rozwińzwiń

Listy do Penelopy

Okładka książki Listy do Penelopy James Casper
Okładka książki Listy do Penelopy
James Casper Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech Seria: Rodzinne sekrety literatura obyczajowa, romans
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Rodzinne sekrety
Tytuł oryginału:
Everywhere in Chians
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Święty Wojciech
Data wydania:
2016-10-05
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-05
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375168655
Tłumacz:
Anna Wawrzyniak-Kędziorek
Tagi:
Anna Wawrzyniak-Kędziorek
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4355
4170

Na półkach: , , , , , ,

Penelopa Lister to dziewczynka niezwykła,bardzo wrażliwa,mądra,inteligetna i oczytana,żyje w swoim świecie.
Penelopa bardzo czuje się wyobcowana w szkole przez swoich rówieśników wyśmiewana,źle traktowana.
Ma słaby kontakt ze swoją mamą,która jest dla swojej córki oziębła,bardziej związana jest ze swoim przybranym tatą ma świetne relacje z nim niż z matką.
Penelopa chciałaby dotrzeć już do jakichkolwiek informacji na temat swojego biologicznego ojca,nie wie o nim nic praktycznie i gdzie mieszka.
Gdy pozornie niewinna korespodencja z chłopcem Felixem z innego miasteczka,z ktôrym rozpoczyna korespondować ukrywana przed nadopiekuńczą matką,staje się tym bardziej początkiem drogi prowadzącej do poznania tajemnic.
Penelopa chce odkryć prawdę o biologicznym ojcu,a czy uda się jej udźwignąć ten ciężar.
Historia bardzo poruszająca,prawdziwa chwytająca głęboko za serce,pełna emocji,uczuć,bólu,cierpieniu i sporo wzruszeń było.
Okładka piękna,z biblioteki ją wybrałam po przeczytaniu jestem zachwycona,bardzo ciepła,wzruszająca,cudowna i śliczna ta książka....spędziłam miłe popołudnie,dobrze się czyta.

Penelopa Lister to dziewczynka niezwykła,bardzo wrażliwa,mądra,inteligetna i oczytana,żyje w swoim świecie.
Penelopa bardzo czuje się wyobcowana w szkole przez swoich rówieśników wyśmiewana,źle traktowana.
Ma słaby kontakt ze swoją mamą,która jest dla swojej córki oziębła,bardziej związana jest ze swoim przybranym tatą ma świetne relacje z nim niż z matką.
Penelopa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Tą książkę skończyłam czytać jakieś 2-3 godziny temu. Postanowiłam od razu napisać do niej recenzję, ale niestety jak zwykle obowiązki domowe sprawiły, że ten moment musiałam nieco odwlec. Teraz jednak siedzę przed komputerem gotowa by moje myśli przelać na klawiaturę komputera i... nie wiem od czego zacząć. Jak ująć w słowa wszystko to, co siedzi w mojej głowie po przeczytaniu powieści zatytułowanej "Listy do Penelopy"?Może powinnam zacząć od tego, że na początku przeraziła mnie nieco ogromna ilość opisów, a niewielka dialogów? Albo to, że czcionka w tej książce jest tak maleńka, że na początku zmęczona po całym dniu najzwyczajniej w świecie nad nią usypiałam? A może po prostu przejdę od razu do rzeczy i opowiem Wam jaki temat poruszył autor w tej powieści? Chyba jednak tak będzie najlepiej.

