Gospoda pod Królową Gęsią Nóżką
Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa] literatura piękna
176 str. 2 godz. 56 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Arcydzieła Literatury Światowej [Zielona Sowa]
- Tytuł oryginału:
- La Rôtisserie de la Reine Pedauque
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1950-01-01
- Liczba stron:
- 176
- Czas czytania
- 2 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374352000
- Tłumacz:
- Ludwik Bruner
- Tagi:
- Jakub Rożenek powiastka filozoficzna
Gospoda...rozpoczyna się jako powieść na poły autobiograficzna, na poły dokumentalna. W rzeczywistości jest to utwór służący prezentacji różnych światopoglądów, które zostają ze sobą zderzone i między którymi ma wybierać główny bohater Jakub Rożenek.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 174
- 110
- 41
- 8
- 5
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Nie słuchaj, synu, tych, którzy jak ja subtelnie roztrząsać będą, co złe i co dobre; nie daj się olśnić pięknością i wytwornością ich słów, ...
RozwińStrzeż się kobiet i książek, bo od nich płynie płochość obyczajów i pycha. Bądź pokornego umysłu i serca. Bóg daje maluczkim jaśniejsze zroz...
Rozwiń dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Kabalistyczna układanka Anatola France może się podobać.
W zasadzie bardziej chodzi tu o dowcip i swawolę niż o jakość samej prozy.
"Gospoda..." to taki prototyp "Mistrza i Małgorzaty", którego wartość uznał nieomylny - i zawsze godny rekomendacji - Index Librorum Prohibitorum.
Kabalistyczna układanka Anatola France może się podobać.
Pokaż mimo toW zasadzie bardziej chodzi tu o dowcip i swawolę niż o jakość samej prozy.
"Gospoda..." to taki prototyp "Mistrza i Małgorzaty", którego wartość uznał nieomylny - i zawsze godny rekomendacji - Index Librorum Prohibitorum.
Miła bajeczka to mocna trójeczka :)
Miła bajeczka to mocna trójeczka :)
Pokaż mimo toDelicje!
Delicje!
Pokaż mimo toTak się jakoś przyjęło, że w powieściach osadzonych w epoce baroku zawsze pojawia się alchemia bądź ezoteryka lub obie razem, niecodzienne wynalazki i motyw drogi (np. w „Baltazarze i Blimundzie” czy „Podróży ludzi księgi”). Nie inaczej jest w tym dziele francuskiego noblisty, rozgrywającym się pod koniec XVII wieku. Dodatkowo mamy upadek obyczajów (niesporny u literatów czy historyków piszących o tym okresie) oraz wątek przygodowy.
Natomiast jedna rzecz różni powieść France’a od przytoczonych na wstępie dzieł innych noblistów. Jest nią humor. Pozwala nam spojrzeć oczyma prostego człowieka na „nowe szaty” może nie króla, ale na pewno ludzi z wyższych sfer bądź to szlacheckich (d'Astarac i d'Anquetil) bądź finansowych (de la Guéritaude). Z kolei postać księdza Hieronima Coignard w dużym stopniu przypomina imć Onufrego Zagłobę. Alchemia i ezoteryka zostają zdemaskowane zaś uczoność i elokwencja księdza pozwala mu przede wszystkim usprawiedliwiać swoje postępowanie, delikatnie mówiąc niezbyt uczciwie. Zresztą on sam zanegował swoje życie blisko końca powieści. Także wątek przygodowy został odarty z aury towarzyszącym dziełom z czasów „płaszcza i szpady”. Przyczyna ucieczki bohaterów jest powszednia i banalna, a ich wyczyny i broń budzą śmiech i drwiny. Dostało się także i heroinom, jak się okazuje niezbyt romantycznym. Gdyby Kasia i Jahela znalazły się jako główne postacie żeńskie na kartach Trylogii Sienkiewicza, autorowi trudno byłoby znaleźć wydawcę i czytelników. Biedni rzemieślnicy, rodzice Jakuba, nie są także „zdrowym korzeniem” społeczeństwa, podobnie jak kler, od prawie niepiśmiennego jak brat Anioł, aż do opisywanych przez Coignarda biskupów.
A wszystko razem podlane jest lekkim francuskim sosem, z nutą sarkazmu i ironii, co powoduje, że mimo upływu lat powieść czyta się świetnie i lekko.
Tak się jakoś przyjęło, że w powieściach osadzonych w epoce baroku zawsze pojawia się alchemia bądź ezoteryka lub obie razem, niecodzienne wynalazki i motyw drogi (np. w „Baltazarze i Blimundzie” czy „Podróży ludzi księgi”). Nie inaczej jest w tym dziele francuskiego noblisty, rozgrywającym się pod koniec XVII wieku. Dodatkowo mamy upadek obyczajów (niesporny u literatów...
więcej Pokaż mimo toRzecz świetna, satyra pisana niesłychanie lekko, z wdziękiem. Jednak nie jest powiastką banalną, raczej poważnym przypomnieniem jak być człowiekiem miłym światu i innym ludziom, że grzech i grzeszek jest rzeczą ludzką a potępianie ludzką rzeczą zdecydowanie nie jest.
