Grzech odebrałam w sposób niejednoznaczny. Momentami chęć odłożenia książki na półkę była silna. Cieszę się, że ciekawość wygrała. Zakończenie mnie zaskoczyło, co nie jest łatwe.

Grzech odebrałam w sposób niejednoznaczny. Momentami chęć odłożenia książki na półkę była silna. Cieszę się, że ciekawość wygrała. Zakończenie mnie zaskoczyło, co nie jest łatwe.

Niby krótka i powinno szybko się czytać, ale jakoś ja w połowie jak zwykle zrobiłem sobie dłuższą przerwę. Wielokrotnie podchodziłem do przeczytania jej do końca, ale za każdym razem rezygnowałem. Jednak ostatecznie jak zacząłem znowu ją czytać, to pochłonąłem ją w całości. Świat zatopiony w nienawiści i zazdrości, przedstawiony przez główną bohaterkę, Ruth wciągnął mnie do reszty. Utożsamiałem się z wieloma przemyśleniami, czy twierdzeniami kobiety. Czytając tą książkę i skupiając się na postaci Ruth, wywołała ona u mnie nie odrazę czy inne podobne odczucia, a wręcz przeciwnie. Sprawiła, że pomyślałem na temat własnej odczuwalnej zazdrości i innych negatywnych podobnych uczuciach. Sama książka jest tak napisana, że szybko się czyta i przede wszystkim przyjemnie, Krótkie zdania, napisane serio przyjemnym stylem. Jednak podsumowując to nie jest to na co liczyłem i troszkę mimo wszystko się rozczarowałem.

Niby krótka i powinno szybko się czytać, ale jakoś ja w połowie jak zwykle zrobiłem sobie dłuższą przerwę. Wielokrotnie podchodziłem do przeczytania jej do końca, ale za każdym razem rezygnowałem. Jednak ostatecznie jak zacząłem znowu ją czytać, to pochłonąłem ją w całości. Świat zatopiony w nienawiści i zazdrości, przedstawiony przez główną bohaterkę, Ruth wciągnął mnie do...

Opowieść o wstrętnym, zawistnym i podłym babsku. Mieć wszystko i na własne życzenie zatruć sobie życie nienawiścią do kogoś, komu już właściwie na starcie zawalił się świat. Mistrzostwo świata. Bardzo dobra książka, utwierdza w przekonaniu, że zawiść to brzydkie uczucie. Nikomu niepotrzebne.

Opowieść o wstrętnym, zawistnym i podłym babsku. Mieć wszystko i na własne życzenie zatruć sobie życie nienawiścią do kogoś, komu już właściwie na starcie zawalił się świat. Mistrzostwo świata. Bardzo dobra książka, utwierdza w przekonaniu, że zawiść to brzydkie uczucie. Nikomu niepotrzebne.

Okropieństwo. Ilość jadu jaka emanuje z tej książki i jaką można odczuć jest trudna do przetrawienia. Ogólnie książka napisana inaczej. Ciężko powiedzieć co to dokładnie znaczy, po prostu trzeba przeczytać. Historia trudna i nieprzyjemna. Tytuł skłonił mnie do przeczytania, ale mam ogromny niesmak po jej przeczytaniu, a czytałam ją ponad rok temu i do dziś towarzyszy mi wstręt na samą myśl o niej. Niemniej, stwierdziłam, że napiszę ten komentarz, który z recenzją ma niewiele wspólnego. Czy polecam? I tak, i nie. Przede wszystkim nie - ponieważ treść, dla mnie, jest obrzydliwa, emocje są negatywne i źle się po niej czułam. Tak - żeby zrozumieć argumenty "na nie". Ode mnie 3/10, bo jednak styl i pomysł na jakieś uznanie zasługują.

Okropieństwo. Ilość jadu jaka emanuje z tej książki i jaką można odczuć jest trudna do przetrawienia. Ogólnie książka napisana inaczej. Ciężko powiedzieć co to dokładnie znaczy, po prostu trzeba przeczytać. Historia trudna i nieprzyjemna. Tytuł skłonił mnie do przeczytania, ale mam ogromny niesmak po jej przeczytaniu, a czytałam ją ponad rok temu i do dziś towarzyszy mi...

Napisana niecodziennym językiem, trochę niezwykłym, rzadko spotykanym. Tę książkę czyta się szybko, bo jest cienka. Na coś takiego miałam właśnie dziś ochotę. Mimo to, nie jest łatwa, porusza trudną tematykę nienawiści i zazdrości między rodzeństwem.