Penelopa to nastolatka zupełnie inna niż większość jej rówieśniczek. Dziewczynka nigdy nie pasowała do swoich szkolnych kolegów i koleżanek. Nie interesowały ją żadne elektroniczne gadżety ani też nigdy nie należała do szkolnej elity. Nasza mała bohaterka była inna. Nieco wyobcowana, zamknięta w sobie, marzycielka. Mieszkała na odludziu z matką i ojczymem. To oni dbali o to, by ich córce nigdy niczego nie brakowało i zawsze byli dla niej bardzo dobrzy. Niestety matka Penelopy była osobą dość oziębłą. Dziewczynka odkąd sięga pamięcią miała znacznie lepszy kontakt z Martinem niż własną mamą, która od lat nie potrafi poradzić sobie z wydarzeniami sprzed kilkunastu lat. Gdy Penelopa była niemowlęciem doszło do tragedii, która na zawsze zmieniła życie jej i jej rodziny. Niestety dziewczynka nie ma pojęcia co tak naprawdę się wtedy wydarzyło. Nikt nigdy nie chciał z nią o tym rozmawiać. Przez te kilkanaście lat nikt nawet nie próbował opowiedzieć jej co się wtedy stało i dlaczego jej tata nie jest teraz obecny w jej życiu. To był temat tabu nie tylko w jej domu, ale i w całym miasteczku. Nikt nie wspominał tych czasów, nie wracał pamięcią do tamtych dni. Po części dlatego, że minęły już całe lata i nikomu nawet nie przyszło do głowy, że jest ktoś kto nie ma o niczym pojęcia. A po częśći dletego, że mama Penelopy robiła wszystko by prawda nigdy nie wyszła na jaw, a jej córka nigdy nie usłyszała co stało się z jej ojcem. Jednak ta tajemnica sprawiła, że dziewczynka jeszcze bardziej za nim tęskniła i pragnęła go zobaczyć. Wiedziała, że choć teraz jej tata spędza czas w strasznym miejscu, to tak naprawdę nie jest zły. Coś musiało pójść nie tak...

Jak zwykle muszę ugryźć się w język by nie zdradzić Wam dalszych losów Penelopy, June, Martina i pozostałych bohaterów tej powieści. Najchętniej opisałabym Wam wszystko ze szczegółami, tym bardziej, że fabuła tej książki w zasadzie nie jest jakaś strasznie skomplikowana. Ogólnie przez cały czas chodzi tylko o jedno. O to by Penelopa odzyskała ojca i dowiedziała się, czym mężczyzna zasłużył sobie na takie traktowanie. Matka dziewczynki nigdy nie chciała o nim wspominać. Ogromnie cierpiała na samą myśl o tym co zrobił jej mąż. Od momentu, kiedy wszystko wyszło na jaw urwała z nim kontakt, postarała się o unieważnienie ich małżeństwa, znalazła nowego, wspaniałego ojca dla swojej maleńkiej córeczki i kompletnie odcięła się od dawnego życia. Jednak ta książka udowadnia nam, że nie my decydujemy o naszym losie. Nie jesteśmy w stanie zapanować nad wszystkim dookoła by życie układało się wyłącznie po naszej myśli. W tym przypadku tajemnica ta ujrzała światło dzienne dzięki kilku drobnym zbiegom okoliczności. Korespondencyjny kontakt z kimś zupełnie nieznajomym odkryło rąbek tajemnicy. Przypadkowe spotkanie, niecodzienne zadanie wakacyjne i krok po kroku Penelopa dowiadywała się coraz więcej na swój temat. I choć jej mama robiła wszystko by zatrzymać ten cykl - nie była w stanie. Wszystko i tak wyszło na jaw.

Jak już wspomniałam na samym początku książka ta jest napisana bardzo drobną czcionką. Poza tym znaczna część tej historii to różne opisy. Zawsze wydawało mi się, że takie książki czyta się trudno. Że bardzo długo nam się przy nich schodzi. Tymczasem tą powieść przeczytałam naprawdę błyskawicznie. Autor nie trzyma nas tu jakoś specjalnie w napięciu, nie buduje intrygi. Ta książka nie ma nic wspólnego z kryminałami czy książkami sensacyjnymi. To po prostu pięknie napisana powieść obyczajowa, która opisuje życie takim jakim jest. Czasem niesprawiedliwym i bolesnym, czasem wzruszającym i pełnym miłości. Penelopa spotkała na swojej drodze mnóstwo ludzi o ogromnym sercu. Przyjaciół, na których zawsze mogła polegać, którzy zawsze i wszędzie wyjdą do niej z pomocą. To wspaniale, że na świecie jest tak wiele miłości i dobroci. Że są tacy, którym wciąż zależy, którzy są gotowi poświęcić coś bardzo cennego dla drugiego człowieka. Dzięki nim życie staje się łatwiejsze i zdecydowanie piękniejsze. Czytając tą książkę domyślałam się czego mogę spodziewać się dalej. Domyślałam się jak potoczą się losy Penelopy i jej taty, jak zakończy się ta historia. A mimo to nie mogłam oderwać się od tej lektury. Czytałam ją z zapartym tchem czasem uśmiechając się sama do siebie, czasem uroniwszy jakąś łzę. Ale przede wszystkim z całą pewnością się nie nudziłam. Bo ta książka to wachlarz przeróżnych emocji. Wierzcie mi, że spędziłam przy niej bardzo przyjemnie czas.

