Wiedźmikołaj

Okładka książki Wiedźmikołaj Terry Pratchett
Okładka książki Wiedźmikołaj
Terry Pratchett Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Świat Dysku (tom 20) fantasy, science fiction
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Świat Dysku (tom 20)
Tytuł oryginału:
Hogfather
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2016-08-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-18
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380691162
Tłumacz:
Piotr W. Cholewa
Tagi:
Świat Dysku Śmierć Susan Sto Helit Śmierć Szczurów bóg kaca noc strzyżenia wiedźm
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Żółw przypomniany. Przewodnik po Świecie Dysku uaktualniony aż do "Niucha" Stephen Briggs, Terry Pratchett
Ocena 7,4
Żółw przypomni... Stephen Briggs, Ter...
Okładka książki Świat Dysku. Mappa Stephen Briggs, Terry Pratchett
Ocena 7,4
Świat Dysku. M... Stephen Briggs, Ter...
Okładka książki Sztuka Świata Dysku Paul Kidby, Terry Pratchett
Ocena 8,2
Sztuka Świata ... Paul Kidby, Terry P...
Okładka książki Nauka Świata Dysku I Jack Cohen, Terry Pratchett, Ian Stewart
Ocena 7,2
Nauka Świata D... Jack Cohen, Terry P...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
10200
607

Na półkach:

Nadchodzi noc Strzeżenia Wiedźm, podczas której pewien gruby jegomośc w sanoach zaprzężonych w świnie oblatuje świat by dostarczyć grzecznym dzieciom prezenty. Jednak w ta noc się nie pojawia. Ktos coś musi w tej sprawie zrobić.
I pojawia się nioczekiwane zastępstwo. A to tylko początek dziwnych wydarzeń.
Jak bardzo uwielbiam "Świat Dysku " to przy tym tomie naprawdę się umęczyłam. I to miko tego, że uwielbiam Śmierć. A to przez Nią. Nic nie poradzę na to, że nie trawię Susan i jej nadętego sposobu bycia. Sama historia ciekawa i zabawna.

Nadchodzi noc Strzeżenia Wiedźm, podczas której pewien gruby jegomośc w sanoach zaprzężonych w świnie oblatuje świat by dostarczyć grzecznym dzieciom prezenty. Jednak w ta noc się nie pojawia. Ktos coś musi w tej sprawie zrobić.
I pojawia się nioczekiwane zastępstwo. A to tylko początek dziwnych wydarzeń.
Jak bardzo uwielbiam "Świat Dysku " to przy tym tomie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
909
250

Na półkach: , , , , ,

Autor skupia się na świętach w tym tomie. Jak było na początku aż po czas współczesny. Można się dowiedzieć jak bardzo się święta zmieniły przez ten czas. Śmierć jak zawsze fajny. Wnuczka śmierci Suzan także występuje. Nie irytowała za bardzo, ale ona była to jakoś mniej chętniej mi się czytało.

Autor skupia się na świętach w tym tomie. Jak było na początku aż po czas współczesny. Można się dowiedzieć jak bardzo się święta zmieniły przez ten czas. Śmierć jak zawsze fajny. Wnuczka śmierci Suzan także występuje. Nie irytowała za bardzo, ale ona była to jakoś mniej chętniej mi się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
705
219

Na półkach: ,

"Wiedźmikołaj" to książka, którą przeczytałam podczas świąt, czyli w okresie idealnym na taką lekturę. Jest to pratchettowska wersja naszej ludzkiej wiary w Świętego Mikołaja. A skoro Pratchett to musi być przewrotnie. Tym razem w świecie Dysku nadchodzi Noc Strzyżenia Wiedźm, a jednak najważniejsza osoba się nie pojawia... co skutkuje tym, że ktoś musi ją zastąpić. Jednocześnie na świecie pojawiają się dziwne bóstwa jak o bóg kaca czy... a zresztą sami sprawdźcie.

Nie powiem, żeby była to moja ulubiona powieść ze Świata Dysku, bo tu niewątpliwy prym wiodą wszystkie opowieści z Rincewindem, ale i tak dobrze się bawiłam. Jest to jedna z tych powieści, gdzie chwilę trzeba poczekać zanim Autor przedstawi nam swój zamysł, gdyż początek zdaje się utkany z wielu niepowiązanych ze sobą scen. Jednak z czasem zaczyna do czytelnika docierać jak misternie skonstruował on fabułę i jak wartościową historię ma do opowiedzenia.

Uwielbiam sposób w jaki Pratchett bierze na warsztat coś co dobrze znamy, a potem wprowadzając pozornie drobne zmiany przedstawia nam zupełnie nową historię. Tym razem również tak zrobił. I z jednej strony przedstawił opowieść lekką, pełną humoru, a z drugiej zmusił czytelnika do dogłębnego zastanowienia się i przemyślenia wielu kwestii. Przede wszystkim: czym są dla nas święta? Jak bardzo ich komercjalizacja wpłynęła na przeżywanie ich?