Momentami prorocza :),arystokrata-filozof to dzisiejszy wyznawca teorii spiskowych :)
Rzecz świetna, satyra pisana niesłychanie lekko, z wdziękiem. Jednak nie jest powiastką banalną, raczej poważnym przypomnieniem jak być człowiekiem miłym światu i innym ludziom, że grzech i grzeszek jest rzeczą ludzką a potępianie ludzką rzeczą zdecydowanie nie jest.
Pokaż mimo toMomentami prorocza :),arystokrata-filozof to dzisiejszy wyznawca teorii spiskowych :)
Czytałam w wydaniu sprzed stu lat, chyba już na stałe lekko pachnącym kurzem, gdzie Jakub jest Jakóbem, gdzie allegorye, policye, bestye i dyalektyki i taka troszkę zawijana czcionka. I muszę przyznać miało to swój urok. Księdza Coignard pokochać łatwo ("umysł najmilszy jaki kiedykolwiek zakwitł był na ziemi"),ale chyba ważniejsze, że każdy protagonista ma tu swoją rację (racyę),a złe są nie poglądy lecz ich zbytnia stałość.
Rozbroił mnie i pies kręcący rożen, i kawaler d"Anquetil do którego bez żadnego powodu strzelano pod Parmą (ojciec chrzestny Johna Yossariana) więc dlaczegóż on by nie miał służby bić (biję ich i nie płacę, ale nie wiem czy są mi wierni!). Olśniewająca jest dialektyka chyba wszystkich postaci.
Sos, sos, sos! (taki od mięsa)
Czytałam w wydaniu sprzed stu lat, chyba już na stałe lekko pachnącym kurzem, gdzie Jakub jest Jakóbem, gdzie allegorye, policye, bestye i dyalektyki i taka troszkę zawijana czcionka. I muszę przyznać miało to swój urok. Księdza Coignard pokochać łatwo ("umysł najmilszy jaki kiedykolwiek zakwitł był na ziemi"),ale chyba ważniejsze, że każdy protagonista ma tu swoją rację...
więcej Pokaż mimo tohttp://www.youtube.com/watch?v=hgIjjpkOP0A
http://www.youtube.com/watch?v=AJxtD55GrZY
http://www.youtube.com/watch?v=FL8og22ttwM
słuchowisko
http://www.youtube.com/watch?v=hgIjjpkOP0A
Pokaż mimo tohttp://www.youtube.com/watch?v=AJxtD55GrZY
http://www.youtube.com/watch?v=FL8og22ttwM
słuchowisko
TO TU TO TAM
DIABEŁ Z ANIOŁEM IDĄ W TAN
REALIZUJĄ CHORY PLAN
I CZUJĄ SIĘ Z TYM DOBRZE
Ktoś kiedyś powiedział czy napisał ,że w życiu człowieka liczy się tylko młodość..rok, dwa, które nas kształtują,umiejscowiają nas przestrzeni,dają i zabierają szanse...reszta to wspomnienia,pogoń za uciekającym czasem,chęć powrotu...Taki rok miał główny bohater tej opowieści spotykając na swej drodze nie zawsze mądrych ale zawsze oryginalnych osobników.
Zabawna satyra na duchowieństwo,szlachtę,mieszczaństwo,średniowiecznych Danikenów i tłumaczyceli wszechświata.Komiczne dialogi i wartka akcja dopełnia reszty.Na poprawę nastroju...
TO TU TO TAM
więcej Pokaż mimo toDIABEŁ Z ANIOŁEM IDĄ W TAN
REALIZUJĄ CHORY PLAN
I CZUJĄ SIĘ Z TYM DOBRZE
Ktoś kiedyś powiedział czy napisał ,że w życiu człowieka liczy się tylko młodość..rok, dwa, które nas kształtują,umiejscowiają nas przestrzeni,dają i zabierają szanse...reszta to wspomnienia,pogoń za uciekającym czasem,chęć powrotu...Taki rok miał główny bohater tej opowieści...
Właściwie można by przyjąć za dobrą monetę treść blurba i czytać "Gospodę" jako powiastkę oświeceniową, gdzie za światopogląd A podstawiamy C, B czytamy zaś jako D i wszystko jest jasne. Jasne, tyle że ciemne. France jest bowiem przewrotny, a w przewrotności tej niezwykle subtelny, dzięki czemu czytelnik zamiast mieć do czynienia z czterema literami (dwuznaczność niezamierzona),zmaga się z całym alfabetem, którym autor dowolnie sobie żongluje, zmieniając nawet kąt nachylenia poszczególnych kresek, a więc i znaczenia.
Kluczowym terminem dla odczytania "Gospody" jest zatem niejednoznaczność. France wypowiada się tą znakomitą powieścią przeciw doktrynie, dowodzi, że nie warto zamykać się w ciasnych ramach zestawu nieodłącznie ze sobą powiązanych przekonań. Rozprawia się z czarno-białą wizją świata, ograniczeniem umysłowym, zamiłowaniem do skrajnych poglądów i pokazuje, iż rzeczywistość - zarówno fizyczna, jak i duchowa, bo o obu "Gospoda" traktuje - jest dalece bardziej złożona i przede wszystkim dynamiczna. To ważny głos za pluralizmem, za owocną koegzystencją ludzi o odmiennych poglądach, którzy mogą się wzajemnie uczyć od siebie i uzupełniać.
