rozwińzwiń

Wodnikowe Wzgórze

Okładka książki Wodnikowe Wzgórze Richard Adams
Okładka książki Wodnikowe Wzgórze
Richard Adams Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Cykl: Wodnikowe Wzgórze (tom 1) fantasy, science fiction
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wodnikowe Wzgórze (tom 1)
Tytuł oryginału:
Watership Down
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2016-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-13
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308062203
Tłumacz:
Krystyna Szerer
Tagi:
Krystyna Szerer Aldo Galli fantastyka literatura młodzieżowa
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
738 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
24
24

Na półkach: ,

Autor umiejętnie równoważy perspektywę gryzoni i człowieka, serwując przekonujący obraz króliczej społeczności. Do tego obrazowy język, bijące zamiłowanie do przyrody. Słownictwo spodobało mi się na tyle , że częściowo przeniknęło do mojej codzienności (elile czy hraka). Zdecydowanie warto.

Autor umiejętnie równoważy perspektywę gryzoni i człowieka, serwując przekonujący obraz króliczej społeczności. Do tego obrazowy język, bijące zamiłowanie do przyrody. Słownictwo spodobało mi się na tyle , że częściowo przeniknęło do mojej codzienności (elile czy hraka). Zdecydowanie warto.

Pokaż mimo to

avatar
157
3

Na półkach:

Piękna historia, wyrazisty pełen barw zapachów kolorów i legend świat oraz króliki, których nie spotkasz nigdzie indziej, których nie chce się zostawić za sobą. Klasyka.

Piękna historia, wyrazisty pełen barw zapachów kolorów i legend świat oraz króliki, których nie spotkasz nigdzie indziej, których nie chce się zostawić za sobą. Klasyka.

Pokaż mimo to

avatar
1165
282

Na półkach:

Gdzieś kiedyś ominęła nie ta urocza opowieść o króliczkach. Obecnie sięgnęłam po nią lekko rozbawiona no bo, sorry, opowieść o króliczkach? Nigdy nie myślałam, że będą ją czytać jak super przygodowo-sensacyjny kryminał. Świetna, urocza, polecam.

Gdzieś kiedyś ominęła nie ta urocza opowieść o króliczkach. Obecnie sięgnęłam po nią lekko rozbawiona no bo, sorry, opowieść o króliczkach? Nigdy nie myślałam, że będą ją czytać jak super przygodowo-sensacyjny kryminał. Świetna, urocza, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
77
26

Na półkach:

7.5 Ciekawie patrzy się na świat oczami królika. Rzeczy, na które człowiek normalnie nie zwraca uwagi, znajdują się w centrum zainteresowania. Przeprawa przez rzekę jest największym wyzwaniem, z jakim dotychczas zmierzyli się bohaterowie. Potem chowają się oni przed krukiem w wśród liści fasoli. Kopią bardzo dużo norek. Takie małe, zwyczajne rzeczy są bardzo urokliwe i świetnie oddają życie na wysokości kilkunastu centymetrów. Do tego dochodzą różnorakie obiekty - coś unoszącego się na wodzie, hrududu, most (co to jest most?) - nienaturalne i obce, wprawiające je nieraz w spore zakłopotanie.

Bohaterowie są cudni - Hazel, Pipkin, Fiver, Bigwig! Bluebell! Trudno ich nie polubić i z nimi nie sympatyzować. Historia jest świetna i mówi sama za siebie, bez żadnych zbędnych interpretacji.

Z czasem coraz bardziej przekonywałem się do tej książki (ostatnia część jest szczególnie dobra),ale uważam, że prawie 500 stron to zwyczajnie trochę za dużo. Jest napisana ładnie, ale niezbyt ujmująco. Autor podczas pisania miał chyba pod ręką atlas roślin, bo ilość różnych gatunków jest zatrważająca i dla mnie równie zagadkowa, co dla królików łódka.

7.5 Ciekawie patrzy się na świat oczami królika. Rzeczy, na które człowiek normalnie nie zwraca uwagi, znajdują się w centrum zainteresowania. Przeprawa przez rzekę jest największym wyzwaniem, z jakim dotychczas zmierzyli się bohaterowie. Potem chowają się oni przed krukiem w wśród liści fasoli. Kopią bardzo dużo norek. Takie małe, zwyczajne rzeczy są bardzo urokliwe i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
170

Na półkach: , ,

Istnieją pewne tytuły książek, które przylgnęły do mnie tak mocno, że nie dają się wyrzucić z pamięci. „Wodnikowe wzgórze” należy do tego grona. Poznałam tę historię dzięki filmowi animowanemu, który w dosyć brutalny sposób ukazał mi, że nie oglądam produkcji przeznaczonej dla dzieci. Być może z tego powodu zafascynowała mnie tak ta historia. Nadrobiłam literacki pierwowzór, gdy tylko wypatrzyłam go w bibliotece, ale z perspektywy czasu wiedziałam, że ślizgałam się jedynie po wierzchu tej specyficznej odysei. Dopiero ostatnio dotarłam do głębszych warstw, które skryły się pod powierzchnią narracji.

