La Mort de Staline - Une histoire vraie… soviétique

Okładka książki La Mort de Staline - Une histoire vraie… soviétique Fabien Nury, Thierry Robin
Okładka książki La Mort de Staline - Une histoire vraie… soviétique
Fabien NuryThierry Robin Wydawnictwo: Dargaud komiksy
60 str. 1 godz. 0 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
La Mort de Staline - Une histoire vraie… soviétique
Wydawnictwo:
Dargaud
Data wydania:
2012-05-25
Data 1. wydania:
2012-05-25
Liczba stron:
60
Czas czytania
1 godz. 0 min.
Język:
francuski
ISBN:
9782205068221
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pewnego razu we Francji - 1 Fabien Nury, Sylvain Vallée
Ocena 7,0
Pewnego razu w... Fabien Nury, Sylvai...
Okładka książki Tyler Cross. Angola Fabien Nury, Bruno Thielleux
Ocena 8,0
Tyler Cross. A... Fabien Nury, Bruno ...
Okładka książki Katanga 2 - Dyplomacja Fabien Nury, Sylvain Vallée
Ocena 7,2
Katanga 2 - Dy... Fabien Nury, Sylvai...
Okładka książki Tyler Cross. Black Rock Fabien Nury, Bruno Thielleux
Ocena 7,4
Tyler Cross. B... Fabien Nury, Bruno ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki The Black Monday Murders #1: Chwała mamonie Tomm Coker, Jonathan Hickman
Ocena 7,8
The Black Mond... Tomm Coker, Jonatha...
Okładka książki Duch Gaudiego Jesús Alonso Iglesias, El Torres
Ocena 6,2
Duch Gaudiego Jesús Alonso Iglesi...
Okładka książki Zabij albo zgiń. Tom pierwszy Elisabeth Breitweiser, Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,6
Zabij albo zgi... Elisabeth Breitweis...
Okładka książki Neonomicon Jacen Burrows, Alan Moore
Ocena 6,8
Neonomicon Jacen Burrows, Alan...
Okładka książki Descender. Blaszane Gwiazdy Jeff Lemire, Dustin Nguyen
Ocena 7,5
Descender. Bla... Jeff Lemire, Dustin...
Okładka książki Daredevil. Nieustraszony! Tom 2 Brian Michael Bendis, Alex Maleev
Ocena 8,2
Daredevil. Nie... Brian Michael Bendi...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1509
899

Na półkach: , , ,

Komiks ten nie jest na faktach, to parodia, ktora tylko podobna jest i to w niewielkim stopniu, do prawdziwych wydazen.
Ten komiks ma za zadnie wysmiewac ruskich, Stalina, komiunizm itd i robi to swietnie. Usmialam sie jak rzadko kiedy. Swietnie sa tu ukazane absurdy radzieckich rzadow, jak zachowuja sie ruscy, jak klamia i co robia by tylko sobie zrobic dobrze.
Kreska jest bardzo ladna, dobrze ukazuje swiat przedstawiony, wystarczajaco szczegolowa.
Polecam

Komiks ten nie jest na faktach, to parodia, ktora tylko podobna jest i to w niewielkim stopniu, do prawdziwych wydazen.
Ten komiks ma za zadnie wysmiewac ruskich, Stalina, komiunizm itd i robi to swietnie. Usmialam sie jak rzadko kiedy. Swietnie sa tu ukazane absurdy radzieckich rzadow, jak zachowuja sie ruscy, jak klamia i co robia by tylko sobie zrobic dobrze.
Kreska jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1168
1137

Na półkach:

Uwielbiam komiks historyczny, który jednak bardzo luźno opiera się na faktach. W tym wypadku nie mogło być inaczej, bo dokumentacja dotycząca okresu zmian w ZSRR z 1953 roku jest przeraźliwie niepełna i często sprzeczna z sobą. Fabien Nury (scenariusz) i Thierry Robin (rysunek i kolor) przy współpracy z Lorien Aureyre (kolory),stworzyli komiks będący czymś na pograniczu dramatu i groteski. O ironio, jest on znacznie bliżej prawdy niż nie jedna książka historyczna albo film dokumentalny. Oto wielki wódz, Sekretarz Generalny, morderca i tyran w jednym, Józef Stalin, umiera. Problem w tym, że nie od razu, a jego świta, dotąd żyjąca w strachu o własne życie, dzieli skórę jeszcze dychającego przywódcy. Rzecz w tym, że każdy chce dla siebie, jak największy kawałek tortu, a niektórzy są zbyt zachłanni.

