Podróż

Okładka książki Podróż Ida Fink
Okładka książki Podróż
Ida Fink Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8389291762
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
131
97

Na półkach:

Prawdziwa historia, traumatyczne przeżycia i koszmar wojny oraz dwie siostry, które chcą przeżyć za wszelka cenę. Niestety mimo patosu, wzniosłości książka ta po prostu mnie wynudziła. Nie jest dla mnie zdecydowanie.

Prawdziwa historia, traumatyczne przeżycia i koszmar wojny oraz dwie siostry, które chcą przeżyć za wszelka cenę. Niestety mimo patosu, wzniosłości książka ta po prostu mnie wynudziła. Nie jest dla mnie zdecydowanie.

Pokaż mimo to

avatar
1514
1083

Na półkach: , ,

Pięknie napisana książka. Niesamowite losy autorki i jej siostry. To jak udało im się przetrwać... Każde słowo chwyta mocno za serce. Serdecznie polecam.

Pięknie napisana książka. Niesamowite losy autorki i jej siostry. To jak udało im się przetrwać... Każde słowo chwyta mocno za serce. Serdecznie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1184
119

Na półkach: , ,

Fascynująca lektura! Myślałam, że przeczytałam większość ważniejszych publikacji związanych z tematyką żydowską okresu II wojny światowej, jednak obecnie uważam, że książka Idy Fink należy do ścisłej czołówki. Jest to autentyczna historia podróży, jaką odbyła nastoletnia autorka wraz z młodszą siostrą. Jak pokazuje doświadczenie, życie bywa o wiele bardziej zaskakujące od beletrystyki czy filmu. Dziewczęta, będąc Żydówkami, podróżowały jako dobrowolne robotnice przez tereny III Rzeszy i pracowały w fabryce, u niemieckich bauerów. Wspomnienia autorki ukazują całą panoramę ludzkich zachowań w stosunku do Żydów, tych "innych", nie zasługujących na normalne życie. Ida Fink doskonale zdaje sobie sprawę, jak niszczącą siłą jest nienawiść do drugiego człowieka, ale też strach, który wiecznie towarzyszy ofierze. Przejmująca książka, którą naprawdę warto przeczytać, gdyż pod pozornie przygodową warstwą kryje głęboką analizę człowieczeństwa.

Fascynująca lektura! Myślałam, że przeczytałam większość ważniejszych publikacji związanych z tematyką żydowską okresu II wojny światowej, jednak obecnie uważam, że książka Idy Fink należy do ścisłej czołówki. Jest to autentyczna historia podróży, jaką odbyła nastoletnia autorka wraz z młodszą siostrą. Jak pokazuje doświadczenie, życie bywa o wiele bardziej zaskakujące od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1054
139

Na półkach: ,

"Podróż" ma jedynie 200 stron. Wydawałoby się, ze można ją przeczytać na raz, ale tak się nie da. Książka potrzebuje trochę czasu na przyswojenie swojej treści. Nie, nie jest napisana trudnym językiem. Mogłabym nawet powiedzieć, że w życiu mało przeczytałam książek, które z taką łatwością by się czytało. Dużo się tam dzieje, jest przepełniona ogromem informacji oraz emocji - bo to właśnie moc emocji dostaje czytelnik.
Książka napisana jest w pierwszej osobie, czyli poprzez "oczy" głównej bohaterki. Czasami autorka sama siebie (główną bohaterką jest autorka) przedstawia jako obcą osobę, jakby stała z boku i tylko obserwowała wszystkie wydarzenia. Najczęściej tak się dzieje kiedy grana przez nią osoba wciela się w rolę, np. Joanny, chłopki mówiącej prostym językiem, znającej się tylko na wykonywanej robocie, która nigdy nie wyjeżdżała ze swojej wsi. Widać, że ją to przeraża, że ta Joanna przejmuje nad nią kontrolę, ale żeby przeżyć musi się jej poddać.
"Podróż" jak najbardziej zasługuje na uwagę.

"Podróż" ma jedynie 200 stron. Wydawałoby się, ze można ją przeczytać na raz, ale tak się nie da. Książka potrzebuje trochę czasu na przyswojenie swojej treści. Nie, nie jest napisana trudnym językiem. Mogłabym nawet powiedzieć, że w życiu mało przeczytałam książek, które z taką łatwością by się czytało. Dużo się tam dzieje, jest przepełniona ogromem informacji oraz emocji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
175
26

Na półkach:

Polecam

Polecam

Pokaż mimo to

avatar
305
194

Na półkach: ,

Świetne studium strachu i wciągająca historia. A najbardziej poruszające jest to, że oparta na faktach...

Świetne studium strachu i wciągająca historia. A najbardziej poruszające jest to, że oparta na faktach...

