Rewelacyjna książka na trudny temat ukazujące motywy osób polujących na zbrodniarzy wojennych, zarówno tych działąjących oficjalnie jak i nieoficjalnie.

Rewelacyjna książka na trudny temat ukazujące motywy osób polujących na zbrodniarzy wojennych, zarówno tych działąjących oficjalnie jak i nieoficjalnie.

Dostałem, sam bym raczej nie kupił ponieważ to nie mój temat. Finalnie, ciężko było oderwać się od lektury - sprawnie napisana rzecz, na bardzo trudny temat.

Dostałem, sam bym raczej nie kupił ponieważ to nie mój temat. Finalnie, ciężko było oderwać się od lektury - sprawnie napisana rzecz, na bardzo trudny temat.

Książka o grupie ludzi, którzy nie ustają w dotarciu i ukaraniu nazistowskich zbrodniarzy. Warto choćby po to aby się dowiedzieć jak niewielu zbrodniarzy dopadła sprawiedliwość.

Książka o grupie ludzi, którzy nie ustają w dotarciu i ukaraniu nazistowskich zbrodniarzy. Warto choćby po to aby się dowiedzieć jak niewielu zbrodniarzy dopadła sprawiedliwość.

Andrew Nagorski - amerykański dziennikarz i pisarz polskiego pochodzenia, redaktor i korespondent tygodnika "Newsweek", autor słynnej książki "Hitlerland".

Mijają dziesiątki lat od zakończenia wojny. Następuje upadek gigantów. Naziści uświadamiają sobie swoją porażkę, totalną przegraną pod każdym względem. Dla wielu czołowych, prominentnych nazistów koniec III Rzeszy oznacza koniec świata. Wielu popełnia samobójstwo ze strachu przed alianckim osądzeniem. Inni uciekają, pod przykrywką innego nazwiska starają się żyć jakby Holocaust nigdy się nie wydarzył. Mają nadzieję na wtopienie się w tłum, osiedlając się z dala od Europy, Niemiec. Pewna grupa ludzi postanawia zrobić wszystko aby odnaleźć każdego żyjącego, współwinnego reżimu hitlerowskiego. Ich motywacją nie był jedynie chęć zemsty za okrucieństwa wyrządzone wszystkim niewinnym ludziom lecz także zademonstrowanie, że tak koszmarne zbrodnie i wydarzenia nigdy więcej nie mogą się powtórzyć. Co więcej, nigdy nie mogą być zapomniane. To, co człowiek zgotował drugiemu człowiekowi nie może popaść w zapomnienie, a osoby odpowiedzialne za to nie mogą uciec machinie sprawiedliwości.

Książka ta ilustruje żmudne i pracochłonne starania grupy ludzi - łowców nazistów na drodze do schwytania i osądzenia nazistów. Są to osoby, kobiety i mężczyźni pełniący często wysokie funkcje państwowe, organizacje lecz także ludzie działający na własną rękę, często osoby, które przeszły piekło obozów koncentracyjnych. Widząc koszmarne sceny rozgrywane na co dzień w obozach ich życiową misją było pochwycenie osób, które im zgotowały ten los. Dzięki tej pozycji mamy wgląd w relacje z procesów Norymberskich, opisy tropienia zbrodniarzy wojennych, tych słynnych jak Rudolf Höss, Adolf Eichmann czy Klaus Barbie, a przede wszystkim efekty polowania na nazistów. Pozycja jest bogata w wiele opisów z procesów zbrodniarzy wojennych, relacji świadków czy fragmenty wywiadów.

Andrew Nagorski opisuje losy tej zdeterminowanej grupy ludzi walczących o to aby Holocaust nie popadł w zapomnienie. "Łowcy nazistów" to obszerna analiza oraz zapis dzieła, o którym wiele osób wolałoby już zapomnieć. Zagrzebać w przeszłości, aby nikt inny nie mógł wydobyć tego na światło dzienne. Jednak łowcy nazistów cofają się w przeszłości aby koszmar II wojny światowej już nigdy się nie powtórzył w przyszłości.

Andrew Nagorski - amerykański dziennikarz i pisarz polskiego pochodzenia, redaktor i korespondent tygodnika "Newsweek", autor słynnej książki "Hitlerland".

Mijają dziesiątki lat od zakończenia wojny. Następuje upadek gigantów. Naziści uświadamiają sobie swoją porażkę, totalną przegraną pod każdym względem. Dla wielu czołowych, prominentnych nazistów koniec III Rzeszy...

