ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024
6
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1
7
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”1
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów2
- Polecamy
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LC
Patronat LCChrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna
Wydawnictwo: Bellona popularnonaukowa
300 str. 5 godz. 0 min.- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2016-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-01
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311143111
- Tagi:
- turbosłowiaństwo teorie spiskowe pseudonauka
Niniejsza publikacja to druga część książki "Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna" i wraz z nią stanowi całość. Autor opisuje panowanie w Lechii inaczej Polanii 28 władców chrześcijańskich w ramach wielkiej dynastii Lechitów, w okresie średniowiecza – od X do XIV wieku, opierając się na polańskich i zagranicznych kronikach oraz rocznikach. Autor prezentuje w niej odmienne i według niego bardziej realne spojrzenie na średniowiecze, a także inną interpretację działań niektórych władców lechickich oraz wydarzeń z nimi związanych. Według autora w tym bardzo trudnym okresie w Lechii: – wprowadzano okrutny system feudalno-religijny pod groźbą miecza i kar, co wywoływało bunty ludu Ariów – Słowian, – Cesarstwo Polanii przetrwało tylko 38 lat (w kronikach: principum Polonorum, principum Poloniae, Polonorum imperium, totius superioritas imperii),– ogółem panowało 28 władców, w tym trzech cesarzy (król królów, princeps, primus),oraz 8 królów i 17 książąt, – wymuszono dwa rozbiory kraju (mały i duży aż na 182 lata),– dokonano sześciu zbrodniczych, zbrojnych krucjat na naród Lechitów, inaczej Polan, – obłożono szesnastu władców lechickich i naród słowiański dwudziestoma destrukcyjnymi klątwami i interdyktami kościelnymi, – zamordowano dziewięciu władców lechickich, – książę Konrad I Mazowiecki nie sprowadził Krzyżaków, – na 300 lat na terenie Lechii i w Prusach osadzono papieskie krzyżackie wojska okupacyjne. Autor podkreśla, że pomimo tylu negatywnych wrogich działań i zdarzeń, władcy lechiccy potrafili się skutecznie bronić i przywrócić do życia w XIV wieku Królestwo Lechii inaczej Polanii.
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...Patronaty LC
Książki autora
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 103
- 63
- 46
- 4
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Podobne książki
Przeczytaj także
Ciekawostki historyczne
OPINIE i DYSKUSJE
Rewelacyjna pozycja, poruszająca historia pierworodnego wnuka Bolesława Chrobrego, otwiera inne spojrzenie na historię Polski
Rewelacyjna pozycja, poruszająca historia pierworodnego wnuka Bolesława Chrobrego, otwiera inne spojrzenie na historię Polski
Pokaż mimo toTylko dla fanów i wytrwałych.
Tylko dla fanów i wytrwałych.
Pokaż mimo toKsiążka absolutnie fatalna i szkodliwa. Takie pseudonaukowe wynurzenia nie powinny nigdy być dopuszczane do druku. Bazuje jedynie na zmyślonych i sfałszowanych źródłach, nie ma nic wspólnego z nauką. Grupą docelową książki są najwyraźniej co mniej inteligentni nacjonaliści oraz ludzie nie mający zielonego pojęcia o historii, nauce czy jakiejkolwiek metodologii badawczej. Szkoda czasu na taki ściek.
Książka absolutnie fatalna i szkodliwa. Takie pseudonaukowe wynurzenia nie powinny nigdy być dopuszczane do druku. Bazuje jedynie na zmyślonych i sfałszowanych źródłach, nie ma nic wspólnego z nauką. Grupą docelową książki są najwyraźniej co mniej inteligentni nacjonaliści oraz ludzie nie mający zielonego pojęcia o historii, nauce czy jakiejkolwiek metodologii badawczej....
więcej Pokaż mimo toDruga książka z cyklu słynnego fan-fiction o Turbolechii, pretendującego do miana prawdy objawionej, autorstwa Janusza Bieszka, największego autorytetu w temacie tych bredni. No cóż, pierwsza część (czyli „Słowiańscy królowie Lechii”) sprzedała się znakomicie, co rozpoczęło dalszą masową produkcję kolejnych książek na ten temat. W cyklu ukazało się już 8 części (stan na 2021 rok). Zaiste wspaniała maszynka do robienia pieniędzy. Logos kapitalistyczny, tj. Wolny Rynek w Swej Najjaśniejszej Mądrości, zweryfikował akrobacje Januszka Bieszka pozytywnie.
Autor powołuje się m.in. na kronikę Prokosza, określoną jako osiemnastowieczne fałszerstwo Przybysława Dyjamentowskiego. Innym źródłem jest kronika Kagnimira, jedenastowiecznego kronikopisarza. Oba teksty - jak i szereg innych, na które powołuje się Bieszk - są wedle autora prawdziwym opisem początków państwa polskiego, będącego częścią Lechii, istniejącej już kilkaset lat przed Chrystusem. Bieszk podkreśla, że cała polska historiografia opiera się nie na tekstach słowiańskich, ale na propagandowych kronikach z kręgu kultury niemieckiej, nieprzychylnej zarówno młodemu państwu, jak i jego nowo ochrzczonym władcom. [https://www.granice.pl/recenzja/chrzescijanscy-krolowie-lechii/17998]
„Cesarstwo Lechii, inaczej Polanii, przetrwało 38 lat: od 1000 do 1038 roku. W tym okresie panowało trzech cesarzy (królów królów, princeps, primus): Bolesław I Wielki zwany Chrobry […] Mieczysław III […], Bolesław II Sprawiedliwy zwany Zapomnianym” (s. 248–259) Trzeba mieć wyobraźnię do wymyślania takich rzeczy.
