Wszystko
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Copernicus Center Press
- Data wydania:
- 2016-10-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-06
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378862604
- Tagi:
- kobieta literatura polska miłość poszukiwanie własnej tożsamości powieść obyczajowa relacje rodzinne samoakceptacja samotność współczesna obyczajowość
Gwałtowny, brutalny, ostry, ale głęboko poruszający monolog pięćdziesięciokilkuletniej Anki, którą pewnego dnia opuszcza młodsza o ponad dwadzieścia lat Magda – najbliższa przyjaciółka, powierniczka, naśladowczyni, wróg, a w końcu też kochanka – jej wszystko. Przez potok wspomnień i wzajemnych oskarżeń przebija ogromna tęsknota i miłość do niegdyś pięcioletniej Magdy, która przyprowadzona przez rodziców na przyjęcie sylwestrowe do Anki, zaczyna powoli wypełniać jej całe życie.
Ta powieść-dramat pokazuje cierpienie dwóch kobiet, które przez nałogi, przygodny seks i niekończące się paplanie próbują ukoić ból i odnaleźć poczucie własnej wartości w świecie wielbiącym mężczyzn. Tylko po to, aby w końcu ten świat zaakceptować.
Opowieść o sile kobiecej przyjaźni, horrorze samotności i ciągłym nienasyceniu. Ale przede wszystkim o tym, że największym przekleństwem w życiu jest – chcieć
wszystkiego.
Gdyby bohaterka „Wszystkiego” wiedziała, jak Atka Brożek bezlitośnie i znakomicie ją podsłuchała, zamilkłaby na zawsze. Mocna proza, świetny debiut.
Wit Szostak
Dawać debiutanckiej książce tytuł Wszystko, czy to nie przesada? A jednak główna bohaterka tej powieści rzeczywiście zdaje się mieścić w sobie wszystko: złość i życzliwość, rezygnację i wolę życia, wulgarność i dobre serce. Jednego tylko nie można o niej powiedzieć: że jest letnia. I o powieści tak samo.
Wojciech Bonowicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Cierpienia Matki Polki wykolejonej
Anka nigdy nie miała łatwego życia. Czasy handlu na polskich bazarach, krótkiego prosperity w życiu obrotnych Polaków przeminęły, syn dawno założył własną rodzinę, a jej nieudane małżeństwo trwa chyba tylko z przyzwyczajenia. Anka skupia się więc na innych, z lubością przyciąga do siebie inne samotne i niespełnione dusze. Czas spędza na przytłaczaniu innych swoimi obserwacjami świata, topieniu swoich frustracji w alkoholu, przygodnym seksie i wiecznym narzekaniu.
Anka zwierza się nieustannie wszystkim wokół – Elżbiecie, drapieżnej kocicy z młodszymi kochankami, garbatej Lolce, zajmującej się dorywczo pracami ogrodniczymi, Suchemu, mężowi, który mieszka w piwnicy ich domu. Anka jest powściągliwa tylko w stosunku do jednej osoby – swojej matki. To właśnie relacja z matką wydaje się leżeć u podstaw jej własnego, spaczonego postrzegania życia i chorych relacji z innymi ludźmi.
W życiu Anki jest jedna bardzo ważna osoba – Magda. Istoty tej relacji nie sposób do końca nazwać i określić, jest dziwna i skrzywiona – starsza pani i młoda dziewczyna, niby przybrana córka, niby potrzebująca pomocy, chora istota i jej opiekunka, może starsza kochanka i młodsza uległa, niedościgniona nimfa? Każda z tych ról pasuje, choć nie do końca wprost. Na pewno jest to relacja chora, gdzie jedna jednostka karmi się słabością drugiej, żyje jej problemami, upaja się tym, że jest komuś potrzebna. Magda próbuje się od niej uwolnić, lecz coś ciągnie ją zawsze w otoczenie starszej przyjaciółki. Coś, co ma bezpośredni związek z jej chorobą dwubiegunową, alkoholowymi ciągami i ciągłym niepokojem, ciągłym poszukiwaniem wrażeń.
Nieudane finansowe przedsięwzięcia Suchego są kolejnym powodem do narzekań Anki. W końcu kolejna chybiona inwestycja pogrąża ich do końca – zmuszeni są sprzedać dom. Ich kolejny pomysł na biznes to wypoczynkowy ośrodek w małej wsi na trasie pielgrzymek do Wadowic. Tam Anka może w końcu grać królową życia wśród wiejskiej społeczności, szybko też znajduje kolejną potrzebującą dziewczynę, Jagodę. Wciąż jednak czeka na odwiedziny Magdy, która jest dla niej najważniejsza.
Monolog Anki jest bolesny dla uszu jak odgłos drapania paznokciami po szkolnej tablicy, a jednak nie sposób się od niego oderwać. Kartka za kartką widać potworne skrzywienie postrzegania świata, obłudę, głód uczuć, nieszczęście i samotność. Dlaczego więc ta powieść tak przyciąga? Czyżby uaktywniała w czytelniku małego podglądacza, obserwującego zza firanki skrzywioną polską rodzinę? Jedno jest pewne, ten brutalny obraz polskiej, niespełnionej kobiety jest tak barwny, tak krwisty i rzeczywisty, że dreszcz przebiega po plecach, nie sposób uwierzyć, że ludzie żyją i myślą w taki sposób.
Powieść Atki Brożek przyciąga jak magnes swoim niewybrednym językiem i brudnym realizmem polskich salonów klasy pracującej, z ich wytartymi kanapami, plamami na dywanie i pełnymi niedopałków popielniczkami. Gdzieś tam, w małomiasteczkowej Polsce jej bohaterowie mają swoje pierwowzory, gdzieś mieszkają ludzie o zbliżonych osobowościach i tak samo pogmatwanych relacjach z innymi. I to jest największy ból jaki płynie z tej książki. Że nie jest tylko fikcją.