Parafrazując Króla Juliana z filmu "Madagaskar": Wstrząsnęła mną ta mała trupia główka. Absolutnie must-read dla osób interesujących się historią II WŚ.

Parafrazując Króla Juliana z filmu "Madagaskar": Wstrząsnęła mną ta mała trupia główka. Absolutnie must-read dla osób interesujących się historią II WŚ.

Niektóre fakty przedstawione w tej książce stawiają naszą tzw. postępową cywilizację w jak najgorszym świetle. Zapomnienie o tym wszystkim, co się wydarzyło jest niezwykle wygodne. Ponadto dehumanizowanie ludzi (Niemców i nie tylko) odpowiedzialnych za potworności popełnione podczas II wojny światowej umożliwia jakże sprytne odgrodzenie się od tych nikczemnych bestii, jednocześnie wybielając resztę społeczeństw czerpiących korzyści i w dużym stopniu popierających zbrodniczą machinę niemiecką. Przyrównałbym to do sytuacji, w której jesteśmy świadkami morderstwa i przez nikogo niezauważeni bierzemy część łupu zgubionego przez sprawcę. Przyzwolenie, brak przymusu, skrajny oportunizm, pasują tu idealnie Jest to tym bardziej wartościowa pozycja, w świetle obecnej rzeczywistości, w której zbrodnie Holokaustu są rozwadniane do granic możliwości. Zmusza do głębokiej refleksji nad kondycją człowieka wtedy i teraz.

Niektóre fakty przedstawione w tej książce stawiają naszą tzw. postępową cywilizację w jak najgorszym świetle. Zapomnienie o tym wszystkim, co się wydarzyło jest niezwykle wygodne. Ponadto dehumanizowanie ludzi (Niemców i nie tylko) odpowiedzialnych za potworności popełnione podczas II wojny światowej umożliwia jakże sprytne odgrodzenie się od tych nikczemnych bestii,...

Przeczytałem książkę o ludziach, którzy działali pod prąd. Wszyscy już chcieli zapomnieć o koszmarze zbrodni popełnionych w trakcie II wojny światowej, zajmować się ważnymi, bieżącymi sprawami, a oni nie. Z determinacją i mozołem poszukiwali tych, którym udało się umknąć przed odpowiedzialnością za swoje niegodne czyny. Starali się być przynajmniej złowrogim cieniem w ich nowym, powojennym życiu. Łowcy nazistów zdawali sobie sprawę, że sprawiedliwości nie stanie się zadość; że równie ważne jest zebranie świadectw, które kolejnym pokoleniom będą przypominać, do czego zdolny jest człowiek. Namacalnym tego przykładem są wspomnienia Rudolfa Hössa, które nie zostałyby napisane, gdyby nie namowa sędziego Jana Sehna, czy budząca w latach 60-tych kontrowersje książka Hanny Arendt o wnioskach płynących z procesu Eichmanna. Andrew Nagorski jest dziennikarzem o bogatej wiedzy i warsztacie pozwalającym z wyczuciem opowiadać o wrażliwych sprawach. Jego książka przypomina, jak ważną dla społeczeństwa rolę pełnią rzecznicy pamięci, która domaga się swojego głosu.

Przeczytałem książkę o ludziach, którzy działali pod prąd. Wszyscy już chcieli zapomnieć o koszmarze zbrodni popełnionych w trakcie II wojny światowej, zajmować się ważnymi, bieżącymi sprawami, a oni nie. Z determinacją i mozołem poszukiwali tych, którym udało się umknąć przed odpowiedzialnością za swoje niegodne czyny. Starali się być przynajmniej złowrogim cieniem w ich...

Pasjonująca lektura, świetny przykład publicystyki historycznej, którą czyta się jak thriller szpiegowski, a która jest jednocześnie oparta na faktach.
Autor wykonał katorżniczą pracę, by prześledzić losy kilkorga łowców nazistów, byłych zbrodniarzy wojennych, rozproszonych niemal po całym świecie, dotrzeć do ich relacji, dokumentów archiwalnych oraz by przeprowadzić wywiady z ostatnimi świadkami ludobójstwa. Co ciekawe, mimo że tekst bazuje na wielu innych naukowych monografiach, dostarcza nowych informacji, jak choćby w przypadku rozdziału o Kurcie Waldheimie, prezydencie Austrii od 1986 roku, o którym -zdawałoby się- napisano już wszystko.
Polecam pasjonatom historii najnowszej i nie tylko.