Autor po raz kolejny zapewnił mi nie tylko dobrą rozrywkę, ale też zmusił moje szare komórki do pracy. Polecam każdemu kto ma ochotę na nietuzinkowe spojrzenie na otaczający nas świat.

"Wiedźmikołaj" to książka, którą przeczytałam podczas świąt, czyli w okresie idealnym na taką lekturę. Jest to pratchettowska wersja naszej ludzkiej wiary w Świętego Mikołaja. A skoro Pratchett to musi być przewrotnie. Tym razem w świecie Dysku nadchodzi Noc Strzyżenia Wiedźm, a jednak najważniejsza osoba się nie pojawia... co skutkuje tym, że ktoś musi ją zastąpić....

więcej Pokaż mimo to

avatar
339
123

Na półkach:

Czas świąteczny się zbliża, żeby nastrój zrobić, dobrze jest sięgnąć po książce o świątecznej tematyce.. Więc czemu nie Pratchett? :)
Noc przed Strzeżeniem Wiedźm, okazuje się że nie ma Wiedźmikołaja, jednak nie martwcie się dzieci, jego funkcję przejmie sam Śmierć, w swej kościstej osobie. Z przyczepioną brodą, dołożoną poduszką w miejscu brzucha, oraz gromkim okrzykiem HOHOHO. Czy byłeś grzecznym chłopcem?
Oprócz Śmierci, mamy w tym tomie również część Straży Miejskiej, Magów oraz wnuczkę Śmierci - Susan. Tom jak zwykle udany, jest to już 20ta część ze Świata Dysku, którą czytam. Czekam na moment, kiedy zauważę obniżenie lotów, żarty które by do mnie nie trafiały, albo swego rodzaju powtarzalność.. Jednak ten moment jeszcze nie nastąpił. Polecam serdecznie :)

Czas świąteczny się zbliża, żeby nastrój zrobić, dobrze jest sięgnąć po książce o świątecznej tematyce.. Więc czemu nie Pratchett? :)
Noc przed Strzeżeniem Wiedźm, okazuje się że nie ma Wiedźmikołaja, jednak nie martwcie się dzieci, jego funkcję przejmie sam Śmierć, w swej kościstej osobie. Z przyczepioną brodą, dołożoną poduszką w miejscu brzucha, oraz gromkim okrzykiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
129

Na półkach:

Zbliża się noc Strzeżenia Wiedźm, czyli czas, kiedy Wiedźmikołaj (tak, ten wielki facet w czerwonym wdzianku z brodą i wielkim brzuchem) wsiada na swoje sanie zaprzęgnięte w cztery dzikie świnie (dobrze widzicie, świnie) i oblatuje cały świat, rozdając prezenty grzecznym dzieciom. Susan (przypadkiem księżna, teraz na etacie guwernantki) bardzo stara się pozostać normalna, ale nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę jej dziedzictwo (genetyka w jej wypadku działa niezbadanie). Ktoś zatrudnił skrytobójcę w celu eliminacji kogoś, co oczywiście zagraża osnowie wszechświata.

Na początku muszę zaznaczyć, że „Wiedźmikołaj” jest jedną z moich ulubionych powieści ze Świata Dysku. Tym razem autor przygląda się Świętom Bożego Narodzenia, a także temu, jak ewoluowały od prostego pogańskiego święta do wielkiego skomercjalizowanego tworu, który z wierzeniami ma już niewiele wspólnego. Myślę, że istota świąt została pięknie i brutalnie uchwycona z dużą dozą humoru. Kiedy się jednak nad tym zastanowić, to z przykrością zauważamy, że Pratchett ma rację. Ludzie zapomnieli, czym powinny być święta bożego narodzenia. Pokazuje wszystkie ich smutne aspekty: koncentracja na pięknych prezentach, przestrzeganie tradycji bez jej rozumienia czy dobroczynność na pokaz, która ma zaspokoić nasze ego, a nie nikomu pomóc.

Nie zniechęcajcie się jednak! Bowiem przy tej lekturze można się tylko dobrze bawić! Pratchett przypomina nam o istnieniu naszego wewnętrznego dziecka. Do tego spotykamy magów w całej ich nieporadności, a także Susan ze Śmiercią, Krukiem, Albertem (elfem) i Śmiercią Szczurów, a także całą gamę nieoczywistych personifikacji. Nigdy nie wiadomo, co się kryje w łazience!

Zbliża się noc Strzeżenia Wiedźm, czyli czas, kiedy Wiedźmikołaj (tak, ten wielki facet w czerwonym wdzianku z brodą i wielkim brzuchem) wsiada na swoje sanie zaprzęgnięte w cztery dzikie świnie (dobrze widzicie, świnie) i oblatuje cały świat, rozdając prezenty grzecznym dzieciom. Susan (przypadkiem księżna, teraz na etacie guwernantki) bardzo stara się pozostać normalna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2330
800

Na półkach: , , , , , ,

Tę książkę, czyli dwudziesty tom z cyklu Świat Dysku, a czwarty z podcyklu o jednej z moich ulubionych postaci, czyli Śmierci, jest poświęcony tematowi Świąt Bożego Narodzenia (tu występującymi pod nazwą Nocy Strzeżenia Wiedźm) – od pochodzenia tego święta, przez jego ewolucję aż do obecnej komercjalizacji. Na jego przykładzie autor bierze na warsztat kwestię wiary jako takiej i do czego jest ona ludziom potrzebna.