Napisana niecodziennym językiem, trochę niezwykłym, rzadko spotykanym. Tę książkę czyta się szybko, bo jest cienka. Na coś takiego miałam właśnie dziś ochotę. Mimo to, nie jest łatwa, porusza trudną tematykę nienawiści i zazdrości między rodzeństwem.

Przykład, że nawet na niewielkiej ilości stron można przekazać pełną wartości treść. Bohaterka, której nieuzasadniona nienawiść do przyrodniej siostry zatruła życie.

Przykład, że nawet na niewielkiej ilości stron można przekazać pełną wartości treść. Bohaterka, której nieuzasadniona nienawiść do przyrodniej siostry zatruła życie.

Spodobała mi się ta książka.Intrygująca i krótka.

Spodobała mi się ta książka.Intrygująca i krótka.

Nigdy się nie spodziewałam, że ta niepozorna pozycja stanie się jedną z moich ulubionych. Uwielbiam ją za postacie, za język którym jest napisana. Niby prosta a bardzo głęboka.
Ruth nie potrafi cieszyć się tym co ma, bo zatruwa ją nienawiść do przybranej siostry. Całe swoje życie podporządkowuje temu, żeby pewnego dnia zobaczyć ból na twarzy Elizabeth. I chce żeby ten ból był jak największy.
Ruth jest cierpliwa, potrafi latami grać i przybierać maski. Zawsze czai się w mroku, nie przepuści okazji do zemsty. Tylko właśnie za co ta zemsta? Ruth nienawidzi Elizabeth po prostu za to, że jest. W jej mniemaniu odebrała jej miłość która należała się tylko jej, którą nie chciała się dzielić.Dlatego również postanawia odebrać jej wszystko. Czasem miałam jednak wrażenie, że zazdrości jej również tego jaka jest. I jak postrzegają ją inni. Ona sama jest jej przeciwieństwem. Nie potrafi powiedzieć sobie dość. Opanować się. To wszystko narasta w niej. Ruth coraz bardziej pogrąża się w mroku.
Jak można zranić drugą kobietę? Oczywiście odbierając jej ukochanego mężczyznę. Niestety mąż Elizabeth ginie i chociaż Ruth widzi jej ból to czuje się oszukana. Ten ból sprawiło życie a nie ona. Jednak wkrótce nadarza się kolejna szansa ponieważ Elizabeth wychodzi za maż po raz drugi. Czy tym razem Ruth dopnie swego? Czy w końcu zaspokoi żądzę zemsty? Odbierze siostrze wszystko? Z pewnością zrobi wszystko co w jej mocy. Czy na końcu odczuje satysfakcję?
Czytając czułam się jak widz obserwujący wspaniały chodź i przerażający spektakl.

Nigdy się nie spodziewałam, że ta niepozorna pozycja stanie się jedną z moich ulubionych. Uwielbiam ją za postacie, za język którym jest napisana. Niby prosta a bardzo głęboka.
Ruth nie potrafi cieszyć się tym co ma, bo zatruwa ją nienawiść do przybranej siostry. Całe swoje życie podporządkowuje temu, żeby pewnego dnia zobaczyć ból na twarzy Elizabeth. I chce...

Książka króciutka, pisana przepięknym, kobiecym, subtelnym językiem, który aż gra w głowie jak muzyka. Nie jest przekombinowany, przeintelektualizowany - i to wszystko na plus.

A fabuła - cóż, też jest subtelna, tak subtelna, że prawie jej nie ma. Zazdrość jednej siostry o drugą i tyle. Chęć odebrania jej wszystkich "rzeczy i zabawek", łącznie z partnerami. Jedna siostra delikatna i dobra jak wyjęta z bajki dla małych dzieci, druga zła i zawistna jak siostry Kopciuszka.

To dla mnie ciut za mało na powieść cokolwiek więcej niż dobrą, nawet mimo mojego zachwytu nad językiem autorki.

Książka króciutka, pisana przepięknym, kobiecym, subtelnym językiem, który aż gra w głowie jak muzyka. Nie jest przekombinowany, przeintelektualizowany - i to wszystko na plus.

A fabuła - cóż, też jest subtelna, tak subtelna, że prawie jej nie ma. Zazdrość jednej siostry o drugą i tyle. Chęć odebrania jej wszystkich "rzeczy i zabawek", łącznie z partnerami. Jedna siostra...

Mimo wszystko, polecam.
Książka intryguje od pierwszej strony.
Tematyka nie jest łatwa.
Ale jeśli ktoś lubi psychologiczne książki, to pozycja ta jest dla niego.

Mimo wszystko, polecam.
Książka intryguje od pierwszej strony.
Tematyka nie jest łatwa.
Ale jeśli ktoś lubi psychologiczne książki, to pozycja ta jest dla niego.