"Listy do Penelopy" to książka po której spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Byłam przekonana, że wewnątrz znajdę niesforną nastolatkę poszukującą ojca, który pewnego dnia postanowił inaczej ułożyć sobie życie i zapomniał o córce. Myślałam, że jej korespondencyjny kolega pomoże jej odnaleźć tatę, a może nawet będzie dla niej kimś bliskim? Tymczasem tutaj wydarzenie potoczyły się zupełnie innym torem. Życie Penelopy okazało się być znacznie bardziej skomplikowane niż mogłabym przypuszczać. Na szczęście dziewczynka zawsze mogła liczyć na wsparcie dobrych ludzi, którzy pomogli jej dotrzeć do prawdy i rozwiązać dręczący ją od lat problem. Cóż więc mogłabym Wam jeszcze napisać? Mnie się ta powieść bardzo podobała. Jej tematyka oraz sposób pisania trochę odbiega od tego za co sięgam zazwyczaj i co lubię czytać najbardziej, a jednak jestem bardzo mile zaskoczona i naprawdę bardzo się cieszę, że trafiła ona w moje ręce. To przepiękna historia o miłości, cierpieniu i przebaczeniu. Polecam...

Tą książkę skończyłam czytać jakieś 2-3 godziny temu. Postanowiłam od razu napisać do niej recenzję, ale niestety jak zwykle obowiązki domowe sprawiły, że ten moment musiałam nieco odwlec. Teraz jednak siedzę przed komputerem gotowa by moje myśli przelać na klawiaturę komputera i... nie wiem od czego zacząć. Jak ująć w słowa wszystko to, co siedzi w mojej głowie po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
1006

Na półkach:

Lubię chwile, w których potrafię w pełni oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w świecie wykreowanych postaci, jak postać małej dziewczynki Penelopy i jej korespondencyjnego przyjaciela Feliksa. Kiedy mała dziewczynka nawiązuje kontakt z kimś, podającym się za rówieśnika zapomina o ojcu w więzieniu, o ojczymie i wszystkich problemach. Liczą się ich tajemnice. Tak przynajmniej wydaje się Penelopie, która w swojej naiwności wierzy w każde słowo płynące z kolejnych, zapisanych stron, zapisanych dziwnym kształtem liter.

Kiedyś musi nastąpić konfrontacja w życiu realnym. I takowa następuje, ale okazuje się, że ktoś tutaj kłamał. Czy Penelopa jest w niebezpieczeństwie?

"Listy do Penelopy" to słodko - gorzka opowieść o dwóch biegunach życia, które znajdują wspólny język, przyciągając się wzajemnie, nawiązując niewidzialną nić sympatii i porozumienia. W tej historii nie ma bajki, ale są uczucia, które możemy uznać za prawdziwe. Opowieść o dziewczynce i jje życiu, które nie jest usłane różami, ale dzięki wsparciu innych jest do zniesienia.

Książka napisana pięknym językiem, pozbawiona wulgaryzmów, skupiająca się na dobrych stronach ludzkiego losu jest idealną lekturą zarówno dla młodzieży jak i dla dorosłych.

"Listy do penelopy" polecam wszystkim, szukającym furki do innego świata, w którym chcą spędzić trochę czasu. A może zagoszczą w nim an dłużej? Tego nie wiem. Ale wiem, że warto się przekonać. Polecam.