W powieści występują moje ulubione postaci – poza Śmiercią także HEX (magiczny komputer z rewelacyjnymi komunikatami),nadrektor Ridcully i kwestor, a także o, bóg kaca, którego było mi naprawdę żal ;) Osobiście uważam też, że kolejne powieści Pratchetta bardzo zyskały, od kiedy w fabule zostali umieszczeni wyraźni antagoniści, a nasi bohaterowie muszą walczyć o zachowanie swojego osobistego świata (a czasami i całego Dysku) w niezmienionym kształcie. W tym przypadku mamy Audytorów Rzeczywistości i pana Herbatkę, zabójcę-psychopatę, z którymi zmagają się Śmierć i jego wnuczka, Susan Sto Helit.

„Wiedźmikołaj” jest tym utworem autora, który pamiętałam zawsze najlepiej i który zawsze podaję jako przykład, który najlepiej obrazuje jego prozę. W skrócie – znana tematyka osadzona w fantastycznym, magicznym świecie, okraszona inteligentnym humorem i zdrową dawką ironii, a równocześnie poruszająca wątki filozoficzne, egzystencjalne lub społeczne, które rezonują w pamięci. Jak zwykle gorąco polecam :)

Tę książkę, czyli dwudziesty tom z cyklu Świat Dysku, a czwarty z podcyklu o jednej z moich ulubionych postaci, czyli Śmierci, jest poświęcony tematowi Świąt Bożego Narodzenia (tu występującymi pod nazwą Nocy Strzeżenia Wiedźm) – od pochodzenia tego święta, przez jego ewolucję aż do obecnej komercjalizacji. Na jego przykładzie autor bierze na warsztat kwestię wiary jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
28

Na półkach:

7 HO HO HO na 10

7 HO HO HO na 10

Pokaż mimo to

avatar
245
49

Na półkach:

Na razie moja ulubiona część z cyklu o Śmierci! Setnie ubawiłem się z jego dialogów z Albertem podczas pełnienia funkcji Wiedźmikołaja.
Magowie tradycyjnie dobrze sobie radzą w tle:
"- wiem, co jest dobre na kaca
- ciężkie pijaństwo poprzedniej nocy!"

Na razie moja ulubiona część z cyklu o Śmierci! Setnie ubawiłem się z jego dialogów z Albertem podczas pełnienia funkcji Wiedźmikołaja.
Magowie tradycyjnie dobrze sobie radzą w tle:
"- wiem, co jest dobre na kaca
- ciężkie pijaństwo poprzedniej nocy!"

Pokaż mimo to

avatar
99
96

Na półkach: ,

Lubię czasem zanurzyć się w świecie Pratchetta, w świecie pełnej magii i niesamowitych stworzeń. Momentami wybucham śmiechem, a czasem pojawia się coś strasznego ...

Lubię czasem zanurzyć się w świecie Pratchetta, w świecie pełnej magii i niesamowitych stworzeń. Momentami wybucham śmiechem, a czasem pojawia się coś strasznego ...

Pokaż mimo to

avatar
91
91

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie ze światem dysku i zapewne nie ostatnie. Prathettowski humor zdecydowanie mi siadł, tak samo jak jego refleksje na temat tradycji i znaczenia świąt. Największym minusem książki jest wielowątkowość fabuły, która rozwadnia akcje. Tak jak wątki Śmierci i Susan czytało mi się świetnie, to Niewidoczny Uniwersytet średnio mnie obchodził. Niemniej jednak sceny ze Śmiercią w roli Wiedźmikołaja to czyste złoto. Scena w centrum handlowym to najlepszy moment książki. Bezcenny również komentarz na temat dziewczynki z zapałkami.

Moje pierwsze spotkanie ze światem dysku i zapewne nie ostatnie. Prathettowski humor zdecydowanie mi siadł, tak samo jak jego refleksje na temat tradycji i znaczenia świąt. Największym minusem książki jest wielowątkowość fabuły, która rozwadnia akcje. Tak jak wątki Śmierci i Susan czytało mi się świetnie, to Niewidoczny Uniwersytet średnio mnie obchodził. Niemniej jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 970
  • Chcę przeczytać
    2 053
  • Posiadam
    1 479
  • Ulubione
    395
  • Fantastyka
    217
  • Terry Pratchett
    128
  • Fantasy
    123
  • Świat Dysku
    99
  • Chcę w prezencie
    91
  • Teraz czytam
    57

Cytaty

Więcej
Terry Pratchett Wiedźmikołaj Zobacz więcej
Terry Pratchett Wiedźmikołaj Zobacz więcej
Terry Pratchett Wiedźmikołaj Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także