Sam tytuł komiksu jest idealnym streszczeniem opisu fabularnego. "Śmierć Stalina" i nie trzeba dodawać nic więcej. Już można się łatwo domyślić, o co będzie toczyć się gra, a jeśli ktoś uważnie odrabiał lekcje na historii, to wie jakie nazwiska muszą się pojawić. Chruszczow, Malenkow, Bułganin, Kaganowicz, Mikojan i oczywiście Beria. Nie zabraknie też kilku innych znanych postaci historycznych, jak choćby Żukow. Łączy ich jedno - Stalin. Tutaj należy wspomnieć o istotnym elemencie. Autorzy zaznaczają wyraźnie, że komiksu nie należy taktować jako pracy czysto historycznej. Rzeczywiście zmieniono kilka wydarzeń na potrzeby fabuły, ale są to w zasadzie zmiany na plus, jeszcze mocniej obrazujące absurdy tamtego okresu. Rozgrywka o władzę wymagała bowiem sporej finezji, wiele osób bało się Berii, jednak nikt nie śmiał się go pozbyć w pojedynkę, a sam Beria starał się pociągać za wszystkie sznurki. Brakowało mu jednak pewnego istotnego argumentu, dlatego nie sięgnął od razu po schedę po Stalinie - Armii. Mimo, że posiadał pod sobą NKWD i ogromne zasoby ludzkie, to wojsko nadal było podległe Żukowowi oraz Bułganinowi, a z taką siłą Beria musiał się liczyć.



Właśnie te rozgrywki polityczne są świetnie ukazane w komiksie. Czytelnik ma wrażenie, że patrzy wręcz na przedstawienie teatralne pełne groteski, nie rozumiejąc, jak ta literacka fikcja jest boleśnie prawdziwym odzwierciedleniem rzeczywistości. Oto ZSRR stoi na krawędzi wielkich przemian, które mogą wymknąć się spod kontroli i zamienić w pożogę, a ta w rewolucję. To nikomu nie wyszłoby na dobre, a "kapitalistyczni" wrogowie komunizmu, tylko czekają na sposobność do politycznego uderzenia. Dlatego mimo groteskowej kreski, o której za chwilę napiszę więcej, i teatralnego wydźwięku całej scenerii, ten komiks ma bardzo dużo wspólnego z prawdą historyczną.

Innym utrudnieniem w ustaleniu prawdy, odnośnie wydarzeń jakie miały miejsce podczas śmierci Józefa Stalina, jest pokaźny brak dokumentacji. Część papierów w ogóle nie wypełniono, inne sfałszowano, a jeszcze inne "zaginęły". Nie wykluczone, że za znaczną częścią takiego obrotu wydarzeń stał sam Beria, co zresztą skrzętnie wykorzystano w scenariuszu komiksu. Z pewnością nie małą rolę odegrali tutaj też inni wysoko postawieni politycy i wojskowi, w tym syn Stalina, Wasilij. Autorzy komiksu dali tej postaci ździebko więcej swobody, ale w praktyce oddali niemal wierny wizerunek Wasilija Dżugaszwili. Pijaka, obłudnika i degenerata, który wykorzystywał swój stopień wojskowy do notorycznego łamania prawa. W miarę wiernie pokazano też koniec jego osoby, która w swej ostatniej scenie ma naprawdę ciekawą spowiedź.