Pokaż mimo to

avatar
1848
1500

Na półkach: , , ,

Wojenne wspomnienia żydowskiej dziewczyny, która wraz z siostrą uciekła z getta we wschodnim polskim miasteczku i dobrowolnie zgłosiła się na roboty do Niemiec. Mamy tu problem zagłady przedstawiony z perspektywy osoby ściganej, podejrzanej, ciągle niepewnej swojej przyszłości: aresztują i zabiją czy przeżyję. Oddanie owej atmosfery napięcia i niepewności jest bodaj największym walorem książki. Poruszająca lektura.

Autorka oparła książkę na własnych przeżyciach z czasu wojny. Oto dwie wykształcone żydowskie siostry z małego miasteczka na wschodzie Polski uciekają przed zagładą zgłaszając się dobrowolnie na roboty do Niemiec. Iście to hucpiarski krok, ale też niebezpieczny bo nasze bohaterki są obiektem ciągłych podejrzeń. Najpierw szpicle chcą od nich pieniędzy, bo zaprowadzą na Gestapo. I pieniądze cudem się znajdują. Potem kapusie biorą je na przesłuchanie i każą mówić modlitwy i śpiewać kolędy. Jeszcze współtowarzyszki podróży do Niemiec przyglądają im się podejrzliwie. W samych Niemczech, w barakach obozowych też są obiektem donosów i dosyć szybko wszyscy domyślają się ich pochodzenia. Nic więc dziwnego, że nasze bohaterki żyją w ciągłym napięciu, bo ataku można się spodziewać z każdej strony i w każdym czasie.

Nieuniknione są ciągłe ucieczki, ciągłe zmiany tożsamości: „Przybieramy i odrzucamy imiona, układamy i zmieniamy życiorysy, tworzymy nowe postacie i mamy w ich tworzeniu absolutną nad nimi władzę i swobodę”. I jeszcze, aby przeżyć, muszą się dziewczyny nauczyć ciężkiej pracy rolniczej. I oczywiście muszą mieć szczęście, bez tego ani rusz. Oto siedzą zatrzymane na lokalnym posterunku policji gdzie żandarm już podnosi słuchawkę telefonu żeby zadzwonić do Gestapo, ale wchodzi do pokoju komendant posterunku i każe je dostarczyć do Arbeitsamtu, stamtąd na roboty do bauera, są na jakiś czas uratowane.

Wielkim walorem książki jest oddanie tej atmosfery napięcia, niepewności, zaszczucia. Wręcz czujemy straszne zmęczenie dziewczyn ucieczkami, napięciem, kombinowaniem jak tu najlepiej postąpić żeby zwiększyć szanse przeżycia. Jak to znosiły, trudno pojąć, widać wielka jest w człowieku wola życia... A jakie dewastacje to poczyniło w ich psychice, można się tylko domyślać.

Trudna to historia i przejmująca. Bo tyle śmierci było wokół, tylu ludzi, którzy nie przeżyli, mieli mniej szczęścia i determinacji. Ale wspomnienia pisane są przez tych, którzy się uratowali...

Miło jest wiedzieć, że losy Idy Fink po wojnie potoczyły się szczęśliwie, założyła rodzinę i dożyła pięknego wieku 90 lat.

Wojenne wspomnienia żydowskiej dziewczyny, która wraz z siostrą uciekła z getta we wschodnim polskim miasteczku i dobrowolnie zgłosiła się na roboty do Niemiec. Mamy tu problem zagłady przedstawiony z perspektywy osoby ściganej, podejrzanej, ciągle niepewnej swojej przyszłości: aresztują i zabiją czy przeżyję. Oddanie owej atmosfery napięcia i niepewności jest bodaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
526
326

Na półkach: , , ,

Autobiograficzna historia przetrwania Idy F. Obie z siostrą uciekły do Niemiec jako ochotniczki do roboty. Stale towarzyszył im strach i nieżyczliwi ludzie, którzy nienawidzili Żydów i chętnie na nich donosili żandarmom niemieckim.

Autobiograficzna historia przetrwania Idy F. Obie z siostrą uciekły do Niemiec jako ochotniczki do roboty. Stale towarzyszył im strach i nieżyczliwi ludzie, którzy nienawidzili Żydów i chętnie na nich donosili żandarmom niemieckim.

Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Są książki po przeczytani których od razu sięgam po kolejną ale są też takie po których musze odpocząć... Podróż jest książką po której odpoczywam i nabieram dystansu do przeczytanej treści. Gniew, nienawiść i głupota ludzi przeraża, pomimo upływu lat i zmian jakie nadeszły w naszym świecie te złe emocje są nadal bardzo wyraźne- niestety!

Są książki po przeczytani których od razu sięgam po kolejną ale są też takie po których musze odpocząć... Podróż jest książką po której odpoczywam i nabieram dystansu do przeczytanej treści. Gniew, nienawiść i głupota ludzi przeraża, pomimo upływu lat i zmian jakie nadeszły w naszym świecie te złe emocje są nadal bardzo wyraźne- niestety!