Należy także podkreślić, że szkielet fabularny nie jest tu tylko pozorny - mamy romans, śmierć w walce na szpady i kilka podobnych elementów, które przedzielają stanowiące podstawową materię powieści wywody i dają chwilę wytchnienia czytelnikom bardziej żądnym zdarzeń niż myśli. Ogromnym atutem "Gospody" jest też najwyższej próby humor France'a, swą subtelną ironią przywodzący na myśl Dickensa, ale całkowicie pozbawiony cechującej niekiedy angielskiego pisarza naiwności.
Ksiądz Hieronim Coignard musi być jedną z najsympatyczniejszych postaci w historii literatury, a jego filozofia okazuje się w swej istocie bardzo zbliżona do filozofii innego pomnika literatury francuskiej, Colasa Breugnon, choć wyrażona jest przy pomocy dalece bardziej zaawansowanej terminologii. Jest on niedoścignionym mistrzem elokwencji i potrafi każdy postępek ludzki, w szczególności własny, wyśmienicie wytłumaczyć oraz umieścić w kontekście etyki chrześcijańskiej, wspierając się odpowiednim cytatem lub w razie wyższej konieczności wymyślając go na poczekaniu. Dopiero pod koniec dzieła porzuca urzędowy optymizm i ujawnia swe rzeczywiste, krytyczne zapatrywanie na człowieka, które w pełni rozwinięte zostanie w kolejnej powieści-traktacie France'a, "Poglądach księdza Hieronima Coignard".
Właściwie można by przyjąć za dobrą monetę treść blurba i czytać "Gospodę" jako powiastkę oświeceniową, gdzie za światopogląd A podstawiamy C, B czytamy zaś jako D i wszystko jest jasne. Jasne, tyle że ciemne. France jest bowiem przewrotny, a w przewrotności tej niezwykle subtelny, dzięki czemu czytelnik zamiast mieć do czynienia z czterema literami (dwuznaczność...
więcej Pokaż mimo toPiękna książka, pełna magii. Osadzona w czasach, kiedy Francja nie była jeszcze laicka. Łotrzykowska powieść pokazująca jak kraj i społeczeństwo zmienia się pod wpływem czasu. Jak w kraju, w którym popularne są jeszcze powszechne, ale już starzejące się obyczaje kiełkują nowi ludzie, którzy myślą już w zupełnie inny sposób. Na podstawie kontrastu między filozofią a religią. Między ludźmi wyznającymi wierzącymi a niewierzącymi. Między mitologią a rzeczywistością.
Książka ta niesie ze sobą wiele prawd. Jedną z nich jest wiara w to, że to co ludzie robią jest ludzkie. Że nie można powiedzieć, że ten kto zachowuje się inaczej jest gorszy niż ten, kto postępuje zgodnie z przyjętymi zwyczajami, jak w zdaniu: „Czy dostatecznie znamy wszechogarniającą Izydę, by rozsądzać, co jest według niej, a co przeciw niej”.
Anatol France przekazuje nam także, że prawa ustanowione przez kościół, czy państwo są przejściowe. Według pisarza, a w zasadzie księdza Coignarda najważniejsze to kierować się prawami boskimi, ale nie w znaczeniu Dekalogu, tylko postępowania dobrze, dążąc do zgodności z Bogiem a nie z ludźmi. Jest to tylko jednak przykład, gdyż najważniejsze to postępować po prostu dobrze. A co więcej najważniejsze nie są słowa, ale czyny i cnota.
W książce odbywa się symboliczna walka o młody ludzki umysł – religii i filozofii. Nie ważne kto wygra, czy będzie to religia, filozofia, komunizm, faszyzm, kapitalizm, konsumpcjonizm. Ważne, że ten przejmie władzę nad światem.
Jednak to co najważniejsze w tej książce, to próba przekazania nam, że nie powinno się osądzać innych ludzi. Nawet swoją miarą. Nie istnieje coś takiego jak jednoznaczny osąd. Lepiej osądzać samego siebie. Najlepiej surową miarą.
I zawsze trzeba pamiętać, że nawet kiedy dzieją się rzeczy „ważne”, to zwykłe życie toczy się dalej. I tylko nim żyjemy i tylko ono nam pozostaje. Dlatego tak ważny jest zbiór winogron.
Piękna książka, pełna magii. Osadzona w czasach, kiedy Francja nie była jeszcze laicka. Łotrzykowska powieść pokazująca jak kraj i społeczeństwo zmienia się pod wpływem czasu. Jak w kraju, w którym popularne są jeszcze powszechne, ale już starzejące się obyczaje kiełkują nowi ludzie, którzy myślą już w zupełnie inny sposób. Na podstawie kontrastu między filozofią a religią....
więcej Pokaż mimo to