Druga książka z cyklu słynnego fan-fiction o Turbolechii, pretendującego do miana prawdy objawionej, autorstwa Janusza Bieszka, największego autorytetu w temacie tych bredni. No cóż, pierwsza część (czyli „Słowiańscy królowie Lechii”) sprzedała się znakomicie, co rozpoczęło dalszą masową produkcję kolejnych książek na ten temat. W cyklu ukazało się już 8 części (stan na...
więcej Pokaż mimo tostraszny dramat
straszny dramat
Pokaż mimo toPan Janusz jak zwykle masakruje naszych "naukowców" akademickich, z jednym wyjątkiem - na wstępie książki wyróżnia profesora Samsonowicza, który na jesieni swojego życia, bez obaw o restrykcje ze strony systemu okupacyjnego upublicznia parę faktów z historii dzisiejszej Polski niegdyś Lechii.
Ta książka mogłaby by instrumentem dla wielu studentów historii do zrozumienia czym jest oficjalna nauka, jak wygląda debata i pluralizm w naszyj umęczonej ojczyźnie.
Jest mocno antykościelna i antyniemiecka, ale pokazuje dobitnie jak działa system - wystarczy ją porównać z oficjalną oficyną. Ja zadałem sobie trud porównania jej z "Dziejami Polski" autorstwa prof. Andrzeja Nowaka i jestem bardzo wdzięczny Januszowi Bieszkowi za możliwość spojrzenia na sprawy z innej perspektywy, co polecam każdemu człowiekowi, który ceni sobie wolność.
Po przeczytaniu komentarzy do niej tu zawartych wnioski są proste - piąta kolumna w Polsce działa w najlepsze, a stopień nienawiści do tej wiedzy jest proporcjonalny do jej wartości.
Pan Janusz jak zwykle masakruje naszych "naukowców" akademickich, z jednym wyjątkiem - na wstępie książki wyróżnia profesora Samsonowicza, który na jesieni swojego życia, bez obaw o restrykcje ze strony systemu okupacyjnego upublicznia parę faktów z historii dzisiejszej Polski niegdyś Lechii.
więcej Pokaż mimo toTa książka mogłaby by instrumentem dla wielu studentów historii do zrozumienia...
Żal tylko papieru zmarnowanego na wydruk tego tworu.
Żal tylko papieru zmarnowanego na wydruk tego tworu.
Pokaż mimo toTakie pomieszanie z poplątaniem i na dokładkę nacjonalizmem mi zajechało. Ale zacząłem - to i przeczytałem.
Takie pomieszanie z poplątaniem i na dokładkę nacjonalizmem mi zajechało. Ale zacząłem - to i przeczytałem.
Pokaż mimo toDoceniam ciężką pracę p. Bieszka. I szkoda, że tak mało osób angażuje się w naukowe badania nad chociażby niektórymi z zagadnień poruszonymi przez autora. Jest tylko kpina, wyszydzanie, "turbosłowianie" itd itp.
Po prostu ŻAL. Historia na tym polega, że nieustannie weryfikujemy poznaną wiedzę, chociażby dlatego, że są odkrywane nowe źródła, nie wspominając już o innych istotnych czynnikach.
Przykład: Konrad mazowiecki sprowadził na ziemie polskie zakon krzyżacki,który wiadomo w jakim celu dążył do poszerzenia swojego władania, czyli nasz Pan Konrad był zdrajcą. Otóż nie proszę Państwa! A skąd to wiem? No cóż, uważnie czytam pewne informacje i dopytuję(a tak serio, to od p. Bieszka m.in.).
Naprawdę gorąco polecam. Nie namawiam do przyjmowania za pewnik opinii tego autora, ale niech troszeczkę się zadzieje w tej naszej skostniałej nauce historycznej. Nie bójmy się wyzwań czy krytyki (konstruktywnej i merytorycznej) a nie stwierdzeń nie bo nie, albo że to bujda na resorach. Zacznijmy dociekać, dopytywać, żądać sprawdzenia informacji, czy w ogóle dostępu do niej. Uważam, że warto. W końcu to nasze serce, historia, kultura, tradycja, z których się wywodzimy...
Doceniam ciężką pracę p. Bieszka. I szkoda, że tak mało osób angażuje się w naukowe badania nad chociażby niektórymi z zagadnień poruszonymi przez autora. Jest tylko kpina, wyszydzanie, "turbosłowianie" itd itp.
więcej Pokaż mimo toPo prostu ŻAL. Historia na tym polega, że nieustannie weryfikujemy poznaną wiedzę, chociażby dlatego, że są odkrywane nowe źródła, nie wspominając już o innych...
Druga część pseudonaukowych wynurzeń Pana Bieszka. Czytanie na własną odpowiedzialność.
Druga część pseudonaukowych wynurzeń Pana Bieszka. Czytanie na własną odpowiedzialność.
Pokaż mimo to