„Wodnikowe Wzgórze” narodziło się z serii historyjek, którą autor opowiadał swoim córkom w trakcie długich samochodowych podróży. Te opowieści zostały później spisane i po wielu trudach też wydane. Wydawcy nie widzieli w tej książce nic szczególnego, ale ku zaskoczeniu wszystkich powieść odniosła taki sukces, że pan Adams postanowił zostać pełnoetatowym pisarzem.

Historię poznajemy z perspektywy kilku królików europejskich, które opuszczają swoją królikarnię w Sandleford za namową Piątka. Ten nerwowy i chuderlawy królik ma przerażającą wizję, z której zwierza się swojemu bratu Leszczynkowi. W obliczu tego nienazwanego niebezpieczeństwa rodzeństwo błaga innych, by natychmiast opuścili z nimi to miejsce. Ten pomysł nie spotyka się jednak z wielkim entuzjazmem królików z wyższej rangi. Tylko mała grupka młodzików zostawia za sobą wygodną królikarnię, by pod wodzą Leszczynka poszukać dla siebie bezpieczniejszego miejsca.

Szeroki świat nie jest jednak łaskawy dla zwierzęcia o tysiąca wrogów. To nie jest słodka bajka o puszystych króliczkach; to szorstka, niekiedy bardzo przerażająca opowieść, w której bohaterowie umierają lub zostają ciężko ranni. Grupka Leszczynka musi stawić czoła niebezpieczeństwom, próbom, nieznanym terenom, wątpliwościami i strachem. Każda chwila nieuwagi, każdy błąd może skończyć się fatalnie. Nic nie układa się tak łatwo, każde ryzyko może drogo kosztować. Z przerażającą łatwością wchodzimy w skórę tych czujnych zwierząt i poznajemy ich punkt widzenia oraz zmiany, które w nich zachodzą. Z pozycji słabego zwierzęcia łownego można z porażającą precyzją dostrzec, jak niebezpieczny jest dla niego świat i jak niezmiennie okrutny potrafi być wobec nich człowiek.

Zwierzęta zostały mocno antropomorfizowane, ale uważam, że dla tej powieści warto odłożyć swoją niechęć do takich zabiegów na bok. Króliki posiadają swój własny język, zwyczaje, kosmogoniczne wyobrażenia, bogatą mitologię i własnych bohaterów ludowych. To jest chyba najbardziej niezwykłe w tej książce. Mity o przygodach sprytnego El-ahrery są chętnie opowiadanie w wygodnych norach czy w trakcie podróży. Pokrzepiają króliki i wzmacniają poczucie wspólnego dziedzictwa. Umacniają także ich pogląd na siebie jako szybkich, przebiegłych, współczujących i towarzyskich stworzeń. Te mity jednoczą króliki w trudnych chwilach, a także napełniają je pomysłami, które wykorzystują w obliczu trudności.

Pomimo tej całej otoczki, mamy nadal do czynienia z królikami. Autor zapoznał się dobrze ze zwyczajami tych zwierząt, zanim zaczął pisać swoją książkę. Za informacje posłużyły mu badania walijskiego przyrodnika Ronalda Lockleya, z którym się także konsultował, zaprzyjaźnił i także wspólnie podróżował. Autor orientował się także w świcie flory, wykorzystując w pełni piękno i zapachy regionalnej roślinności. W efekcie powstał taki mały przewodnik terenowy po Anglii. Można wyczuć w tych licznych opisach nie tylko miłość i doświadczenie botaniczne, ale także wielką troskę o środowisko i ochronę naturalnych siedlisk. A kto temu zagraża? Łatwo zgadnąć. W całej książce opisy naturalnego piękna i życia królików kontrastują z katastrofalnymi skutkami działań ludzkich. Chyba mało kto potrafi ukazać dewastację przyrody przez człowieka w taki sposób, jak Adams. Czasami idzie to w stronę naprawdę mocnego horroru i makabry.

