Prawo Mroku
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2016-08-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-08-26
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380832640
Prawo Mroku. Piekło to dopiero początek.
Niebo stanęło w płomieniach. Jasny słup światła przecinający powietrze od ziemi do chmur był piękny i przerażający jednocześnie. Ludzie zastanawiali się, czy to nie przypadkiem Najwyższy przedstawia im właśnie pierwszy akt końca świata, ale potem przypominali sobie, że przecież ich opuścił. Ktoś lub coś innego było winne temu zjawisku.
Tymczasem w Piekle zwariowała cała aparatura, a wyładowania energetyczne wskazywały, że nastąpiło nieautoryzowane przedostanie się przez barierę. Odpowiedzialny za to Obiekt natychmiast postanowiono zbadać. Znalazło się kilku chętnych, ale tylko jeden zaproponował władcy układ: jeśli jego teoria dotycząca kłopotu z barierą, którą przekraczają dusze, okaże się nieprawdziwa, da się rzucić Cerberom na pożarcie. Władca Podziemi nie mógł nie przystać na tak kuszącą propozycję.
Izabela Kamieńska – sanskrytolog, religioznawca, nieustanny poszukiwacz wiedzy (w trakcie doktoratu z socjologii). Pisze od zawsze i nie wyobraża sobie inaczej. Po zwiedzeniu połowy świata postanowiła zrobić użytek ze swojej wyobraźni i doświadczeń i wydać swoją pierwszą książkę „Prawo Mroku”. W wolnych chwilach katuje się na siłowni, rowerze i jodze, bo nie umie wysiedzieć na miejscu. Za dużo czyta, za dużo myśli i za dużo chce na raz. Na drugie powinna mieć "oksymoron", ale mama się powstrzymała.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
O piekle słów kilka, czyli piekło na wesoło
Izabela Kamieńska zaszalała i w swojej pierwszej książce prezentuje nam niecodzienną wizję Piekła. Zapomnijcie więc o diabłach z widłami, kotłach z wrzącą smołą i wszechobecnymi jękami potępionych. Piekło to teraz spowita wiecznymi ciemnościami metropolia rządzona twardą ręką okrutnego władcy. Ta mroczna kraina rządzi się własnymi prawami. Każdy błąd jest surowo karany, a ulubioną rozrywką są egzekucje przypominające krwawe igrzyska rodem ze starożytnego Rzymu. Jednak bez obaw – ciężko jest umrzeć po raz drugi. Chociaż ból jest taki sam… a nawet gorszy, gdyż tamtejsi medycy potrafią niemal całkowicie zregenerować uszkodzone ciało. Trwa to jednak sporo czasu i podobno boli jak wszyscy diabli!
Społeczeństwo jest na wskroś zepsute – wszak nikt nie trafia tam za dobre uczynki. Każdy każdemu źle życzy, każdy każdemu świnię podkłada. Spiski i intrygi są na porządku dziennym, bo jak sam władca zauważył: dusza ludzka, na zawsze skażona swoim pochodzeniem, już nigdy nie potrafiła wyzbyć się wszystkich przywar i naleciałości swojego gatunku.
No i jest jeszcze kwestia braku płci pięknej… Dlaczego przebywają tam sami mężczyźni? Przecież kobiety też grzeszą, a jakże. Może więc istnieje osobne Piekło specjalnie dla kobiet? To byłoby dopiero prawdziwe piekło. Wyobraźcie sobie: tyle bab w jednym miejscu skazanych na wieczność w swoim towarzystwie. Z pewnością Cerbery to pestka w porównaniu z tym co tam się wyprawia.
Jednak jak pokazuje autorka, Podziemie wcale tak bardzo nie różni się od świata zamieszkanego przez żywych. Zwłaszcza że to właśnie z Nadziemia wywodzą się wszystkie dusze przebywające w Piekle. Rozpustni królowie i królowe, przymilni dworzanie i nie-aż-tak-szlachetni rycerze... Jednak w opuszczonym przez Najwyższego świecie największym szacunkiem (o dziwo!) cieszą się jego kapłani z Zakonu Strażników Tradycji. Najlepiej podsumowała ich jedna z wieśniaczek, mówiąc: świeże jabłuszka dla kapłana, ogryzki dla sierot. Cóż poradzić, nie święci garnki lepią.