Lubię chwile, w których potrafię w pełni oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w świecie wykreowanych postaci, jak postać małej dziewczynki Penelopy i jej korespondencyjnego przyjaciela Feliksa. Kiedy mała dziewczynka nawiązuje kontakt z kimś, podającym się za rówieśnika zapomina o ojcu w więzieniu, o ojczymie i wszystkich problemach. Liczą się ich tajemnice. Tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4645
3414

Na półkach: , , ,

„Listy do Penelopy” Jamesa Caspera to powieść, którą czyta się jednym tchem. Od początku intrygują czytelnika relacje tytułowej bohaterki z matką i ojczymem oraz z rówieśnikami.
Nastoletnia Penelopa jest osobą niezwykłą – inteligentną, wrażliwą, oczytaną, żyjącą w swoim świecie, który bardziej przypomina rzeczywistość sprzed wielu lat niż teraźniejszość, w której królują telefony komórkowe, mailowe kontakty i internet. Mimo licznych zalet, dziewczyna czuje się w szkolnym środowisku wyobcowana. Lubi swój dom i rozmowy z przybranym ojcem, z którym ma lepszy kontakt niż z rodzoną matką. Wciąż jak bumerang powraca jednak do niej pytanie o biologicznego ojca, którego nie pamięta i o którym wie niewiele.
W monotonnym życiu Penelopy zachodzą nagłe zmiany, gdy zaczyna ona wymieniać się tradycyjnymi, pisanymi ręcznie listami z nieco młodszym Feliksem. Ta korespondencja, z początku niewinna, wywołuje burzę i zmienia całkowicie nie tylko losy tytułowej bohaterki.

Powieść Caspera adresowana jest i do nastoletnich, i do dorosłych czytelników. Poruszane w niej problemy rodzinne są bliskie chyba każdemu człowiekowi. I to właśnie sprawia, że szybko zaczynamy identyfikować się z wybranymi bohaterami, przeżywając wraz z nimi wzloty i upadki. Wyraziste postacie i ich wewnętrzne przeżycia oraz trudne decyzje to na pewno jeden z atutów fabuły.

Napięcie podsycają cały czas tajemnice z przeszłości, które stopniowo wychodzą na jaw, by całkowicie zaskoczyć odbiorcę w epilogu. Gdy wydaje się, że wiemy już wszystko, że każdy sekret został ujawniony, autor jednym fragmentem dosłownie zbija nas z nóg, każąc spojrzeć na wszystko z nowej perspektywy.

Polecam „Listy do Penelopy” z czystym sumieniem – to opowieść niebanalna, o ludzkiej wrażliwości i krzywdzie, o winie i karze, o tym, że nie zawsze rzeczywistość wygląda tak, jak nam się zdaje.

„Listy do Penelopy” Jamesa Caspera to powieść, którą czyta się jednym tchem. Od początku intrygują czytelnika relacje tytułowej bohaterki z matką i ojczymem oraz z rówieśnikami.
Nastoletnia Penelopa jest osobą niezwykłą – inteligentną, wrażliwą, oczytaną, żyjącą w swoim świecie, który bardziej przypomina rzeczywistość sprzed wielu lat niż teraźniejszość, w której królują...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1110
538

Na półkach:

Penelopa Lister uczęszcza do Liceum Lighthouse Consolidated, położonym przy Jeziorze Superior. Na prośbę jej matki June we wszystkich dokumentach szkolnych znajduje się adnotacja, że jej biologiczny ojciec znajduje się w więzieniu. Wszyscy w okolicy znają tę informację, ale nie poruszają drażliwego tematu przy Penelopie. Jednak pewnego dnia dziewczyna ze szkoły zaczepia Penelopę i pyta ją, czy wie, co robi jej biologiczny ojciec? Pytanie to sprawia, że dorastająca dziewczyna zaczyna szukać jakichkolwiek informacji o swoim ojcu. Zastanawia się, dlaczego jej tata przebywa w zakładzie karnym? Co takiego złego zrobił? Czy czasem myśli o niej?
Z pozoru niewinna korespondencja z Felixem mieszkającym w Cllay Corners, małej wiosce, gdzie powstało więzienie, staje się początkiem drogi prowadzącej do odkrycia rodzinnych tajemnic. Czy Penelopa jednak będzie w stanie się z nimi zmierzyć?