Kluczową jednak postacią jest Beria, którego ukazano wręcz, jako człowieka o małpim i chciwym wyglądzie. Idealnie oddaje to ducha tej persony, równie okrutnej co przebiegłej. Przez całą fabułę to on przykuwa najwięcej uwagi czytelnika i tak naprawdę to wokół niego dzieje się cała opowieść. Tak jakby śmierć Józefa Stalina była tylko i wyłącznie pretekstem do opowiedzenia historii z ostatnich miesięcy życia, jednej z największych bestii, jakie nosiła ta planeta. Ukoronowaniem zaś jest fenomenalny monolog Berii, będący jednocześnie zwieńczeniem ostatnich stron komiksu. Jeśli ktoś interesuje się historią oraz polityką i mechanizmami społecznymi, to z pewnością dostrzeże w nim wiele, okrutnej prawdy. Dla mnie słowa, jakie Fabien Nury włożył w usta Berii, są ponadczasowe.

Odnośnie rysunku, groteska o której wspomniałem, nie dotyczy tylko głównych postaci. Widać ją w wielu elementach drugiego i dalszego planu, twarzach wielu postaci, w tym samego Żukowa (dla mnie, coś genialnego). Istotnym elementem jest również fakt, że Thierry Robin oddał wiele szczegółów jeśli idzie o stroje, architekturę budynków i wystroje wnętrz. Dzięki temu jego praca nabiera sporej dozy realizmu, mimo groteskowej, często karykaturalnej, kreski. Jednocześnie są plansze, z których bije prawdziwy mrok w postaci ludzkiego cierpienia oraz obłędu komunistycznych władz. Najlepszym przykładem tego jest sala przesłuchań w więzieniu NKWD, które w pewnym momencie odwiedza Beria.

Warto wspomnieć też o dodatkach na końcu komiksu. Oprócz szkiców, znajdziemy też pierwsze, nie publikowane wcześniej, plansze Robina, gdzie ukazał wydarzenia z przeszłości Stalina, pierwsze wersje plansz z pogrzebu oraz kilka ciekawych artykułów. Są pośród nich materiały samych autorów, jak też i jednego z bardziej cenionych historyków, zajmujących się dokumentowaniem historii ZSRR. "Śmierć Stalina" to komiks naprawdę trudny i nie boję się użyć tego słowa. Aby go zrozumieć, należy posiadać pewną wiedzę o tamtym przedziale historii oraz realiach jakie panowały w Związku Radzieckim. Nie wystarczy tutaj "podstawowa" wiedza z podręcznika, czy rzucanie stereotypami opartymi na filmach z Fabryki Snów. Trzeba naprawdę wiedzieć, jak wyglądała polityczna rozgrywka o stołki w ZSRR oraz kim faktycznie były jej główne persony. Bez tego, komiks może stać się tylko nieczytelną groteską, z sztucznie wykreowanym na stereotypach przedstawieniem teatralnym. Jest to jednak iluzja, bowiem więcej w nim prawdy, niż w nie jednym filmie, poświęconym Stalinowi i jego najbliższemu otoczeniu.

Uwielbiam komiks historyczny, który jednak bardzo luźno opiera się na faktach. W tym wypadku nie mogło być inaczej, bo dokumentacja dotycząca okresu zmian w ZSRR z 1953 roku jest przeraźliwie niepełna i często sprzeczna z sobą. Fabien Nury (scenariusz) i Thierry Robin (rysunek i kolor) przy współpracy z Lorien Aureyre (kolory),stworzyli komiks będący czymś na pograniczu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
327

Na półkach:

"Autorzy chcą jednak, aby było jasne, że podczas tworzenia nie było konieczne, by specjalnie wysilali swoją własną wyobraźnię. Ona i tak nigdy nie dorównałaby wściekłemu szaleństwu Stalina i jego otoczenia."