Króliki są bardzo świadome ludzi i tym, co za sobą niosą. Znają ich śmierdzące i zabójcze wynalazki, które są nie tylko niebezpieczne, ale także stoją w sprzeczności z naturą. To w ich pobliżu znajdują się także inni wrogowie jak szczury, koty i psy. Ludzie są także pośrednią przyczyną powstania patologicznych królikarni. Jedyną szansą królików na trwałe bezpieczeństwo jest ucieczka jak najdalej od ludzi. Do odległej, wysoko położonej krainy, zwanym Wodnikowym Wzgórzem.

Ta książka zainspirowała wielu autorów do spróbowania swojego szczęścia w podobnym temacie, choć nie spotkałam się jeszcze inną, która opisywałaby podróż i życie zwierząt w tak zapierający dech w piersiach sposób. Jasne, książka nie jest lekka i porusza często nieprzyjemne aspekty życia, ale zapada głęboko w pamięci.

Istnieją pewne tytuły książek, które przylgnęły do mnie tak mocno, że nie dają się wyrzucić z pamięci. „Wodnikowe wzgórze” należy do tego grona. Poznałam tę historię dzięki filmowi animowanemu, który w dosyć brutalny sposób ukazał mi, że nie oglądam produkcji przeznaczonej dla dzieci. Być może z tego powodu zafascynowała mnie tak ta historia. Nadrobiłam literacki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
36

Na półkach:

Klasyka, przełożenie reguł rządzących ludzkim światem na świat zwierzęcy - króliczy. Od siebie - napisane ładnym językiem, ale nie wciąga. Może nie dla mojej kategorii wiekowej. Nie doczytałam.

Klasyka, przełożenie reguł rządzących ludzkim światem na świat zwierzęcy - króliczy. Od siebie - napisane ładnym językiem, ale nie wciąga. Może nie dla mojej kategorii wiekowej. Nie doczytałam.

Pokaż mimo to

avatar
297
57

Na półkach: ,

Świetna historia! Wcześniej nie podejrzewałabym siebie o to, że aż tak bardzo wciągnę się w świat królików (momentami nawet zapominałam, że czytam o zwierzętach, które w tej powieści odznaczają się tak wysoką inteligencją i wielką odwagą, że mogłyby w wielu sytuacjach zawstydzić ludzi). Richard Adams stworzył niesamowity i perfekcyjnie uporządkowany świat, z własnym językiem, tradycyjnymi opowieściami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie oraz z występującymi w nich ludowymi bohaterami królików. Te czynniki oraz bardzo działające na wyobraźnię opisy dzikiej przyrody sprawiają, że przez historię płynie się z prawdziwą przyjemnością, chociaż nie brakuje w niej również momentów brutalnych, mniej odpowiednich dla młodszych czytelników. Polecam tę powieść wszystkim tym, którzy szukają w książkach furtki do innego, nigdzie wcześniej niespotykanego świata.

Świetna historia! Wcześniej nie podejrzewałabym siebie o to, że aż tak bardzo wciągnę się w świat królików (momentami nawet zapominałam, że czytam o zwierzętach, które w tej powieści odznaczają się tak wysoką inteligencją i wielką odwagą, że mogłyby w wielu sytuacjach zawstydzić ludzi). Richard Adams stworzył niesamowity i perfekcyjnie uporządkowany świat, z własnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
100
77

Na półkach:

Fantastycznie się przy tej książce odprężyłam. Kibicowałam Leszczynkowi i pozostałym odważnym i prawym Królikom a w moim sercu na stałe zapisał się Piątek jako ten inny ale akceptowany. W świecie Królików dla każdego było miejsce jeśli tylko tego pragnął.

Fantastycznie się przy tej książce odprężyłam. Kibicowałam Leszczynkowi i pozostałym odważnym i prawym Królikom a w moim sercu na stałe zapisał się Piątek jako ten inny ale akceptowany. W świecie Królików dla każdego było miejsce jeśli tylko tego pragnął.

Pokaż mimo to

avatar
201
173

Na półkach:

To było... zaskakująco dobre.

To było... zaskakująco dobre.

Pokaż mimo to

avatar
24
2

Na półkach:

Historia o Leszczynku i Piątku jest świetna. Te zwierzęta mają swoją własną hierarchię i to jest piękne

Historia o Leszczynku i Piątku jest świetna. Te zwierzęta mają swoją własną hierarchię i to jest piękne

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 850
  • Przeczytane
    1 879
  • Posiadam
    585
  • Ulubione
    239
  • Teraz czytam
    86
  • Chcę w prezencie
    59
  • 100 książek BBC
    51
  • Fantastyka
    51
  • 100 tytułów BBC
    34
  • Fantasy
    30

Cytaty

Więcej
Richard Adams Wodnikowe Wzgórze Zobacz więcej
Richard Adams Wodnikowe Wzgórze Zobacz więcej
Richard Adams Wodnikowe wzgórze Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także