June Lister zarządza agencją ubezpieczeniową. Jest cicha, rzeczowa i oddana pracy, ale gdy wraca do domu najdrobniejsza rzecz sprawia jej kłopot. Rzadko rozmawia z córką, jest szorstka i zaborcza. Robi wszystko, by córka zapomniała o prawdziwym ojcu. Niszczy zdjęcia, zmienia nazwisko, zakazuje siostrze byłego męża kontaktować się z Penelopą choć mieszkają bardzo blisko siebie. Dąży do tego, by córka wyrzuciła ojca z pamięci i miała jak najlepsze relacje z ojczymem, Marvinem Listerem.

Relacje Penelopy z ojczymem są od najmłodszych lat bardzo dobre. Marvin słucha tego co Penelopa ma mu do powiedzenia, nie krytykuje jej zachowania, zabiera na spacery i przejażdżki starymi samochodami, które kolekcjonuje. Zawsze jest dla niej dobry i dorastanie u jego boku jest dla dziewczyny przyjemnością. Marvin zdaje sobie sprawę, że mieszkanie na wyspie Star Island, gdzie stoi jeden dom, może być dla Penelopy męczące. Dziewczyna nie przystaje do swoich rówieśników. Jest twórcza, niezależna, pisze wiersze i pamiętnik, rozmawia ze swoim królikiem, kolekcjonuje kamienie, jest wrażliwa na piękno. Brakuje jej jednak pokrewnej duszy wśród rówieśników i dlatego Marvin proponuje jej, by korespondowała z kimś za pośrednictwem gazety. Nie przypuszcza jakie będą tego konsekwencje.

Autor pokazał jak zmienia się życie rodziny, gdy jej członek trafia do więzienia. ,,Kiedy ktoś trafia do więzienia, wszyscy, którym zdarzyło się go pokochać, idą tam razem z nim i zostają tak długo jak mogą, czyli często krócej niż trwa wyrok. Wizyty stają się rzadsze. Poczucie winy zadomawia się również poza murami zakładu karnego i nie daje o sobie zapomnieć." Osoby mające kogoś bliskiego w więzieniu starają się poskładać swoje rozbite i odmienione życie. Pobyt w więzieniu sieje spustoszenie w całej rodzinie. Ojciec Penelopy, Warren Hall przebywa w więzieniu Shade Creek, gdzie prawie trzydzieści procent więźniów cierpi na zaburzenia psychiczne oraz poważne choroby w większości niezdiagnozowane, które nieleczone pogłębiają się w więzieniu. Dramat przeżywa nie tylko rodzina skazanego, ale też Warren pozbawiony odwiedzin i informacji o dorastającej córce. Istnieje tylko w skrywanych myślach i w milczeniu pomiędzy wypowiadanymi słowami.

James Casper napisał odważną i prowokującą powieść o dziewczynie odkrywającej kawałek po kawałku swoją przeszłość, przełamującej zmowę milczenia otaczającą ją od dzieciństwa. Autor w zaskakujący sposób wprowadza nowe wątki do fabuły. Doskonale przedstawia dramat rozgrywający się pomiędzy dwiema rodzinami, w których urazy i waśnie narastają do tego stopnia, że prowadzą do tragedii, a wszystko to obserwuje lokalna społeczność. Po latach nieprzewidziane sytuacje zaczynają przejmować kontrolę nad życiem rodziny Listerów i Hallów, a Penelopa mimo zakazów poszukuje swoich rodzinnych korzeni. Polecam:)
http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Penelopa Lister uczęszcza do Liceum Lighthouse Consolidated, położonym przy Jeziorze Superior. Na prośbę jej matki June we wszystkich dokumentach szkolnych znajduje się adnotacja, że jej biologiczny ojciec znajduje się w więzieniu. Wszyscy w okolicy znają tę informację, ale nie poruszają drażliwego tematu przy Penelopie. Jednak pewnego dnia dziewczyna ze szkoły zaczepia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
971
957