➡️Co ten bydlak stalin zrobił i kim był wszyscy wiemy. Tutaj punktem wyjścia jest jego śmierć. Tutaj najważniejsze jest studium ludzkich zachowań w obliczu zmian i kryzysu. Tutaj w sposób satyryczny pokazane są zależności i anomalia w państwie totalitarnym. W państwie, które mieniło się zawsze rajem dla robotników, miłującym pokój, gdzie ludzie żyli bezpiecznie i w dobrobycie. O jak jasny uj!
➡️Komiks kupiłem jeszcze przed wybuchem konfliktu, najwyraźniej coś mnie tknęło. Tak czy inaczej - znakomite rysunki, ooo jakie świetne, przy tym piękne, wielkoformatowe wydanie w jedynym słusznym kolorze i z jedyną słuszną grafiką.
➡️Rysunki idealnie korelujące ze scenariuszem, wydanie bezbłędnie dobrane do treści, mnóstwo emocji i mocna przestroga przed tym, do czego może doprowadzić kult jednostki, komunizm i brak szacunku do człowieka.
➡️Historie wydające się na pierwszy rzut oka absurdalne, nierealne, przerysowane, ale taka była rzeczywistość. Wieczny strach przed czystką, obawa o najbliższych, zakulisowe przepychanki, wszechmocna bezpieka, karykaturalne postacie na najwyższych szczeblach władzy (akcja rozgrywa się głównie wśród prominentów partyjnych),niewyobrażalne nadużycia. Koszmar.
➡️Oceniam na 9/10 i daję z pełnym przekonaniem K-UZJ (Komiksowy Uncelkowy Znak Jakości). Brawo! Po prostu rewelacja.

"Autorzy chcą jednak, aby było jasne, że podczas tworzenia nie było konieczne, by specjalnie wysilali swoją własną wyobraźnię. Ona i tak nigdy nie dorównałaby wściekłemu szaleństwu Stalina i jego otoczenia."

➡️Co ten bydlak stalin zrobił i kim był wszyscy wiemy. Tutaj punktem wyjścia jest jego śmierć. Tutaj najważniejsze jest studium ludzkich zachowań w obliczu zmian i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
516

Na półkach:

Bardzo dobra lektura. Zarowno graficznie, jak i scenariuszowo lsni. Sowieckie realia, zdrady, kombinowanie, haki, zamordyzm, strach, szalenstwo...
Zdecydowanie warto przeczytac. Jedyny niedosyt, ze chcialoby sie wiecej - wiecej intryg, wiecej tla, wiecej przygod.
Np. zimna wojna, Czarnobyl, Chruszczow i Kennedy - mnostwo materialu na kolejne komiksy.
Warto przeczytac!

Bardzo dobra lektura. Zarowno graficznie, jak i scenariuszowo lsni. Sowieckie realia, zdrady, kombinowanie, haki, zamordyzm, strach, szalenstwo...
Zdecydowanie warto przeczytac. Jedyny niedosyt, ze chcialoby sie wiecej - wiecej intryg, wiecej tla, wiecej przygod.
Np. zimna wojna, Czarnobyl, Chruszczow i Kennedy - mnostwo materialu na kolejne komiksy.
Warto przeczytac!

więcej Pokaż mimo to

avatar
963
263

Na półkach:

Jest rok 1953. Umiera niepodzielny władca ZSRR - Józef Stalin. Ten komiks opiera się częściowo na faktach i jest próbą pokazania jak wyglądała zakulisowa gra o wpływy po
odejściu Stalina. Jednak spora część wydarzeń to fikcja z pogranicza groteski i filmu sensacyjnego. Zarówno fabuła jak i kreska są "just ok" - wszystko trzyma tu dosyć
solidny, rzemieślniczy poziom. To raczej jeden z tych komiksów, które po godzinie od lektury zaczynają znikać z pamięci.

