Bohaterami książki ,,Był sobie chłopiec... " jest właściwie dwóch, mieszkających w Londynie, chłopców.

Jeden z nich- Marcus- ma 12 lat i jest wychowywany przez swoją samotną, nie do końca radzącą sobie ze swoimi problemami, matkę. Fiona (matka Marcusa) zmaga się z depresją i myślami samobójczymi. Odrzuca płytki (jej zdaniem),skomercjalizowany świat a swoją alienację przenosi na syna, co skutkuje tym, że chłopiec jest nieustannym obiektem drwin i szykan ze strony rówieśników. Marcus -tak, jak jego mama- jest wegetarianinem, nie nosi modnych ubrań, nie gra w gry komputerowe i nie słucha popularnej muzyki. Brakuje mu tematów do rozmów z kolegami a konieczność chodzenia do szkoły jest dla niego koszmarem (chyba już domyślacie się, dlaczego...).

Drugi z chłopców- Will- ma 36 lat i wiedzie beztroski żywot kawalera. Nie pracuje (i dzięki hitowej piosence swojego ojca nigdy nie musiał tego robić) a wolne dni spędza na oglądaniu filmów, zakupach i paleniu trawki.

Pewnego dnia, w wyniku niezbyt przemyślanej intrygi Willa (liczącego na łatwy i szybki podryw samotnych matek),drogi Marcusa i Willa krzyżują się.

Co wyniknie ze spotkania dziwacznego nastolatka i dorosłego (przynajmniej teoretycznie...) faceta bez zobowiązań? Kto w tym dziwacznym teamie okaże się dojrzalszy? Kto będzie musiał dorosnąć? Czy ci dwaj chłopcy będą potrafili czegoś się od siebie nauczyć?

Czy Marcus zdoła odmienić poglądy Willa na rodzinę i posiadanie dzieci? Czy Will nadaje się na przybranego ojca?

Czy uda mu się stworzyć z Fioną szczęśliwy związek?

Co wspólnego ma z tym wszystkim Kurt Cobain?

Zabawna, ale dająca do myślenia komedia pomyłek.

Bohaterami książki ,,Był sobie chłopiec... " jest właściwie dwóch, mieszkających w Londynie, chłopców.

Jeden z nich- Marcus- ma 12 lat i jest wychowywany przez swoją samotną, nie do końca radzącą sobie ze swoimi problemami, matkę. Fiona (matka Marcusa) zmaga się z depresją i myślami samobójczymi. Odrzuca płytki (jej zdaniem),skomercjalizowany świat a swoją alienację...

Odwlekałam czytanie tej książki, bo myślałam że to będzie przebrzydłe romansidło, ale mile się zaskoczyłam

Odwlekałam czytanie tej książki, bo myślałam że to będzie przebrzydłe romansidło, ale mile się zaskoczyłam

Książka opowiadająca o przyjaźni mężczyzny z chłopcem, o dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie.

Książka opowiadająca o przyjaźni mężczyzny z chłopcem, o dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie.

Świetna i zabawna powieść.

Świetna i zabawna powieść.

Książka była bardzo zwyczajna. Historia do przeczytania, ale bez żadnych głębszych przemyśleń czy zastanowienia się nad jej treścią. Tak do przeczytania w wolnej chwili. Bez szału. Plus za język, napisana bardzo w porządku.

Książka była bardzo zwyczajna. Historia do przeczytania, ale bez żadnych głębszych przemyśleń czy zastanowienia się nad jej treścią. Tak do przeczytania w wolnej chwili. Bez szału. Plus za język, napisana bardzo w porządku.

Jedyna z tych książek, na które trafiasz, a później orientujesz się, że w dzieciństwie oglądałeś coś podobnego w telewizji. (Na swoje usprawiedliwienie dodam, że czytałam starsze wydanie bez filmowej okładki)

Pozycja bardzo przyjemna i skłaniająca do refleksji. Ukazuje przeciętne życie, które nie jest idealne, porusza też ciekawe wątki i przedstawia oryginalną perspektywę oczami mądrego, trochę "quirky" dziecka. Naprawdę polecam, bo wyróżnia się na tle podobnych książek.

Jedyna z tych książek, na które trafiasz, a później orientujesz się, że w dzieciństwie oglądałeś coś podobnego w telewizji. (Na swoje usprawiedliwienie dodam, że czytałam starsze wydanie bez filmowej okładki)

Pozycja bardzo przyjemna i skłaniająca do refleksji. Ukazuje przeciętne życie, które nie jest idealne, porusza też ciekawe wątki i przedstawia oryginalną perspektywę...

Poruszająca opowieść o byciu człowiekiem

Poruszająca opowieść o byciu człowiekiem

Książka zdecydowanie lepsza niż film. Scenarzyści wszystko spłycili, zrobili z tego komedię romantyczną, która nie skłaniała do refleksji. Literacki pierwowzór to zupełnie co innego.

Książka zdecydowanie lepsza niż film. Scenarzyści wszystko spłycili, zrobili z tego komedię romantyczną, która nie skłaniała do refleksji. Literacki pierwowzór to zupełnie co innego.

Sympatyczna, mądra, refkeksyjna, zabawna, wartościowa i urocza książka. Na pewno będę do niej wracać. Polecam!

Sympatyczna, mądra, refkeksyjna, zabawna, wartościowa i urocza książka. Na pewno będę do niej wracać. Polecam!

Ciepła opowieść o przyjaźni i odpowiedzialności.

Ciepła opowieść o przyjaźni i odpowiedzialności.