Pokaż mimo to

avatar
178
172

Na półkach: , , ,

„Stojąc w oknie, pomyślała: niech spadnie gwiazda. Była przesądna, wszyscy wtedy byli przesądni, każdy na swój własny, sobie tylko znany sposób”. Ida Fink nie zobaczyła spadającej gwiazdy, ale znalazła połówkę podkowy. Podobno tylko cała podkowa przynosi szczęście, ale Ida nie przejęła się tym, że jej znalezisko najprawdopodobniej straciło nie tylko część swojego fizycznego jestestwa, ale i nadnaturalną moc uszczęśliwiania innych. Wtedy jak nigdy potrzebowała znaków świadczących o tym, że będzie dobrze, bo gorzej już być nie mogło. W 1942 roku Ida i jej siostra Maria były jedynymi przedstawicielkami młodego pokolenia swojej rodziny. Reszta rozstała się z życiem jak większość żydowskich mieszkańców prowincjonalnego polskiego miasteczka, ocalałych czekał podobny los, jednak ani Ida, ani Maria, ani ich ojciec nie chcieli umierać. Ociec postanowił się ukryć, a córki zdecydował się wyprawić w podróż do najbezpieczniejszego miejsca dla dwóch młodych żydówek — do hitlerowskich Niemiec.

Wbrew pozorom nie był to straceńczy pomysł. Ówcześnie wiele Żydówek po wywalczeniu polskich papierów wyjeżdżało do Niemiec jako polskie wieśniaczki. Taki plan miały też Ida i Maria, panienki z dobrego żydowskiego domu. Maria była śniada, miała ciemne włosy i oczy, obie miały zadbane ręce, mówiły staranną polszczyzną. Nie wyglądały jak proste dziewczęta ze wsi. Musiały zabawić się w makabryczny teatr (tak swoje wojenne poczynania po latach wspominała Ida),obie zmieniały tożsamości, udawały, że uczą się języka niemieckiego, który miały perfekcyjnie opanowany, wiedziały, że ich tłumacze, zmieniają znaczenie ich słów, ale nie mogły oponować, a co najgorsze musiały zmierzyć z murem ludzkiej obojętności i nienawiści. Na raz.

Historia Idy i Marii jest przerażająca, wyciska łzy, uświadamia bezradność — jest dokładnie taka, jaka powinna być standardowa autobiografia z Holocaustem w tle. Przykro mi to pisać, ale jedynym plusem wielu wojennych powieści jest to, że są one rozdzierająco smutne. Ida Fink swoją „Podróżą” udowodniła, że o wojnie można pisać inaczej: bez emfazy, bez patosu, ale też nie czysto naturalistycznie i nie bohatersko. Fink była przede wszystkim pisarką, a dopiero potem ofiarą Holocaustu, była też niekwestionowaną mistrzynią narracji. To, w jaki sposób panowała nad każdym czasownikiem użytym w tej książce zasługuje na najwyższe uznanie, podobnie jak elegancki, zdystansowany styl pisarki. Przy jego pomocy całe napięcie, które towarzyszyło siostrom w najtragiczniejszych momentach przenosi się na czytelnika, czyniąc lekturę książki czynnością intymno-ekstremalną. Sama nazywała tę książkę fikcją autobiograficzną. Myślę, że każdy, kto przeczyta „Podróż” na swój sposób zrozumie, jaką rolę pełni w tym określeniu słowo „fikcja”.

Fink nie zastosowała w swej książce konwencji doskonałej pamięci, wiele razy pyta samej siebie pamiętasz?”, przyznaje się do luk w pamięci, ale podaje przy tym szczegóły, które budują rzeczywisty klimat tej książki („Pierwsze szepty — Żydówki, Żydówki złapali...”). Pisze w kilku osobach, żadnej nie używa przypadkowo. Jej „Podróż” jest jakby utkana z żelaznej koronki. Fink rozrywa ją dopiero w ostatnim rozdziale, w którym opisuje drugą podróż, którą, już po wojnie, odbyła z mężem. Razem z nim odwiedzała miejsca, w których kiedyś ważyły się jej losy. Dopiero wtedy wyzbyła się opiekuńczej maniery starszej siostry i przyznała „mam dość”.

„Wybitna książka, bardzo osobista w szczegółach, a jednocześnie uniwersalna w swej wymowie”
The New York Times

„Stojąc w oknie, pomyślała: niech spadnie gwiazda. Była przesądna, wszyscy wtedy byli przesądni, każdy na swój własny, sobie tylko znany sposób”. Ida Fink nie zobaczyła spadającej gwiazdy, ale znalazła połówkę podkowy. Podobno tylko cała podkowa przynosi szczęście, ale Ida nie przejęła się tym, że jej znalezisko najprawdopodobniej straciło nie tylko część swojego fizycznego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    489
  • Przeczytane
    285
  • Posiadam
    78
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    11
  • 2012
    6
  • II wojna światowa
    6
  • Chcę w prezencie
    5
  • Z biblioteki
    5
  • Z wojną w tle
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróż


Podobne książki

Przeczytaj także