Jest rok 1953. Umiera niepodzielny władca ZSRR - Józef Stalin. Ten komiks opiera się częściowo na faktach i jest próbą pokazania jak wyglądała zakulisowa gra o wpływy po
odejściu Stalina. Jednak spora część wydarzeń to fikcja z pogranicza groteski i filmu sensacyjnego. Zarówno fabuła jak i kreska są "just ok" - wszystko trzyma tu dosyć
solidny, rzemieślniczy poziom. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1441
1178

Na półkach:

Ciekawa satyra polityczna, przerażająca i zabawna jednocześnie (choć, oczywiście, jest to raczej śmiech przez łzy). Mam tylko wrażenie, że kilka wątków nie zostało dostatecznie rozwiniętych. Tyle tu intryg, knucia i wyrachowania, że zabrakło mi w tym wszystkim jakiegoś wyraźniejszego emocjonalnego pierwiastka, który sprowadziłby historię z poziomu zimnokrwistych ambicjonalnych przepychanek elity do poziomu wstrząsających ludzkich dramatów. Trochę za mało tego było, a imo właśnie takie podstawowe emocje były tu potrzebne, żeby całość mogła lepiej wybrzmieć.

instagram.com/polishpopkulture

Ciekawa satyra polityczna, przerażająca i zabawna jednocześnie (choć, oczywiście, jest to raczej śmiech przez łzy). Mam tylko wrażenie, że kilka wątków nie zostało dostatecznie rozwiniętych. Tyle tu intryg, knucia i wyrachowania, że zabrakło mi w tym wszystkim jakiegoś wyraźniejszego emocjonalnego pierwiastka, który sprowadziłby historię z poziomu zimnokrwistych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1231
814

Na półkach: , , ,

Groteskowy, przez co niewiarygodny. Otoczony kultem kina sensacyjnego na tle politycznych dekoracji, w przypływie satyry bez ostrego, drapieżnego humoru.

Groteskowy, przez co niewiarygodny. Otoczony kultem kina sensacyjnego na tle politycznych dekoracji, w przypływie satyry bez ostrego, drapieżnego humoru.

Pokaż mimo to

avatar
559
405

Na półkach:

Z przyjemnością przeczytałam "Śmierć Stalina". Groteskowo zabawna/śmieszno-straszna, ale podszyta też porażającym, dojmującym strachem - czyli wszystko co co "wie się" i "mówi się" o ZSRR znalazło swoje odzwierciedlenie w komiksie. Świetnie narysowany (szaro-mroczno-czerwone kadry). Jedyne czego odrobinę zabrakło to poszerzenia psychologii całego panteonu postaci. Super podobał mi się pomysł żeby Stalin był całkowicie niemy i jego otoczenie mówiło za niego.

Z przyjemnością przeczytałam "Śmierć Stalina". Groteskowo zabawna/śmieszno-straszna, ale podszyta też porażającym, dojmującym strachem - czyli wszystko co co "wie się" i "mówi się" o ZSRR znalazło swoje odzwierciedlenie w komiksie. Świetnie narysowany (szaro-mroczno-czerwone kadry). Jedyne czego odrobinę zabrakło to poszerzenia psychologii całego panteonu postaci. Super...

więcej Pokaż mimo to

avatar
825
600

Na półkach:

Historyjka stworzona, co niestety widać, w kompletnym oderwaniu od realiów w ówczesnych Sowietach. Groteskowa dość. Graficznie też nie moja bajka.

Historyjka stworzona, co niestety widać, w kompletnym oderwaniu od realiów w ówczesnych Sowietach. Groteskowa dość. Graficznie też nie moja bajka.

Pokaż mimo to

avatar
981
539

Na półkach: , , , , ,

Ciekawy komiks pokazujący ostatnie chwile Stalina i całe zamieszanie, które się działo tuż po jego śmierci. Na minus trochę przekombinowana scena z synem.

Ciekawy komiks pokazujący ostatnie chwile Stalina i całe zamieszanie, które się działo tuż po jego śmierci. Na minus trochę przekombinowana scena z synem.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    124
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    38
  • Komiksy
    15
  • Komiks
    13
  • Ulubione
    4
  • Komiksy
    4
  • Komiks
    3
  • Komiksy
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki La Mort de Staline - Une histoire vraie… soviétique


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także