W powieści autorka wykorzystuje swoją gruntowną wiedzę z socjologii i religioznawstwa. „Prawo mroku” to bowiem nic innego jak prześmiewczy obraz społeczeństwa. To pełna czarnego humoru satyra, z przerysowanymi postaciami i mnóstwem aluzji do świata rzeczywistego. Kamieńska nawiązuje min. do mitologii greckiej (jest postać Charona przewożącego dusze przez Styks, są obole, jest także Cerber – ulubione zwierzątko władcy),do „Fausta” Goethego i „Imienia róży” Umberto Eco.
Ta stosunkowo krótka pozycja jest bardzo ciekawą alternatywą na spędzenie wolnego dnia. Można się przy niej zdrowo pośmiać, spojrzeć na świat z trochę innej perspektywy. Słowem, jest to niepoważna książka poruszająca bardzo poważne tematy, udany debiut zachęcający do zapoznania się z przyszłą twórczością Izabeli Kamieńskiej.
Natalia Neisser
Książka na półkach
- 13
- 9
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Odwieczna walka trwa. Dobro i zło ciągle się ścierają. Walka o dusze jest zaciekła. Tylko... Czy niebo jest zawsze takie piękne, a piekło takie okropne? Czas zweryfikować swoje poglądy.
Jedna dusza potrafi zmienić kolej rzeczy. Namieszać, wprowadzić w konsternację i zburzyć ustalony porządek. W niebie pojawiły się płomienie. Zaraz.. Płomienie? Snop światła przeciął powietrze, a ludzie zaczęli zwiastować przybycie Najwyższego. Tylko, że jego nie ma. Opuścił społeczeństwo dawno temu. Jeśli tak, to skąd to światło?
W piekle pojawiła się dusza, która jest odpowiedzialna za zmiany. Aparatura wariuje, władca świruje. Takiej nowinki nie można przepuścić. Potępieni walczą o prawo do zbadania obiektu i dowiedzenia się: co w trawie piszczy? Zaszczyt przypada Kapturowi, który idzie na ciekawy układ. Czy zdąży odpowiedzieć na pytania w terminie? Jakie przygody spotkają doktora i jego zespół?
Reszta na: http://dlalejdis.pl/artykuly/prawo_mroku_pieklo_to_dopiero_poczatek_recenzja
Odwieczna walka trwa. Dobro i zło ciągle się ścierają. Walka o dusze jest zaciekła. Tylko... Czy niebo jest zawsze takie piękne, a piekło takie okropne? Czas zweryfikować swoje poglądy.
więcej Pokaż mimo toJedna dusza potrafi zmienić kolej rzeczy. Namieszać, wprowadzić w konsternację i zburzyć ustalony porządek. W niebie pojawiły się płomienie. Zaraz.. Płomienie? Snop światła przeciął...
W Piekle... jak to w Piekle; upał, potępione dusze szlajające się zakurzonymi ścieżkami i czas od czasu jakieś rozczłonkowywanie. Jednak pewnego dnia wydarzyło się coś, co nie spotkało mieszkańców tegoż osobliwego zakątka od czasów panowania poprzedniego władcy- do mrocznych czeluści trafiła dusza chłopaka, który sam, dobrowolnie, postanowił tam zajść. A przynajmniej taka jest oficjalna wersja...
Jego postawa budzi zainteresowanie każdego osobnika, zamieszkującego Piekło. Szczególnie zaś zaintrygowany jest doktor Gerdarg. Tak mocno pragnie zbadać to indywiduum, że na szali stawia własne ciało, już okaleczone po spotkaniu z piekielnymi Cerberami.
Bardzo mi do tej książki było nie po drodze; nie wiem, od czego to zależy. Już, już miałam po nią sięgać, kiedy pojawiała się jakaś przeszkoda- a to inna ma krótszy termin do recenzji, a to teraz mam ochotę na jakąś obyczajówkę... Sami wiecie. W końcu -nie wiedzieć czemu- zwątpiłam, że znajdę coś dla siebie (mimo, że przecież sama ją wybrałam!). Jak łatwo można się pomylić, oj...
Pozytywnym aspektem tej historii jest na pewno narracja; raz mamy osobę spoza piekielnego świata, relacjonującą nam kolejne poczynania bądź myśli poszczególnych postaci, innym razem wydarzenia przedstawione są przez asystenta doktora Gerdarga, Ponurego Maurycego. Jego relacje są tak mocno subiektywne, jak i kłamliwe, a pewnymi zachowaniami... przypominał mi Jaskra, kompana znanego prawie wszystkim wiedźmina Geralta. Istotnym jest również to, że mamy wgląd w wydarzenia toczące się na powierzchni Ziemi; rzekłabym, że już w Piekle jest bezpieczniej...