Pasjonująca lektura, świetny przykład publicystyki historycznej, którą czyta się jak thriller szpiegowski, a która jest jednocześnie oparta na faktach.
Autor wykonał katorżniczą pracę, by prześledzić losy kilkorga łowców nazistów, byłych zbrodniarzy wojennych, rozproszonych niemal po całym świecie, dotrzeć do ich relacji, dokumentów archiwalnych oraz by przeprowadzić...

Książka "Łowcy Nazistów. Na tropie zbrodniarzy wojennych" jest niezwykle rzetelnym ale też i fascynującym zapisem tego jak funkcjonował wymiar sprawiedliwości po wojnie gdy trzeba było osądzić winnych za zbrodnie które dopiero wiele lat później zyskały oficjalną nazwę ludobójstwa.
To opowieść o katach i ofiarach. O zbrodni i karze która nie zawsze dosięgała wszystkich winnych. To także historia osób które często wbrew oficjalnym stanowiskom swoich rządów, wielokrotnie na granicy prawa poświęcili swoje życie i energię na ściganie tych którym udało się uciec przed wymiarem sprawiedliwości. Nie dla zemsty jak wszyscy z nich podkreślają. Nie dla wyrównania rachunków ale aby sprawiedliwości stało się zadość.

Andrew Nagorski w sposób niezwykle wciągający opowiada nam historie osądzania zbrodniarzy wojennych zaczynając swą opowieść od głośnych procesów które miały miejsce niedługo po zakończeniu działań wojennych (procesy norymberskie, procesy oświęcimskie). Przypomina nam sylwetki prokuratorów, prawników, sędziów którym przyszło badać sprawy z którymi wcześniej ludzkość się nie zetknęła. Ukazuje też słabości ówczesnego systemu i spory według jaki kryteriów sądzić oskarżonych: traktować ich czyny jako odpowiedzialność zbiorową czy każdemu udowodnić winę indywidualną.
Te niejasności oraz naciski wielu państw by przeszłość odciąć "grubą kreską" (tak, to nie jest nasz rodzimy wymysł) spowodowały że często zapadały wyroki żenująco małe bądź skazanych szybko obejmowała amnestia.
Wielu zaś w ogóle uniknęło rozpraw zaszywając się bądź to w krajach Ameryki Południowej bądź w Stanach Zjednoczonych.

Autor przytacza historie osób których celem było wytropienie ukrywających się zbrodniarzy i postawienie ich przed sądem. Przybliża nam sylwetki Szymona Wisenthala, Tuwii Frydmana czy małżeństwa Kralsfeldów których działania przyczyniły się do schwytania Adolfa Eichmanna, Klausa Barbiego czy Ericha Priebke.

To pasjonująca opowieść daleka jednak od taniej sensacji. Andrew Nagorski to historyk który swoją pasję potrafi przelać na papier w sposób który zaintryguje czytelnika. To wielki talent pisać tak o czasach minionych.
Jestem pod wrażeniem wiedzy, pasji i umiejętności literackich autora. Na pewno sięgnę po inne jego książki.

Książka "Łowcy Nazistów. Na tropie zbrodniarzy wojennych" jest niezwykle rzetelnym ale też i fascynującym zapisem tego jak funkcjonował wymiar sprawiedliwości po wojnie gdy trzeba było osądzić winnych za zbrodnie które dopiero wiele lat później zyskały oficjalną nazwę ludobójstwa.
To opowieść o katach i ofiarach. O zbrodni i karze która nie zawsze dosięgała wszystkich...

Książka, która czyta się sama. Andrew Nagorski w mistrzowski sposób nakreśla sylwetki osób, które poświeciły swoje życie na ściganie i sądzenie nazistowskich zbrodniarzy, ich życiorysy i bezkompromisowe postawy. Jednak książka nie opowiada jedynie o ściganiu i sądzeniu nazistów. Zawiera studium natury zła i próbuje odpowiedzieć na pytanie, co sprawiło, że często z pozoru zwyczajni ludzie zmieniali się w zbrodniarzy.

Książka, która czyta się sama. Andrew Nagorski w mistrzowski sposób nakreśla sylwetki osób, które poświeciły swoje życie na ściganie i sądzenie nazistowskich zbrodniarzy, ich życiorysy i bezkompromisowe postawy. Jednak książka nie opowiada jedynie o ściganiu i sądzeniu nazistów. Zawiera studium natury zła i próbuje odpowiedzieć na pytanie, co sprawiło, że często z pozoru...