Joanna Jurzyk
Książka na półkach
- 57
- 14
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jeśli się nie mylę, imienia „Atka” nie ma, to głównie nazwa geograficzna. Jeśli dodać do tego zdjęcie na okładce, aż ociekające Photoshopem… Ale mniejsza z tym, i tak zacząłem czytać.
Książka jest umiarkowanie udanym eksperymentem formalnym – są to bowiem niekończące się monologi Anki (pięćdziesiątka, szczupła, czarne włosy). Owszem, pojawiają się tu także inne osoby, ale Anka nie dopuszcza ich do głosu. Ich obecność (tych innych) wyrażana jest w sposób znany z lektury scenariuszy filmowych, np. Karolina (Garbata) chciała coś dodać, ale zrezygnowała, Elżbieta wolno sączyła wino, Magda patrzyła w przestrzeń pustym wzrokiem, Suchemu, który chciał coś powiedzieć, Anka natychmiast przerwała itp.
Anka dużo pije, właściwie to prawie stale, z mężem (zwanym Suchym),sypiającym w piwnicy, tworzy parę już tylko formalną, angażuje się w różne bezsensowne przygody seksualne, ale przede wszystkim wiecznie i ustawicznie narzeka. Wyrzyguje swoją złość, niezadowolenie i frustrację na każdego, kogo da się zmusić do słuchania. Nużące to – krótko mówiąc.
Specyficzne relacje łączą Ankę tylko z dwoma osobami: matką, wyraźnie sprawczynią chorych relacji Anki z ludźmi oraz Magdą – ten układ trudny jest do określenia. Magda jest ze dwadzieścia lat młodsza od Anki i odgrywa w jej życiu wiele różnych ról, bo to i przyjaciółka, i podopieczna, i protegowana… może nawet kochanka. Anka niby to stale pomaga Magdzie, ale w sumie karmi się jej chorobą i słabością. Bardzo ta relacja jest… niefajna.
Raził mnie w książce ordynarny, plugawy, wulgarny język – ale… może kobiety tak teraz ze sobą rozmawiają.
Refleksja druga: obraz jest oczywiście mocno przerysowany, ale… ile kobiet żyje w taki sposób, jak Anka, choćby częściowo?
Jeśli się nie mylę, imienia „Atka” nie ma, to głównie nazwa geograficzna. Jeśli dodać do tego zdjęcie na okładce, aż ociekające Photoshopem… Ale mniejsza z tym, i tak zacząłem czytać.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest umiarkowanie udanym eksperymentem formalnym – są to bowiem niekończące się monologi Anki (pięćdziesiątka, szczupła, czarne włosy). Owszem, pojawiają się tu także inne osoby, ale...
Debiutantka wydała sama sobie książkę, ale okazuje się, że jej przeczytanie może sprawić przyjemność nie tylko autorce. Powieść ma formę monologu przerywanego didaskaliami, jednak tekstowi daleko do teatralnej sztuczności. Język jest zróżnicowany, w zależności od tego, z kim bohaterka-narratorka rozmawia, ale nie ma się wrażenia rozpadu osobowości - czuć, że to ciągle ta sama osoba, która potrafi być skrajnie różna, a w tych różnicach pozostaje zawsze wyrazista i bezkompromisowa. We wspomnieniach i ciągu emocjonalnych opisów bohaterka ukazuje swoją niestandardową seksualność, robi wiwisekcję swoich relacji z mężem i kochanką, pokazuje, że nawet osoba pozornie ironiczna i chłodna potrzebuje bliskości, boi się samotności, zabiega o to, co jest dla niej wszystkim. Brożek ma dobry słuch do mowy potocznej i potrafi to wykorzystać w swojej prozie. Łatwo było tu popaść w banał, ale autorce udało się tego nie zrobić.
Debiutantka wydała sama sobie książkę, ale okazuje się, że jej przeczytanie może sprawić przyjemność nie tylko autorce. Powieść ma formę monologu przerywanego didaskaliami, jednak tekstowi daleko do teatralnej sztuczności. Język jest zróżnicowany, w zależności od tego, z kim bohaterka-narratorka rozmawia, ale nie ma się wrażenia rozpadu osobowości - czuć, że to ciągle ta...
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony bohaterka jest nieznośna. I wkurzająca. Z drugiej strony znam takie "baby" więc nie mogę powiedzieć, że autorka zmyśla, poleruje itd. Może trochę męczy mnie forma, ale też trzeba przyznać, że po pewnym czasie wchodzi się w świat Anki. NIe takie to głupie, a do tego zdaje się debiut. I dlatego zamiast 7 gwiazdek dałem 8. Trochę na zachętę. Ale nie mam nic przeciwko żeby tak wyglądało więcej debiutów w tej kategorii. Bo autorka nie eksperymentuje, nie kombinuje, ale opowiada historię. I uwaga, to nie jest książka mimo wszystko, lekka łatwa i przyjemna. Ale chyba prawdziwa. No i paradoksalnie nie tylko dla kobiet. Chyba
No i wielki plus, autorka nie jest celebrytką ani wziętą blogerką.
Z jednej strony bohaterka jest nieznośna. I wkurzająca. Z drugiej strony znam takie "baby" więc nie mogę powiedzieć, że autorka zmyśla, poleruje itd. Może trochę męczy mnie forma, ale też trzeba przyznać, że po pewnym czasie wchodzi się w świat Anki. NIe takie to głupie, a do tego zdaje się debiut. I dlatego zamiast 7 gwiazdek dałem 8. Trochę na zachętę. Ale nie mam nic...
więcej Pokaż mimo to