Świat wykreowany przez panią Kamieńską został pozbawiony Najwyższego (w zamyśle- Boga). Kapłani nadal nawołują do modlitw, które to mają ściągnąć na Ziemię Stworzyciela, jednak religią coraz mocniej rządzą daniny. Cóż, ciężko mi było tego nie porównywać do dzisiejszych czasów.
Mimo tematyki mogącej wzbudzić grozę w niejednym czytelniku, Prawo Mroku to historia bardzo lekka, pełna zgryźliwego humoru. Czyta się ją szybko i przede wszystkim nie natykałam się na dziwne sformułowania czy błędy stylistyczne. Piekło Piekłem, ale gwarantuję Wam, że ta opowieść może jedynie rozpalić Waszą wyobraźnię!
W Piekle... jak to w Piekle; upał, potępione dusze szlajające się zakurzonymi ścieżkami i czas od czasu jakieś rozczłonkowywanie. Jednak pewnego dnia wydarzyło się coś, co nie spotkało mieszkańców tegoż osobliwego zakątka od czasów panowania poprzedniego władcy- do mrocznych czeluści trafiła dusza chłopaka, który sam, dobrowolnie, postanowił tam zajść. A przynajmniej taka...
więcej Pokaż mimo toIzabela Kamieńska zaszalała i w swojej pierwszej książce prezentuje nam niecodzienną wizję Piekła. Zapomnijcie więc o diabłach z widłami, kotłach z wrzącą smołą i wszechobecnymi jękami potępionych. Piekło to teraz spowita wiecznymi ciemnościami metropolia rządzona twardą ręką okrutnego władcy. Ta mroczna kraina rządzi się własnymi prawami. Każdy błąd jest surowo karany, a ulubioną rozrywką są egzekucje przypominające krwawe igrzyska rodem ze starożytnego Rzymu. Jednak bez obaw – ciężko jest umrzeć po raz drugi. Chociaż ból jest taki sam… a nawet gorszy, gdyż tamtejsi medycy potrafią niemal całkowicie zregenerować uszkodzone ciało. Trwa to jednak sporo czasu i podobno boli jak wszyscy diabli!
Społeczeństwo jest na wskroś zepsute – wszak nikt nie trafia tam za dobre uczynki. Każdy każdemu źle życzy, każdy każdemu świnię podkłada. Spiski i intrygi są na porządku dziennym, bo jak sam władca zauważył: dusza ludzka, na zawsze skażona swoim pochodzeniem, już nigdy nie potrafiła wyzbyć się wszystkich przywar i naleciałości swojego gatunku.
No i jest jeszcze kwestia braku płci pięknej… Dlaczego przebywają tam sami mężczyźni? Przecież kobiety też grzeszą, a jakże. Może więc istnieje osobne Piekło specjalnie dla kobiet? To byłoby dopiero prawdziwe piekło. Wyobraźcie sobie: tyle bab w jednym miejscu skazanych na wieczność w swoim towarzystwie. Z pewnością Cerbery to pestka w porównaniu z tym co tam się wyprawia.
Jednak jak pokazuje autorka, Podziemie wcale tak bardzo nie różni się od świata zamieszkanego przez żywych. Zwłaszcza że to właśnie z Nadziemia wywodzą się wszystkie dusze przebywające w Piekle. Rozpustni królowie i królowe, przymilni dworzanie i nie-aż-tak-szlachetni rycerze... Jednak w opuszczonym przez Najwyższego świecie największym szacunkiem (o dziwo!) cieszą się jego kapłani z Zakonu Strażników Tradycji. Najlepiej podsumowała ich jedna z wieśniaczek, mówiąc: świeże jabłuszka dla kapłana, ogryzki dla sierot. Cóż poradzić, nie święci garnki lepią.
W powieści autorka wykorzystuje swoją gruntowną wiedzę z socjologii i religioznawstwa. „Prawo mroku” to bowiem nic innego jak prześmiewczy obraz społeczeństwa. To pełna czarnego humoru satyra, z przerysowanymi postaciami i mnóstwem aluzji do świata rzeczywistego. Kamieńska nawiązuje min. do mitologii greckiej (jest postać Charona przewożącego dusze przez Styks, są obole, jest także Cerber – ulubione zwierzątko władcy),do „Fausta” Goethego i „Imienia róży” Umberto Eco.
