić w imię miłości, co możemy zrobić dla pieniędzy oraz jak potrafimy być...