Na półkach: ,

Czy dziewczyna może mieć na imię Penelopa? Czy nazwalibyście tak swoją córkę? Podejrzewam, że nie, ja chyba też.
Na myśl przychodzi mi od razu Homerowa Penelopa z Odysei, która przez wiele lat czekała na powrót męża z wojny. Była mu wierna, silna i bardzo cierpliwa.
Nawiązałam do tego właśnie imienia, ponieważ główna bohaterka tej książki ma właśnie na imię Penelopa. Na początku nosiła nazwisko Hall i była córką Warena Halla, ale później, gdy adoptował ją drugi mąż matki, była Penelopą Lister.
Co stało się z jej ojcem biologicznym?
Zdradzę tylko, że wylądował w więzieniu.
Dlaczego Penelopie zabroniono widywać się z ojcem ?
Dlaczego miała o nim zapomnieć?
Penelopa bardzo czuła się w nowej rodzinie osamotniona. Jako nastolatka wysyłała swoje imię, nazwisko, wiek i adres do redakcji czasopisma. Po kilku miesiącach ukazało się ogłoszenie i napisał do niej chłopak o imieniu Felix.
Nastolatka w najczarniejszych snach nie pomyślała, że pisze z siedemdziesięcioletnim facetem, którego w swych listach uważała za swojego rówieśnika.
Nie mogła przecież wiedzieć, że Felix stracił swoją ukochaną córkę właśnie o imieniu Penelopa, która zmarła wskutek gorączki reumatycznej w wieku niespełna dwunastu lat.
Listy wymieniane między Feliksem a Penelopą przypominały grę w tenisa.
Felix wykonywał serwy, a Penelopa odbijała piłeczki, ale bardzo polubiła Feliksa, choć uważała, że pisanie papierowych listów to staroświecki zwyczaj. I oto właśnie poprzez Feliksa Penelopa dotarła do swojego biologicznego ojca.
Jaka zatem tajemnica kryła się, przez którą jej bliscy za wszelką cenę chcieli ją chronić?
Czy Penelopa odkryje prawdę? I czy spotka się z biologicznym ojcem, który jest w więzieniu?
Dalej więc, czy dziewczyna poznając prawdę potrafi udźwignąć ciężar, który na nią spadnie?

Książka jakże prosta w przekazie, a jednocześnie odważna, ukazująca życie dziewczyny, którą wychowywano w kłamstwie.
Bardzo wciągająca akcja, historia z serii sekrety rodzinne. Poznaj ją już dziś, bo temat niezwykle aktualny i na czasie.
W dzisiejszych czasach wiele dzieciaków zapomniałoby lub wstydziłoby się, że ojciec przebywa w więzieniu, ale nie Penelopa – odważna i ambitna młoda dziewczyna.
Nie jest z tych co odwracają się na pięcie i idą w swoją stronę, ona potrafiła drążyć temat i nie spoczęła dopóki nie odkryła prawdy.

Książkę czyta się bardzo szybko i z zainteresowaniem. Rozdziały krótkie, a jest ich czterdzieści, sprawiają, że czas płynie szybko.
Wciągnij się Drogi czytelniku w tę rodzinną historię, bo książka jest wartościowa, godna polecenia, a czytanie to przecież wielka inwestycja na przyszłość.
Miłej lektury.

Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Czy dziewczyna może mieć na imię Penelopa? Czy nazwalibyście tak swoją córkę? Podejrzewam, że nie, ja chyba też.
Na myśl przychodzi mi od razu Homerowa Penelopa z Odysei, która przez wiele lat czekała na powrót męża z wojny. Była mu wierna, silna i bardzo cierpliwa.
Nawiązałam do tego właśnie imienia, ponieważ główna bohaterka tej książki ma właśnie na imię Penelopa. Na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    7
  • Ulubione
    2
  • 2021
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • 1. Biblio Główna
    1
  • Książki poruszające
    1
  • Rok 2016
    1
  • Sprzedałam/wymieniłam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Listy do Penelopy


Podobne książki

Przeczytaj także