Ta stosunkowo krótka pozycja jest bardzo ciekawą alternatywą na spędzenie wolnego dnia. Można się przy niej zdrowo pośmiać, spojrzeć na świat z trochę innej perspektywy. Słowem, jest to niepoważna książka poruszająca bardzo poważne tematy, udany debiut zachęcający do zapoznania się z przyszłą twórczością Izabeli Kamieńskiej.
Izabela Kamieńska zaszalała i w swojej pierwszej książce prezentuje nam niecodzienną wizję Piekła. Zapomnijcie więc o diabłach z widłami, kotłach z wrzącą smołą i wszechobecnymi jękami potępionych. Piekło to teraz spowita wiecznymi ciemnościami metropolia rządzona twardą ręką okrutnego władcy. Ta mroczna kraina rządzi się własnymi prawami. Każdy błąd jest surowo karany, a...
więcej Pokaż mimo toW Piekle dochodzi do spięcia. Jakaś dusza nieoczekiwanie przedostaje się przez barierę, co powoduje wyładowania energetyczne. Władca podziemi powołuje specjalną osobę, która ma za zadanie zbadać Obiekt i wyjaśnić kłopoty z barierą. Jeśli mu się nie uda- zostanie pożarty przez Cerbery. Bohater musi włożyć w tą misję dużo serca i wiedzy, by dowiedzieć się prawdy. Odwaga również nie może go opuścić, bo walka będzie jej wymagała. Każdy, choć najmniejszy błąd może kosztować go drogo i słono. W końcu kończyny odrastają długo i boleśnie, a rzadko komu udaje się przeżyć spotkanie z potworami. Czy może być coś gorszego dla podłej, martwej duszy? Może. Tymczasem na Ziemi niebo staje w płomieniach. Ludzie zaczynają się zastanawiać nad apokalipsą, inni wróżą powrót Najwyższego, który daje o sobie znać w sposób dramatyczny. Jednak on ich opuścić na zawsze. Co może być winne temu zjawisku?
"Prawo mroku" jest to debiutancka powieść Izabeli Kamieńskiej. Wprowadziła ona do swojej historii stworzenia nadnaturalne, oryginalne i niezwykle ubarwione. Nadała im charakter, przyodziała w ludzkie myśli i wystawiła na światło dzienne. Popełniła niestety zasadniczy błąd- źle dobrała cechy i słownictwo do czasów i miejsca wydarzeń. Historia momentami przyprawiała o zawrót głowy, nie mogłam się skupić i wyciągnąć pozytywne wrażenia. Słownictwo przygniatało mnie, miałam wrażenie, że autorka testuje swoich czytelników i sprawdza ile są w stanie unieść. Raz bohaterowie wyrażają się jasno, innym zaś razem mówią zawile, używając multum przekleństw czy starodawnego języka. Myślę, że połączenie to nie było celowym zabiegiem, bo nikt nie próbowałby na siłę łączyć kilku stylów, które ze sobą po prostu nie współgrają.
Jednym z plusów był świat, jaki wykreowała autorka. Jest on nietuzinkowy, opisany w sposób dokładny i wyrazisty. Gdy zamykałam oczy potrafiłam sobie z precyzją wyobrazić układ sal i dodatków. Fabuła również nie należy do pospolitych, w końcu rzadko czyta się o miejscu, do którego trafiają dusze po śmierci. O sytuacjach jakie mają miejsce w piekle, o problemach z jakimi zmagają się diabły. Gdyby tylko książkę czytało się przyjemniej, gdyby język nie odbiegał od normy i nie łączył się w sposób nieciekawy, stawiający opór- mogłoby być naprawdę dobrze. Często jednak pomysły są świetne, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Tak dzieje się również w tej pozycji. Liczę jednak na to, że znajdą się jacyś odbiorcy, którym wpadnie ona w gust. Jeśli są tutaj fani fantastyki- mogliby wycisnąć z tej historii co nieco dla siebie.
Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com
W Piekle dochodzi do spięcia. Jakaś dusza nieoczekiwanie przedostaje się przez barierę, co powoduje wyładowania energetyczne. Władca podziemi powołuje specjalną osobę, która ma za zadanie zbadać Obiekt i wyjaśnić kłopoty z barierą. Jeśli mu się nie uda- zostanie pożarty przez Cerbery. Bohater musi włożyć w tą misję dużo serca i wiedzy, by dowiedzieć się prawdy. Odwaga...
więcej Pokaż mimo to